Rockets bliscy niespodzianki, były MVP Eurocup robi różnicę
Patrick Beverley, 185-centymetrowy rozgrywający, który poprzednie cztery lata spędził grając w kosza na Ukrainie, w Grecji i Rosji, skąd Rockets wezwali go cztery miesiące temu, okazał się największym zaskoczeniem meczu numer dwa między Houston i Oklahoma City.
Chłopak (MVP Eurocup w 2012 roku) jest szybszy niż wiatr, gra z energią, potrafi rzucić za trzy i oszukać kozłem, ale nie to jest jego najmocniejszą stroną. Od zawsze podziwiam w graczach odporność psychiczną, dobrą grę pod presją oraz w starciu z najlepszymi.
Podobnie wczoraj, pojedynek Beverleya z Westbrookiem był ozdobą spotkania. PB wyszedł w pierwszej piątce obok Jeremy Lina, koniec końców na parkiecie spędzając aż 41 minut! Jego staty: 16 punktów (7/13 z gry) 12 zbiórek i 6 asyst!
To był jego moment na dużej scenie i Patrick wiedział o tym. Widzieliście jak w połowie II kwarty pofrunął po piłkę kiedy Westbrook chciał wziąć czas?
czytaj dalej >>
moim zdaniem bedzie potrzebny mecz nr 6
Kozak ten pG 😉
Wiadomo było że w PO Houston nie ma zbyt czego szukać a już zwłaszcza z OKC ale mecz ładny 😀
@Dodox Chyba jednak mają więcej do powiedzenia w plejofach niż LA. (jak po każdym komentarzu: :D)
Okradziono Rockets uznaniem tej trojki Sefoloshy przy faulu Perkinsa
@master
Śmieszny jesteś