fbpx

Poważne zmiany kadrowe w Chicago Bulls, na celowniku Anthony Davis!

12

Chicago Bulls znaleźli nowego szefa operacji koszykarskich. Zostaje nim Litwin Arturas Karnisovas, dotychczasowy menedżer Denver Nuggets, który od 2013 roku (pozycję GM’a piastował formalnie od czerwca 2017 roku) zbudował w Colorado jedną z czołowych ekip NBA. Przypomnijmy kilka transakcji:

  • 2014: wybór Nikoli Jokica z 41. pickiem draftu
  • 2014: pozyskanie Gary’ego Harrisa i Jusufa Nurkica za Douga McDermotta i Anthony’ego Randolpha
  • 2015: pozyskanie Willa Bartona oraz picku draftu (#16 Malik Beasley) za Arrona Afflalo i Alonzo Gee
  • 2016: wybór Jamala Murraya z 7. pickiem
  • 2017: zatrudnienie z wolnej stopy Paula Millsapa
  • 2017: rozwój ludzi znikąd Torreya Craiga i Monte Morrisa
  • 2018: wybór Michaela Portera Jr z 14. pickiem draftu
  • 2019: pozyskanie Jerami Granta za chroniony pick draftu

Oczywiście były też pomyłki, ale te zdarzają się każdemu.

  • 2017: wybrali w drafcie Donovana Mitchella (#13) i wymienili na Tylera Lydona i Treya Lylesa
  • 2017: Jusufa Nurkica oddali poniżej wartości rynkowej w zamian pozyskując Masona Plumlee

No cóż, czasem trzeba budżet odchudzić, innym razem bardzo utalentowani gracze dublują się stylem i aby uniknąć wewnętrznych tarć dokonuje się “strategicznych przesunięć”. Tak było z Nurkicem, który wyraźnie rywalizował z Jokerem o pozycję i słusznie domagał się większej ekspozycji. Zeszły sezon w Portland udowodnił jego wielką klasę i możliwości, oby wrócił do zdrowia. Szkoda natomiast Mitchella, w miejsce dość ograniczonego ofensywnie Gary’ego Harrisa byłby świetny, nie sądzicie?

Karnisovas będzie w Chicago odpowiedzialny za stworzenie nowej wizji kadrowej klubu, w tym zatrudnienie nowego generalnego menedżera. Gary’emu Formanowi i Johnowi Paxsonowi, czyli znienawidzonemu przez kibiców duetowi GarPax już podziękujemy. Szykują się nowe porządki w klubie, nareszcie!

Przy okazji, 48-letni Karnisovas to także były szef i można powiedzieć mentor “naszego” Rafała Jucia, nie?

Spencer Dinwiddie x GM

Co niektórym wybitnie nudzi się na kwarantannie. Szalony playmaker Brooklyn Nets imieniem Spencer Dinwiddie słyszał, że Bulls szukają menedżera więc proponuje swoje usługi. Na twitterze przedstawił nawet plan działania! W skrócie wygląda on tak:

  • sprowadzić Dinwiddie za Satoransky’ego i pick draftu
  • Dinwiddie na grającego GM-a!
  • poprzez sign and trade sprowadzić AD (free agent pochodzi z Chicago) za Younga, Felicio, WCJ i pick 1 rundy draftu

Mamy więc już obwód w postaci Dinwiddie/Lavine oraz Lauri/AD jako wysokich. Nie wspominam mojego rezerwowego, który zagra na dwóch pozycjach Coby White (jestem fanem). To już solidna piątka. Potrzebni nam obrońcy na skrzydłach oraz atletyczny center aby uzupełnić 9 osobową rotację.

Potrzebuję sześciu na ławce, zatrzymuję faworytów: Blakeneya, Shaqa, Hutchinsona i Gafforda. Dodajemy dwóch weteranów w typie Jareda Dudleya dla ułożenia stosunków w szatni. Teraz czwórka, która uzupełni rotację. Szukam ludzi pokroju Moe Harklessa / Roberta Covingtona, czyli większego obrońcy. W zamian oddajemy Arcidiacono plus Korneta i trzeba będzie dosłodzić. Kolejno gracz 3&D w stylu Terrence’a Rossa albo Marcusa Morrisa (dla dodania twardości). Zobaczyć ile budżetu zostaje, może uda się od nich uzyskać rabat z uwagi na szansę na tytuł.

Wciąż mam pick w topowej ósemce więc, szukam mniejszego 3&D, który jest w stanie kryć rozgrywających. Na koniec potrzebuję bigmana. Może wymiana Otto za Drummonda jeśli obaj skorzystają z przedłużenia kontraktu na kolejny rok? Tu także trzeba będzie dosłodzić.

Wspólnie zastanawiamy się też nad wyborem trenera…

Najważniejsza rzecz: otwarta komunikacja z AD. To będzie jego zespół. No i co? Moja wielka czwórka ma średnią wieku 26 lat. To nam daje pięć lat mistrzowskiego okienka. Dinwiddie, Lavine, AD, Drummond. Czterech głównych zmienników: Harkless, Coby, pick draftu, Lauri. 1 weteran, 3 super utalentowanych młodziaków. Jeśli AD będzie chciał więcej weteranów, sprzedajemy całą młodzież. Wspólnie zastanawiamy się też nad wyborem trenera.

Fantastyczny plan panie Spencer! Dosłownie i w przenośni. Co prawda egoista Blakeney został dawno temu zwolniony, połowa nazwisk w oryginalnej wersji jest poprzekręcana, ale i tak jestem pod wrażeniem. Ciekawi mnie jaki menedżerski plan podbicia NBA Dinwiddie miałby dla Brooklyn Nets. Niepolitycznie byłoby więc nie napisze, ale idę o zakład, że pierwszym punktem byłby transfer Kyrie, hehe. W każdym razie, podoba mi się ten gość, ma charakter!

H-O-R-S-E

NBA i ESPN finalizują rozmowy, najważniejsze kwestie już obgadane. W nadchodzącym czasie będziemy mieli niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju możliwość zobaczyć jak poprzez telekonferencję w osła grają między innymi Chris Paul, Trae Young i Zach LaVine. Będą też koleżanki z WNBA oraz paru weteranów, którzy już formalnie zakończyli kariery. Dajcie mi spokój. Swoją drogą, ciekawe jak powtórzą trik gdy LaVine poleci z góry? Hmm.

Wspieram każdy pomysł, który jest w stanie zadowolić publiczność, ale nie wiem czy gra w osła na ogólnokrajowej antenie to najlepszy pomysł. Chyba mogliśmy jednak wymyślić coś lepszego [Danny Green]

Jayson Tatum speaks

LeBron jest najlepszym graczem w lidze. KD to numer dwa. Kawhi numer trzy.

Słowa padły podczas sesji IG live. Uznanie i szacunek dla dokonań Jamesa przebija u Tatumka każdym porem skóry.

Dobrego dnia wszystkim, wracamy po godzicie siedemnastej.

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston ma patent na Antetokounmpo więc Tatum może tak myśleć 😉 Ciekawe jak to będzie z KD jak wróci po kontuzji albo z Currym w następnym sezonie.

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    jeśli HORSEa rozegrają skarpetkami to stawiam na Trae 100% : )
    jako rozrywka yt, ig, fb spoko, a jednocześnie na wypełnienie zobowiązań transmisji narodowych wobec tv, sprytne ; )

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    O ile uwielbiam Wasze artykuły i sposób pisania, tak jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to zdecydowanie byłoby to tytułowanie artykułów. Nie znam się za bardzo na pisaniu, ale wydaje mi się, że tytuł powinien w jakiś sposób nawiązywać do zawartości. W tym przypadku te dwie rzeczy nie mają ze sobą nic wspólnego….

    Sensowny tytuł brzmiałby mniej więcej tak:
    “Arturas Karnisovas GM-em Chicago Bulls. Pomysły Spencera Dinwiddie na zmiany kadrowe Byków.”

    Osobiście domyślam się, że w dobie krajowego kryzysu trzeba się łapać tanich ruchów, żeby przyciągnąć czytelników , ale niestety, nie jest to pierwszy raz gdy widzę coś takiego na Waszym portalu.
    Na początku było to takie “aaah I see what you did there!” – całkiem zabawne.
    Z czasem zaczyna jednak martwić kwestia szacunku do czytelnika (czy faktycznie wierzycie, że czytelnik nie zauważy tego chwytu marketingowego – bo jak tak, to średnio doceniacie jego inteligencję).

    Proszę Panowie – szanujmy się nawzajem i content, który tworzycie. Nie stosujcie zabiegów tanich brukowców, bo sami obniżacie tym poziom portalu, który poza tym jest bardzo wysoki 🙂

    Pozdrawiam, wieloletni czytelnik 🙂

    (58)
    • Array ( )

      Tytuł, to:
      “powazne zmiany kadrowe w chicago-bulls, na celowniku anthony davis”

      W artykule masz napisane, że jest nowy GM, więc są to poważne zmiany kadrowe.
      Dalej masz napisane, że Spencer bawiąc się, stwierdził że gdyby był GM, to jego celem byłby Davis.

      W zasadzie, to tytuł oddaje wszystko co jest zawarte w środku, ale jest to napisane w tonie clickbaitowym. Wiadomo, że strona ma na siebie zarabiać, więc nie wiem o co tyle szumu? Macie treści za darmo, nic za to nie płacicie, a jest płacz. Przecież możecie iść na portal, który ma abonament i chyba nie ma tam takich tytułów, a i samych artów jest chyba więcej.

      (-5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    O Mamo, Spida Mitchell zamiast Harrisa i mamy Big3 w Denver, ale by odprawili Lillarda i Portland w zeszłych Playoff, gdyby mieli takiego drugiego kreatora jak Donovan Mitchell

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu