fbpx

NBA Future: szóstka przyszłych gwiazd NBA

29

# Andre Drummond

W swym rookie sezonie potwierdził jedynie swój ogromny potencjał. Nadal jest bezbronny wobec linii rzutów osobistych i poza polem trzech sekund, ale pozostałe wskaźniki wyglądają imponująco. Zbiera, zastawia, blokuje, biega. W obliczu wzrostu liczby minut spędzanych na parkiecie przygotujcie się na przełom ze strony Drummonda.

Trudno powiedzieć jak na jego rozwój wpłynie pojawienie się w klubie podobnego stylem Josha Smitha czy egoistycznego Brandonda Jenningsa, jednak obecność weterana Chaunceya Billupsa oraz treningi indywidualne pod okiem Rasheeda Wallace’a powinny przynieść owoce. Detroit znów chcą grać na najwyższym poziomie, a ich młody podkoszowy musi być tego integralną częścią.Moim zdaniem, nie ma w NBA lepiej zapowiadającego się centra.

# Harrison Barnes

Młody gracz Golden State już odwalił kawał dobrej roboty. Jako rookie okazał się ważnym elementem rotacji swojego zespołu oraz istotnie przyczynił do podróży Warriors wgłąb rozgrywek playoffs. Co istotniejsze sprawdził się po obu stronach boiska i można chyba powiedzieć, że Bla#k Falcon powoli wzbija się na wyżyny.

W tym sezonie czeka go nieco inne zadanie, prawdopodobnie zostanie oddelegowany na ławkę, gdyż do Oakland przybywa Andre Iguodala. To on zajmie miejsce Barnesa w wyjściowej piątce, co oznacza, że młody będzie pierwszą opcją z ławki i liderem drugiego składu. Całkiem odpowiedzialne zdanie i nowa rola, którą należy umieć przyjąć.

Osobiście uważam, że nie jest to krok w tył, wręcz przeciwnie: Barnes stanie się odpowiedzialny za poczynania ławki Wojowników, a to już coś w takim zespole, gdzie naprawdę liczy się na zwycięstwo. W wyjściowej piątce Warriors jest dość ciasno, jeśli chodzi o ofensywę i trudno czasami o piłkę. Ten problem nie dotyczy już naszego Falcona – a jeśli ma robić takie rzeczy, to lepiej, żeby miał ją w rękach często:

[vsw id=”O1r6xtta-7g” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

29 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jimmy Butler to może być ogromny potencjał, nawet na miarę Scottiego Pippena – czemu nie? Przez dzieciństwo ma ogromną twardość i chęć sukcesu widać to po postępach z sezonu na sezon, tak samo liczę na rozwój Barnesa a Kawhi to już gwiazda, oby żadnych kontuzji, a będzie dobrze i tego życzę wszystkim wymienionym 🙂

    (11)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    W kategoriach HoF? To byłoby czyste wróżenie z fusów. Największy potencjał moim zdaniem ma Leonard, chociaż z drugiej strony moja sympatia do Pistons każe postawić mi na Andre. Moim marzeniem jest, aby wszedł w buty Bena Wallec’a i dominował dzięki defensywie 🙂

    Jimmy Butler powinien poprawić przede wszystkim ofensywę w kontekście dryblingu i rzutu po koźle. Nie posiada zdolności kreowania sobie samemu pozycji rzutowych, chociaż z drugiej strony jego rola w zespole nigdy na tym nie polegała i w takich sytuacjach za często go nie widzieliśmy.

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A gdzie Klay Thompson? Gość pobił razem ze Stephem Curry rekord nba pod względem ilości trafionych trójek przez parę obwodowych Thompson 211 Curry 272 przy czym miał 40,1% skuteczności za 3 (W Playoffs 42.4%) a to dopiero jego drugi sezon w NBA. Trochę jest niedoceniany i pozostaje w cieniu Currego mimo że zdobywa 16,6 punktu na mecz( przy czym Barnes 9,2)

    (9)
  4. Array ( [0] => administrator )
    Odpowiedz

    Kuba gdzie jest Anthony Davis? Moim zdaniem kolo będzie straszył gdy przyjdzie jego kolej za 2-3 lata. pozdro!

    (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Austin Rivers? xxx please, ten gosc jest fatalny i bedzie fatalny, od poczatku mówilem, ze mogl poczekac z 2-3 lata, a nie isc po roku collegu do NBA, gdzie nawet nie byl gotowy na zawodowa koszykówke w najlepszej lidze swiata.. gdzie jest Davis???

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Do HoF, jeśli nie będzie poważnych problemów, Drummond i Leonard wchodzą lekko. Barnes w sumie też. Bledsoe, Butler i Shumpert- ciężko mi ich określić. Ale stawienie w wyróżnionych Austina Riversa i MKG czyli chyba największych bustów draftu 2012 to trochę profanacja.
    A co do komentarzy wyżej- Farried? Serio? Gość jest efektowny, ale nie broni, jest wręcz bezproduktywny w ataku. Jedyne co robi to fajnie lata.

    (-3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Z Twojej listy to przyszły rok będzie należał do Leonarda, wg. mnie. A dla Bledsoe to będzie mega ważny rok. Gdzieś czytałem, nie wiem czy nie na ESPN, że ma wychodzić w podstawowej 5 na SG, zobaczymy. Tak czy inaczej, będzie miał dużo okazji do potwierdzenia umiejętności.
    Jeszcze dodałbym oczywiście Davis’a, D. Favorsa (będzie podstawowym PF Jazz), Kemba Walker’a (uważam, że gość ma potencjał) i Walla (który dla mnie nie jest jeszcze gwiazdą tej ligi). Zobaczymy.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Butler to żelazny kandydat w przyszłości do nagrody Defensive Player of the Year ! Co prawda poprawia się w ofensywie ale drugim Kobe Bryantem nie będzie jest bardziej rzemieślnikiem ! Zamiast talentu naprawdę cięzko trenuję przez przypadek Chicago nie stawiało by na niego w jako startera poza tym w zeszłym sezonie pokazał juz na co go stać ! Brakuje mi tu TERRENCE’A ROSSA jak można było o nim zapomnieć ! Nie dość , że wygrał konkurs wsadów jest niezwykle efektowny , świetnie rzuca za trzy ! Gdyby tylko dostał więcej szans na grę , narazie niestety musi zadowolić się bedac w cieniu Derozana ! Słowo daję ten chłopak to materiał na gwiazdę !!!

    (-1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @TheKid a mi sie wydaje, że najwiekszy postep Davis zrobi nie w tym roku tylko w nastepnym jak troche nabierze masy to taki troche KG. Bedzie all starem, ale musi byc silniejszy

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zgadzam się z Spajderem, Rivers nie słusznie wyróżniony. Bardzo uważnie się mu przyglądałem przez cały sezon licząc na wiele(nie potrzebnie za dużo się spodziewałem i teraz się zawiodłem)
    W całym sezonie nie miał ani jednego dobrego meczu, słaba skuteczność z 2(oddawał rzuty z wymuszonych pozycji i bał się grać) wypadł z pierwszej 5 New Orleans Pelicans… koleś , który nie utrzymał się w s5 jednego ze słabszych zespołów ligi, po tym sezonie nie załuguje na wyróżnienie i umieszczanie go w tej samej kategorii co np. Butler.
    Niemniej jednak życzę mu tego, żeby w przyszłości stał się jedną z gwiazd NBA. I cały przyszły sezon będę go sprawdzamł, na nba.com Pozdro.

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Austin Rivers w wyróżnieniach? Panie adminie bez złośliwości poproszę o jakieś argumenty, bo ja mam swoje – fatalna skuteczność i selekcja rzutowa, jego styl gry zupełnie nie pasuje do koncepcji trenera (waruny na 1, styl jak na 2), podpala się. W ogóle nie podoba mi się ten chłopak. Balonik napompowany trochę dzięki legendzie ojca. Moim zdaniem presji nie udźwignął…

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    hall of fame na pewno K.Leonard z tej ekipy. no i na pewno wspomniani wyżej Kyrie Irving Steph Curry Derrick Rose. Keneth Faried i Paul George również

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu