Rajon Rondo oraz jego wyobraźnia przestrzenna
Czy uważasz siebie za gościa, który pokornie przyjmuje polecenia trenera?
Oczywiście, że nie. Czasem widzę rzeczy inaczej niż Doc z perspektywy ławki rezerwowych. Nie boję się wypowiadać własnego zdania, ale robię to w kulturalny i profesjonalny sposób. Gadamy przez cały czas. Odpowiada na moje wątpliwości i pytania, a jeśli nie zna odpowiedzi po prostu przyznaje się do tego. Mam szczęście mogąc grać dla takiego trenera!
1
Mistrz <3 czekamy na cb !!
Szacun dla Rondo
rondo jest mistrzem
Pod stołem siedzi PP i podmienia żetony. Zauważcie, że ta maszyna po lewej ma więcej czerwonych niż żółtych a to sie po kolei chyba wrzuca 😀
RR jak skończy kariera koszykarza będzie jednym z lepszych trenerów w NBA jeśli oczywiście pójdzie w tym kierunku 😉
Jeżeli zaczął gracz czerwony, to po swoim ruchu zawsze będzie miał więcej żetonów w tym kolorze (przed ruchem przeciwnika).
Rondo stary cwaniak wiedział co robi zaczynając partię, powinni losować 😉
Rondo ostatnio powiedział też, że nie chciałby grać dla nikogo z wyjątkiem Doc’a. Niestety powiedział to, bo powrót Riversa do Bostonu nadal stoi pod znakiem zapytania. Zapytany, czy wróci, czy nie trener Celtics odpowiedział krótko: “W krótce się dowiecie”. To lato będzie trudne i pełne niespodzianek dla tego zespołu, zawodników i kibiców – co dalej z Paulem Piercem? w związku z tym co dalej z Garnettem? Okazuje się, że przyszłość Riversa nie jest pewna. Zmiana warty się szykuje w Bean Town.
Heh. Nawet nie sądziłem, że RR może mieć takie podejście. Duuży plus dla niego. 😉
patrząc na wspomniane dobro zespołu, nie powinni zatrudniać Garnetta rok temu, on teraz zakończy karierę albo będzie siedział na ławce cały sezon a kasa idzie w błoto, taka jest prawda, Rondo będzie miał uraz do klubu za brak wzmocnień aż w końcu i jego wytransferują a do tego czasu będzie się męczył (wspomniany brak kolegów) naturalnie kibice będą gadać że to KG ble ble ble a potem sami będą narzekać że klub nie robi wzmocnień bo nie ma z czego, czym się kierowali ci w Bostonie rok temu? przecież nie liczyli że dokulają się do finałów a KG młodszy już przecież nie będzie
6 na 7
“Wydaje nam się, że podobnie jak w szachach, chodzi raczej o doświadczenie, opatrzenie z ilością skończonych kombinacji żetonów na planszy.”
Czasami moglibyście sobie darować że wręcz głupie przemyślenia i pisać tylko o baskecie.
Jak ja uwielbiam te nic nie wnoszące komentarze, najchętniej kopałbym ich autorów w dupsko.
Kolejny płaczek, który mówi nam co powinniśmy, a czego nie powinniśmy, co jest naszym zadaniem, a co nie.
Będziesz kolego klarował o teoriach szachowych?
Gram w szachy od dzieciństwa, sporadycznie, bo lubię. Mam swoje teorie na ich temat i napisałem jak napisałem. Pozdro i znikaj mi z oczu.