fbpx

Regeneracja mięśni po ciężkim treningu /meczu

22

lj

Niniejszy tekst skierowany jest do osób, którzy treningi koszykarskie odbywają codziennie. Zasilają sekcje uczelniane, grają w lidze albo są po prostu nader ambitnymi amatorami. Zwłaszcza ci ostatni, ponieważ pozbawieni opieki trenerskiej, mogą skorzystać z poniższych wskazówek.

Dziś zajmiemy się regeneracją mięśni, a właściwie jednym z moich ulubionych sposobów na pozbycie się zakwasów, czyli kąpielami w lodowatej wodzie.

Pamiętam swój, najbardziej intensywny okres uprawiania koszykówki. Na uniwerku treningi mieliśmy codziennie, a każdy oznaczał przynajmniej 1.5 godzinny katorżniczego dla nóg, stawów i kręgosłupa zmian kierunków, zatrzymań, lądowań i gry tyłkiem nisko przy ziemi.

Ile ja wtedy miałem lat? 21-22-23? Idealny wiek do sportów wszelakich i nie myślcie, że zaniedbywałem ćwiczenia stabilizacyjne, nie wzmacniałem lędźwi czy w ogóle kręgosłupa. Wszystko było jak należy, no może tylko jadło się nie najlepiej (wiadomo, student) i kilkugodzinne jazdy w zatłoczonych autobusach nie pozwalały jeszcze długo odpocząć ciału po treningu.

W każdym razie, ilekroć ciężej przepracowałem zajęcia dnia poprzedniego (a przecież na pewnym poziomie każdy trening to “wyżej-silnej-szybciej” a do tego wewnętrzna walka o pozycję czy czas gry) następnego dnia czułem się jak “zespawany” i zamiast np. schylić się i sięgnąć po niską piłkę  – mogłem ją co najwyżej kopnąć. Obolały wiadomo: obniżał się mój czas reakcji, plastyka ruchu, a do tego ból w tyłku, plecach czy udach nieznacznie, ale konsekwentnie zniechęcał do podejmowania wysiłku.

Ratowałem się właśnie kąpielami w zimnej wodzie. Siedząc w łazience odkręcałem niebieski kurek do oporu, wlewałem do wanny wystarczająco wody by móc usiąść w niej po pas i zgrzytałem zębami na samą myśl. Jeśli w zamrażalniku lodówki znalazłem pojemnik z lodem dodawałem jego zawartość do wanny.

Do dziś to robię. A może powinienem powiedzieć: szczególnie dziś, bo jak wiadomo, z wiekiem obniżają/wydłużają się okresy regeneracji. No więc: biorę głęboki wdech, włażę do wanny, siadam z wyprostowanymi nogami zanurzony po pas i walczę ze sobą by nie wyskoczyć z wody przez pierwsze dwie minuty. Później krew odpływająca z kończyn sprawia, że prawie nie odczuwa się dyskomfortu.

Siedzę w wodzie 10, maksymalnie 15 minut pocieszając myślą, że spełnienie marzeń wymaga wyrzeczeń. Czasem piszę smsa, czasem sprawdzam wyniki na stronie, byle tylko zająć czymś głowę. Po wyjściu z wody nogi jeszcze przez kilka minut są zimne jak bryła lodu. Cały kwas mlekowy nie zszedł na pewno, ale na drugi dzień na treningu jest zdecydowanie “żwawiej”, polecam!

Z resztą nie musi być wanna, jeśli mieszkasz nad morzem możesz spróbować zimowej kąpieli, ale tutaj już powinieneś solidnie rozgrzać się od środka, żeby nie dostać szoku termicznego. Podobnie jeśli chodzi szukanie ochłody w rzece.

rr

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zdecydowanie konkretne rozciaganie z 10 min po kazdym treningu. Polecam rowniez yoge dla wszystkich! Naprawde fajne uczucie po 30 minutowym rozciaganiu calego ciala 😉

    (14)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie najlepszym sposobem na zapobieganie zakwasom/ regenerację jest przede wszystkim rozciąganie po treningu siłowym, odpowiednie odżywianie i dużo snu.

    (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwne,u mnie jest wrecz odwrotnie – to wlasnie goracy prysznic pomaga odpoczac miesniom. No i rzecz o ktorej czesto sie zapomina – odpowiednia suplementacja potreningowa. Doskonale dzialaja aminokwasy BCAA oraz glutamina.

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Polecam zgłębić fizjologię mięśni i układu krwionośnego. Zaczynając od tego że nie ma czegoś takiego jak “zakwasy” tylko mikro urazy, ponieważ cały kwas zostaje bardzo szybko wyprowadzony z krwi do wątroby i przekształcony w glukozę. Po 2 godzinach nie ma już go w organizmie.. Pomija się również szkodliwość kąpiel na układ moczowy i rozrodczy. Jeżeli już stosuje się tą metodę to najlepiej tak aby nie moczyć niektórych okolic.. 😉

    Super alternatywą jest prysznic ze zmienna temperatura. słuchawkę kierujemy tylko na nogę i co 30 s zmieniamy wodę z lodowatej na cieplejszą ale nie wrzątek.

    Daje to ten sam efekt a jest mniej szkodliwe.

    Pozdrawiam .

    (30)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    kąpiel z lodem super sprawa. Polecam najpierw przyzwyczajenie nóg i pośladków zimną wodą z prysznica, a dopiero potem wejśćie do wanny, szok jest dużo mniejszy 🙂

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jest coś takiego jak zakwasy. Wynikiem spalania glukozy powstaje kwas mlekowy, który pozostał po wysiłku fizycznym, nie został on wyprowadzony z organizmu z powodu zbyt małej ilości tlenu dostarczonego do mięśni (dzięki tlenowi kwas mlekowy przekształca się w kwas cytrynowy, który jest wydzielany z organizmu wraz z CO2). Co do mikro urazów to również powodują ból mięśni, a z tą glukozą to na odwrót jest 🙂

    (-2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    A i nie polecam czytać o tym na Wikipedii, lepiej poczytajcie książkę na ten temat np. “Fizjologia wysiłku i treningu fizycznego” Zdzisław Adach, Wioleta Brzenczek-Owczarzak, Irena Celejowa.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    AWF zakwasów nie odczuwasz.. oczywiście powstaje kwas mlekowy ale jakbyś doczytał z książek a nie z wikipedi to wiedziałbyś że podałeś przykład glikolizy tlenowej.. w przypadku beztlenowej : “Gdy natomiast występuje deficyt tlenu, nie może on być przekształcany do kwasu cytrynowego i zaczyna się odkładać w tkance mięśniowej.” nawet wikipedia ci to mówi ..

    i dalej cytuje zacne źródło ” Kwas ten jednak jest dość szybko odprowadzany z mięśni przez układ krwionośny, a następnie ponownie przetwarzany w wątrobie do glukozy w procesie zwanym glukoneogenezą. Cały ten cykl nazywa się cyklem Corich. W zasadzie po 2 godzinach od ustania zbyt intensywnego wysiłku fizycznego cały kwas mlekowy jest odprowadzany z mięśni.”

    (7)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    jeżeli masz jakieś wątpliwości to proponuje napisać do prof. dr hab. Aleksander Ronikier

    pokój 1.27 (1. piętro)

    tel: [xxx]

    e-mail: [xxx]

    Wydaje mi się że on wie co mówi na wykładach..

    (2)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    AWF
    NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZAKWASY.
    Kwas mlekowy jest w mięśniu tylko podczas wysiłku. Po wykonanej pracy jest od odprowadzany z krwią z mięśnia czyli praktycznie kilka sekund po wysiłku w mięśniu nie ma w ogóle kwasu mlekowego zwanego potocznie zakwasem. To co boli to są to mikrouszkodzenia włókien mięśniowych w wyniku większego obciążenia niż to jakie dany mięsień jest w stanie wytrzymać. Co więcej. Takie mikrouszkodzenia są niezbędne w treningu. Dlaczego ? Otóż po każdym takim uszkodzeniu włókien mięsień regeneruje się z nadwyżką. Czyli odbudowuje się w całości oraz trochę ponad to w razie ponownego takiego wysiłku.

    W odnowie biologicznej nie poleca się kąpieli z lodem. Nie po wysiłku gdy mięsień ma wysoką temperaturę. Raczej ciepły prysznic, po nim zimny, zakończony ponownie ciepłym.
    Ogólnie schładzanie działa pobudzająco na organizm ale nie koniecznie dobrze na same mięśnie, które tracą na swojej elastyczności – nie bez powodu się rozgrzewamy przed wysiłkiem.

    (5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem najważniejsze jest odpowiednie odżywianie, juz tłumaczę dlaczego..

    Przetestowałem – choć nie zamierzałem – to na sobie

    Regularnie trzymałem dietę, odżywiałem sie zdrowo, regularnie, zero alkoholu jakiś słodycz raz gora dwa na tydzień, a poza tym ścisła dieta…efekty??
    Mogłem trenować codziennie na treningach czułem sie świetnie, czasami bylem w stanie przeprowadzić 2 treningi dziennie: siłowy i aerobowy
    No ale ciężko utrzymać takie cos na stałe i od ok 2 tygodni jem sobie co chce, zwolniłem też z treningami bo po prostu ich nie wytrzymuje a po nich wszystko mnie boli…
    Dlatego jak dla mnie odżywianie to klucz

    Oczywiście oprócz tego ktos wspomniał wyżej o suplementach i tu złoty środek – BCAA. Na prawdę wspomaga wytrzymałość i pare godzin po treningu ma sie ochotę na kolejny.

    Co do lodowych kąpieli ktoś wyżej pisał o naprzemiennym polewaniu ciepłą i zimną woda sam to stosowałem i efekty tez całkiem dobre. Wiem że CR7 to stosuje, z kolei Novak Djokovic jest zwolennikiem lodowych kąpieli – obaj maja ponadprzeciętną wytrzymałość i sprawność.

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Oczywiście zapomniałem o rozciąganiu które jest szczególnie ważne PO treningu, na prawdę może wiele pomóc.

    Co do obolałości mięśni polecam także przełamanie bólu i zrobienie treningu tej partii mięśniowej która boli, u mnie przynajmniej to działa choc nie zawsze, ale po treningu boli mnie mniej niż przed..

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Świetna pierwsza kwarta meczu Wizards z Raptors

    Rzucają i rzucają i wszystko trafiają… Zacząłem oglądać od 5 minuty i przez 7 minut obie ekipy wszystko trafiły oprócz jednego airballa i ostatniego rzutu Gortata 🙂

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Pokusiłem się dzisiaj żeby obejrzeć mecz Raptors Wizards.

    Toronto nie gra nic specjalnego tylko że nie muszą grać bo trafiają wszystko…

    (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Z Gortata taki All Star… Gdyby się dostał to byłby najsłabszym zawodnikiem chyba w historii…
    Aczkolwiek jest dobrym zawodnikiem.

    Wizards musi poszukać jakiejś wymiany. Po co trzymać Blaira w rotacji jeśli nie gra wogóle.

    (3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale się dziś dzieje.

    Detroit wygrywają z Houston.
    Durant wraca.
    76ers mogą wygrać z Hawks.
    Wizards odrobiło 20 pkt w czwartej kwarcie.

    (1)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pamiętacie co było z Hibbertem w zeszłym roku? dostał się do ASG, a wszyscy mówili(na tym portalu również) że nie zasługuje i kaleczy to widowisko. Pamiętam. A może w tym roku byłoby tak z Marcinem? może nie tak mocno w Polsce, ale w stanach TAK.

    (-2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu