fbpx

Przebudzenie Celtics, różowe pantery z Miami

19

Wczoraj na facebooku obiecaliśmy, że najlepsze, nadesłane przez Was relacje z wczorajszej kolejki NBA znajdą się na stronie głównej. Proszę bardzo, oto one. Zwycięzców prosimy o przysłanie adresu. Dostajecie od nas piłki do kosza Jordan D.G.L.E.

Grizzlies @ Celtics:

[vsw id=”-8rSO3kyteI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

W drugim meczu po powrocie do składu Rajona Rondo, Celtics zaczynają nabierać wiatru w żagle. Musicie przyznać, z przyjemnością ogląda się penetracje Pierce’a (21 punktów), asysty RR (14), trójki Allena, fade-awaye KG (24 punkty) oraz dunki ożywionego Jermaine O’neala. Był to prawdopodobnie najlepszy mecz Bostonu w tym sezonie, piłka krążyła z rąk do rąk, oddawali rzuty z wolnych pozycji, obrona działała bez zarzutu, a przeciwnicy rzucali ze skutecznością 37%. Jedynie Rudy Gay był w stanie coś zdziałać w obozie Grizzlies (21 punktów). Goście owszem, wyglądali jak niedźwiedzie, ale takie, które zapadły w sen zimowy. Celtics mają teraz bilans 13-10 i gonią w tabeli 76ers. Wygrali ostatnie 8 z 10 spotkań. Trzymajmy kciuki! autor: R-ray

Raptors @ Heat:

[vsw id=”gZ-ber4GXRc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miami znów mieli te paskudne, dziewczyńskie stroje. Jestem za tym, by zakazać różowego koloru w NBA. W pierwszej połowie jako-taki wynik dla gości trzymał slasher DeMar DeRozan (25 punktów). Jednak w drugiej połowie Raptors byli bezradni. Pozostało im patrzeć jak kolejne loty do kosza zaliczają D-Wade (25 punktów) i LeBron (30). Heat zaliczyli serial 18-3 w trzeciej kwarcie i było po meczu. Co prawda gospodarze przysnęli pod koniec spotkania i pozwolili Jerrydowi Baylessowi (17 punktów) dojść na 3 punkty, ale LeBron szybko dokończył dzieło dunkiem i osobistymi. autor: Wojtek Nadratowski

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Świetny boston, oby utrzymali formę na PO. Miami bez większych problemów. Koszulki… no cóż mi też niezbyt przypadły do gustu, z kolei te czarne całe są super… tylko, że czasem mam problem z odróżnieniem kto jest kto w tych strojach 😛

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wiem co wy macie do tych koszulek Heat dla mnie są zajebiste 😀 Retro od czasu do czasu nie jest złe. Co do meczu Heat było widać że nie chce im sie grac z takimi drużynami lecz trzeba to trzeba 🙂 Wade dał świetny mecz szczególnie początek gdzie zaczoł od 4 celnych rzutów 🙂

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    też bym nie pogardził koszulką Heat 🙂 ale tylko po to żeby ją sprzedać za wiecej niż jest warta jakiemuś fanowi LBJ :]

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie mam pojęcia o co wam chodzi z tymi koszulkami , tym bardziej że to nie jest nowy pomysł tylko retro , więc nie wiem co w tym “dziewczyńskiego” . A co do meczu miami vs toronto to dla mnie był dość nudnawy ;x

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    tam przy 1:30 były chyba już kroki u LeBrona bo się zakręcił, dwutakt, naskok, obrót, i co jeszcze? 🙂 ale i tak wykańcza akcje jak MJ w latach 90-tych, przyjemnie się to ogląda, chociaż mógłby być mniejszy jak MJ, no i przestał chyba chodzić jak kaczka 🙂 czy dalej tak chodzi w przerwach meczu, niech mnie ktoś poprawi 🙂

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Wojtek.. nie masz prawa krytykpwac te stroje w taki spospb ze sa “dziewczynskie”.. rozowe krawaty nosi duzo mezczyzn (a kobiety rzadko kiedy krawaty) i nikt nie mowi ze sa dziewczynskie

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    lebron tam pewnie sie nie sprzeciwiał mieć troszke -cenzura-stwa na sobie 😀 fagot 😀 ..mi sie tam podobają nie róbcie szumu bo -cenzura-skie to jest udawanie wielkiego macho..jak ktos gra w basket to to juz jest wystarczajaco męskie żadne stroje temu nie przeczą

    (0)

Skomentuj wojciech.pl Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu