fbpx

Rajon Rondo na obozie Kings: “zaskoczymy wielu ludzi”

12

rond

Rajon Rondo słynie raczej z powściągliwości, ale tym razem nie mógł się powstrzymać:

Nie byłem tak podekscytowany sezonem od 2008 roku z Bostonem. Jeśli ogarniemy system coacha Karla, myślę że zaskoczymy wielu ludzi.

1

Na papierze wygląda to imponująco. To najlepszy zestaw nazwisk, jakie w Sacramento oglądaliśmy od lat. Dla przypomnienia, do trzonu w osobach Cousins, Gay, McLemore, Collison, Casspi dołączyli m.in. Rondo, Caron Butler, Kosta Koufos, rookie Willie Cauley-Stein, Seth Curry, Marco Belinelli i Quincy Acy.

Mają też nowego trenera, George Karl osiągał sukcesy (minimum finały konferencji) z każdym klubem, który prowadził – silnie opierając przy tym na relacji z dominującym rozgrywającym: Garym Paytonem, Samem Cassellem, Chaunceyem Billupsem. Dziś jego człowiekiem jest Rajon Rondo – zawodnik inteligentny, cwany i co najważniejsze odporny psychicznie.

Panowie prędko powinni odnaleźć wspólny język, co patrząc na wypowiedzi Rajona już się dokonuje. Karl nie ma obsesji na punkcie kontroli, nie wtrąca w kształt każdej akcji wzorem np. Ricka Carlisle’a w Dallas. Jego największą zaletą jest doświadczenie (również życiowe) oraz idąca za tym elastyczność. Potrafi dostosować do zastanych warunków i talentów graczy.

Karl stawia raczej na pryncypia, dla przykładu: “30 wymuszonych wolnych, 30 layupów i 30 asyst w meczu”. Wymaga od zawodników pasji, poświęcenia, szybkiego przemieszczania od kosza do kosza. Ofensywa ma płynąć, czego nie uda się zdobyć z biegu, próbujemy rozpracować. Obowiązują jednak zasady: “nie zatrzymuj piłki i nie rzucaj z 5-6 metrów” i tak dla przykładu: Denver Nuggets pod jego wodzą grali najszybszy basket w lidze, zaliczali najwięcej layupów, wymuszali najwięcej osobistych.

[vsw id=”5jdtKffErAQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

A zatem: nowy sztab szkoleniowy. Nowe talenty na kluczowych pozycjach. Silne postanowienie poprawy w ujęciu tak indywidualnym co zespołowym. Dlaczego Sacramento Kings nie mieliby na przykład awansować do playoffs? Dlaczego mamy oceniać ich na podstawie danych historycznych?

ZOBACZ WIĘCEJ >>

1 2 3

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez spiny ale co roku każda słaba ekipa mówi, że to “ich czas” itd także to troche pierdolamento. Na wschodzie spokojnie by grali w PO, na zachodzie Portland wypada z PO w tym roku podobnie jak (prawdopodobnie) Dallas. Za to wraca OKC (przy zdrowiu samym talentem Duranduli i Westbrooka wejdą do 8), Pelicany z nowym trenerem są mocnym kandydatem do PO, Suns powalczą o 8, także według mnie w tym sezonie Kings pokręcą się koło 10 miejsca 😛

    (-16)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Roster Sacto wygląda naprawdę imponująco. Bardzo ciekawie zapowiada się ich sezon. W ten sposób dołączają do moich “must see teams”, zaraz obok Bucks, Heat, Spurs i T-wolves

    (31)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @ Truskul na 8 pozycji do PO siódemka jest już obstawiona i co do tej 7 nic sie nie zmieni. 8 lokata jest do wzięcia i mimo, że bić sie będzie kilka ekip to jednak Sac jest najmocniejsze. Sac ma Cousinse Koufos i WCS z wysokich z czego każdy z nich to typowy center. Zastanawiam się jak sobie poradzą z pozycją pf. Gay to raczej typowy sf z mozliwościa gry na pf w small ball. Gdzieś chodziły plotki, że Cousins będzie grał na pf z wymianą za WCS. Będzie to ciekawe zjwisko powrót do twin towers? Jeden i drugi bardzo dobrze biegają, ale Cousins na 4? Trochę to dziwnie wygląda;)

    (-2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    3 lata czekałem na dobrze zapowiadajacy się sezon dla SAC i jako ogromny fan DMC cieszę się niezmiernie. A z pozycją pf to chcą sparowac WCS’a z Cousinsem a że obaj są szybcy to ofensywy to nie będzie spowalniac napewno. Playoffs będą w tym roku i ja w to wierzę. 🙂

    (14)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Ludzie, jaka zmiana trenera w GSW?
    Kerr miał latem dwa razy operowane plecy i za szybko próbował wrócić do normalnego funkcjonowania. Musi wrócić do etapu rehabilitacji, odpocząć chwilę. Na razie treningi na kampie poprowadzi jego zastępca, ale najprawdopodobniej do rozpoczęcia sezonu Kerr będzie z powrotem w pracy.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    czcigodny Panie Łukaszu, nie sądze, abym mógł dodac coś więcej ponad to, co całkiem niedawno, jako że Sacramento Kings są zespolem HOT przed sezonem i [przynajmniej na tutejszym gościnnym forum GB] poświęca się im sporo czasu, a refleksje i przemyślenia pojawiają się stosunkowo rzadziej wobec częstotliwości wzmiankowania :]

    (5)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @wielmozny pan P
    GWBA są jedną z nielicznych stron w internecie, które całkiem poważnie traktują Sacramento. Wielu amerykańskich ‘ekspertów’ i portali śmieje się z ich ruchów kadrowych albo co najmniej kwestionują przybycie Rondo.

    Ta drużyna ma potencjał, ale to trochę tykająca bomba. Za dużo rzeczy musi wyjść, żeby stało się tak, jak mówi Rajon. Może dziwaczny zeszły sezon mocno skrzywił moją (fanowską) percepcję tej drużyny, ale warto ich będzie oglądać nie dlatego, że będą dobrzy, ale dlatego, że na pewno będzie ciekawie. Zachód wydaje się z roku na rok tylko mocniejszy i moim zdaniem kluczem dla każdej drużyny z grupy “playoff hopefuls” (Mavs, Kings, Jazz, Suns) będzie to, która będzie najzdrowsza. Mavs są już spaleni na starcie przez Matthewsa i Parsonsa, Utah przez Exuma. Kings i Suns mają kontuzjogennych rozgrywających i delikatną sytuację w szatni. Poza tym Dallas nie przekonuje mnie w defensywie, z kolei Utah jeszcze nic nie osiągnęło, ale wszyscy już wiedzą, że mają rewelacyjną obronę (która bez długich łap Exuma nieco ucierpi). Suns chyba brakuje strzelców na skrzydłach i przede wszystkim zawodnika, który zastąpiłby Channinga Frye’a w układance, która dała im rewelacyjne 48 zwycięstw 2 lata temu. Sezon zapowiada się obiecująco.

    (0)

Skomentuj Truskul Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu