Sabotaż Josha Smitha, B-Griffin nie tylko dunker, przeceniany K-Love
Kontrowersje wokół Josha Smitha
J-Smoove to kolejny facet, który zyskałby wiele na przenosinach do innego klubu. Jego talent nie pasuje do koncepcji męczonej w Detroit. Na ten moment wiedzą to kibice i przyznają zawodnicy. Eksperyment z trzema podkoszowymi o podobnym stylu gry nie przyniósł efektów. Smith siłą rzeczy został odesłany nieco dalej od kosza, gdzie zwyczajnie sobie nie radzi. Przy obecnych tendencjach, small-ball etc. byłby fenomenalnym silnym-skrzydłowym w drużynie dysponującej strzelbami na obwodzie. Wyobraźcie go sobie w Houston lub Miami!
Tymczasem zawodnik kontynuuje niejaki sabotaż siejąc z dystansu ponad zdrowy rozsądek. Mamy połowę sezonu, a ten już posłał w powietrze 160 trójek (więcej niż w pierwszych ośmiu całych sezonach) trafił 38, co daje 23% skuteczności. Szerokim echem odbiła się też w lidze jego wypowiedź pod tytułem: “nie wiesz czy wpadnie dopóki nie odpalisz”.
Josh wydaje się wyraźnie sfrustrowany obecną sytuacją, co niestety odbija się czkawką także w jego postawie obronnej. Oto przykłady:
pick-and-roll defense?
[vsw id=”iXnHOi0dKrk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
post-up?
[vsw id=”DXewhOb9ATs” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
iso i game-winner?
[vsw id=”LFkpyCdceIk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Co gorsza, w tym momencie Pistons wypadli poza ósemkę playoffs, a to oznacza zwolnienia pod koniec sezonu, a może prędzej?
Ja Josha bym chętnie w Bullsach zobaczył do tego jak by jeszcze Melo tu trafił a Tom by go ogarnął, i jak Rose wróci do formy to całkiem nieźle by to mogło wyglądać 🙂
A co do Griffina to choć za nim nie przepadam to rzeczywiście widać postęp w jego technice, niech jeszcze nabierze sportowej złości i może naprawde dominować.
Josh Smith do Miami? Serio? Zabiłby spacing i wjazdy pod kosz Lebrona i D-Wade’a, akurat Bosh pasuje im idealnie, nawet nie wiem czy gdyba K-Love został wymieniony z Boshem graliby lepiej 😉
Może zyskaliby więcej zbiórek, ale chyba skończyłby się ich rewelaycjny defence.
Love rzeczywiście nie jest świetnym obrońcą, ale też nie ma dramatu. Gość nie jest tak skoczny i szybki jak chociażby Blake. Ale ofensywnie jest niesamowity, ma taki arsenał, że głowa mała. Poza wszystkim to zbiórka to chleb powszedni defensywy. A on zapewnia ich całe worki. Pracuje też dobrze na atakowanej tablicy. Wolves mają wiele problemów, a “zespołowe” staty w defensywie wyglądają tak źle, w dużej mierze przez system i trenera.
Smith… Dla mnie to jest case Gaya. Jak się od niego dużo wymagało i miał być liderem zespołu to sadził cegły. Jak poszedł do zespołu, który ma swoich liderów i od niego się mniej wymaga to odżył. Smith nie może występować na 3, jemu trzeba odmawiać wstępu za łuk w ofensywie. W motor city coś się musi zadziać, bo tak, to oni daleko nie zajdą. A na papierze fajny zespół się wydawał 😉
w Detroit na pewno beda zmiany i co ciekawe tam one moga być na róznych płaszczyznach jedyne Drummond moze być pewny swoich 4 liter, każdy tam może wylecicec kto wie, czy Jennings nie wyleci ma za sałba skuteczność, może zostac odesłany do Bostonu za Rondo nie mówie, że bezpośrednio, ale w jakims dealu np z Monroe, można gdybybać, ale każdy będzie szukał dobrego rozwiazania…
Gryffin o dopiero teraz może pokazać nad czym pracował całe lato, co do jego złości to tego nie zobaczymy on juz taki jest zimny jak lód upokarza przeciwników tym spojrzeniem. Zrobił naprawde wiele, teraz gra troche kosztem zbiórek, ale jest tam Jordan który wyłapuje wszystko w promieniu 5 metrów. Jego gra przypomina rzeczywiscie połączenie Malona z Kempem. Mi trochę brakuje u niego bloków mam nadzieje z e w tym elemencie tez sie poprawi.
Co do Love-a to racja on za bardzo angazuje sie w offensywie, może było by to dobe gdyby miał innych kolegów bo Pekovic nie pasuje tam, lepszy byłby ktos bardziej wybiegany ktoś jak Gortat w dodatku bardziej pasowałby do Rubio. Pekovic pasuje raczej do drużyny któa potrzebuje jakiegos kloca który zajmie miejce pod koszem, zbiera punktuje, ale nie straszy blokiem
Najlepszym PF w lidzie jest LA. Wszechstronny, chłodna głowa, kozak i tyle.
Bez przesady z tym Smithem, Miami ma juz wystarczajaco duzo gwiazd wydajac na nich sporo wiecej niz inne druzyny i jeszcze mieli by przygarnac Josha??
Smith nieźle by wyglądał w 76ers.
Nareszcie jakieś słowa uznania dla Blake’a! Czekałem, kiedy zauważycie. Ale tego nagłówka Wam nie wybaczę… Już się w duchu burzyłem, myśląc, że chodzi o Griffina. 😀
Ok, jeśli Love nie jest najlepszym PF ligi, to BG tym bardziej. Wymieniliście jego wszystkie atuty tylko obrona nie taka. A u BG? Nie ma w połowie tak dobrej ofensywy jak Love, zbiera gorzej, blokuje nie lepiej i broni też nie lepiej.