fbpx

Roy Hibbert trenuje z Timem Duncanem

14

Roy Hibbert, parowóz który w minionych playoffs był o włos od staranowania artylerii Miami Heat trenuje pod okiem sztabu z San Antonio. To nie pierwszy już raz gdy Tim Duncan wyciąga rękę do środkowego Indiany. Być może ukrytym celem jest pokonanie LeBrona i spółki, choć stawiałbym raczej na bezinteresowną chęć dzielenia się wiedzą i uprzyjemnienie treningu przez nauczanie młodszego kolegi.

Hibbert poleciał do Teksasu w weekend, pierwszy trening zaliczył wczoraj. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się ze światem za pomocą twittera, przy okazji dostało się graczom NBA występującym w letnich ligach amatorskich:

Dla tych, którzy są na bakier z angielskim tłumaczymy:

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    no one is greatner than Garnej ;p pomimo 4 do 1 dla TD i tego że dla mnie sa 2 najlepszymi PF in new nba history to KG zawsze będzie lepszy 🙂 za pasje i entuzjazm a fadeaway KG jest tak samo dobry jak bankshot TD 🙂

    (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @Gadget: jeśli chodzi o pasję i energię do gry, to nie wziąłeś jednej rzeczy pod uwagę: Duncan wydaje się być raczej introwertykiem i nie okazuje emocji, cokolwiek by się nie działo. Nie znaczy to wcale, że jego pasja i entuzjazm nie dorównują KG 😉

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Szydera pod tytulem teraz miami to ma przewalone. Choc tytul powinien byc teraz to miami z Odenem to ma wyjebane na indiancow

    (-5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @beny123321 z odenem. OK! jak tylko się oderwie od butelki albo od proszków i przynajmniej w pewnym stopniu będzie tą osobą co kiedyś to wtedy pogadamy

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Wystarczy ze wyjdzie na parkiet tym swoim wielkim cielskiem i bedzie stal pod koszem zreszta nie wiele wiecj robi hibert

    (-2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu