fbpx

Poznaj starterów Meczu Gwiazd NBA, wypasione triple-double Westbrooka

52

Nic z tego, ani Luka, ani Dwyane, ani Derrick Róża… Po podliczeniu głosów fanów (50%) dziennikarzy (25%) oraz zawodników (25%) starterami lutowego Meczu Gwiazd wybrani zostali:

NBA all star game 2019

  • LeBron James (kapitan)
  • Giannis Antetokounmpo (kapitan)
  • Stephen Curry
  • James Harden
  • Kevin Durant
  • Paul George
  • Kyrie Irving
  • Kemba Walker
  • Kawhi Leonard
  • Joel Embiid

Nie wiemy jeszcze kto z kim zagra, o tym zadecydują kapitanowie w programie na żywo. Luka elegancki chłopak, ale musi poczekać. Wymienieni koszykarze to jednakowoż nieco wyższy poziom. Co ciekawe, swymi typami do drużyny podzielił się Giannis, który twierdzi że nie ma natury wojownika więc Russell Westbrook i Joel Embiid na pewno zagrają u niego. Ano widzicie, Russ mimo trzeciego sezonu na średnich triple-double, także nie załapał się do piątki. Anthony Davis też nie… głowa do góry!

Indiana, Brooklyn: fani płaczą

Z przykrością donoszę, że Victor Oladipo (18.8 punktów 5.6 zbiórek 5.2 asyst) doznał wczoraj zerwania ścięgna mięśnia czworogłowego i kroić go będą lekarze chirurdzy. To koniec sezonu dla tego sympatycznego i utalentowanego gracza. Trzymamy kciuki za udaną operację oraz prędki powrót do pełni sprawności.

To nie wszystko, jeden z moich ulubionych grajków Spencer Dinwiddie (17.2 punktów 5.0 asyst 37% zza łuku) poważnie uszkodził kciuk ręki rzucającej. Nie wiadomo czy będzie w stanie z tym grać, jeśli po konsultacjach lekarskich zapadanie decyzja o operacji, Brooklyn traci wiatr w żagle, zdecydowanie. No żesz kurka wodna mać.

new orleans pelicans 116 oklahoma city thunder 122

Sam na sam z koszem? O nie! Russell Westbrook (23 punkty 17 zbiórek 16 asyst) goni za rywalem, ten w jednej chwili doznaje ataku paniki i choć jest tylko o 1 cm niższy, zamiast myśleć o dynamicznym zdobyciu punktów, zwalnia i daje przyszpilić blokiem o tablicę. Dokładnie sześć sekund później Wesbtrook sam zdobywa punkty sprinterskim wjazdem na kosz. I taki to właśnie szalony mecz: pełen skoków, biegów i szybkich rzutów do kosza. Bez Anthony’ego Davisa i Niko Mirotica nikt grających dzień po dniu Pelikanów chyba na poważnie nie wziął. W ostatnich dwóch minutach trójkami sypał jeszcze Jrue Holiday (22 punkty 13 asyst) ale go killer gospodarzy Paul George (23 punkty 11 zbiórek 7 asyst) w końcu usadził na tyłku.

golden state warriors 126 washington wizards 118

Niedługo przed meczem mistrzowie polecieli odwiedzić byłego prezydenta Baracka Obamę w jego gabinecie. Były pogadanki, wzajemny szacunek, motywacyjne przemowy i podziękowania. Wszystko by rozbudzić w zawodnikach poczucie, że dokonują czegoś wielkiego, że warto, że tworzą nową rzeczywistość, piszą historię etc. Parę godzin później, wbrew staraniom miejscowej ekipy, Warriors opuszczali stolicę z kolejnym zwycięstwem na koncie.

Nie było łatwo, odkąd kontuzji nabawił się John Wall, zespół gospodarzy gra naprawdę inspirujący, zespołowy basket. Tylko dziesięć strat popełnili, w dużej mierze oparli na rzutach trzypunktowych, sami zadziornie bronili linii 7.24 metra lecz moc i wszechstronność ataku Dubs jest po prostu nie do przeskoczenia. Stephen Curry szybko zrozumiał, że skoro przeciwnikom tak bardzo zależy by nie rzucał z dystansu, ukarze ich spod kosza: 38 punktów 14/24 z gry.

Kilka podkoszowych momentów zaliczył potężny DeMarcus Cousins, swą normę wyrobił KD, ławka rzadko się myliła toteż jako zespół zaliczyli 57% z gry! Wśród pokonanych sześciu ludzi z dwucyfrową zdobyczą, aż chce się oglądać. Zdecydowanie mistrzów trzeba trzymać z dala od trójki, margines błędu mają ogromny, ale to jedyna szansa.

portland trailblazers 120 phoenix suns 106

Wciąż bez centrów, a na dodatek bez strzelca TJ Warrena gospodarze próbowali poradzić sobie z ujechanymi wczorajszym meczem Portland. Zgodnie z założeniami Devin Booker (27 punktów 9/20 z gry) zaczął z kopyta i pierwszą kwartę w zasadzie sam pociągnął. Kolejno dały o sobie znać przewagi organizacyjne gości, a ostateczny odjazd nastąpił krótko przed końcem czwartej kwarty. Poza tradycyjnie przywoływanymi nazwiskami Lillarda czy McColluma na największe słowa uznania zasługują dziś zmiennicy: Jake Layman (20 punktów 8 zbiórek 9/15 z gry) oraz młodszy kosmita Seth Curry (17 punktów 7/13 z gry).

Damian to bardzo dobry zawodnik, nie musi zdobywać 60 punktów by mieć wpływ na losy meczu. Czy Devin dojdzie do jego poziomu? Powiedziałbym, że na przestrzeni siedmiu lat, będzie jeszcze lepszym zawodnikiem niż Damian. Bez urazy dla Damiana, uwielbiam jego grę. To nie stanie się od razu, to proces [Igor Kokoskov, coach Phoenix]

minnesota timberwolves 120 los angeles lakers 105

Derrick Rose podkręcił kostkę i na drugą połowę nie wyszedł dołączając do pauzujących LeBrona, Lonzo i Jeffa Teague’a. Wydawało się, że ośmieleni powrotem Rajona Rondo (15 punktów 6 zbiórek 13 asyst) gospodarze wreszcie złapią wenę, ale nic z tego. T-Wolves podnieśli tempo, fizycznie napadli środkowych LA, bili się na atakowanej zbiórce, na rozegranie wszedł weteran Jarryd Bayless i nagle zaczęło się wilkom kręcić: KAT (27 punktów 12 zbiórek) zdominował w środku, a Wiggins (23 punkty 8 zbiórek) całkiem nieźle sobie radził jako ball-handler w pick and rollu w IV kwarcie. No i właśnie…

Lakers stracili dystans do rywala na przełomie III i IV kwarty, czterominutowy zastój sprawił, że goście osiągnęli 11 punktów przewagi, której już do końca nie oddali. Kyle Kuzma ma problemy z biodrem, dziś kompletnie zawiódł jako strzelec (4/12 z gry) a w pozostałych elementach gry to zawodnik, który ma przed sobą wiele pracy. Brandon Ingram zdobył 20 punktów, ale próżno go nazywać liderem. Na dobrą sprawę, nikt już tego nie oczekuje. Lakers problem mają jeden: nie potrafią rzucać. A gdy punktów nie ma, jakby tracili zainteresowanie. Kuzma został niedawno przyłapany na twitterze w przerwie meczu…

Inna rzecz, Rondo został ukarany technikiem za rzut ręcznikiem w dawno rozstrzygniętym spotkaniu. Zdaniem arbitrów celowo podrzucił go wysoko w górę w tym samym momencie, w którym rzut wolny oddawał Taj Gibson. Parodia.

Free agency

New York Knicks chcą abyś wiedział, że chętnie przehandlują do konkurencji panów o nazwiskach: Courtney Lee, Tim Hardaway oraz Enes Kanter. Może tego środkowego zechcieliby włodarze LA? Dobrego dnia wszystkim.

52 comments

    • Array ( )

      Autor wkłada całe serducho w to, żebyśmy codziennie mieli świeżutkie info z najlepszej ligi świata. Zebranie materiałów (skrótów, statystyk itd), oglądanie i analiza spotkań a następnie przedstawienie tego w ciekawy sposób to godziny pracy każdego dnia. Doceń to proszę 🙂 Albo przynajmniej nie denerwuj tych, którzy schodzą do komentarzy żeby ciekawie podyskutować. #R

      (123)
    • Array ( )

      Bardzo możliwe, że przedmówca pisząc “nuda” miał na myśli wydarzenia w NBA, a nie pracę admina. W gruncie rzeczy nic niespodziewanego się tej nocy nie wydarzyło (poza kontuzjami, które jednak nie elektryzują fanów, raczej smucą). Ogólnie nie każdy nieprzychylny komentarz na forum musi być hejtem na admina.

      (19)
    • Array ( )

      Do czego to doszło żeby komentarz “Nuda” nazywać hejtem… Idźcie dalej gadać głupoty o tym “nowym” zjawisku jakim jest mowa nienawiści. Wszyscy powariowali.

      (9)
    • Array ( )

      Tomek J.
      I za to się ceni admina, ale nic nie poradzi się na to, że NBA jest po prostu nudna.
      Spotkań jest po prostu za dużo, i te wszystkie sezony nic tak naprawdę nie znaczą.
      Nie wiem w ogóle po co oglądać sporty, które są wypaczane przez kadrę sędziowską.
      Dajcie w końcu te wiosnę, bo oszaleć można z “koszykówką” w enbiej.

      (0)
    • Array ( )

      bla
      Takie życie, Rondo dostaje technika za ręcznik, ds dostaje opiernicz za to, że go nudzi nudna koszykówka.
      Takie to czasy, że większość teraz jest tkliwa jak płatek śniegu.

      (-1)
    • Array ( )

      @Nick trafiłeś, chodziło mi dokładnie o NBA.
      Od wydarzeń dzisiejszej nocy ( żadnych zaskoczeń, poza kontuzjami – nic ciekawego),
      po wyniki All Star. Przecież to jest mecz dla kibiców, a nasz głos wcale nie ma znaczenia. Nie zgadzam się, że muszą grac najlepsi – najlepsze drużyny grają w finałach.
      Chociaż i tak od 2 lat przestałem oglądać te “mecze”, ograniczając weekend do contest-ów.

      Trzy sprawy:
      – Napisałem to samo w pierwszym komentarzu, tylko przed dodaniem wszystko poza “Nudą” się usunęło.
      – Ludzie wjeżdżający na moje stosunki czy panne, możecie spać spokojnie. Nie rozumiem tego hejtu, ale brzmi jakbyście mieli 12 lat, więc odpuszczam.
      – W przeciwieństwie do połowy ludzi najeżdżających na pracę Admina (głównie porę dodawania artykułów), ja nie mam nic do zarzucenia. Gdyby nie pasowała mi godzina artykułów to bym ich nie czytał, a nawet jesli już znam “przebieg” meczów, to artykuły czyta się na tyle lekko, że każdy sprawdzam.

      Pozdrawiam

      (29)
    • Array ( )

      W latach 90 nie było takiej suplementacji, fizjoterapii, zawodnicy nie oszczedzali się jak teraz, grali ostro i twardo. Były kontuzje ale nie sypali się jak teraz. Oczywiscie James to twardziel.

      (3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądałem WIZ – GSW, zdecydowanie czarodziejów lepiej się ogląda bez Wall’a. Ariza gra jak all star. Jakby tak grał w poprzednich PO, HOUSTON byłoby mistrzem. No ale może po prostu nie do końca czuł się tam dobrze. Z Boogie na parkiecie kuleje jeszcze ruch piłki, ale przyzwyczai się. Curry dziś jak na wspomaganiu jesli chodzi o wjazdy pod kosz. Czuje sie pewnie, akurat po Nim to widać. Miał w nosie, że trójka nie siedziała, szarża na kosz i 2+1. KD po raz kolejny magik, na parkiecie jakby go nie było, a tu pyk ponad 20 pkt. Zobaczymy jak w sobotę z Bostonem, ja bym wypuścił młodych głodnych na mistrzów.

    (21)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem, czy biorac pod uwagę lokalizacje (Cal, LA) Lakers nie powinni zrobić pozornie debilnego trade’u i wypchnąć kilku młodych zdolnych za Kantera- nie wierze, ze nie maja jakichś przeciekow, kto moglby być chętny, żeby dolaczyc do Lakers

    Co z tego, ze jakiś młody ma niby potencjal, jeśli druzyna stawia na wygrywanie teraz

    Zacytuje siebie:

    “Jakby sie zastanowić to rezygnacje z przyszłości dla raczej marnej szansy wygrywania teraz prezentują teraz Lakers- raczej finału konferencji nie zobaczą a mogli zostać z Russellem i wybrać w drafcie Tatuma, zatrzymać Randle i Lopeza

    Russ, Tatum, Ingram, Kuzma, Lakers, Miasto, jeszcze jeden zły sezon (moze Zion, którego NBA chętniej by widziała w LA niż Cleveland którzy i tak to spier…ą) + sporo wolnych środków i przeczekanie Warriors to moim zdaniem lepszy pomysł na budowanie drużyny która ma coś wywalczyć niż „bierzemy LeBrona i zobaczymy co z tego wyjdzie”

    James w Lakers to sukces marketingowy i przywrócenie drużyny na mapę teraz ale gdybym miał być właścicielem to wolalbym być właścicielem Clippers gdzie widze wiecej sensu”

    Poza marketingiem nie widze sensu w działaniach Lakers, bo Warriors sa poza ich zasięgiem nawet gdyby w p.o. dali im na starcie przewagę 2:0, ale z drugiej strony LeBron wygral mistrza, kiedy tez raczej niewielu na niego stawialo (z tym, ze Kyrie i Kevin to lepsi koledzy, niż to co teraz i chyba lepiej niż to, co mogą mu Lakers dostarczyć na przyszly sezon)

    (2)
    • Array ( )

      Kuzma przyszedł w trade w którym Russel poszedł do Brooklynu, więc nie wiem jakim cudem obaj mieliby być teraz razem w Lakers. Poza tym równie dobrze mogłoby być tak, że Tatum wsród tylu młodych gwiazdek nie rozwinąłby się tak jak w Celtics, gdzie przez kontuzje kluczowych graczy miał idelane warunki Równie dobrze mówilbyśmy o nim to samo co o Ingramie. Takie rozkminy po czasie nie mają sensu, bo na dzień dzisiejszy Mitchell poszedłby z Top3 pickiem draftu, Anthony Bennett niebyłby nawet w top10 draftu, Curry pewnie też by przed laty poszedł jako 1 pick w drafcie, nie wspominając o wyższych pickach dla Manu, Draymonda czy JimmiegoB.

      (10)
    • Array ( )

      Dokładnie, w końcu każdy GM wie, że lepiej zamiast sprawdzonych graczy wziąć tych z potencjałem, bo za 10 lat może będą gwiazdami..

      GSW czy Spurs, to wyjątki. Coś co udaje się jednemu zespołowi na 30 i to raz na naście lat.

      OKC miało Russa, Hardena, Duranta i Ibake z draftu, a pierścienia nie zdobyli, bo zrobiły to zespoły zbudowane na wymianach, które podnosiły jakość drużyny.

      (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    jak mi znowu Timiego Juniora oddadzą to obiecuję, że wpadnę do MSG z Oakleyem i postaram się trzymać ochroniarzy z daleka, by Charles powyjaśniał właścicielowi moje stanowisko.

    (35)
    • Array ( )

      NY ma taki pomysł na drużynę, że możesz być spokojny o to, że w ciągu kilku miesięcy Timmy wróci z powrotem w jakiejś innej wymianie. Knicksi, to mało śmieszny żart, a mają jeden z największych potencjałów w lidze jeżeli chodzi o miasto i perspektywy z nim idące. Trzeba być fatalnym w swojej pracy aby nie umieć tego wykorzystać i przyciągnąć kogokolwiek do miasta z wolnych graczy.

      (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie głupie jest wybieranie do ASG,że tylko 50% przy wyborze to głosy fanów,mecz gwiazd to impreza stworzona dla fanów żeby uatrakcyjnić widowisko,jeśli kibice chcą w meczu gwiazd w pierwszej piątce Doncicia czy Rose’a to weźmy Doncicia i Rose’a czy to taki problem? bo się George czy Kemba obrażą czy ktokolwiek inny? Co z tego,pierwsze piątki powinny być wybierane tylko w oparciu o głosy fanów albo ze zdecydowaną większością głosów fanów a nie 50%. Zaraz ktoś mi zarzuci,że w takim razie Jeremy Lin albo nie wiem Gortat czy ktoś byłby w s5 ale co z tego,niech będzie jak kibice go chcą,ASG to tylko widowisko. Pierwsze piątki powinni wybierać tylko kibice albo w zdecydowanej mierze kibice a pozostałe 14 osób niech wybierają już tylko trenerzy,eksperci i zawodnicy.

    (8)
    • Array ( )

      Właśnie bardzo dobra zmiana, nie chce oglądać all star game w którym gra np. Zaza (był blisko) bo cała Gruzja zrobiła narodową akcje Zaza do asg. Wyobraź sobie że do Nba trafia 10 chińczyków i robią podobną akcje. Nie nie nie

      (15)
    • Array ( )

      killuminati-strasznie przesadzasz,po pierwsze nie ma i wątpliwe żeby było naraz 10 chińczyków w nba, po drugie nikt ci nie zabrania głosować na tych co grają dobrze i nikomu,ktoś się zbierze narodem za swoim jak przykład Zazy czy wcześniej Lina to niech fani westbrooka/stepha/irvinga/lebrona/duranta etc. też się zbiorą i zagłosują. Mój pomysł zakłada,że tylko pierwsze piątki byłyby albo w 100% albo w znacznym stopniu wybierane z głosowania fanów a pozostałe 14 osób niech będzie wybierane tylko przez trenerów i zawodników,niech to będzie 70% albo chociaż 60% to nawet jakby Zaza czy Lin mieli mnóstwo głosów od fanów to nie dostaną ani jednego od trenerów i graczy bo w obecnym kształcie głosowanie jest tylko poglądowe. ASG to impreza widowiskowa dla fanów więc jak fani chcą tego czy tamtego to dajmy im,naprawdę ziemia się nie zawali.
      p.s. Przypadków ślepego głosowania za kimś można policzyć na palcach jednej ręki więc bez przesady,że nagle w meczu gwiazd biegaliby zaza,lin,lonzo ball i inni tego typu.

      (3)
    • Array ( )

      problem jest taki ze głosów łacznie jest koło 30 milionów. W samym USA jest 300 milionów ludzi.

      Teraz pomysl ze 30 milionów głosów moze dac np 5 milionów osób bo klikala wiele razy. I co?

      I 5 milionów osób wybierze sobie, że ma grac derric, zaza, albo dla beki np lonzo bonzo.

      ASG jest dla fanów na tyle na ile pozorne wybieranie graczy przez fanów sprawia ze Ci chętniej ogladaja ASG. Kasa kasa kasa. many many many:D

      (0)
  5. Array ( )
    TajomaruRashōmon 25 stycznia, 2019 at 13:05
    Odpowiedz

    Teraz dojdzie po siedmiu rezerwowych, obstawiam –>
    East – Vucević, Simmons*, Griffin, Lowry, Butler, Russell, Beal
    West – Davis, Westbrook, Lillard, Jokić, Doncić, Gobert, Towns*
    *lub ktoś z Bucks
    *lub Thompson

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Taaa, tworzą historię. U nas też by się takich politykierów klakierów sporo znalazło. No ale czego oczekiwać po stuprocentowo zideologizowanych chłopakach od wsadzania piłki do kosza. Marksizm kulturowy takich lubi najbardziej. No to pojechali do jednego z liderów tej stosunkowo nowej i jeszcze zbyt dobrze nie opisanej w literaturze anty-kulturowej ideologii. Do męża stanu, obecnego na urzędzie, Donalda Trumpa nie pojadą, bo po co. Mężczyźni przez małe m. Niestety.

    (5)
    • Array ( )

      A może przyjęli zaproszenie od jednego, a drugi ich nie zaprosił? Nie denerwuj się, badaj regularnie ciśnienie.

      (0)
    • Array ( )

      ale wiesz że ten “mąż stanu” (wtf?) to rasista, który ich wielokrotnie obrażał ? mają się murzynki kłaniać w pan białemu panu a potem won na plantacje bawełny ?

      (-12)
    • Array ( )

      @omg

      Trump nie jest rasistą i nigdy nic rasistowskiego nie powiedział. Nie powielaj głupich stereotypów i nie powtarzaj słów głupców.

      (14)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Skandal, głosowanie powinno opierać się w głównej mierze na wyborach kibiców, Luka powinien się załapać do ASG chociaż na ten bench. Gościu w pierwszym sezonie robi rzeczy jakich inni top prospects nie kręcą po 2 sezonach a tu proszę. Dziennikarze maja swoją oklepaną listę i do widzenia. Jestem pewien, że facet zasłużył na występ i raczej mało oto by się kłócił z tym. Ale przecież trzeba uważać, żeby inni nie strzelili focha. Porażka.

    Od siebie dodam, ze życzę wszystkim miłego weekendu 😉

    (0)
    • Array ( )

      W zeszłym roku jak Pachulia mial grać na podstawie głosów fanów to wszyscy się buntowali że nie zasłużył

      (3)
    • Array ( )

      Ok, zgadza się ale w tym przypadku mówimy o gościu, co sportowo na pewno na to zasłużył. W przypadku Zazy była akcja ze cała Gruzja głosowała dla zwały a na Doncica chociażby oddawałem głosy. Luka powinien się załapać.

      (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie pałam miłością do Westbrooka, podziwiam go jako atletę, ale nie jest to dla mnie jakiś wzór koszykarza. Mam natomiast nadzieję, że OKC dojadą w zdrowiu do playoffs a tam zrobią rozpierccl.

    (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron James (kapitan)
    Giannis Antetokounmpo (kapitan)
    Stephen Curry
    James Harden
    Kevin Durant
    Paul George
    Kyrie Irving
    Kemba Walker
    Kawhi Leonard
    Joel Embiid

    KAŻDY z nich jest lepsiejszy i załuguje bardziej na występ w all-star game niż luka … proszę was

    Luka i tak będzie pewnie w następny latach regularnie :d

    (3)
    • Array ( [0] => administrator )

      Kanter na pewno nie trafi do LA, to nie jest gracz, z którym można cokolwiek wygrać w playoffs
      mówiąc “środkowego” miałem na myśli tego wymienionego pośrodku, czyli Tima Hardawaya Juniora 😀

      (9)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Co ten rose ma z tymi kostkami dali by mu nowe w koncu he nie smieje sie ale to az dziwne jest chyba ze to przez ten jego styl gry

    (-2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Wy też mieliście tak, że w ostatnim dniu nie mogliście głosować(był jakiś czerwony komunikat), gdzie głosy liczyły się razy 2? Ja nie mogłem, a głosowałem na Doncicia, Lebron jest kontuzjowany, wiec Luka mógłbyć nawet KAPITATNEM gdyby wszyscy z Europy glosowali ostatniego dnia(różnica 400tys) a na James pewnie mniej osob głosowało ze wzgledu na kontuzje. Może liga zablokowała.

    (-1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Wczoraj były takie przyjemne skróty bez tych irytującychwstawek muzycznych na początku i na końcu recapu, a dzisiaj znowu ?. Moglibyście codziennie takie dawać?

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Kanter nie trafi do LA bo LBJ go nie lubi, no krew mnie zalewa jak czytam takie coś skąd chłopaku możesz wiedzieć, że Lebron go nie lubi, jasnowidz jesteś!!!! Drażni mnie ten nieustanny hejt!!!

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu