San Antonio Spurs 2015/16: zbieranina gwiazd, której warto kibicować
Jak sami widzicie dotychczasowa historia Spurs napisana została niemal wyłącznie za pośrednictwem draftu. Od zawsze decydowały tutaj względy osobowościowe, a dopiero na drugim miejscu talent. Także “przyuczanie do zawodu” kolejnych młodych graczy trwało latami. Popovich zwyczajowo potrzebował kilkuset meczów rozegranych na stałych poziomie by zaufać danemu zawodnikowi w kluczowych momentach sezonu. Dziś nie ma na to czasu, dziś musu stawiać wszystko na jedną kartę.
Na szczęście świat się zmienia, wielkość rynku nie decyduje już o atrakcyjności klubu NBA. LaMarcus Aldridge, czytaj: najważniejszy free-agent tego lata dołącza do San Antonio! To prawdziwa rewolucja, nigdy wcześniej nie przeprowadzano w klubie tak poważnej operacji. Nigdy wcześniej nie integrowano z systemem tak ważnego ogniwa. I choć wszystko wskazuje na to, że profesjonalizm zebranej kadry raz jeszcze zatriumfuje, niczego nie można być pewnym. Także 35-letni David West zostawia na stole w Indianie 11 milionów dolarów by zawalczyć o tytuł mistrzowski. Jego także trudno nazwać “zadaniowcem”.
Tak oto Spurs zbierają plony swej lojalności, profesjonalizmu i klasy sportowej. Tylko, że po raz pierwszy w historii będą taką samą “zbieraniną talentów” jak Miami 2010, Los Angeles Lakers 2013 czy Cleveland 2015 roku. Przypomnijmy, żadna z wymienionych ekip nie zdobyła tytułu w pierwszym roku funkcjonowania. Wyjątkiem są Boston Celtics 2008. I tego właśnie życzymy chłopakom!
A wszystko zaczęło się od przyjaźni tej dwójki… przyjaźni prawdziwych mistrzów.
Trzymam za Spurs jak i Clippers, a co do aktualnego tematu, kto jeszcze nie widział- zaprszam. XD
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/s235x165/11053502_768959616555499_185192320266893458_n.jpg?oh=8c5f8c1201ec9254e5852af5bda8b127&oe=560F8D4E
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11223963_10152860896122273_6032842055164721981_n.jpg?oh=4893580fa432b334ab6ef791b90e3d35&oe=5611C497
Tu mój faworyt. XDD
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/11737993_10100395472871076_833140672784153814_n.jpg?oh=d479b1d38fabfe1da5fcb0226b5cdd97&oe=56115756
Bez przesady nie porównywajmy SAS do tamtych zespołów. Trzon zespołu się nie zmienia pozostają Ci sami zawodnicy wierni swojemu stylowi i klubowi. Myślę że LMA świetnie wkomponuje się w ten styl i będzię taki sezon jak GSW obecnie. Pełna dominacja (mówię o Play-offach)
W przyszłym roku finał Spurs- Cavaliers 🙂
Durne porownanie, zarowno w miami i bostonie byl jeden zawodnik tworzacy big trio, a reszta gwiazd doszla z transferow/FA. Tutaj to jedna gwiazda dochodzi do zespolu, a reszta teamu to wychowankowie badz pozyskani z innych klubow zadaniowcy, ktorzy tez juz kilka sezonow w Spurs graja.
Ponioslo was troche i to nie pierwszy raz
sory, ale z tym że Tony jest gorszy od Pau to dojechaliście ostro…
Wszyscy zachwycają się offseason a ja tu siedzę i czekam na kolejny blog FEEL THE HEAT :\
Jest gorszy,CP to najlepszy PG na swiecie bez dwoch zdan. TP jest bardzo dobry,pamietacie przeciez finaly z Miami jak gral. Tak samo RR swego czasu prezentowal swietny poziom,ale po kontuzji sie zje**l,ale zycze mu,aby wrocil do czasow swojej swietnosci. Pozdro 600
Swietne artykuły 😉
też tak czuje Cavs-Spurs finał w tym sezoniu ale najpierw bedzie pasjonujący finał konferencji GSW-Spurs
oj kiedy nadejdzie listopad 😉
swoją drogą to zadziwiające, że West zrezygnował z 11 milionów dolarów, w większośc by dostał coś w graniach 5-6 milionów, a tu proszę.
Następna kwestia to wybranie Duncana, swojego czasu chodziły głosy, że Duncan był tak dobry już na uczelni, że gdyby przystąpił do draftu rok wcześniej miał by szanse zostac wybranym przed Iversonem dacie wiarę. Zresztą rok później te plotki dały o sobie znać sam David Robinson był pod wrażeniem chłopaka, który go bardzo często ogrywał i mówił w tedy, że niektórych zagrań uczył się od młodego Duncana. Następnie Robinson mógłby zagrac sezon – dwa, ale chciał oddac stery duzo bardziej zdolnemu zawodnikowi i tak samo postapił Duncan odwdzięcza się za ten przywilej. To Robinson swoją drogą żołninierz marynarki wojennej wprowadził taką kulturę.
Co do Ginoblliego to został wybrany z bardzo dalekim nr dziś by już tak nie było w tamtym okresie międzynarodówka stała jeszcze dośc daleko Stojakovic troche poprawił notowania zawodnikom z Europy, ale nie tylko on Nowitzki też poprawiał reputacje. Manu dopiero 3 lata temu trafił to SAS ale miał juz na koniec mistrza euroligi takze to bardzo duzo znaczyło. Pamiętam bardzo dobrze tamten okres, ale nie kibicowałem SAS zreszta mało kto wtedy im kibicował
Wszyscy mówią, GSW, Cavs, SAS… a praktycznie co sezon jest tak, że zaczyna wybijać się jakiś cichy morderca, w tym roku może to być Bucks, może Pacers, zobaczymy.
@Chudziskas94
Ale to chodzi o Pau Gasola, nie o Chrisa Paula 😀
Zbieranina to gwiazdy kupione na sezon lub dwa, tutaj mamy do czynienia z zawodnikami, którzy całą swoją karierę w NBA spędzają w jednym zespole i stanowią trzon drużyny, dlatego nie nazywałbym tego pogardliwie zbieraniną.
@all3
“Manu dopiero 3 lata temu trafił to SAS” rlly? wróć do pisania bloga i tam wrzucaj takie kwiatki.
Clipsy też się jeszcze wzmocniły może dla większośc Cole Aldrich to 10 garnitur w ekipie, ale dobrze broniący młody zawodnik, widziałem może z dwa mecz NYK w tamtym sezonie może 3 i całkiem dobrze sobie radzi, dobrze zbiera i broni. Brakowało zmiennika dla Jordana i już załatana luka. Clipsy mają już wszystko
heheh sorki miałem na myśli, że trafił do ligi 3 lata po wybraniu go w drafcie. Młody swojego czasu w eurolidze sobie poczynał, ale to chyba każdy wie, więc niepotrzeby był Twoj komentarz;)
“tyle że po latach Tony Parker jest drugim najlepszym graczem swego rocznika (za Pau)…”
o kogo chodzi? Pau Gasol jest dwa lata starszy od Parkera.
@ktostam
O rocznik draftu chodzi
@ktostam
Chodzi o rocznik draftu, nie rok urodzin
co do tego tematu tego artykułu, historii klubu, więzi między zawodnikami i trenerem to w filmiku poniżej zawarto wszystko
https://www.youtube.com/watch?v=T3y7cWmoBCI
sposób w jaki Magic mówi o Spurs…
Drużyna przez duże D
Jestem fanem Lakers od 1996. Bywała euforia jak i zażenowanie dla organizacji / drużyny. Spurs zawsze byli skoncentrowani na swoich celach. Drużyna ponad wszystko unikali rozgłosu i nadmiernej fascynacji. Odważyłbym nazwać San Antonio Spurs najlepszą drużyną w NBA. Od czasów BULLS 90’s nawet mistrzowskie formacje jak Lakers, Celtics, Heat nie mają podjazdu do tego co w sportowym aspekcie prezentują Spurs.
Czytając niektóre komentarze, łapie się za głowe 🙂
Czytajcie ze zrozumieniem
zbieranina to była w Miami teraz jest w Cleveland. Trzon zespołu od lat pozostaje bez zmian a przybycie Aldridga to kolej rzeczy i wzmocnienie bez których nie da sie wygrywać. Nikt w San Antonio nie tworzy pseudo dream teamów!!!!
@KingCent
Blogi będą w następnym sezonie ponieważ Miami z taką paczką jaką uzbierali mogą powalczyć absolutnie z każdym 😉
Duncan został wybrany w drafcie razem, a zarazem przed Mcgradym, Czy rzeczywiście jest najwybitniejszym przedstawicielem tego draftu ? Cóż, może, ale na pewno nie dla każdego . 😀