fbpx

Raperzy vs. NBA

11

Teksty hip-hopowe od lat naszpikowane są basketem. Najpopularniejsi raperzy grają w kosza, a koszykarze układają wersy do bitów. Kultura hip-hopu ze światem NBA związana jest nierozerwalnie. Nie zmieniła tego nawet wprowadzona w 2005 roku “reguła Iversona”, czyli wydanie graczom zakazu noszenia o kilka rozmiarów za dużych spodni, łańcuchów, wielkich słuchawek, okularów przeciwsłonecznych wewnątrz hali czy “mycek” na głowę. Nawet kontuzjowani, musieli nosić garnitury. Co na to raperzy?

Dwa lata temu Lil Wayne nadał sobie tytuł Kobe Bryanta hip-hopu. No cóż, pozwolę Wam rozstrzygnąć kto tu kogo obraził. W każdym razie jego pięciominutowa piosenka pod tytułem “Kobe Bryant” leci tak: Kobe doing work, two-four on my shirt, he’s the greatest on the court, and I’m the greatest on the verse… Za to mierzący 195 centymetrów The Game gra w basket przez okrągły rok. W zeszłym sezonie dominował w lokalnej lidze ze średnią 28 punktów/mecz, a tego lata, jak wiemy, występuje w Go H.A.M.

 

 

 

 

 

 

 

Snoop Dogg też schodzi czasem z kanapy, żeby pobiegać za piłką. Co prawda nawet Kevin Durant wygląda przy nim jak Butterbean, ale widać, że chłopak ma serce do walki… Do tego podobno jest po imieniu z całą ekipą Lakers.

 

Powiedziałbym, że najlepszym dryblerem wśród hip-hopowców jest Chris Brown, ale nie wiadomo, co w tej materii potrafią Nelly i Kanye West.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z kolei ikona nowojorskiego hip-hopu Jay-Z z racji wieku oraz zajmowanych stanowisk (częściowy właściciel New Jersey Nets) nie biega już po boisku, ale razem z Beyonce zawsze siedzą w pierwszym rzędzie trybun oraz bujają się po klubach razem z graczami NBA… podobno Jay jako jedyny może wypić więcej niż niejaki Michael Jordan 😉

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    RAP to KOSZYKÓWKA, KOSZYKÓWKA to RAP. To jest coś pięknego. Rap daje nam spełnienie, często jest dla nas wszystkim, daje nam szczęście, ale też często nas niszczy. Zupełnie jak koszykówka. To dwa nie rozłączne elementy. Widzę, że ksywka Game’a dobra ;p

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      “Widzę, że ksywka Game’a dobra ;p”
      jeśli mam być szczery, to dalej nie wiemy gdzie podziało się The i skąd ta informacja

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Rapem interesuję się od kilku lat i wiem co piszę. Info jest z ust samego Game’a. Bodajże w wywiadzie dla MTV powiedział, że od teraz jest Game. Zresztą zobacz na jego konto na YT. Kawałki z The RED Album przedstawia jako Game – …. Większość dzienników muzycznych również zwraca się o nim jako Game. Nie wiadomo na ile, nie wiadomo czy jest to jakaś wielka różnica, ale już się przyjęło, że jest to obecnie Game 🙂

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dokładnie, teraz jest już “Game”, też czytałem, że sam zamieszany się tak przemianował 😀 A swoją drogą, to nie wiedziałem, że on taki wysoki jest. Co do Majkela, to trochę dziwnie bez wąsika wygląda 😀

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie słucham rapu ani hip-hopu, wręcz nie lubie tej muzy i subkultury, ale jak gram w 2k lub wcześniej w nba live, zawsze ta muza jakoś przechodzi 😉

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu