Powrót “Wielkiej Łapy” oznacza kłopoty dla reszty NBA

2015-01-17

portland 96 san antonio 110

Po piętnastu meczach nieobecności powrócił pan “Wielka Łapa”. Uwaga: to pierwszy mecz sezonu, jaki obrońcy tytułu rozegrali w finałowym, mistrzowskim ustawieniu, dla przypomnienia:

PG: Tony Parker
SG: Danny Green
SF: Kawhi Leonard
PF: Tim Duncan
C: Tiago Splitter

I choć to tylko jedno spotkanie, z miejsca przypomnieli sobie czerwiec. Pokonali gości z Portland na tablicach 49-32, zaliczyli 15 ofensywnych zbiórek, a wszechstronnością ataku sprawili, że wynik był poza zasięgiem rywala już w połowie trzeciej kwarty. Czego zapomnieli dokonać starterzy, dopowiedzieli rezerwowi: rozdający nieszablonowe passy Manu Ginobili i trafiający zza łuku Patty Mills. Koniec końców aż sześciu zawodników S.A.S. przekroczyło magiczne 10 punktów, a spośród 42 trafień z gry 32 padło po asyście od kolegi.

Żadnych oznak zadyszki czy nieprzygotowania po stronie Kawhi, który jest gotów ponownie zostać mistrzem. Coraz więcej piłek otrzymuje w ataku pozycyjnym i coraz pewniej radzi sobie z wykończeniem akcji. Gość ma wszystko, wyszkolili go perfekcyjnie, widzieliście te krótkie podanka do Borisa Diawa i Arona Baynesa po penetracjach? Widzieliście jak fragmentami wyciął z gry Matthewsa i Batuma, który swoją drogą jest kompletnie bez formy?

Trochę mi zajęło złapanie rytmu i pozbycie ekscytacji, ale czułem się dobrze. Trenerzy od przygotowań wytrzymałościowo-siłowych wykonali dobrą robotę [Kawhi]

Spurs wygrali sześć z ostatnich ośmiu gier, nadal zaliczają solidne 25-16 i gotowi są przycisnąć pedał gazu w drugiej części sezonu.

Na pocieszenie fanom Portland: obrona zespołu cierpi z Chrisem Kamanem na środku. Wielka szkoda nieobecności Robina Lopeza, który ze złamaną ręką może oddać się co najwyżej hobby, jakim są malunki i rysowanie. Ale, ale! Podobno już ściągnięto mu gips, RoLo powinien wrócić w okolicach All-Star Game!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

Ostatnie Wpisy

11 comments

Array ( [0] => subscriber )

mmszsz13 17 stycznia, 2015 at 18:53
Odpowiedz

Leonard 5 asyst, Dunkan 6 asyst, Parker 7 asyst, Manu 7 asyst. Nie mam pytań.

(42)
Array ( )

Maciek 17 stycznia, 2015 at 19:12
Odpowiedz

K. Leonard zdecydowanie mój ulubiony zawodnik! Niech się chłopak rozwija bo już niedługo (niestety) będzie musiał wziąć na barki SAS – a zapomniałem, że SAS to tak świetna organizacja, że tam liczy się drużyna a nie indywidualności <3

(3)
Array ( )

tom tom 17 stycznia, 2015 at 19:14
Odpowiedz

SAS nie ma najmniejszych szans na misia w tym roku.

(-27)
Array ( )

grzes 17 stycznia, 2015 at 19:15
Odpowiedz

SAS ma dobry bilans? Tylko o 5 wygranych wiecek od slabych Cavs

(0)
Array ( )

yolo swaggins 17 stycznia, 2015 at 19:44
Odpowiedz

fajna strona ale redakcja jest jak Charles Barkley. Często ulega emocją i opiera na tym swoje artykuły. Nie hejtuje spurs a tym bardziej Leonarda ale to tylko 1 mecz, a wy już z tekstami “kłopoty dla reszty NBA”.

(6)
- Array ( [0] => administrator )
  
  admin 17 stycznia, 2015 at 19:50
  
  i bardzo dobrze, gdyby nie było emocji to byś nie zaglądał 🙂
  
  (28)
Array ( [0] => subscriber )

Bob Costas 17 stycznia, 2015 at 20:04
Odpowiedz

W ,,finałowym” ustaweniu Spurs to był Diaw a nie Splitter raczej, 3:2 meczy dla ścisłości.

(4)
- Array ( [0] => administrator )
  
  admin 17 stycznia, 2015 at 20:08
  
  mówi się meczów nie meczy:P wiedziałem że ktoś się przyczepi do sformułowania, czasem boję się cokolwiek pisać hehe
  pozdro Bob, cenię Twoje komentarze!
  
  (8)
Array ( )

szniterski 17 stycznia, 2015 at 20:12
Odpowiedz

@grzes
tylko albo i aż, weź też pod uwagę przpaść pomiędzy wschodznią a zachodnią konferencją.

(4)
Array ( [0] => subscriber )

TracyMcKobe 17 stycznia, 2015 at 21:04
Odpowiedz

czekamy na PEŁEN rozwój kariery Kawhiego bo w tedy bedzie miazga ! 🙂

(12)
Array ( [0] => subscriber )

Beny 18 stycznia, 2015 at 12:04
Odpowiedz

Zarówno forma “meczów”, jak i “meczy” jest poprawna 😀

(1)