fbpx

San Antonio Spurs: 17 lat doskonałości

15

Od siedemnastu lat San Antonio Spurs nie zeszli poniżej 50 wygranych w sezonie regularnym. Co prawda rozgrywki 1998-99 skrócono w sumie do 50 gier, ale SAS wygrali 37 z nich, a następnie sięgnęli po mistrzowski tytuł więc zaliczam im ten sezon do serii.

Nie inaczej w tym roku, bilans 50-16 jest najlepszym w lidze, a wczoraj zespół zaliczył najlepszą skuteczność meczową od ponad trzech lat! Przeciwko rywalom z Utah chłopaki trafiali z blisko 63-procentową skutecznością przez całe spotkanie! Tym samym zaliczyli dziesiąte zwycięstwo z rzędu oraz trzynaste w ostatnich czternastu spotkaniach. Ba! Spurs nie przegrali jeszcze spotkania odkąd przed prawie miesiącem do gry powrócił kontuzjowany, wyjściowy SF: Kawhi Leonard.

Jak myślicie, czy ktokolwiek w zespole jest szczególnie podniecony tym faktem? Trener Gregg Popovich tak mówi o 17-letniej serii zwycięskich sezonów:

Nie dbam o to, jeśli mam być szczery. Prawdopodobnie to lepiej niż przegrać 50 meczów. Skupiamy się na innych rzeczach.

 1

Na innych? Czyli na jakich? Podpowiem Wam: stawianie zasłon, ruch bez piłki, ćwiczenia zagrywek na suchara, egzekucja, egzekucja, egzekucja. A jeżeli któryś z graczy poleci do dziennikarzy by chlapać coś nonszalanckiego jęzorem – będzie biegał na treningu aż się pochoruje na żołądku, bo widocznie ma za dużo energii.

Tymczasem Manu Ginobili, który już raz (przed sześcioma laty) zdobył nagrodę dla najlepszego rezerwowego NBA, ma szansę odebrać ją także w tym sezonie. Argentyńczyk po raz kolejny przekroczył wczoraj granicę 20 punktów, trafiając 8 z 11 oddanych rzutów. Tegoroczne średnie Manu to: 12.5 punktów, 47% z gry, 86% z linii rzutów wolnych, 4.4 asyst oraz 3 zbiórki.

Kto by tam jednak zwracał uwagę na “dziadków” z San Antonio, prawda?

TIMMY, TONY, MANU: DOCEŃMY TĘ DRUŻYNĘ DOPÓKI WCIĄŻ MAMY SZANSĘ!

[vsw id=”05NUEgQSM40″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

15 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jedna z najlepszych Wielkich Trójek w historii, jak nawet nie najlepsza, zawsze trochę w cieniu, ale Pop i Spurs wiedzą jak odwalić dobrą robotę.

    (16)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Powiem tak: jestem fanem OKC i możecie mnie zhejtować za to co powiem. Spurs grają fenomenalny basket, ale gdy w PO natrafią na w pełni zdrowe Thunder, wątpię, czy wytrzymają kondycyjnie.

    (-13)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    O Spurs to można książkę napisać. Modelowa organizacja, modelowy system. Nie robią spektakularnych transakcji, nie szaleją na rynku wolnych agentów a ciągle są na topie. Dobierają graczy, którzy im pasują i sami tych graczy także tworzą. Ostatni przykład – Belinelli. Gość nie od wczoraj jest w lidze, grał u Thibsa, ale to u Popa ma najlepsze staty. A to, że Spurs nie mają takiego szumu medialnego wokół siebie to chyba wynika z przyzwyczajenia. Ludzie przyzwyczaili się, że oni ciągle walczą o najwyższe cele, że ciągle gdzieś tam są w walce o wyjście z zachodu. W zeszłym roku misiek przegrany o dwie zbiórki, zobaczymy co będzie w tym roku. Źródełko młodości w San Antonio jeszcze chyba nie wyschło 😉

    (4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ile oni już się utrzymują na szczycie ligi? Masakra. Po prostu bezczelnie dobrzy, wielki szacunek za to, że “nie kupują gwiazd”. Legendy :)!

    (4)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Miałem to szczęście poznawać NBA na początku tej 17-letniej serii jeszcze za czasów Twin Towers. Nie powiem, bo wychowałem się na ich grze, ale po odejściu Admirała to już nie było to… Ze świeczką szukać drugiej drużyny, która w ciągu ostatnich lat nigdy nie zeszła poniżej pewnego poziomu i zawsze praktycznie była w gronie głównych kandydatów do zgarnięcia tytułu 🙂

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    nigdy za nimi nie przepadalem… Ale teraz im blizej konca tej fenomenalnej druzyny, tym wiekszy szacunek u mnie maja 🙂 Sa legendarni, niesamowici… Jak narazie Miami to im do piet nie dorasta…

    (4)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy nie będzie przesady jeśli zaliczymy dekadę Spurs do jednych z najlepszych druzyn w historii NBA? (Lakers lat 80tych, Chicago 90te, Spurs?)

    (0)

Skomentuj OKC Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu