Polak projektuje buty koszykarskie. Zobacz i oceń jego projekty
Następnie przyszła faza tysięcy rysunków, poszukiwania formy oraz budowanie modelu imitacyjnego. W międzyczasie odbyłem konsultacje w Centralnym Laboratorium Przemysłu Obuwniczego w Krakowie, więc sam projekt nie jest tylko nową propozycją wizualną buta, ale spełnia warunki projektowania obuwia od strony użytkowej.
1
Nie skupiałem się na części dotyczącej wykorzystanych materiałów i podeszwy buta, jej przyczepności oraz amortyzacji, gdyż są to kwestie, które ciężko rozwiązać bez testów na modelach funkcjonalnych, a niestety nie mam możliwości (głównie finansowych) żeby je wykonać.
1
Końcowym produktem jest miękki but (duża swoboda ruchów), podzielony na wewnętrzną skarpetę, zapinaną na rzepy i wiązaną sznurowadłami (maksymalne dopasowanie), sztywne elementy znajdują się jedynie w pięcie (stabilizacja stawu skokowego), w śródstopiu (oddzielenie części przedniej od tylnej) oraz w nosku buta (zapobiega przebiciu buta). Na zewnątrz mamy elastyczny rękaw, zasuwany na zamek błyskawiczny, sama podeszwa jest poszerzona, co zwiększa powierzchnie styku z ziemią oraz podzielona na zgodne z anatomią stopy segmenty.
q
Zdaję sobie sprawę, że oczywiste jest nawiązanie do Jordanów XX8, ale jest to w pełni świadome działanie, polegające na przeanalizowaniu dotychczasowych rozwiązań będących już w sprzedaży i podciągnięcie tego na następny level, bo (jak już pisałem), moim zdaniem 28. model z serii Jordana uchylił furtkę (tak, póki co furtkę, i póki co uchylił) pokazującą co może nas czekać za 5-10-15 lat na boiskach.
1
Chociaż nad całym procesem spędziłem około 3-4 miesięcy, dotknąłem jedynie czubka góry lodowej, jakim jest projektowanie butów (zwłaszcza sportowych), ale frajdę miałem niesamowitą i myślę, że nie jest to mój ostatni projekt w tym temacie. W szyciu buta nieocenioną pomocą była moja dziewczyna (fanka D Wade’a), którą chciałbym w tym momencie pozdrowić : )
1
Komentarz autora:
Szacunek bracie! Faktycznie przenosisz pasję koszykarską na nowy level. Ze swojej strony uważam, że technologia i rynek obuwia koszykarskiego są niejako zmonopolizowane, ale z ciekawością spoglądamy na poczynania np. chińskiego Li-Ning. Kto wie, być może z właściwą pomocą (głównie finansową) Twoje projekty ujrzą kiedyś światło dzienne, a jeżeli tak, obiecuję, że jako pierwszy pogram w nich i zrecenzuję! Pozdrowienia dla dziewczyny!
czy przypadkiem one nie wyglądają jak nowe Air Jordan XX8? 😀 Ale ogl fajne buty i gdybym miał je przetestować to z miłą chęcią 🙂
@Sebek2010 – chyba tylko oglądałeś zdjęcia ? 😀
Wielki props dla Michała , i jako czytelnik też pozdrawiam jego dziewczyne 😀
Fajny bucik… nawiązanie Jordanów XX8 do hyperdunk Lunarów. Jakby fajna szata graficzna się na nich pojawiła był by to ciekawy produkt na półkach w sklepie przy którym na pewno byśmy nie przeszli obojętnie. Z ogromną chęcią bym chciał je nawet przymierzyć w sklepie
Ciekawie prezentowałby się na wolnej szarej przestrzeni czarny numer ulubionego gracza 🙂
Szkoda, że wziąłeś pod lupę akurat ten model, wyjątkowo brzydki.
Niekoniecznie trzeba się sugerować modą, czy też tym do czego kupna zmuszają projektanci wdrażając nowe modele…
Ja ze swojej strony mam nadzieję, że ten trend zginie szybką śmiercią i nie będą tak wyglądały buty koszykarskie w przyszłości:(
dobrze że zaprojektował but na podstawie XX8 bo są to jak na razie najlepsze buty które ujrzały światło dzienne 🙂 Projekt sam w sobie mi się podoba tylko przez brak informacji co do amortyzacji i trakcji jetem jeszcze nie do końca spełniony 🙂 Wielki szacun dla tego pana że robi to co kocha i nie boi się przedstawić tego ludziom
Pozdro !
gumniok. ale propsy za wykonaną pracę
Z tymi Jordanami XX8 to oni chyba odmałpowali z jakiejś kurtki albo dresu to rozwiązanie
Pięta troszkę podobna do Hyperdunk 2013, widać też, że mają dużo z XX8, lecz to tylko wygląd, ale jeśli miałbym okazję je przetestować, to nie zastanawiałbym się. Wprowadziłeś do nich dużo bajerów od siebie, szacunek. Życzę Ci Michał, żebyś znalazł sponsora i udałoby Ci się zrobić takie buty.
Przed ostatnie zdjęcie miażdy system. Jeśli tak ten but miałby wyglądać to ja już chce zarezerwować jedną parę… 🙂
Mi ogólnie w kicksach brakuje zawsze jakiejś twardszej ochrony paznokci od góry. Traf chce, że zawsze mam takiego pecha, że ktoś centralnie piętami ląduje mi na paluchu, a kolejne “wymiany” paznokci średnio mnie bawią… :/
super, daje radę jara się tym, szacun i wytrwałości i powodzenia życzę ;
Jakiś kontakt do tego mistrza? Chętnie bym się zagłębił w ten projekt ;p
Super! Chłopak ma z tego przyjemność jest w temacie. Życzę szczęścia sukcesów. 😀
Wstawki karbonowe- na wielki plus 🙂 ogólnie fajne buciki. Grałbym 😀
Efekt końcowy zdecydowanie powyżej oczekiwań:D Godziny przy maszynie bezcennie i w sklepach z materiałami bezcenne! Duma nie do podrobienia.
Dla mnie bomba,jeżeli masz inne projekty,to z wielką chęcią bym je zobaczył na łamach tego portalu.
Pozdrowienia i jeszcze większej zajawki. 🙂
XX8 z rzepem przez środek i niech nikt nie mówi, że jest inaczej.
Jedyne buty które coś nowego wnosiły do koszykówki to APL’e Link: http://blogs.995themountain.com/files/2010/04/APL_preorder_White.jpg
Ale NBA zabroniło w nich grać bo realnie poprawiały osiągnięcia zawodników nawet o 8 centymetrów w wyskoku.
Co do niepowtarzalnych konceptów:
1. Tych Flash się nie doczekał bo poszedł do LiNingów
http://s3images.coroflot.com/user_files/individual_files/original_297278_WCLjsOBDa_SOJHQHY7b04WoIW.jpg
2. APLe
http://ww1.prweb.com/prfiles/2011/12/29/9069431/APL_Concept2Basketball%20ShoeFINAL.jpg
3.Nie wiem co to, ale wygląda ciekawie
http://s3images.coroflot.com/user_files/individual_files/434187_V8rKdWbdOSNpbqYXr8og2250x.jpg
Nosiłbym.
Projektanci nie potrafią odseparować swojej fantazji od talentu. To jest fajne? To jest śmieszne i wygląda jak z (nieudanych) filmów o przyszłości, przesada. Musze retro powspominać bo mi niedobrze.
Wbrew temu co gość opowiada, nie jest to “oczywiste nawiązanie do Jordanów XX8” tylko jest to ich wierna kopia. Nie rozumiem skąd te achy i ochy skoro po prostu narysował Jordany i dodał do nich dwa drobne elementy. Nie chce wyjść na kogoś kto nie docenia czyjegoś zaangażowania ale …. 3-4 miesiące pracy nad przerysowaniem czegoś co już istnieje ? LOL 🙂 Michał, c`mon – mam nadzieję, że pracowałeś nad ty po prostu 5 minut dziennie i dlatego tyle Ci zeszło, w innym wypadku sorry ale straciłeś kawałek życia nad przysłowiowym wyważeniem już otwartych drzwi.
pierwszy!!! o qwq ostatni :(((((