fbpx

Powrót Westbrooka, Eric Bledsoe = kieszonkowy LeBron

11

phoenix @ oklahoma city

He is baaack! Russell Westbrook nieoczekiwanie wraca na parkiet po odniesionej pod koniec kwietnia kontuzji kolana. Na jego obliczu gości wielki uśmiech. I o to chodzi! Basketball never stops!

Noc rekonwalescentów.

Russ jest nabity, gotów do gry. Pierwsze dwie akcje = dwa wymuszone przewinienia. Jest szybszy i potężniejszy niż reszta graczy obwodowych Phoenix. Ale, ale! Nie minęło pięć minut gry, a trzy trójki na koncie ma już inny rekonwalescent Channing Frye. Facet musiał opuścił cały miniony sezon z powodu przerośniętego mięśnia sercowego.

Po raz pierwszy od miesięcy OKC grają po swojemu tj. izolacje na szczycie pary KD / Westrbrook lub ewentualny pick-and-pop z Sergem Ibaką. Oto ich pomysł na grę i bezpośredni powód dla którego to właśnie James Harden ostatecznie opuścił klub z Oklahomy.

Powoli też rozumiem koncept Suns by w oparciu o Erica Bledsoe budować przyszłość tej organizacji. W odróżnieniu od Gorana Dragica, facet skupiony jest na dostarczaniu piłki parterom, gra w zupełnie innej roli niż przed rokiem jako zmiennik Chrisa Paula, jest niemniej agresywny, potrafi zagrać 1-na-1, wymusić faul, ale gra jakby rozważniej, szuka podania – zdarza mu się tracić panowanie nad piłką, ale gość ma potencjał jako PG.

Cała pierwsza połowa toczy się pod znakiem remisu, żadnej z drużyn nie udaje się osiągnąć choćby 4-punktowego prowadzenia.

Dobre zawody rozgrywa atleta Gerald Green, nie tyle lata nad obręczą co biega do kontry, a gdy nie udaje mu się otrzymać piłki, wybiega na skrzydło i czeka na rzut. W ten sposób trafił już ze 3 trójki. Martwi postawa podkoszowych Thunder, Kendrick Perkins jest tak drewniany, że sam siebie potrafi zablokować, a rywalom raz po raz udaje się zdecydowanie zbierać piłkę i wyprowadzać szybki atak. Zdobyli już 18 punktów z kontrataku przy zaledwie 4 OKC. Coach Brooks mocno próbuje wprowadzić do rotacji podkoszowego rookie Stevena Adamsa (213 cm, 20 lat), ale to dopiero prospekt koszykarski. Idealną opcją byłby w tym momencie rozkwit talentu Perry Jonesa (211 cm, 22 lata). Niestety znów chyba na to za wcześnie. Najważniejsze, że obaj młodzi są na parkiecie i uczą się. Jedno jest pewne, jeśli Thunder chcą myśleć o przyszłych sukcesach, muszą znaleźć środkowego. Kendrick Perkins is a no no.

Rzecz jasna gospodarze odpowiadają izolacjami Duranta czy też akcjami, jakie ten wykreuje ściągając na siebie dwóch obrońców, ale to Suns wydają się panować nad tempem tego meczu (a to największy komplement, jaki mogłem rzucić w stronę Bledsoe). Thunder nie idzie, trafili jak dotąd zaledwie 1/15 zza łuku, w odróżnieniu od rywali, którzy jak przystało na NBA sypią 10/23. Nie myślcie jednak, że to fart, Suns egzekwują dobre akcje, dochodzą do dobrych pozycji rzutowych i po prostu robią swoje.

czytaj dalej >>

1 2

11 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No, no, ciekawie się zrobiło w NBA bardzo wiele graczy jak na razie prezentuje bardzo solidny poziom. Już pojawiają się komentarze typu: Rose MVP, Harden MVP, ale o LeBronie chyba jeszcze nikt nie wspomniał że ma szanse na MVP, a pewnie ma.
    Moim zdaniem Bledsoe jeśli utrzyma te formę to także ma szanse na MVP.. no ale cóż jest jak na razie tylko jednym z wielu kandydatów. Czas pokaże 🙂

    (-2)

Skomentuj SimonSes Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu