fbpx

Rajon Rondo: 33 mecze z rzędu z minimum 10 asystami!

40

Na wypadek gdybyście martwili się problemami z kostką Rajona Rondo, które zmusiły zawodnika do opuszczenia poprzedniego spotkania z Brooklyn Nets. Rondo właśnie przedłużył swą serię trzydziestu trzech meczów z rzędu z minimum 10 asystami na koncie. Wczoraj Celtics (6-4) z relatywną łatwością rozprawili się z (nie broniącymi) Toronto Raptors (2-7), a liderem ataku drużyny był Jason Terry (20 punktów). Jednak to osiągnięcie Rajona zrobiło na wszystkich największe wrażenie (20 asyst w 33 minuty). Na pytanie o nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza ligi RR stwierdził: “MVP jest w zasięgu. Ta nagroda znaczy dla mnie wszystko. To marzenie.”

Staram się po prostu by moi koledzy z zespołu byli szczęśliwi i jakoś udaje mi się dojść do 10 asyst.

`

Najbardziej niesamowita statystyka meczu? Celtics zaliczyli 43 trafienia z pola, z czego aż 37 padło po asyście! To się nazywa zespołowa gra. Seria Rondo jest aktualnie trzecią najdłuższą w historii ligi, John Stockton zaliczył 37 meczów pod rząd, a rekord dzierży Magic Johnson (46 meczów pod rząd z minimum 10 asystami).

[vsw id=”dH9rCFFO4HI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

40 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy MVP w zasięgu? Gdyby zaczął punktować to może. Rekord może być zagrożony o ile coś ze zdrowiem się złego nie stanie, albo koledzy z zespołu nie stracą nagle chociaż przyzwoitej skuteczności. A co do zdań “MVP jest w zasięgu. Ta nagroda znaczy dla mnie wszystko. To marzenie.” to myślę że muszą być jakoś wyciągnięte z kontekstu, bo jak znam charakter Rondo to wymieniłby parę statuetek MVP za następny pierścień.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Dodox

    czyli sądzisz ze to przypadek ze przez 33 meczow ma 10 lub wiecej asyst ? rozumiem ze jestes fanem lakers ale w tym momencie Twoj komentarz to bezpodstawny hejt.

    pozdro

    (0)
  3. Array ( )
    Rondo nabija asysty. 18 listopada, 2012 at 15:37
    Odpowiedz

    Rondo podawać to umie jak mało kto, ale to wszystko jest kosztem jego rzutu. Gościu nie umie rzucać, nie mówiąc o trójkach. Rondo jest szybki, robi sporo miejsca dla kolegów i co akcja szuka asysty. Mam na myśli, że on te asysty nabija i nie zawsze jest to najlepsze dla drużyny. To tak jak w NBA 2K odpalamy sobie grę Celtics i dla zabawy staramy się wszystkie możliwe akcje przeprowadzać przez Rondo, żeby mieć 20 asyst. On ma czasem sytuację, z których rozgrywający spokojnie by trafił, ale Rondo woli minąć dwóch i jeszcze podać. W ataku robi wszystko, żeby dostać asystę, co kosztuje go trochę punktów na mecz i dlatego nie zostanie MVP.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oglądałeś ostatnie PO? Jak “MUSI” to rzuca. Potrafi rzucać, ale on nie jest od tego. On ma rozgrywać, nie zdobywać po 30 pkt. na mecz jak taki Westbrook ;]

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13
    Słowniki poprawnej polszczyzny traktują drugą formę jako błąd, ale w rzeczywistości obie są wystarczająco często używane, aby je aprobować 😉

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie jestem fanem Rondo (nawiasem mówiąc nie trawię gościa) ale jego osiągnięcia robią wrażenie. Moim zdaniem MVP nie zdobędzie. Asysty to praktycznie jego jedyna zaleta. Czgo w nim nie lubię: tego że czasem asystuje na siłę, czasem też koledzy z zespołu gdy zbiórka jest bezpieczna oddają mu ją, dają zebrać. Jakby celowo chcieli zwiększyć jego staty i starali się o jego triple-double… Niemniej szacun się należy. (mam nadzieję że nie hejtuje jak Dodox…)

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    To tylko media zrobiły z niego osobę “nie potrafiącą rzucać” umie rzucać, gra na lepszej skuteczności niż np Jennings, ale o nim nikt nie mówi, że nie umie rzucać. To samo tyczy się DeRozana. I nie mówcie, że to przez to, że rondo rzuca spod kosza, bo ta dwójka robi to równie często, DeRozan głównie dunkując. I nie mówcie, że szuka asyst na siłę czy, ŻE KOLEDZY CELOWO GRAJĄ POD JEGO STATYSTYKĘ. Celtics to drużyna w której są ludzie od podawania, są ludzie od rzucania, i są ludzie od zbierania. To nie jest modern bball w ich wykonaniu.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Rondo nabija asysty – Bzdura. Rzucać potrafi, co pokazuje co sezon w PO. Wirtuozem w tym elemencie nie jest, ale utarło się stwierdzenie, że nie potrafi rzucać, bo jak przyszedł do NBA ładnych kilka lat temu, to rzeczywiście wyglądał w tym elemencie cieniutko. Ale ludzie, zamiast opierać się na opiniach sprzed 5 lat, lepiej obejrzyjcie sobie mecze w jego wykonaniu, najlepiej z plej-ofs. “Na co dzień” nie rzuca za wiele, bo ma wokół siebie lepszych specjalistów w tym elemencie gry i jest tego świadom. Jednak co ważne. Trafia wtedy, kiedy jest to najbardziej potrzebne. Wtedy, kiedy jego 20 asyst i 10 punktów może nie starczyć do zwycięstwa. Stąd jego “monster triple-doubles” w PO.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Rondo jest swojego rodzaju fenomenem, potrafi podać jak mało kto, ma też do takiej gry dobre predyspozycje (wielkie łapy). Jeżeli jednak ktoś uważa, że to bezkonkurencyjnie najlepszy gracz na pozycji nr 1, to albo nie ogląda meczów i śledzi tylko statystyki i newsy na temat asyst, albo się nie zna. Prawda jest taka, że Rondo jedyne co robi, to podaje. Każda akcja to piłka w jego rękach, kozłowanie, kozłowanie i podanie na czystą pozycję. Koleś potrafi to robić dobrze… ale gdy drużyna nie jest w najlepszej dyspozycji rzutowej, nie jest on w stanie wpłynąć w żaden sposób na losy meczu. Nie istnieje w grze 1 na 1. Gdyby Chris Paul nie potrafił rzucać, wjeżdżać pod kosz, zdobywać punktów z taką łatwością i oddawałby każdą piłkę, pewnie miałby podobne osiągnięcia do Rajona.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    @WCO: Twierdzisz, że Rondo nie umie wejść pod kosz czy rzucić kiedy trzeba? Chyba tylko ty śledzisz statystki w takim razie 🙂 Podanie na czystą pozycje? Zerknij do archiwów YT.

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @WCO – “gdy drużyna nie jest w najlepszej dyspozycji rzutowej, nie jest on w stanie wpłynąć w żaden sposób na losy meczu” – Kolejny raz odwołam się do PO. Właśnie w takich momentach rzuca po 30 punktów. Powiedziałbym, że Rondo jak mało kto potrafi wpłynąć na losy meczu o stawkę. Ale co ja tam wiem…

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    No tak, w playoffach grał na mega poziomie. Nie neguje jego wybitnych umiejętności playmakerskich. Może faktycznie mój post mógł zostac przez niektorych odebrany jako hejt 😀 Ale ja poprostu wyrazam swoje subiektywne spojrzenie na graczy 😛 Wg mnie jak ktoś uważa go za definitywnego best pg, i tak dalej to trochę przesadza i nie docenia niektórych innych graczy.

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    30-punktowych występów Rondo z PO to na palcach jednej ręki można by się doliczyć… I to nie z ubiegłych PO tylko z całej jego kariery. Rondo nie jest kimś kto pociągnie drużyne do wygranej w czymkolwiek, gra nic ponad to co w ostatnich latach, rozdaje sporo asyst jak zwykle, w walce o MVP nie będzie się liczył jak zwykle, ktoś da mu głos albo dwa pocieszenia i na tym się skończy. Dobry zawodnik nawet bardzo, acz przeceniany jak zawsze. Dopóki nie nauczy się rzucać, a pewnie się nie nauczy, to nazywanie go wybitnym point guardem będzie mocno śmieszyło.

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ten kto mówi, że on nie jest najlepszym rozgrywającym w NBA jest w dużym błędzie, ten człowiek ma za zadanie podawać, nie lubię udawancych rozgrywaczy typu Westbrook itp.

    (0)
  15. Odpowiedz

    RR = człowiek petarda ! 😀
    Rajon i CP3 to w tym momencie najlepszych rozgrywajków naszej NBA . choć jestem fanem RR i zielonych to chyba pałeczkę lidera przekazałbym Krzysiowi (jest jednak bardziej clutch), a co do rekordu Magica to chyba jest nie do nadgonienia (choć trzymam kciuki)
    btw. nie wchodziłem od jakiegoś czasu na GB i po przeczytaniu kilkunastu artykułów a co najważniejsze komentarzy pod nimi zamieszczonych uważam, że pan Dodox powinien zostać MVP tego portalu xD

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @K3bo Szkoda, że jedyne co przemawia za Rajonem to asysty. Fakt – największa ilość asyst, wręccz dla niektórych kosmiczna. Tylko, że podaje on czasami w takich sytuacjach, w których Chris Paul 90% przypadków zdobywa łatwe punkty. W tym sezonie wreszcie zaczął czasami wykorzystywać fakt, że każdy kryje go “na radar” i potrafił ciepnąć kilka trójek (a nie tylko wciąż szukać podania). Nie wyobrażam go sobie jednak w crunch time, pod presją agresywnej obrony, mającego wykreować sobie pozycję do rzutu i zdobyć punkty. Btw. kogoś takiego jak Westbrook to nawet rozgrywającym bym nie nazwał 😀

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Charles Barkley: “Rondo to gracz podobny do Jasona Kidda z czasów, gdy zaczynał grać w NBA. Jest niebezpieczny na boisku, bo potrafi zmienić przebieg meczu bez zdobywania mnóstwa punktów.”
    Jeżeli ktoś pisze, że on tylko podaje to widać, że nie ogląda meczy Bostonu, a na highlightach nie widać tego co on robi dla drużyny. A robi wszystko – asystuje, zbiera, punktuje, przechwytuje (mniej niż kiedyś na rzecz dobrego ustawienia się w obronie, zamiast gambling defence), ustawia zagrywki (nieraz wbrew temu co mówi Doc), kontroluje tempo, zmęczenie zawodników ze swojej drużyny, stara się znaleźć równowagę w ataku, przewiduje co się będzie działo na boisku i właśnie w tym jest najlepszy. W NBA byłby przeciętniakiem, który szybko biega gdyby nie jego IQ i pewność siebie na granicy arogancji. On na prawdę ma olbrzymi wpływ na mecze Celtics, bo przeciwnik nigdy nie wie, czego się po nim spodziewać. W dodatku od 2 sezonów jest w czołówce klasyfikacji w liczbie minut spędzonych na boisku – stąd komuś się może wydawać, że jest wolny, bo drepcze do ataku oszczędzając siły. Jest otoczony takimi tuzami jak 60-letni Pierce, Garnett i Terry, oraz Wilcox, Bass, Lee, Green i reszta, więc “tylko” im podaje… Już pobił kilka rekordów Celtics, ma pierścień, ma kilka niesamowitych zagrań w dorobku i poświęca się dla drużyny. Mecz 40+ w PO świadczy o tym, że potrafi zdobywać punkty, a gdyby nie popychał sędziów i nie rzucał w nich piłkami (a za to by do nich płakał o faul – zgrozo tylko nie to!) to pewnie częściej stawałby na linii rzutów wolnych (gdzie też poprawił skuteczność) i zdobywał więcej punktów na mecz. Pomogłoby granie oburącz, choć jak wiadomo potrafi wygrywać jedną ręką. Niestety MVP nie zdobędzie, bo nie jest pupilkiem ligi.
    Zatem za BLC: best PG alive.

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rondo jest dobrym PG, czy najlepszym trudno powiedzieć, co do MVP dla niego to jak wiadomo, jest to wyróżnienie, które dostaje zawodnik drużyny z najlepszym lub prawie najlepszym bilansem w lidze, wyjątki się zdarzają lub raczej zdarzały, zatem jeśli Celtics będą wygrywać, to RR mógłby mieć szanse. pozdro 🙂

    (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rondo jara sie MVP , nic mu to nie da jeslli nie uda sie zdobyc mistrzostwa . Trzeba przyznac , ze jest za slaby na bycie MVP.Samymi podaniami tego nie osiagnie , tylko najwybietniejsi PG zdobywali to wyroznienie 🙂

    (0)

Skomentuj Yaw Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu