Rekord kariery Donovana Mitchella, Los Angeles Lakers sięgają dna!
Dziewięć meczów NBA: ciężko pisać z sensem o wszystkim, bo wielu fragmentów obejrzeć nie byłem fizycznie w stanie. Dajcie znać co Wy dostrzegliście!
golden state warriors 120 philadelphia 76ers 117
38-23 w trzeciej kwarcie, mistrzowie uruchamiają dawno nie widzianą obronę, wygrzebują się z wczesnego dołka i wracają do gry. Dlaczego mam wątpliwości względem Philly, którzy przecież talentu zebrali najwięcej w całej wschodniej konferencji? Z jednej strony bez Joela Embiida jak równy z równym lecą z mistrzami. Z drugiej weźmy dzisiejszą końcówkę: bezsensowny faul Mike’a Scotta, rzut wolny który nie trafia w obręcz, podanie które nie miało szansy powodzenia -> Tobias Harris z nogą na aucie pod presją dwóch obrońców.
A właśnie: mówcie też co chcecie: Draymond i Iguodala to genialni obrońcy. Zajmowane pozycje, praca na nogach, szybkość dłoni, refleks, instynkt… Wynik pociągnęli wiadomo: Kevin Durant 34 punkty 11/24 z gry oraz Stephen Curry 28 punktów 10/23 z gry, którego trafienia w końcówce stanowiły różnice między zwycięstwem a porażką. Wydarzeniem dnia KD pijący wodę przez ręcznik.
los angeles lakers 109 phoenix suns 118
Grające dzień po dniu złoto i purpura osiągają nowy poziom beznadziei przegrywając z najsłabszą drużyną konferencji. Nie jestem pewien czy zespół, który od świąt przegrał z Cleveland, Atlantą, Memphis, Knicks, pozbawionych Davisa Pelicans czy teraz Phoenix zasługuje na występ w playoffs, nawet jeśli matematyczne szanse pozostają. Coś mi podpowiada, że za tydzień, może dwa LeBron James rozpocznie wcześniejsze wakacje pod pretekstem tajemniczej kontuzji. Adam Silver będzie zanosił się łzami, ale nic to nie pomoże. Luke Walton dogra sezon do końca i do widzenia.
Rajon Rondo OUT. Jaki jest sens trzymać słabego defensywnie non-shootera (dziś 1/10 z gry) skoro nie prowadzisz przez niego gry? W jakim systemie Rondo przez 26 minut spędzone na parkiecie zalicza 4 asysty? Jaki ball movement może mieć ekipa, w której James zalicza 16 asyst? Podobnie grają John Wall albo Russell Westbrook, wiadomo z jakim skutkiem…
Po raz kolejny poddaję w wątpliwość sposób, w jaki skonstruowana jest ta drużyna. Obaj panowie Lonzo i Rondo są anachronicznymi playmakerami: nie potrafią rzucać, nie zagrają pick and rolla, potrzebują piłki w rękach by stanowić zagrożenie w ataku.
- Lonzo dobrze broni, jest większy, nie przetrzymuje gały – to plusy, ale nie rzuca.
- Rondo nie broni, przetrzymuje gałę, nie rzuca – to minusy, ale jest cwany i twardy pod presją.
Jedna i druga postać na rozegraniu jest wątpliwa. Dodaj dominującego gałę LeBrona, nie stanowiącego zagrożenia rzutem centra, a wyjdzie prawdziwe kuriozum zdolne przegrać z każdym, jak dzisiaj.
Statystyki Jamesa się zgadzają: 27 punktów 9 zbiórek 16 asyst, ale czy widzieliście na przykład wznowienie gry spod własnego kosza i nonszalancki wyrzut, który odbił się od tyłu tablicy? Widzieliście dwa spudłowane osobiste w końcówce? Widzieliście wszystkie te odpuszczone akcje w obronie? Tę mowę ciała? Dobra, wystarczy.
Wiem, że znów się powtarzam, ale #1 rookie DeAndre Ayton mimo wybitnej skuteczności (26 punktów 10 zbiórek 3 asysty 8/11 z gry 10/14 FT) znów otrzymuje za mało podań.
milwaukee bucks 111 utah jazz 115
Bez dwóch zdań najlepszy mecz kolejki, a w nim pojedynek dwóch gwiazd: Giannis Antetokounmpo 43 punkty 14 zbiórek 8 asyst vs drugoroczniak Donovan Mitchell 46 punktów 6 asyst. Górą ten młodszy, daleka bomba 40 sekund przed końcem dała mu nowy rekord kariery i rozstrzygnęła spotkanie. Ostatnie dziesięć minut spotkania gospodarze wygrali 21 punktami! Jedyne usprawiedliwienie, jakie znajduję dla Bucks to zmęczenie: gra dzień po dniu, od ponad tygodnia w podróży oraz absencja obwodowych: Bledsoe i Brogdona.
Co nie zmienia faktu, że obejrzeliśmy dwie najlepiej poukładane w tej chwili ekipy ligi. Gdyby tak miał wyglądać finał koneserzy basketu byliby może w siódmym niebie, ale marketingowo byłby to dramat. Dwa małe rynki, w rolach głównych gracze spoza USA, żadnego rock and rolla, raczej egzekucja założeń taktycznych i zespołowość. Polecam Wam obejrzeć:
detroit pistons 129 cleveland cavaliers 93
Prosta sprawa, zabierz gospodarzom Kevina Love, a posypią się jak domek z kart. Na dodatek 20/37 zza łuku zrobili goście, nie mam nic więcej do dodania.
orlando magic 117 indiana pacers 112
Bałkańska szkoła koszykówki ma się dobrze: Nikola Vucevic (27 punktów 8 zbiórek) i Bojan Bogdanovic (25 puntków) liderami obu ekip. Kosz za kosz od pierwszego do ostatniego gwizdka, ostatecznie górą nieznacznie lepiej rzucający goście. Ozdobą spotkania wsad Mylesa Turnera oraz kolejna już świetna zmiana baletmistrza Terrence’a Rossa (23 punkty 8/17 z gry).
brooklyn nets 88 miami heat 117
W najgorszym możliwym momencie sypie się forma ekipy z Brooklynu. Zbyt wiele zmian (odejścia i powroty LeVerta, Dinwiddie) zmęczenie intensywnym stylem uprawiania koszykówki. Wyjątkowo nie siadło im zza łuku, ze zbiórką zawsze byli na bakier i gospodarze odlecieli im wprost sprzed nosa.
memphis grizzlies 111 dallas mavericks 81
Dramat ekipy Dallas, którzy nie byli dziś w stanie trafić kamieniem do jeziora. 30% skuteczności całej drużyny rzadko się ogląda w tych czasach. W roli głównej potężny i zdecydowany Jonas Valanciunas, autor 20 punktów 10 zbiórek i 4 asyst. Razem z przywróconym światu Joakimem Noah (12 punktów 8 zbiórek 5 asyst) dominowali fizycznie w polu trzech sekund, a i obwodowi (Conley, Bradley) wiedzą o co chodzi w obronie.
oklahoma city thunder 102 san antonio spurs 116
Spurs wrócili do siebie po wojażach na wschodnim wybrzeżu i są zupełnie inną drużyną. Ansencja niejakiego Paula George’a też mogła myślę odegrać rolę. Billy Donovan wychodzi ze skóry jeśli chodzi o ustawienie, dziś na przykład oglądaliśmy Stevena Adamsa i czwórkę obwodowych (T-Ferguson, Westbrook, Schroeder, Raymond Felton) ale jak możecie się domyślać, Gregg Popovich jedynie parsknął śmiechem na taki lineup. Lepsza skuteczność, mniej strat, lepsi na deskach San Antonio. Sporo gry przez Aldridge’a, wszechstronny jak nigdy DeRozan oraz utalentowany Rudy Gay jako lider drugiego składu. Brawo. Kiedy wraca PG-13? Lada dzień, uraz barku nie jest poważny.
new orleans pelicans 120 denver nuggets 112
Największe zaskoczenie nocy. W pierwszej kwarcie nic nie wskazywało by Pelikany bez pauzującego Anthony’ego Davisa mogło pokusić się o niespodziankę. Zostali zlekceważeni to raz, dwa pograć przyszedł mój ulubieniec Jrue Holiday (29 punktów 5 asyst 3 przechwyty). Zobaczcie:
Dobrego dnia wszystkim!
Lebron out
A nazwal siwbie lepszym od MJa!!! Wreszcie widac jakim jest zawodnikiem. MJ by sobie na takie coś nie pozwolił.
Sam na to liczę, że Lakers odpadną. Jamesowi jak nic przyda się odpoczynek, to że ten facet po tylu latach wciąż walczy tylko potwierdza jego GOAT pozycję… za rok mogą wrócić silniejsi i potencjalnie coś zdziałać, a ten sezon i tak jest już raczej stracony.
Przeraża mnie ta ilość hejtu do LeBrona.
Szczególnie na tej stronie gdzie jednak spodziewałbym się dojrzałych osób.
Po pierwsze, to hejterzy będą chociaz połowicznie zadowoleni, bo James dostanie się do PO czym da dodatkowe mecze do hejtowania.
Po drugie, to jak to jest, że:
UTAH 17/18 : słaby początek sezonu i świetna końcówka – zasłużenie awansowali do PO i mogą zamieszać
Lakersi 18/19: przeciętna połowa sezonu – nawet jak awansują do PO, to niezasłużenie
Widzę, że nawet adminowi udzielają się podwójne standardy jakimi darzony jest James.
Facet jest liderem zespołu, który jest przeciętny aby już nie napisać, że słabszy niż Cavs, który był lepiej zbalansowany pod LeBrona. Lakersi i tak wyglądają o niebo lepiej niż w poprzednim roku, a ludzie płaczą jakby to był najczarniejszy okres w historii klubu.
Dziecko jeszcze wydorośleje i może zmądrzeje, ale dla już dorosłych osób, które piszą hejt typu “LeBron out”, to jedynym ratunkiem jest eutanazja.
Nawiązując do fragmentu Twojej wypowiedzi, Utah się docierało wydaje mi się na początku sezonu, układali poszczególne elementy, ażeby stworzyć coś co mamy przyjemność teraz oglądać. Lakers natomiast byli w swoim prime na początku, byl na nich hype, chłopaki zachłysnęli się spekulacjami, grali energiczny basket, biegali od kosza do kosza. Niestety zapomnieli, że to nie sprint a maraton, a układanie pszczególnych aspektów gry odłożyli na później i, aktualnie, widzimy, że poszczególne cegiełki są ładnie oszlifowane, glina, która je spaja natomiast słabej jakości i wieża LA gotowa runąć.
Przegrać z drużyna z 12 zwycięstwami, to jest ten “Playoffs mode activated”?
To jest Hollywood mode activated i może najwyższa pora przestać wałkować tego Lebrona. Temat jest prosty, Lebron w tym sezonie tankuje i tyle.
Przecież Lebron jest goatem, jak goat może tankować? Halo?
James w nba.
najwięcej punktów w historii playoff – 1 miejsce
najwięcej asyst w Historii PO – 3 miejsce
najwięcej zbiórek w Po – 6 miejsce
Amen
(P)Layoff Mode activated.
Niechęć admina do 6ers jest tak widoczna że aż boli czytanie opisów ich meczów
No, ten admin, to w ogóle, bardzo zły człowiek jest. Jak my cierpimy tutaj…
A opisy lajkersow to referaciki normalnie, lakers lakers i
Lakers
Jak admin jest źle nastawiony do.76ers to Rosja jest mała. Admin piał o ich cudownym procesie już jak Embiid miał kontuzje. W zeszłym sezonie był zachwycony Benem, a po wprowadzeniu Butlera do drużyny wgl odlatywał. Z resztą nie dalej jak miesiąc temu słodził im jak nie wiem wychwalając szybką asymilację Harrisa i całokształt drużyny twierdząc że Butlera wygląda jak zbędny luksus. Dopiero ostatnio zaczął patrzeć bardziej realistycznie na ich szanse z takim rzutem Bena i ego Butlera.
James dalej obrażony na cały świat xD niech go wymienia za jakieś picki póki ma jakąkolwiek wartość. Tak kochani lebron potrzebuje all starow kogoś kto weźmie ciężar gry w końcówce żeby tego nie zepsuć po raz kolejny… Chyba że robi to specjalnie? Gdzie ten wpływ na rozwój młodzieży? XD było coś takiego kiedyś wgl? Było młody Wade jak się rozwinął przy Jamesie xD pompowany balonik oparty na warunkach fizycznych i zdolnościach nieudolnej funkcji gracza trenera… serio cieszyłem się z tego transferu, a teraz nikt nie weźmie pod uwagę gry w LAL widząc zachowanie graczy, sytuację w szatni, za 10 lat do zobaczenia w play off 🙂
James, Jamesem, ale moim zdaniem niestety głównym problemem Lakers jest nieudolna prezydentura Magica, który oddał takich zawodników Jak Randle, Russel, Nance Jr czy Zubac niemalże za nic. A drugi jego ogromny błąd to podanie do mediów info o chęci pozyskania Davisa za połowę składu. Nie mógł próbować po cichu załatwić próby tego transferu jak np zrobiło Dallas ściągając Porzingisa ? A tak to mamy kwas w szatni, bo zawodnicy czują się olani i ja nie widzę na ten moment faktycznie, żeby ktokolwiek poważny rozważał przyjście do tak mało sensownie i dyplomatycznie prowadzonego klubu. Magic i Pelinka out.
motyla noga, co poszlo nie takkk ;/
Zróbcie subiektywny ranking najlepszych rozgrywających (nie pierwszej dziesiątki tylko np. wszystkich starterów) nba. Fajnie byłoby przeczytać coś takiego
Lakers na serio powinni przehandlować lebrona. Z perpektywy nastepnego sezonu może sie to wydawać absurdalne, ale za rok dwa, patrzac wstecz byłaby to najlepsza możliwa decyzja.
Mowa ciała lebrona pokazuje, że mu te lata na szczycie sieczkę z mózgu zrobiły.
Jest showtime
Oj tak. Nie ma 3 all starow i wychodzi ze krol.jest nagi.
Kto.pojdzie.do niego.grac? Zeby zniszczyc sobie kariere.
Jak to ktoś napisał w jednym z komentarzy na yt. “Jedyny tryb jaki włączył Lebron to league pass na playoffs przed tv” 😉
Moim zdaniem Rondo i Lonzo to bardzo dobrzy rozgrywający, ale muszą rozgrywać. Gdy robi to Lebron gra wygląda obrzydliwie, było tak w Cleveland i jest teraz. 16 asyst może dobrze prezentować się na papierze, ale James jako jedynka jest beznadziejny.
Daj ich do innych zespolow i pewnie beda lepsi niz sa. Lebron gra archaiczna koszykowke gdzie tylko on rozgrywa.
On potrzebuje pilki w rekach. A to nie naturalne w obecnej nba gdzie albo kreujesz akcje albo biegasz i wychodzisz do pilki.
Oglądałem bardzo przyjemny film z analizą gry LBJa. Wniosek był prosty. LeBron robi z graczy przeciętnych dobrych, a z wybitnych… Dobrych. Jakiego talentu by nie dostał, to i tak swoim stylem gry go “stłamsi” do funkcji, którą dla niego przewidział. Patrz Miami i Cleavland na całej długości kariery
Nasz link ?
Wykopałem z czeluści, trzymaj
https://youtu.be/OOx258oqORw
Ludzie wy dalej uważacie że ten typ jest lepszy od Jordana? Hahahaha on popełnia w jednym meczu więcej błędów niż Jordan w rok,ale wielki król każdego wprowadzi do finału.
Tak to jest jak sie jest pod grą cały czas. Dużo błędów potem jest
Lebron do Pelicans do Davisa ???
Skoro wszystkim, to mi też. Dziękuję.
To, to tyle, Antoni woła z kuchni, dziękując: dziękuję.
smutne to ale jako fan Lebrona, który nijako bardziej zaczął interesować się NBA wraz z wejściem ww do ligi, coraz bardziej jestem zirytowany…
Nie tyle irytuje mnie poziom gry lakers, bo po prawdzie każdy oczekiwał playofs, ale opcja z wielka klapa również widniała na horyzoncie…
Irytuje mnie zachowanie „krola”, facet nic nie musi już nikomu udowadniać, swoje zdobył, swoje zrobił, jest i będzie jednym z najwybitniejszych…ale to co gość pi****li nie raz nie dwa….
Czasem mam wrażenie ze chłop już nie myśli o byciu GOATEM tylko o byciu PREZYDENTEM, ale nie klubu, tylko całego kraju…facet mówi o „playoff modę”, o ty, ze „jeżeli nie umiesz skupić się tylko na grze to nie jest miejsce dla ciebie”…a sam odwiedza THE SHOP, zabiera się za nakręcanie SJ 2, co noc wrzuca 15 filmików na mystory na których pozuje (ZAWSZE) ze swoimi czarnymi bracmi i do których dodaje piękne i mądre hasztagi…
Dodajmy do tego wieczne pierdolenie o nierówności rasowej, dyskryminowaniu i uciemiężenia czarnych a otrzymamy nie zawodnika NBA skupionego na walce o playoff, a celebrytę bądź polityka…
Ciężko się go słucha, ciężko się go ogląda, ciężko być jego fanem…
Niestety, ale mam wrażenie ze L-train którego stacja docelowa była miejscowość GOAT odjechał w zła stronę i zmierza teraz do stacji Celebrity.
Ps. Widząc to dzieje sie w lakers jako gwiazda/zawodnik wolałbym chyba przejąć do Clipers….a szkoda.
W punkt.
Lebron chce byc prezydentem. Tyle ze poza sloganami rasowymi nie ma nic do powiedzenia.
I po prawdzie, jeszcze jeden taki sezon i pokazywanie swojego prawdziwego ja i ludzie zaczna mowic ze w miami tytuly wygrywal mu bosh i wade oraz allen. W cavs irving. I zaczna mowic o wadach krola.
A i liga szybko mianuje nowego krola, a ten zniknie jak… Jak MJ.
@Nlp
W trosce twoje zdrowie i życie, Młody Człowieku, przestań ćpać to, co tam ćpasz. Albo zacznij czytać swoje posty przed umieszczeniem ich w komentarzach. Dawno takich bzdur nie czytałem…
Lebron zniszczyl swoja kariere idac do LAL.
Styl w jakim gra w tym sezonie to wstyd. Gosc zawsze cisnął, atakowal, motywowal. A dzis nic. To ten krol? To ta gwiazda Ligi? Tankuje?
Ale po co on tankuje? Jego postawa powinna pokazac wszystkim free agentom tego lata ze w LAL albo bedziesz tym 2 i podporządkowanym, albo winnym wszystkiego. A jeszcze mlodszy nie bedzie i o kontuzje znowu latwiej. Dzis taki mitchell rzuca 46 punktow. Na lekko. Trojka za trojka. Lebron nie bedzie potrafil rzucac 10 trojek w meczu. A wjazdy pod kosz będą go meczyly. A bedzie przetrzymywal pilke i to zniszczy kazdy zespol.
Na miejscu davisa i innych wolalbym isc do zespolow w ktorych mlode gwiazdy pokazuja ze chca. Bo lebron juz zdaje sie sportowych ambicji nie posiada. A i liga juz nie oddaje mu graczy za darmo.
Problemem lebrona jest to, ze w dzisiejszej strzeleckiej nba nawet takie jazz z 2 roczniakiem, takie dallas z rookie czy nuggets z europejczykiem potrafia zaskoczyc wiec… Wiec nikt nie odda nikogo wartosciowego za jego lonzo, ingrama czy innych slabych graczy.
Podejrzewam, ze Lebron juz sportowo nie chce gonic ducha bo ten sezon skreslil jego szanse. On juz planuje biznes po zakończeniu kariery. A ego ma wielkie wiec i rynek wybral wiekszy niz ohio.
Przykro patrzec na upadek krola. Ale sam sie tak nazwal wiec plakal nie bede.
Nudzisz już z tym Lebronem, gościu.
Ehh kibice. Pamiętam te czasy jak każdy zachwycał się tutaj nad Lebronem. Hejterow było 70% mniej, żeby skrytykować Jamesa trzeba było się mocno zastanowić czy jest wgl za co. A, dziś? Gdzie są Jego kibice? Jeden słabszy sezon oznacza ze Lebron jest słaby? NIE. Zwyczajnie wynika to z tego ze przyzwyczaił nas do kosmicznego poziomu do którego od lat nikt nie mógł się zbliżyć a teraz zwyczajnie zaliczył regres. Mj Kobe, wade każdy z nich miał słabsze sezony. Ten sezon spisany jest na straty, źle to wszystko poukladalo się dla Lakers. Czy to aby tylko wina Jamesa? NIE. Lebron nie gra sam. Zaangażowanie samego Jamesa jak i młodzieży pozostawia wiele do życzenia nie wspominając na zarządzie. Podwazajac jego talent, umiejętności sami strzelacie w kolano Kobiemu, kurczakowi czy Durantowi, gdyż miewali oni okresy o wiele gorsze od Niego. Czy to oznacza że to nie są wybitni koszykarze? Nie. Czy naprawdę uważacie że Kurczak w takim składzie wprowadził by Lakers do playoffs? Śmiem wątpić. Głowa do góry kibice Lakers – James jeszcze pokaże swoje. Zaznaczam, że zawsze staram się być obiektywnym i tak wygląda to w moim rozeznaniu. James jest zwyczajnie zmęczony w ciagnieciu drużyny za uszy. Energii mniej, gość jest coraz starszy, nie ma już na to siły. Mam wrażenie ze odrobinę się podłamal po zeszłorocznych playoffs. Gość robił wszystko ale na GSW nie starczyło. Zresztą nie miało prawa starczyć. Podsumowując – Za karierę Jamesa należy mu się szacunek, za obecny sezon porządny opierdol. Nie mniej jednak wysmiewanie czy podwazanie jego umiejętności jest nie na miejscu. Peace
Ale nie hejtujemy jego umiejetnosci, bo sa kosmiczne.
Hejtujemy to, ze nie korzysta z nich.
Hejtujemy, ze sie nie angazuje.
Hejtujemy, że z hucznych zapowiedzi wychodzi siano.
Hejtujemy jego postawe wobec kolegów z zespołu których miał tak rozwinąć.
Hejtujemy to, że niszczy kolejna organizacje, gdzie miał oddać piłe lonzo i rondo a robi to co zawsze.
Hejtujemy także to, że szczeka mocno w mediach, duzo go tam a na parkiecie jest foszek, obraza i pokazywanie na kolegów.
Hejtujemy za to, że kiedy nie ma 3 all starów, kiedy nie idzie, spisuje sezon na straty.
Wreszcie hejtujemy za to, ze ktos z napisem “chosen one” na plecach, ktos nazywajacy się królem powinien zachowywać sie inaczej. W koncu sam sie tam wepchał, wiedział na co sie pisze. Kazdy wiedział ze Lakers sa lipni, Lebron liczył, że nagle dostanie Davisa, za chwile kogoś jeszcze i bedzie super. Nie bedzie. Dzis liga ma kilku pretendentów do tronu, i to boli lebrona.
weź Ty może pln hejtuj sam za siebie, co? 🙂
@admin
hehe a juz myslałem ze stane sie głosem narodu, wiosną ludu, matką rewolucji.
A to tylko pisałem ja za siebie, jarząbek:D
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA. Gosc jak wygrywa, to WSZYTSKO dzieki niemu, ciagnie druzyne, Jak przegrywa, to wytyka palcami, samemu nie starajac sie grac w obronie. MJ, Kobe, Wade nigdy nie odpuszczali nawet w polowie jak on, nie wytykali palcami graczy z druzyny w mediach. Nalezy mu sie szacunek? Jak szanujesz takie zachowania to cos z toba nie tak. HAHAHA Szacunku nie zdobywa sie za wyniki, tylko za radzenie sobie w trudnych chwilach i w takich sytuacjach. Do tego goscia juz dawno szacunek stracilem, po powrocie z 3-1 mialem nadzieje ze go odzyskam, ale szybko dostalem kubel zimnej wody na glowe. 100 razy bardziej szanuje vinca, dirka i wielu wielu inncyh. Tez patrze na rzczy obiektywnie, potrafilem ogladac jego mecze po kilka raz, jarac sie jak dziecko, ale co z tego, jak po jednym wywiadzie, zastanawiam sie jak mozna byc taka ksiezniczka, zachowujac sie sie dziecko. Szacunek do Lebrona, dobre zarty haha
Nikt nie wymiewa jego umiejetnosci tylko podejscie, lebron koszykarsko jest kotem a zachowuje sie jak rozpieszczone dziecko, obwinia innych i nigdy nie widzi problemu w sobie. Nalezy to mu sie brak szacunku za takie rzeczy
Lakers sie dawno skonczyli. Zostala ladna nazwa. Zarzad jest zalosny.
Pomyslu nie ma.
Perspektyw z Lebronem tez nie.
Czekamy na zgliszcza.
Napisałem dość wyraźnie, że za ten sezon należy mu się krytyka. NALEŻY mu się za to, że odpuszcza w obronie, że wytyka palcami, że czasami zachowuje się jak narcyz.. ALE ZA CAŁĄ KARIERĘ należy mu się szacunek. Gdzie byliście drodzy hejterzy w jego mistrzowskich sezonach? Zawsze potrafiliście coś na Niego znaleźć, nawet gdy po prostu żenadą było wytykać mu błędy. W sezonach w Cleveland też narzekaliście na jego obronę? Gdzie potrafił w pojedynkę przykryć Currego? Gdy grał w Miami był wymieniany jako jeden z kandydatów do DPOY? W XXI wieku nie było od Niego lepszego gracza i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Takie są obiektywne fakty. Z tego co wiem to Kobe też miał Howarda i Nasha i co z tego wyszło? 1 runda – 4-0. A ten skład był pięciokrotnie lepszy od obecnego Lebrona. Żeby nie było – nie jestem fanem Lebrona ani hejterem Kobiego. Po prostu obiektywnym kibicem.
A według mnie dobrze się stało ,że Lebrona nie będzie w PO .Odpocznie trochę przemyśli swoje zachowanie bo nie jest głupi umie wyciągać wnioski. Za rok wróci silniejszy jestem tego pewien ile razy pisaliście ,że się kończy ten facet to wybryk natury.Inna kwestia,że za dużo bierze na siebie i to jest złe.Powinien zacząć grać w kosza a nie zajmować się trenerką i Bóg wie czym jeszcze .Przydałby mu się trener ,który by go usadził i GM z jajem np taki Pat Riley a trener Pop .Wiem ,że to życzenie ściętej głowy .W tym roku PO niestety nie zawita do LAL.Złożyło się na to parę czynników takich jak kontuzje graczy potem akcja z Davisem i wymianą pół składu bez sensu .Odbiegnę trochę od LAL bo ile można o nich pisać:) Mam nadzieję wielką ze finał NBA będzie w tym roku Toronto vs GSW:)Strasznie kibicuje jednemu zawodnikowi ,który na pewno zrobi w tej serii różnicę i myślę,że ma coś do odwodnienia Kawhi Leonard!!:)
Wg mnie liga “przepchnie” LAL do play offs.
Marketingowo 1 runda Gsw Lakers to strzał w 10.
Lebron na wyjebAniu 27 punktów i 16 asyst no faktycznie chłop się kończy co z was za pustaki choć ja akurat zawsze uważałem że to durant jest lepszy to nie mogę zrozumieć waszego idziotyzmu on gdyby chciał spokojnie zdobył by z 50 punktów tylko że po co on ma awansować do playoffs? Żebyście powiedzieli ze jest jak mj? I tak z takim składem nic nie ugra więc nie ma sendu
sam mowil ze jest goatem, a Ty piszesz ze lebron nie awansuje do playoff bo nie ma sensu. hahahaha zaczni ogladac mecze a nie statystyki, to przestaniesz takie bzdury pisac
Też mi kurna lider, pudłuje 2 cholernie ważne osobiste 44s do końca meczu, wszystko ma w dupie na wszystko się obraża, aby staty się zgadzały. Czm on mi psuje moich Lakersów od środka jak Cavs. :C
I ponownie – 70% artykułu opis meczu Lakers. Z konkretną analiza jak sprawują się ich rozgrywający i jak gra LBJ. Dzizas xxx ja piórkuję. Ile można czytać o LeBronie? Arcyciekawy mecz Bucks Jazz został potraktowany po macoszemu. Czy LeBron was sponsoruje że poświęcacie mu większość miejsca?
Donovan Mitchell jest stanwoczo niedoceniany.
Top 25 zawodników NBA. Najlepszy wybór ubiegłorocznego draftu.
Utah z nim nie zginą. Strzelec, świetny na koźle, efektywny, efektowny, atleta, robi show. Przy całym swoim anturażu eksplozywności świetnie wpisuje się w poukładany, mądry system Jazz.
Jeden na jeden nie do powstrzymania, bezczelny, z rzutem. Nie trzesą mu się ręce w ostatnich minutach, a do tego idealnie blokuje go system, który nie pozwala mu na nawet minimalne wchodzenie w jakikolwiek w egoizm.
Bliżej mu do dawnego Wade’a z elementami nowoczesności niż Kobego.
W tym sezonie zaczął nieco ospale, ale teraz znów gra jak w rookie season. Tak samo dojrzale (!). Tak samo przebojowo.
A co powiedzie na temat Gortata w Raptors? Podobno obie strony zainteresowane. W Toronto ma się zwolnić miejsce po Meeks’ie, bo zespół potrzebuje gracza o innym profilu. Było by zacnie!
Powiem Wam, że to jeden z niewielu artykułów gdzie komentarze są serio na jakimś poziomie i az chce sie je czytać. Fajne to, dzięki!
Co do LeBrona, uważam że powinien wykupić Supersonics, otworzyć własny klub, zostać właścicielem, GMem, trenerem i jeszcze grać, za to bym go kochał dozgonnie no i wiadomo, każdy by wiedział jaką funkcje ma w drużynie 😉
Szczerze to w ostatnich meczach podoba mi się Ingram. Być może pompuja jego wartość ale zaczął grać jakby pewniej, mniej klepie a więcej penetruje pod kosz. Lepsze decyzję rzutowe. Natomiast Kuzma jako Center to jakaś porażka, żadnego zagrożenia w ogóle jakiś mniej widoczny. Walton mam wrażenie ma problem z wyborem pozycji optymalnych pod danego gracza. Lebron ze swoją ciężka dupa powinien grać na PF a Ingram lub Kuzma na SF. Kombinują czasami tak ustawieniem ze sami nie wiedzą kto kogo kryje. Dodatkowo ilość błędów Lebrona w ważnych momentach tak razi że powinien się zamknąć zamiast machać łapami na kolegów.
Co ztym lebron em koleś na wszystko narzeka sam robi tylko puste statystyki co cze a mieć w deklu żeby nazywać się królem. Mj posadzili na tronie a labusz sam się posadzili
Nlp się skończył.
Lebron się skończył.
Komentarze się skończyły.
Czekamy na zgliszcza.
no właśnie dobrze by było, żeby ten nlp już się skończył, bo tu już trzeba kwarantannę w komentarzach zrobić i dać jakieś uspokajacze 😉
Ale panowie o co chodzi? Ja was obrazam w tych komentarzach? Wyzywam? Obrazam wasze uczucia? jaki macie powód by mi zabraniac komentowania? Bo mam inne zdanie?
Juz byli tacy co za inne zdanie karać chcieli. Na szczęście mamy wolność słowa.
Donovan Mitchel > Ben Simmons
Już w tamtym sezonie było widać kto lepszy, szczególnie w PO na trudniejszy zachodzie Mitchell pokazał, że ma to coś czego brakuje większości gwiazdek..
Mówię wam ten gość obok Giannisa będzie rządził liga.
Playoffowa 8ka w zachodniej konferencji jest, niestety (dla LAL) nie do ruszenia w tym sezonie – ile by LeBron biegów nie wrzucił. GSW, DEN, OKC, POR, HOU, UTA są nie do przeskoczenia w tym roku, dalej mamy LAC i SAS oraz bijące do bram PO SAC.
Terminarz też Lakers nie rozpieszcza – poniżej liczba meczy do rozegrania naprzeciw drużynom z poza pierwszych ósemek swoich konferencji (czyli im więcej, tym lepiej):
LAL – 6
LAC – 8
SAS – 10
SAC – 11
Reasumując, bitwa o 8me miejsce na zachodzie rozegrać się może pomiędzy Clippers a Kings, wierzę w SAS i dobry koniec sezonu w ich wykonaniu. Wynika z tego, że kolejne ciekawe informacje z obozu Jeziorowców napływać będą dopiero z letniego okienka transferowego…