fbpx

Przechwałki Bosha, czy Cavs powinni wziąć Love’a, zniesmaczony Parsons

28

No LeBron, no problem

“W Miami wciąż walczymy o tytuł” – twierdzi Chris Bosh świeżo po podpisaniu nowego, przerażającego kontraktu o wartości 118 milionów dolarów za pięć sezonów gry.  Nie wiadomo, czy to kwestia palącego słońca w Ghanie, odwodnienia, może gorączka wywołana nowym kontraktem, ale Dino rzecze tak:

Myślę, że mamy teraz właściwą infrastrukturę by walczyć o mistrzostwo. Musieliśmy wzmocnić się na kilku pozycjach. Widzisz zespół jak Spurs, wielu ich graczy nie doceniasz, ale jako zespół są wybitni.

1

Przez lata wytworzyliśmy z Dwyanem specjalną więź. Myślę, że pomoże nam to idąc naprzód.

1

Nie zamierzam kłamać, jestem podekscytowany. To szansa dla mnie bym się sprawdził jako lider. Chcę wyjść na parkiet i wygrywać mecze dla mojego zespołu.

1

Wiecie co mi to przypomina? Przechwałki Penny’ego Hardawaya po odejściu Shaqa z Orlando. Działo się to dawno, dawno temu – części z Was może nawet nie było wtedy na świecie. Penny także chciał wyjść z cienia O’neala, być pierwszą opcją, rzucał nawet wyzwanie Jordanowi: chciał być królem strzelców. Jak się zakończyło, wiemy. Nawet w pełni formy Magic nie byli w stanie przeprawić się poza pierwszą rundę playoffs. Ale fakt, było ekscytująco!

[vsw id=”M1vefSacsik” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Jeżeli Heat mają zawalczyć o tytuł, z pewnością pomoże im w tym właśnie podpisany 2-letni kontrakt z Mario Chalmersem wart 4 miliony w tym oraz 4.3 miliona w kolejnym sezonie.

Teraz pytanie, czy Heat w składzie Bosh, Wade, Deng, Chalmers, McRoberts + Cole, rookie Napier, Granger, Haslem, Andersen wychodzącymi z ławki są w stanie wygrać konferencję wschodnią?

Na ich drodze, wzorem lat ubiegłych powinni stawać: Chicago, Indiana oraz … Cleveland Cavaliers. Kogo macie w bezpośrednim starciu z nową ekipą LeBrona?

Andrew Wiggins czy Kevin Love?

A propos Cavaliers, zdajecie sobie sprawę, że Minnesota wciąż gotowa jest oddać do Cleveland Kevina Love, prawda? W zamian chcą numer 1 czerwcowego draftu Andrew Wigginsa. Co zrobilibyście na miejscu menedżera klubu? Czy zespół z Ohio podejmuje kolejną “odważną” decyzję?

Dziennikarz ESPN Jeff Goodman zapytał 12 menedżerów NBA o ich zdanie w sprawie. Siedmiu zatrzymałoby Wigginsa, pięciu przeprowadziło wymianę. Oto główne argumenty obu stron:

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

28 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja wiem czy Bosh się przechwala? Zaczyna sezon z myślą o mistrzostwie, inaczej nie miałby po co wychodzić na parkiet. Cavs powinni zatrzymać Wigginsa, tak jak pisał autor, Lebron i Kyrie już będą klepać piłke, a Wiggins obok Lbj nabierze pewnosci siebie i się rozwinie, moze nie na papierze w statystykach, ale na pewno się rozwinie.

    (20)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Decyzje Rockets można podsumować takimi słowami “Cudze chwalicie, a swego nie znacie”…
    Mieli pod nosem 25-letniego gracza który ma ogromny talent i potencjał, cały czas się rozwija, lecz mógł kosztować mniej niż Bosh czy Melo. Tylko że teraz nie mają ani Melo, ani Bosha, Lin’a + 1-rundowy pick oddali ZA DARMO do LAL a Parsons też przepadł, to teraz przepłacili za Trevora Arizę.. Zamiast po odmowie Bosha od razu wyrównać ofertę za Parsonsa, lub od początku lata próbować sprowadzić RR9 to teraz wyszli na spory minus pod względem “rosteru”

    (22)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Rockets nie chcieli (a powinni) całować tego Parsonsa po rękach, to teraz on będzie kopał ich w dupę. Zaprawdę powiadam Wam, oni jeszcze nie wiedzą, jak bardzo zaboli ich strata tego gościa.

    (30)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam nadzieję, że problemy Wade’a z kolanami opuściły Miami wraz z ‘Krulem Jamesem”. Niech Wade nauczy się jeszcze tylko rzucać, a Bosh nabierze pewności siebie godnej lidera i mają szanse zniszczyć Cavs. Ciekawe co zrobi lebron jeżeli nic nie osiągnie po 2 latach ? Przypomni sobie jakich to super kibiców i ludzi zostawił w Miami ?

    (-13)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Houston w te wakacje strzelają sobie po kolanach niemiłosiernie. CP według mnie był dla drużyny lepszą opcją zarówno od Bosha jak i Melo, a tak wylądował w Dallas, które będzie grało to samo co do tej pory. Myślałem, że po ściągnięciu Howarda może być już tylko lepiej a tu taka sytuacja. Wigginsa bym zostawił, Bosh chyba sam nie wierzy w to co mówi. Piona!

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    zgadzam się Persons to zawodnik od wszystkiego, ale idelanie wkomponuje się w Dallas i bardzo dobrze, że tam trafił…. kase ma talent ma tylko grać., swoją drogą nie pierwszy razy Cuban pozwolił zarobić 😉
    Co do Cavs i Heat to mim zdaniem Heat będzie ciągle grać w czołówce, prawdopodobnie wygraja podobna ilośc meczy co rok wcześniej i nie wydaje mi się by Heat az tak bardzo odczuli brak LJ. Czas oczywiście pokaże, ale jestem przekonany co do swoich słów, a Cavs… no cóż na pewno nie będa kandydaten do tytułu, chyba, że jeszcze się wzmocnia o jakiegoś wysokiego z prawdziwego zdarzenia. Nie widze LJ i Irvinga w jednym zespole naprawde

    (-10)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lebron James jest wybitnym koszykarzem i w Miami robił “wszystko” , podawał , zbierał , zdobywał punkty , ale to nie oznacza , że reszta zespołu nie potrafi grać w basket na wysokim poziomie. Większość czasu to właśnie James trzymał piłkę w ręku a może teraz eksploduje talent Mario i zacznie kreować akcje drużyny. Jeśli Deng wróci do formy jaką prezentował w Chicago a Granger będzie tym samym łowcą punktów co w Indiane to z takim składem mogą zajść naprawdę daleko..

    (-2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiggins za Lova moze mial by sens jedunie dla Minesoty. Cavs chca tego tytulu i maja niesamowita okazje jednak zostawiajac sobie Wigginsa maja szanse na Dynastie chyba kazdy wie o czym mowie. Napisze tylko:
    1) Minesota nie ma beznadzieja pozycje do negocjacji – sfrustrowany gracz ktory i tak odejdzie.
    2) najbardziej perspektywiczny prospekt od czasu LBJa za goscia ktory nie potrafi przez 6 lat doczlapac z druzyna do Play off?
    3)Love zmieni zespol w tym sezonie za rok pojdzie tam gdzie bedzie chcal a Cavs beda wysoko na jego liscie
    4) Love trafi do zespolu gdzie moze stac sie trzecia opcja widze dwa scenariusze:
    – idzie gdzie indziej po tym sezonie bo jednak bycie gwiazda jest fajniejsze (cavs nie moga my zaplacic maxa)
    – zdobywa upragniony tytul w ciagu najblizszysz1-3 lat i ten zespol pewnie sie posypie jak Miami teraz.
    5) Lebron jest graczem przy ktorym wszyscy staja sie lepsi wyobrazacie sobie Irvinga i Wigginsa z takim mentorem.
    Jesli Cavs go wymienia potwierdzi sie co mowil Deng: syf, kila, mogila.Jak pisze autor Lebron wolal by pewnow Wigginsa.

    Jesli chdzi o parsonasa to serducho mi sie kraje i zycze mu jak najlepiej w Dallas mino ze faworyzuje Houston. Jesli chdzi o moreya to nie moge napisac ze jest zlym GMem ale nie wydaje sie wam smieszne ze jego strategia wyglada troche jak “zakontraktujmy byle kogo tylko zeby kosztowal naprawde duzo”
    -moze Parsons 15M za sezon przeciez to duzo?
    -“nie nie on juz u nas gra od trzech sezonow , zdecydowanie za dlugo”
    Bosh i Miami po cichu licze ze cos pokaza be przeciez ten wschod mosi byc ciekawszy;)

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    To porównanie z Pennym trochę nietrafione – Hardaway miał sufit ustawiony dużo wyżej od Bosha ,talent porównywalny do Kobe . Zdecydowanie miał potencjał aby wnieść Magic do finału na barach -u Bosha tego nie widze

    (6)
    • Array ( [0] => administrator )

      nie porównywałem obu zawodników, napisałem jedynie, że wypowiedzi Bosha przypominają mi słowa Penny’ego przed lat

      (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Mając do wyboru do drużyny Bosha i Penny’ego, za każdym razem brałbym Hardaway’a i trzymał kciuki za kolana 😉

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rockets zagrali ostro i nie wyszło, sh%t happens. Trzeba sobie powiedzieć, że rozładowali trzech solidnych grajków (Asik, Lin i Parsons) nie za wiele dostali w zamian. Ale z drugiej strony Parsons niech nie przesadza. All starem to on jeszcze nie jest, więc poczekajmy co pokaże w Mavs. A niech tak nie narzeka, bo gdyby Rakiety wykorzystały swoją opcje, to w najbliższym sezonie nie dostawałby nawet miliona rocznie, tak może zgarnąć “troszkę” więcej. Trzeba jednak powiedzieć, że na tą chwilę, rooster Rockets wygląda słabiej niż rok temu, a to nie o to chyba chodziło.
    Co do Love. Z tego co było pisane, LBJ i Kyrie dostali po max umowie. Love też chciałby maxa po tym roku. Z finansowego punktu widzenia to bez sensu i za duże ograniczanie ruchów. Trzymać się młodych, zostawić sobie jakąś elastyczność i zobaczymy.
    Miami nie mają obecnie składu na finały Wschodu. Wade odpuścił w zeszłym roku koło 30 spotkań sezonu, a i tak zgasł w końcówce PO. Bosh już jakiś czas temu wspominał, że nie chce grać fizycznie i przepychać się pod koszem. LBJ mocno był eksploatowany, grał dużo minut i dzięki temu Wade i trochę Bosh mogli luzować. Kto teraz będzie to robił? McBob? Nie zapominajcie, że to nie jest ten sam LBJ, który odchodził z Cavs. Uważam, że on czyni każdą ekipę na Wschodzie automatycznym faworytem do finałów tej konferencji. A luki po nim nie da się wypełnić Grangerem, Dengiem czy McBobem. Może Granger i Deng wrócą do dawnej formy, ale raczej tego nie widzę. Miami czeka ciężki sezon.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    MVP
    Ludzie chyba wlasnie nigdy nie ogladali Bosha w Toronto. Gimbaza kojarzy go tylko jako ‘tego trzeciego’ w Miami. Ale goraco polecam wszystkim mlodziakom obczaic pare akcyjek Raptorsow za czasow Bosha- moze w koncu docenicie jak zajebiscie wszechstronnym PF-em jest Dino.

    (7)
  13. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Wiggins stays! Jest LBJ, który młodym kotom będzie mentorzył, a kto jak kto – ten typ już trochę osiągnął, z żartownisia wiraszki wyrósł odpowiedzialny facet i potrafi inspirować! Myślę, że skorzystają i Kyrie i Bennett, ale przede wszystkim Wiggins. Love? Proszę, ten koleś gra tylko w ataku, a jak to się mówi – atakiem wygrywa się mecze, obroną mistrzostwa. Wiggins pokaże już w tym sezonie!

    (0)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    A propos Parsonsa – moim zdaniem Houston powinno sobie pluć w brodę. Bardzo dobrze oglądało się chłopaka w tym sezonie, silny, niezły obrońca, ma rzut, pod kosz wchodzi bez kompleksów. Cud chłopak! Po tym sezonie jeden z moich ulubieńców. Kiedy ostatnio koleś zarabiający <1 melona praktycznie w pojedynkę wygrał mecz play-offs?
    W Mavs będzie mu dobrze i stawiam, że zostanie tam na długo!

    (2)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiggins niekiedy tak wysoko wyskakuje przy rzucie, że nie jest w stanie nadać piłce właściwej rotacji, tj. rzuca za płasko. O.O
    Też chciałbym mieć takie problemy

    (16)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja wam powiem tyle, że czekam na pojedynki Heat z Cavs. W RS myśle, że większą ilośc wygranych będą mieli Cavs ale jeśli doszłoby do konfrontacji w PO to Heat ją wygrają dzięki swojemu doświadczeniu, które jest ogromne w porównaniu do doświadczenia Cavs. Co do Parsons’a to myśle, że w Dallas rozwinie sie jeszcze bardziej niż w Huston bo nie będzie w cieniu Hardena i Howarda. Co prawda w swoich marzeniach widziałbym go w Bulls, ale narazie to tylko fikcja 😀

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiggins powinien zostać w Cavs bez dwóch zdań !!! Co miał powiedzieć Bosh, że bedą walczyć o PO ? Oby Sugar Ray nie kończyl kariery, ponoć Bulls potrzebują jeszcze jednego shootera z ławki, fajnie by było go widzieć w Windy City

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Też na poczatku myślałem że sprowadzenie Lova do Cavs będzie strzałem w 10 i że Cavs wówczs staliby się nową potęgą ligi i powstało by nowe “BIG 3” chyba jeszcze silniejsze niż te w Miami. Ale teraz rozumiem że ten trade byłby chyba najgorszą rzeczą z możliwych. Love po przejściu do Cavs obniżyłby loty tak samo jak Bosh, Wade też schował się troche w cieniu LeBrona, a może to postępujący problem z kolanami ? Who knows… Jednak sądzę iż dzielenie piłki między takie 3 talenty jakimi są Irving, LBJ i Love to po prostu za dużo i nie dość że obniża loty samych BIG 3 to jeszcze reszty drużyny bo ich rola sprowadza się do minimum. A w Cavs jest dużo młodych utalentowanych graczy którzy będą się rozwijać jeszcze z czasem jak będa sie ogrywać w lidze, a przy LBJ wyrosną znich prawdziwe skurczybyki, mowa o Wigginsie, Waitersie, Thompsonie, Beneci. A propos tego ostatniego, Wydaje się że chłop chyba pozbierał się z dołka minionego sezonu i w lidze letniej gra naprawde dobry basket ! To dobry prognostyk i jeszcze jeden argument na to żeby nie wymieniać Wigginsa za Lova.

    (3)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym zatrzymal Wigginsa, za kilka lat moze stac sie jedna z legend ligi, a to wlasnie odroznia graczy dobrych od najlepszych, Love legenda nie zostanie jest poprostu dobrym graczem wiec oddawanie za niego nr 1 najlepszego draftu ostatnich 10 lat jest troche nie na miejscu. Tymbardziej ze Wiggins jest mlodszy i wiecej lat gry przed nim wiec w perspektywie czasu, jak juz Lebron odejdzie kiedys na emeryture to beda mieli kogos kto go zastapi. Na pewno Cavs nie beda odrazu mocarzami w nadchodzacym sezonie, ale warto poczekac az sie zgraja. A co do Bosha to byl juz pierwsza opcja w Toronto

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Fani Cavs już po hibernacji, lub zmianie koszulki 😀

    Czego LBJ będzie mentorem? młodych? i co im powie: “słuchacie jak jest fajnie to jest fajnie, a jak się kończy to uciekajcie do lepszej drużyny. Potem wracacie i jesteście bohaterem”
    True story. Nie chce go aż tak bardzo hejtować, ale komu pomógł w Miami stać się lepszym zawodnikiem?

    (4)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavs powinni jak najszybciej wymienić Waitersa, bo on moim zdaniem nie zaakceptuje roli rezerwowego, a umiejętnościami pokrywa się w dużej mierze z pozostałymi- przydałby im się jakiś dobry obrońca obwodowy lub (przede wszystkim) solidny, defensywny center.

    (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    “LeBron chce mieć w drużynie drugiego, ZDROWEGO kozaka na pozycja SG/SF”

    Czyli LBJ szuka frajera, który będzie robił za niego robotę jak Wade, a On zgarnie laury 🙂

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu