fbpx

Rondo Rules

14

Tytuł, który właśnie przeczytaliście, można zinterpretować dwojako. Aby uniknąć nieporozumień wyjaśniam, że nie będzie to “pieśń pochwalna” na cześć rozgrywającego Boston Celtics. Będzie to propozycja punktowania Waszych streetballowych wygibasów, aby w pewien sposób urozmaicić Wasze pick-up games na streecie, a przy okazji dać bodziec do poprawienia kozła czy obrony, bo o to tu przede wszystkim chodzi.

Jeśli często gracie na ulicy, to przyznacie, że ciężko zmobilizować przypadkowo spotkanych chłopaków do solidnej gry obronnej. Praktycznie zawsze przy grze na dwa kosze raz po raz trafia się jakiś “mumin”, który zostaje “na sępa” pod atakowaną tablicą, bo nie ma ochoty/siły na powrót do obrony. Takie jest odwieczne prawo natury… a raczej streetballa.

A gdyby punkty można było zdobywać również w obronie, a trafienie do kosza przestało być jedyną możliwością dołożenia swojej cegiełki do meczowego wyniku? Na pewno byłoby ciekawie, a niższe, słabsze fizycznie składy nie stałyby z góry na straconej pozycji, jak to często bywa na turniejach, gdzie częstokroć siła argumentów koszykarskiego rzemiosła musi ustąpić przed argumentem siły.
Nie snując już dłuższych rozważań na temat możliwych urozmaiceń, zapraszam do obejrzenia poniższego video, tak się to robi w Ameryce:

[vsw id=”hQ5a_5PjYzE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Podsumowując:

Jeśli trafisz do kosza, dostajesz dwa punkty. Trzy punkty, jeśli będzie to wsad (konkretnie poster). Za posadzenie obrońcy na tyłku swoim crossem również trzy oczka, tak jak i za udany przechwyt. Za zablokowany dunk lub zbicie piłki o tablicę (wiadomo, że najłatwiej zrobić jako chase-down block  (już wiesz, czemu będziesz wracać do obrony?) doliczysz sobie kolejne trzy punkty.
I co Wy na to?

14 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Brzmi spoko, w rzeczywistości byłoby wiele zamieszania, poza tym w koszykówce chodzi jednak o to by trafić do kosza i to za to są punkty. Można by tak pograć raz lub dwa, ale nie więcej.

    (17)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    to jeszcze trzeba zatrudnić matematyka co bedzie punkty liczył, bo u nas jak gramy za 1/2 to i tak są 4 różne wyniki na 3 liczących …

    (37)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajny pomysł na streetballa, ale w NBA by to nie przeszło bo za dużo punktów do liczenia, byłby chaos, mecze stałyby się jescze dłuższe. Zresztą tak naprawdę to za blok czy steal już jest korzyść w postaci możliwości zdobycia punktó z kontry czy już z poustawianego ataku po dobrej defensywnej grze.

    (3)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kosz jest zajebisty dzięki swej prostocie, na tych zasadach to można pograć co najwyżej kilka razy. A już w ogóle to lepiej zmobilizować ludzi do przykładania się i grać swoje.

    (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Dodox te informacje zostaw dla sb bo sam sobie noż w plecy wbijasz.Mi też czasami nie podobają się czyjeś poglądy odnośnie basketu ale to szanuję i go nie krytykuję.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @Method

    Kosz nie jest prostą grą, prostą grą jest piłka nożna w której jedyne co cie ogranicza, to przestrzeń boiska. Kosz ma o wiele więcej bardziej skomplikowanych zasad, więc łatwiej jest ogarnąć nogę niż kosza.

    (2)

Skomentuj Newyork!! Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu