fbpx

Polski sędzia wywołuje skandal, eliminuje Giannisa, życiowa forma Dwighta Howarda

37

Witam i zapraszam na przegląd wydarzeń z koszykarskich aren. Wczoraj zakończyła się druga faza turnieju. Po ciężkich bojach, z ogłuszającego ryku zdzieranych gardeł oraz pisku kicksów oranych o parkiet wyłoniła się ósemka ćwierćfinalistów FIBA World Cup 2019.

Team USA stosunkowo łatwo ogarnął Brazylię (89:73)

Amerykanie nieznacznie wygrali każdą kwartę. Konsekwentnym naporem wymusili kilkanaście strat oraz umiejętnie obsługiwali środkowego Mylesa Turnera (16 punktów 8 zbiórek 8/11 z gry) który oprócz akcji kończonych na 1-2 metrze kilka razy pokazał się jako strzelec półdystansowy. Ozdobą spotkania trafienie Marcusa Smarta na zakończenie III kwarty. All in all: koncept zespołu coraz lepiej chwytają też playmakerzy, panowie Kemba Walker i Donovan Mitchell wspólnie uzyskali wczoraj 22 punkty 7 zbiórek i 12 asyst. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Nikt nie gwiazdorzy i bez porażki pozostają podopieczni Gregga Popovicha. W ćwierćfinale zmierzą się z Francją. Ideą będzie wykorzystać brak mobilności Rudy’ego Goberta, oczywiście.

Australia wyrwała zwycięstwo z gardeł Francuzów (100:98)

Genialne zawody. Bohaterami spotkania Patty Mills oraz wiking Aaron Baynes. Pierwszy nabił rywalom 30 punktów na skuteczności 10/18 z gry kręcąc bączki po zasłonie z piłką i w poszukiwaniu podania. Zaliczył też kluczowy przechwyt przy wznowieniu Francji na 4 sekundy przed wybrzmieniem końcowej syreny. Baynes z kolei oszukał system osiągając 21 punktów w tym niesłychane 5/6 zza łuku! Trzecim muszkieterem kangurów był Joe Ingles, autor 23 oczek.

W obozie trójkolorowych także wielkie strzelanie: De Colo i Fournier idą przez mistrzostwa jak burza, wczoraj zrobili do spółki 57 punktów (!) 22/39 z gry (!!) 7 zbiórek i 6 asyst. Rudy Gobert zanim spadł za faule zdążył zaliczyć 6 asyst. Nie był to jego najlepszy mecz, wydarzenia zdominowała ofensywa, Mills był za szybki a środkowi ustawieni niewygodnie wysoko. Jeden i drugi zespół chciał w ćwierćfinale uniknąć spotkania z USA, ostatecznie padło na Francję.

Grecja vs Czechy 84:77

Do awansu Grekom trzeba było wygrać minimum 12 punktami. Nie udało się. Giannis Antetokounmpo ponownie nie rozwinął skrzydeł, jakie porastają jego plecy w NBA. Pięć minut i 32 sekundy pozostawały do zakończenia meczu, Grecy prowadzili dziesięcioma punktami. Wówczas polski sędzia (Wojciech Liszka, ten sam który tłumaczył nam kazus “błędu kroków” Carmelo) orzekł dyskusyjną szarżę Giannisa i z wyczerpanym limitem pięciu fauli Greek Freak musiał opuścić parkiet.

Efekt tego taki, że chłopaki nie dociągnęli (a delegaci greckiej reprezentacji domagają się ukarania arbitra). Generał parkietu Tomas Satoransky (13 punktów 8 zbiórek 9 asyst) upewnił się, że odpowiedni dystans do rywali zostanie utrzymany. Utalentowany strzelecko Jaromir Bohacik (25 punktów 4/7 zza łuku) wymuszał w końcówce kolejne rzuty wolne i oto Czesi są w ósemce, a bracia Antetokounmpo jadą do domku. MVP kończy turniej ze średnimi 14.8 punktów 8.8 zbiórek 2.4 asyst 2.6 strat oraz 2/9 zza łuku.

W pozostałych meczach

  • Niemcy symbolicznie zbiły Kanadę (82:76) kolejny mocny występ Dennisa Schrodera 21/10/9
  • Jordania nieoczekiwanie pokonała Senegal (79:77) graczem spotkania niejaki Dar Tucker 34/11
  • Czarnogóra vs Japonia (80:65) honorowe, pierwsze w historii zwycięstwo na mistrzostwach świata
  • Litwa goli Dominikanę (74:55) ich zdaniem powinni grać w ćwierćfinale, ale życie nie jest sprawiedliwe
  • Nowa Zelandia skubnęła Turcję (102:101) Cedi Osman strzelał jak z nut 32/6/4 ale rzut na zwycięstwo przestrzelił, a koledzy nie potrafi gry przerwać

“FIBA f%ck you”

Skandują gromko Litwini w nic nie znaczącym meczu z Dominikaną. Chodzi im oczywiście o końcówkę meczu z Francją oraz rażący błąd obsady sędziowskiej przy wybiciu opadającej piłki przez Goberta. Trzeba przyznać, wiele dysproporcji jeśli chodzi o dozwalaną fizyczność gry oraz kontrowersyjnych gwizdków widzieliśmy w tegorocznym turnieju. Weźmy nasz mecz z Chinami, pamiętacie? Tym niemniej kląć na całą halę pozostawia pewien niesmak. Łatwo napisać widząc napis POL w gronie ośmiu najlepszych drużyn, hehe. Popatrzcie jaki ładny obrazek, ćwierćfinały startują dzisiaj, Nasi grają z Hiszpanią o godzinie piętnastej. Oczywiście jesteśmy na żywo, zapraszam.

My main man Andre

Złe, okrutne Memphis chce by trzykrotny mistrz NBA, pan Andre Iguodala zgłosił się na obóz przygotowawczy zespołu i razem ze wszystkim trenował do nowego sezonu. Na obecnym etapie Grizzlies odmawiają rozmów zmierzających do częściowego wykupienia umowy zawodnika. Kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, zgodnie z jego zapisami 35-letni Iguodala zarobić ma 17.1 miliona dolarów (więc łaski chyba nie robi). Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie to jego ostatni sezon.

Bardzo eksponowany gracz na przestrzeni ostatnich pięciu lat, role player w wersji premium, którego okres świetności się skończył. Wybitnie kompetentny jako obrońca na piłce, wybitnie inteligentny zawodnik o jordanowskim wzroście 198 centymetrów. Delikatnie podpróchniały w nadgarstku i zwalniający tempo. Golden State w poszukiwaniu elastyczności finansowej wytransferowali jego kontrakt dokładając pick I rundy draftu. Bądź realistami, doskonale zdawali sobie sprawę z nawarstwiających się ograniczeń zawodnika, którego niechęć do oddawania rzutów nawet z otwartych pozycji rosła proporcjonalnie do stawki meczu.

Poza tym Iguodala to wzór cnót dla każdego dojrzałego koszykarza. Z brylującego atlety, zawodnika o średnich 20 punktów 5 zbiórek i 5 asyst, gracza All-Star (2012) prędko zrozumiał, że jego rolą jest wspierać / uzupełniać bardziej utalentowanych kolegów i przez ostatnie lata robił to doskonale.

Co się z nim stanie na dalszym etapie, czy ponownie trafi do zespołu bijącego się o mistrzowski tytuł? Zobaczymy niebawem. Grizzlies chcieliby na pewno by jego mądrość boiskowa choć w małym stopniu spłynęła na panów Ja Morant, Josh Jackson i Jaren Jackson Junior, ale obstawiam że w połowie grudnia zrealizują korzystny dla siebie transfer oparty na pickach draftu.

Don’t be like Mike

Nie chciałem o tym pisać, ale gość nie pozostawia mi wyboru -> skrzydłowy 76ers Mike Scott stał się w Philly swego rodzaju atrakcją. Nie dystansuje się od lokalnej społeczności, żyje jak wszyscy. Imprezuje, łazi po ulicach, ktoś go w sieci wyzwie na pojedynek biegowy to ogłosi publicznie, że zamierza gościowi wlać. Przychodzi w umówionym terminie i się ścigają. Przed meczem lokalnej ekipy NFL Philadelphia Eagles z Washington Redskins zapowiedział, że idzie na stadion w koszulce gości. Fani ostrzegali, ale nie słuchał. Wywołał setki zaczepek, w końcu stracił cierpliwość i wdał w uliczną bójkę z miastowymi…

To nie pierwsza jego kolizja z prawem. Dodajmy jak w 2015 roku Scott jechał autem z bratem mając na pokładzie 32 gramy zielska i 11 gramów ecstasy. Patrol policyjny obrał ich pojazd za cel bez większego powodu, przez kolejne 3 kilometry nie chcieli zjechać na pobocze mając 160 km na liczniku. Ostatecznie zatrzymali się. Chłopakom groziło 25 lat więzienia. Magii dokonali prawnicy Scotta. Sąd najwyższy stanu Georgia oddalił wszelkie zarzuty powołując się na profilowanie rasowe i brak powodów dla których zatrzymano i przeszukano SUV braci…

Na zakończenie dodam, że Anthony Davis zdradził swój plan na ten sezon. Zamierza sięgnąć po statuetkę Defensive Player of The Year. 23 września startuje nieformalny mini camp Lakers w Las Vegas. Wśród zaproszonych jest też wyżyłowany jak nigdy Dwight. W końcu znalazłem migawki z jego weekendowej wizyty w Venice Beach. Nieźle wygląda.

Co powiecie? Dobrego dnia wszystkim!

37 comments

    • Array ( )

      Lakersi już mu pomnik zaczęli szykować za tą pracę w wakacje.

      Kobe dalej na swój czeka.

      (5)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    To w końcu jak z tymi krokami Melo ? Takiemu sędziemu, to nawet jakby miał status międzygalaktycznego ciężko uwierzyć. Wcale nie chodzi tylko o ten jeden gwizdek. Polecam poczytać komentarze pod filmikiem fiba na yt z highlightami tego meczu. Poziom sędziowania dramatyczny, a przecież mecz o najlepszą 8 na świecie. Challange trenera w koszu jak siatkówce to powinien być obowiązek na następną wielką imprezę.

    Nie zgadzam się, że to był dyskusyjny gwizdek. Faul obrońcy ewidentny, wręcz oczywisty.

    Shame Panie Liszka… shame

    (28)
    • Array ( )

      Liszka nie wytrzymał presji i tyle.

      Nie powoduje to, że zapomniał reguł gry bądź ich nie zna. Jest profesjonalnym sędzią, więc logiczne jest, że powinno się słuchać kogoś takiego, a nie Mietka, który sobie rzuca na orliku.

      Kwestionowanie znajomości zasad na podstawie pojedynczego oficjalnego spotkania MŚ jest równie głupie co pisanie, że Simmons nie potrafi rzucać za trzy. Potrafi, ale nie ma odwagi by to robić w NBA przeciwko najlepszym na świecie, a że ma takie warunki fizyczne jakie ma, to z nich korzysta. Giannis w sumie działa bardzo podobnie.

      (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    A jak pisałem że w porównaniu do MG, Dwight ostro zapier#@a żeby powrócić na pełnej mocy to każdy mnie minusował. Nie jestem jego fanem, ale fizycznie wykonał kawał dobrej roboty i mam nadzieję, że w LA będą mieli udany sezon.

    (42)
    • Array ( )

      Bo nie docierało do ciebie że w przeciwieństwie do Dwighta, Marcin pogodzil się z końcem kariery a nawet przyjął go z uśmiechem i skupił się na uciechach życia po latach wyrzeczeń ?

      (18)
    • Array ( )

      Sędziemu Liszce możesz co najwyżej buty nosić. Nie masz absolutnie żadnych argumentów, a drugi dzień z rzędu robisz jednemu z najlepszych polskich sędziów czarny PR. Ja w przeciwieństwie do Ciebie oglądałem jego większość meczów na Mundialu, a nie sugeruję się opiniami rozgoryczonych kibiców przegranych reprezentacji wygłaszanych w komentarzach na YT. Wojciech Liszka spisuje się znakomicie, doceniają to jego przełożeni wyznaczając go na prestiżowe mecze, w tym mecze Amerykanów, podczas których widać jak z szacunkiem odnosi się do niego nawet sam Gregg Popovich. Widać jako jeden z fanboy’ów Giannisa nie możesz przełknąć, że MVP NBA odbił się od ściany w starciu z bardziej poukładaną, taktyczną koszykówką.

      Posłuchaj sobie raz jeszcze “miej wątpliwość” Łony (fajnie, że ten mądry utwór był tu wrzucony), dokształć nieco z przepisów nie tylko teoretycznie, ale weź gwizdek i spróbuj posędziować chociaż jakiś mecz juniorów, weź 3 oddechy i ponownie zastanów czy słusznie czynisz bezrefleksyjnie ferując wyroki i obrzucając swoim “wstydem” ciężko pracujących i znających się na rzeczy pasjonatów.

      (12)
    • Array ( )

      Polecam obejrzeć sobie najnowszy wywiad z MG. Może wszyscy przestaniecie w końcu wieszać psy na człowieku, który tyle zrobił dla Polskiej koszykówki.

      (15)
    • Array ( )

      Z jakiego powodu miałbym mu nosić buty ? Bo ma certyfikat sędziego międzynarodowego – czy przez to automatycznie staje się też lepszym człowiekiem ode mnie ? Cmon now… absurdalnie zacząłeś.

      Stwierdziłem jedynie fakt, że Polski sędzia wypaczył sprawę awansu do ćwierćfinału. Mógł sobie gwizdać świetnie w pozostałych meczach – przyszło co do czego i to on stał się głównym bohaterem zamiast koszykarzy. Jestem kibicem na tym mundialu – chcę tylko żeby to koszykarze decydowali o tym kto awansuje i mogę skrytykować pracę arbitra po tak haniebnym gwizdku. Pytanie o melo to oczywiście żart.
      A ty mi rzucasz z tekstem, żebym sam wziął gwizdek i próbował to robić… czyli krytykować pracę sędziego mogą tylko inni sędziowie? Poza tym nie mówimy o sędziowaniu w amatorce za grosze, tylko o MŚ gdzie najlepsi poświęcili kupę czasu i zdrowia, żeby móc reprezentować swój kraj, a sędziowie dostają za to wynagrodzenie. Jakie ma znaczenie, że to “ciężko pracujący pasjonat” ? I dont care
      Fanem Giannisa nie jestem, nie lubię aż tak siłowej gry opartej w głównej mierze na przewagach fizycznych.
      P.S. Poppovich odnosi się do każdego z szacunkiem 😉

      (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    portal o koszykówce,największy sukces naszej druzyny,gramy z potęgą-czyli uczta dla kibica-powinien być duży art o tym meczu,analiza pozycji ,przewag,poszczególnych graczy itp.tymczasem dwa zdania o tym wydarzeniu-tak to my koszykówki w tym kraju nie zbudujemy……byłem pewien ,że dacie radę…..

    (29)
    • Array ( )

      1. Nie stwierdziłem, że jest lepszym człowiekiem od Ciebie. Nie segreguję ludzi, każdego darzę jednakowym szacunkiem. Sformułowania “nosić buty” użyłem w kontekście tego, że z pewnością jest zdecydowanie większym autorytetem w kwestii znajomości przepisów i praktycznego sędziowania od Ciebie.

      2. Nie, nie wypaczył sprawy awansu do ćwierćfinału. Po pierwsze sytuacja blok/szarża z udziałem Giannisa z pewnością nie jest oczywistą decyzją, nawet oglądając mnóstwo powtórek i slow motion. Balvin faktycznie nie wyrabia na nogach, jednakże jest duży kontakt w tors i odepchnięcie przeciwnika ze strony Giannisa, a obrońca jest poza półkolem bez szarży. Każdy sędzia powie, że sytuacji, gdy mamy “2 trupy” na boisku nie można pozostawić bez gwizdka. Tam gwizdek być musiał, w którąkolwiek stronę. I zwróć uwagę na świetne, szerokie ustawienie do oceny tej sytuacji sędziego Liszki. Miał pozycję do oceny tej sytuacji lepszą niż jakiekolwiek ujęcie kamery, które widzieliśmy. Miał możliwość zobaczenia przestrzeni między zawodnikami i właściwej oceny skali kontaktu. Uważam, że podjął dobrą decyzję. A nawet jeśli byśmy przyjęli, że podjął złą decyzję to:
      a) piłka do kosza i tak nie wpadła, jak uroił sobie tutaj jeden z komentujących – wciąż Czesi byli bliżej ćwierćfinału;
      b) to nie przez tą decyzję Grecja przegrała z Brazylią;
      c) to nie przez tą decyzję Grecja przegrała z USA;
      d) to nie przez tą decyzję Giannis miał już na koncie poprzednie 4 faule;
      e) to zasługa Czechów, nie sędziego Liszki, że wyrobili sobie taki handicap wysoko ogrywając Brazylię
      f) Grecja wciąż miała 10 punktów przewagi i kilka minut gry – to nie ta decyzja sprawiła, że zamiast dobić do 12 punktów przewagi, roztrwonili ją do 7 punktów,

      więc do wypaczenia sprawy awansu do ćwierćfinału bardzo, bardzo daleko. Sprawa awansu do ćwierćfinału rozstrzygnęła się nie w jednej z pewnie ponad 1000 akcji (zarówno ofensywnych, jak i defensywnych), tylko w 5 meczach, w których Grecja grała źle, a z Giannisem na boisku bardzo źle.

      3. Oczywiście krytykować pracę sędziego może każdy, ale dobrze aby robił to w rzetelny, oparty na argumentach sposób, np. “ten sędzia podjął złą decyzję ponieważ: a) b) c) d)”. Natomiast Ty rzucasz pejoratywnie nacechowane określenia typu “wstyd”, “haniebny”, “wypaczył”, “poziom sędziowania dramatyczny”, “shame” itp., jednocześnie nie popierając ich jakąkolwiek próbą analizy konkretnej sytuacji. W skrócie “źle, bo źle” wsparte emocjonalnym słownictwem. I warto pamiętać, że całokształt sędziowania na tym poziomie to elitarne przygotowanie fizyczne, aby umieć nadążyć za tempem akcji, które pan Liszka ma świetne. To teoretyczna znajomość przepisów, które mają kilkadziesiąt stron oraz oficjalnych interpretacji FIBA, które mają kolejne kilkadziesiąt stron, oczywiście w języku angielskim i tu też Cię zapewniam, że sędzia Liszka zna je na pamięć. To umiejętność odpowiedniego ustawienia, wyłapywania jak najlepszych prześwitów, przewidywania co się za chwilę wydarzy. To umiejętność zarządzania emocjami zawodników, trenerów. To kontrolowanie swoich mimowolnych odruchów włącznie z mimiką twarzy, aby doświadczeni wyjadacze nie wyczuwali przez Body Language Twoich wątpliwości. To umiejętność współpracy i dzielenia odpowiedzialności z dwoma partnerami boiskowymi i stolikiem. To umiejętność robienia kilku rzeczy naraz: obserwacji gry z piłką oraz poza piłką, kontroli zegarów, słuchania co trener mówi do Ciebie za plecami. To odporność psychiczna, gdy musisz podejmować kolejne decyzje, a spośród kilkunastu tysięcy osób na hali jakiejkolwiek byś nie podjął zawsze znajdą się osoby niezadowolone. I to jeszcze wiele innych, niezauważalnych rzeczy. Spośród tego wszystkiego znalazłeś jedną decyzję, za którą wieszasz psy na sędzim. A to tylko człowiek, też popełnia błędy. Dzisiaj Polacy z 29 rzutów za 3 spudłowali 19. Z 14 wolnych spudłowali 4. Z 31 rzutów za 2 spudłowali 12. Dodali do tego 15 strat. Razem 52 błędy, nie wspominając o przegranych pojedynkach zbiórkowych, faulach, błędach niewidocznych w statystykach. A chyli przed nimi głowę cały naród, że postawili się wielkiej Hiszpanii. Ty znalazłeś u polskiego sędziego jeden błąd (a jak wspomniałem, ja uważam to za słuszną decyzję) i odsądzasz go od czci i wiary.

      4. Widzisz Ty wobec “ciężko pracujący pasjonat” piszesz I don’t care, więc ja tak samo mogę napisać, że I don’t care, na Twój argument, że zawodnicy poświęcili kupę czasu i zdrowia. Wyobraź sobie, że sędziowie przed tym Mundialem przygotowywali się dłużej niż zawodnicy 🙂

      5. Popovich to świetny człowiek, ale sędziowie nigdy nie mieli z nim łatwo. Jeśli tego nie zauważyłeś znaczy, że nie oglądasz NBA. Ja z kolei, mimo, że nie śledzę jakoś maniakalnie, w skali sezonu pooglądam z 20 meczów + kilkaset recapów to nie przypominam sobie sezonu, żeby nie został wyrzucony z boiska przez sędziów za pozbawione hamulców wybuchy złości w ich kierunku połączone nierzadko z wtargnięciami na parkiet.

      6. Nie podoba mi się relatywizm drużyn przegranych w ocenie sędziowania. Sportowcy powinni mieć znacznie więcej klasy. Adomaitis oczywiście miał rację, że sędziowie popełnili katastrofalny błąd nie dostrzegając ingerencji Goberta, niemniej jak w poprzednim meczu z Australijczykami sędziowie odgwizdali błąd 24 sekund, którego nie było i odebrali Boomers 2 punkty, to Adomaitis jakoś pretensji nie miał. A słowa użyte na konferencji prasowej odbiją się za kilka lat, gdy w kadrze Litwy grać będą aktualni nastolatkowie, którym “mądry trener” właśnie zaszczepił wykoślawiony ideał sportowca, który zamiast pogratulować przeciwnikom, po przegranej na konferencji prasowej je**e po sędziach. Trener Grecji z kolei użył sformułowania, że “tej klasy zawodnikom co Giannis się fauli nie gwiżdże”. No nic tylko przyklasnąć. I w tym miejscu jestem pełen podziwu dla Polaków, którzy skupili się na tym Mundialu na własnej grze, również po tym co było gwizdane w meczu z Chinami. Waczyński największa klasa – dziennikarz nawet próbował z niego wyciągnąć jakieś słowa krytyki, a on zręcznie uniknął pakowania się w te tematy. Duma. Tak samo Ponitka, który po Argentynie potrafił powiedzieć “zagraliśmy słaby mecz” a nie szukać wymówek typu “sędziowie nie pozwolili nam na więcej” itp. Wielki szacunek dla Polaków, zarówno za cudowną grę, jak i wyśmienitą postawę fair-play.

      Pozdrawiam

      (4)
    • Array ( )

      Jakos nie tak dawno Australijski plywak odmowil wejscia na podium razem z chinskim plywakiem koksiarzem – Sun Yang’iem (wczesniej dyskwalifikowany, dziwne sytuacje w trakcie badan, ogolnie mega gwiazda w chinach ale ewidentnie cos smierdzi). Bogut poparł plywaka rodaka w wywiadzie nieprzychylnie mowiac o Sunie i stał sie wrogiem nr 1 w Chinach
      Sun jest zlotym medalista olimpijskim i jedna z najwiekszych sportowych gwiazd w Chinach

      (13)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko kto da picki draftu za 17 milionowy kontrakt Igoudali, żaden contender nie ma miejsca w salary na przyjęcie takiego kontraktu. W grę wchodzi tylko buyout.

    (2)
    • Array ( )

      Bobby
      Ale po co Miśkomboyout skoro płacić itqk będą musieli a gracza nie będą mieć? Żaden w tym interes.
      Wszyscy tak na to naciskając aby wepchnąć Andre do Lakers aby LBJ miał szansę coś ugrać a nie dlatego że dla Memphis to taka świetna opcja. Koniec podkładania się by LBJ mógł spijać śmietankę.

      (1)
    • Array ( )

      Ano interes jest taki że nie będą musieli mu wypłacić pełnych 17 baniek a i tak nic w zamian za niego nie dostaną bo nikt go nie weźmie z takim kontraktem. Jedyny interes jako mogą Grizz z robić wvtakiej sytuacji to zaoszczędzić kilka baniek.

      (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Przepraszam bardzo, ale gdzie tam był faul Giannisa? I to w momencie jak rzucił punkty na 69:57, czyli Grecja miała wówczas zapewniony awans do najlepszej ósemki. A w starciu z Australią nie byli by na przegranej pozycji. Decyzja sędziego jest fatalna, w ogóle decyzje sędziowskie w tym turnieju to niekiedy żart, ale tutaj pan Liszka się ewidentnie nie popisał, więc powinien przestać sędziować na tym turnieju. Tak jak i sędziowie z meczu Chiny – Polska, czy Francja – Litwa, bo to jest wypaczenie wyniku (my się nie daliśmy), który wpływa na końcowy sukces danej ekipy. Krew mnie zalewa jak pomyślę o tym, że te drużyny odpadają z turnieju przez tak wielkie błędy. Panie Liszka, i panu podobni ‘sędziowie’ to jest po prostu żenujące. Jednym słowem, DRAMAT!

    (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jaromir Bohacik (znam jego brata, gra w NH Ostrawa, chyba pochodzą z Ostrawy) przez lata grał w USK Praha, małym klubie, który nie odnosi wielkich sukcesów w ich lidze. Widziałem go dziesiątki razy na żywo. Teraz został MVP czeskiej ligi. Zawsze miał smykałkę do zdobywania punktów, chociaż ma gorsze warunki fizyczne od brata, który jest bardziej PF/C.
    MVP czeskiej ligi -25 punktów, MVP NBA – 13 punktów i do domu! Ale jaja! Myślicie, że Antek poprosił o autograf tego Czecha po meczu, jak w Barcelonie przeciwnicy graczy pierwszego Dream-Team?
    Mit wielkiej NBA właśnie dostał kolejny knock down, knock out będzie, kiedy Francja zleje USA.
    Rozumiem, że żyjecie z NBA i nie chcecie zauważyć rzeczywistości. NBA to obecnie przygotowanie fizyczne na 82 mecze, pozwolenie na kroki, zero obrony 1-1, gwizdki z kapelusza i pogoń za rekordami. Żadna tam magia.
    Potem przychodzi grać w prawdziwą koszykówkę i MVP NBA wygląda, jakby wczoraj przyjechał z Afryki, a reprezentacja USA była złożona w połowie z graczy licealnych.

    (4)
    • Array ( )

      Misiu złoty, ale o sile Francji, jak i wielu innych topowych reprezentacji również stanowią głównie gracze z NBA 🙂 Czesi ograli Antka, ale zgadnij gdzie gra koleś, który ciągnie ich grę na tym mundialu

      (12)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      NBA jest najlepszą ligą świata czy to akceptujesz czy nie.
      Zasady fiba rzeczywiście ograniczają amerykanów, ale pamiętaj że tam jechał trzeci czy czwarty garnitur zawodników. Jakbyś zobaczył tam Lebrona Davisa, Kawhi, Hardena i Currego to kontynuowałbyś temat “mit wielkiej NBA”??

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ta historia ze Scottem o tym zatrzymaniu pojazdu to jakieś jaja- to ja też będę się na profilowanie rasowe powoływał i zero odpowiedzialności. To nawet nie są kpiny tylko zbrodnia sądowa.

    (13)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale głupie prawo. Na co dzień murzyni chcą być równo traktowani, żeby mogli wchodzić do kina, jeść sztućcami czy być wpuszczani na baseny, z których korzystają biali i żółci, ale jak coś odwalą to już nie jest ich wina, tylko policjantów, którzy sie na nich uwzięli i przypadkowy kolor skóry. Niechcący równiez mieli w samochodzie sporą dawkę narkotyków, która według nich nie była powodem do zatrzymania i przeszukania. Nie było równiez wykroczeniem ściganie się z patrolem po publicznych drogach, skandal.
    Sędzia, który wydał taki wyrok powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu dożywotnio, a czarni do pierdla z najwyzszą możliwą długoscią odsiadki, a skandujący pod sądem, że wyrok niesprawiedliwy i że nie mozna zatrzymywać murzynów rozgonieni gazem pieprzowym.

    (14)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy to co robi Howard jest mądre. Co chce udowodnić? Popisuje się przed ludźmi i jakąś kobietą muskulaturą i wyskokiem, wyzywa na pojedynek na wsady kilku kolesi. Robi kilkadziesiąt slam dunków. Wszystko na betonowym boisku, bez zabezpieczeń. Może w międzyczasie facet wymienił sobie stawy na nowe, ale wątpię. To właśnie podczas takich “zabaw” najłatwiej złapać kontuzję. A potem płacz nad straconą szansą powrotu do NBA i koniec kariery. Ehhhhh

    (4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Muskulatura Dwighta na plus ale jak widzę te frędzle na czubku głowy i koński uśmiech co chwilę to już wiem ze z tej maki chleba nie bedzie.

    (6)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja tam nadal czekam gdzie znajdę zapis o tym kroku zerowym. Miałem pisać bezpośrednio do p. Liszki, żeby mi podał gdzie to znajdę. Chyba powinien potrafić znaleźć coś w przepisach, skoro tutaj wypatrzył faul w ataku 😀

    (0)
    • Array ( )

      Taki filmik to każden jeden może sobie nagrać. Albo oficjalny od FIBA, albo można sobie go wsadzić za przeproszeniem do kosza 😛

      Królestwo dla tego co przytoczy mi fragment o kroku zerowym w przepisach koszykówki!

      (0)

Skomentuj Red Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu