fbpx

Melo jedzie na All-Star Game, czy Serge Ibaka odmieni Raptors?

46

San Antonio Spurs 107 Orlando Magic 79

Mecz był formalnością, Magicy sami ze sobą zdolni są przegrać i to wysoko. Czy wiecie, że Spurs interesują się osobą 20-letniego Stanleya Johnsona z Detroit? Biedny Stanley zakopany jest na ławce u Stana Van Gundy, grywa po piętnaście minut gdy jest grzeczny. No a SAS zdecydowanie potrzeba młodości, witalności i dynamiki na pozycjach obwodowych. Przede wszystkim umiejętności minięcia i wykreowania gry kozłem. Póki Ginobili jeszcze nie umarł ze starości i jest w stanie co nieco przekazać, dawać młodego do Teksasu. A propos, widział ktoś podanie Manu?! To jest artysta!

SVG zapiera się, że Stanleya nie puści, ale może draft pick podlany weteranem pokroju Davida Lee go przekona. Jak myślicie? W kwestii meczu, największymi agresorami byli standardowo: Kawhi Leonard (22 punkty, 5 zbiórek) oraz LaMarcus Aldridge (23 punkty, 10/13 z gry).

Indiana Pacers 104 Cleveland Cavaliers 113

Paul George i kompania dostają LeBrona utyranych i kontuzjowanych. Czy to wystarczy na sprawienie niespodzianki? Jak widać nie bardzo,  bowiem Kyle Korver trafia 6/8 zza łuku, a terminator James choć kręci kostkę w drugiej kwarcie, zdobywa bardzo efektywne 31 punktów, 5 zbiórek i 4 asyst. Dwaj wymienieni panowie rozwalają drzwi przez które wchodzi cała reszta Kawalerii.

Philadelphia 76ers Boston Celtics

Jahlil Okafor jest już z powrotem z drużyną. Manewr z jego nie wsiadaniem do samolotu miał rzekomo wzmocnić zainteresowanie osobą środkowego na transferowym rynku, ale żaden GM blefu nie łyknął. Szkoda!

Philly jak zwykle ambitnie, Isaiah Thomas jak zwykle skuteczny w czwartej kwarcie: 33 punkty filigranowego obrońcy gospodarzy rozstrzygnęło zawody. Raz za razem przedostawał się pod kosz i wymuszał faule. Reszta to system, charakter i konsekwencja Brada Stevensa i kompanii. Osiem przechwytów Marcusa Smarta! Pomyśleć, że Celtics będą mieli w tym roku top 3 pick draftu. Ach, rozmarzyłem się.

Charlotte Hornets 85 Toronto Raptors 90

Poznajecie faceta w czapce? Miał zadebiutować już dzisiaj, ale nie wyrobili się z wynikami badań i na nową odsłonę Raptors trzeba będzie poczekać aż po All-Star Weekend.

Raptors zaskoczyli wystawiając DeRozana na niskim skrzydle. W oczekiwaniu na Air Congo przesunęli się o pozycję wyżej, dodatkowe miejsce w pierwszej piątce otrzymał Norman Powell. Wyszło fatalnie, to w ogóle był paskudny, pełen niemocy mecz. Michael Kidd-Gilchrist swą zadziornością i zasięgiem całkowicie wykluczył DeMara, który nie miał wyjścia jak tylko pozbywać się piłek. W całym meczu DeRozan zaliczył 10 punktów, gdy schodził z parkietu w trzeciej kwarcie Raptors byli gotowi się poddać, wynik brzmiał 58-75.

No i co? Czwartą odsłonę zmiennicy pod kierownictwem Kyle’a Lowry rozpoczęli od serii 15-0 i mecz wygrali! Charlotte zniosło brzydką kupkę. Rzuty całkowicie przestały wpadać, a świadomość zmarnowanej okazji jedynie dobiła ich psychicznie. A wszystko to z DeRozanem przebranym w dresy. Kryzys w Kanadzie trwa, miejmy nadzieję, że Ibaka tchnie w chłopaków nowego ducha.

Milwaukee Bucks 129 Brooklyn Nets 125

Kto by się spodziewał, że Brooklyn zacznie strzelać i nawiąże walkę. Brook Lopez próbuje chyba wywindować swą wartość transferową (36 punktów, 6/10 zza łuku, 8 bloków, 4 asysty, zero strat). Sześć trójek to więcej niż przez pierwszych osiem lat kariery, ale i tak mi nie wierzycie, co?

W obozie Bucks wiadomo, Giannis Antetokounmpo jeżdżący na kosz: 33 punkty, 9 zbiórek, 4 przechwyty. Miło patrzeć także na skutecznego Middletona (20 punktów, 7 asyst) i właśnie dlatego tak bardzo mi szkoda kontuzji Jabari Parkera. Niech los ma w opiece jego kolana.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

46 comments

    • Array ( )

      Jak niezbyt przepadam za Miami i jako kibic Sixers za Whitesidem (za przytyki do Embiida), tak drugą część sezonu macie świetną. Fajna historia by była jakby Heat trafili do PO. Powodzenia 🙂

      (7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @skinny
      Aaa dziękuję 🙂 Ja wskoczyłem do pociągu z wagonem pod tytułem Embiid. Trochę rywalizacji nigdy nie zaszkodzi 😛 Trzymam kciuki, żeby Simmons się w tym roku pojawił, a nie żeby go trzymali cały sezon jak każdego młodego po kontuzji 😛

      (0)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nooo Panowie… Szacun. Do każdego meczu, mimo ich ilości, jakaś conajmniej 2-3 zdaniowa notka – super! Miły widok dla oka, oby częściej! ?

    (113)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo spodobał mi się komentarz Russela, wprawdzie można mu zarzucić słabe decyzje rzutowe, szczególnie w końcówkach, ale to w jaki sposób poświęca się grze, gryzie parkiet i nienawidzi przegrywać jest godne pochwały. Wydawać się może, że jest największym spadkobierca “Kobe Mentality”.

    Z innej beczki, jako wiernemu fanowi Suns, marzy mi się transfer Knighta i Bendera za jakiegoś obiecującego podkoszowego, Book i Eric są przyszłością obwodu, TJ Warren rozgrywa bardzo dobry sezon, Chriss wydaję się być tym dobrym wyborem w drafcie (Sorry Dragan), a Chandler póki mu starczy sił niech w Arizonie zostanie. To w jaki sposób napędza młodych, trzyma szatnie powodując dobrą chemie jest naprawdę niesamowite. Na parkiecie nie jest kulą u nogi, przynajmniej w obronie i na deskach.

    Pozdro mordy, kocham ten portal.

    (28)
    • Array ( )

      Ale wiesz, że Dragan Bender to rocznik 97? więc ja bym go tak szybko nie skreślał tym bardziej, że od razu mówiono, że będzie potrzebował bardzo dużo czasu i myślę, że suns mieli tego świadomość.

      (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy ktos mogłby napisac 🙂 Bo jestem ciekaw na jakiej skutecznosci ostatnio jedzie LeBron? ogołem i za 3;P bo cos mi sie wydaje ze na bardzo bardzooo duzej:P

    (20)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Orlando było już prawie dogadane z Bostonem, ale Danny Ainge pożałował im Terry’ego Roziera i picków, nie chcąc tracić prospektów i picków. Nie wiem na co Ainge liczy, chyba że w tych pickach nowego Shaqa pociągnie.

    (23)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem na czym polega fenomen GSW ale sztab szkoleniowy i chemia w szatni są na najwyższym poziomie. Dawno nie widziałem Macgee takiego ucieszonego koszykówka. I co najwazniejsze, produktywnego na parkiecie.Ten Maccaw też będzie dobrym grajkiem.
    Mam przeczucie ze Kerr osiągnie sporo jako trener.

    (24)
    • Array ( )

      Przyjemnie się na ich grę patrzy 😀 ale tak swoją drogą, Green poszedł z technikiem, a co z typem który kopnął w kostkę McGee przy layupie? przeż to się mogło złym lądowaniem skończyć (takim kontuzyjnym)

      (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Mlz a skąd wiesz jak niesamowita chemia jest w szatni Suns?Nie mogę jak ktoś pisze takie bzdury.Byłeś w tej szatni?

    (-12)
    • Array ( )

      Śledzę fora, strony mojej drużyny, przede wszystkim oglądam ich mecze i słucham wypowiedzi zawodników. Nie trzeba być chyba Kevinem Harlanem czy Adrianem Wojnarowskim, żeby zauważyć w której drużynie panuje dobra atmosfera, a w której nie. Skoro Bledsoe, wypowiada słowa jak “przegrywamy, ale nabieramy doświadczenia, rozwijamy się, jesteśmy i musimy być cierpliwi” to chyba nie jest to manipulacja kibicami tylko znak, że wszystko w szatni rozwija się w dobrym kierunku, powiedział to w końcu ich lider. Skoro po udanych akcjach cieszy sie cała drużyna, z entuzjazmem przybijają piątki, śmieją się razem przed i po meczu, to chyba dość wymowne co ?

      Wcale nie napisałem że w szatni Suns panuje niesamowita atmosfera, tylko podkreślam NIESAMOWITĄ robotę Chandlera jako weterana. Jak już chcesz konstruktywnie kogoś skrytykować to przynajmniej czytaj ze zrozumieniem, a nie dopowiadasz po swojemu. Posłuchaj wypowiedzi D-Booka, Chriss’a , czy Warrena, w jaki sposób mówią o Tysonie, jak im pomaga i jak trzyma szatnie w jedności.

      (16)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Bandwagoner następny.Skąd wiecie jaka atmosfera panuje w szatniach?to wiedzą raczej tylko zwodnicy ewentualnie wtajemniczeni dziennikarze.No i Mlz i Bandwagoner.

    (-7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    The T
    Przecież to widać na boisku, porównaj sobie energię jaka bije od zawodników gsw z choćby ich dzisiejszym rywalem. Przegryqaja i wygrywaja razem.Ciekawe jest to , że taki Macgee który był posmiewiskiem całej ligi, nagle staje się przydatnym zawodnikiem. Zgodzę się że do końca nie wiemy co się dzieje w szatniach , chociaż jakies szczatkowe informacje się do nas przedostaja. Choćby żart z ręcznikiem z twarzą Greene. 😉

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    I gdzie jest ten defence ‘Dre Robersona? Tak się prężył po meczu z GSW, a dzisiaj Melo robił co chciał gdy Dre na nim siedział.
    Drażni mnie gość. Nic nie osiągnął a niemalże pluje w twarz Duranta a.k.a byłego MVP ligi i króla strzelców, po bloku na nim.

    (5)
    • Array ( [0] => subscriber )

      E tam, ja też pluję na Duranta, a bankowo osiągnąłem mniej niż Roberson 😉

      (12)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Zupełnie subiektywny komentarz po wczorajszym meczu Pacers-Lebrons (kibicuję tym drugim):

    JEŻELI Król przestanie się mazgaić i dalej będzie robił na boisku to co robi, tak jak robi
    JEŻELI spece od handlu żywym towarem zaraz nie wytransferują Love’a gdzie indziej
    JEŻELI oszołom Derrick Williams zostanie
    JEŻELI Ashton Kutcher dalej będzie trafiał z 10 metra (żeby za chwilę odpalić monstrualnego airballa)
    JEŻELI do składu w formie powróci maskotka drużyny JR Smith

    to GSW w tym roku w finałach mogą mieć więcej problemów niż w zeszłych.
    Tylko, kurde, za dużo tego całego JEŻELI…

    (13)
    • Array ( )

      Całkowicie się zgadzam. Jest dużo tych jeżeli, ale prawdopodobieństwo jest duże. Jeżeli w finale zagra pełny skład Cavs, to zetrą GSW w pył. Będzie się musiał Durant wtedy poważnie zastanowić, bo drużyny z większym potencjałem nie znajdzie na tej planecie. No chyba, że … Oklahoma City Thunder 😉

      (5)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Panowie po co takie komentarze?
      JEŻELI GSW nie będą mieli , żadnych poważnych kontuzji to pozamiatane , nawet sobie nadziei nie róbcie tym , że któraś drużyna mogła by wygrać z nimi w serii do 4 zwycięstw .
      A CAVS to niech się zaczną martwić o finał bo naprawdę wierzę w Toronto po przyjściu Ibaki .
      Piszesz kolego o Durancie szukającym nowego zespołu po przegranym finale hahah to niedorzecznosc, to Lebron niech się boi bo gdy GSW utrzymają się 3,4 sezony w tym składzie to niestety piękna karta Labrona jeśli chodzi o osiągnięcia na koniec niestety przygasnie .

      (6)
    • Array ( )

      @ Toki

      nie wiem po co to spinanie się w Twoim tonie? chcesz “Awantury”? 🙂
      Jestem fanem CLE, ale mój wpis to było drapanie się po głowie. Stąd słowo “jeżeli”.

      1. w duchu sportowym nikt nikomu kontuzji nie życzy. Fajnie by było w finałach zobaczyć oba składy kompletne i w pełnej formie.
      2. a to w play-offach gra się inaczej niż do 4 zwycięstw?
      3. sam sobie nadzieje robisz, bo Jebaka jeszcze jednego meczu w Toronto nie zagrał. chociaż gościa lubię bo dobrze gra i jest sympatyczny.
      4. Czy Durant odejdzie w razie porażki – wątpię. Ale tak samo wątpię, żeby GSW wytrzymało w takim samym składzie 3-4 sezony – chyba że im zapłacisz potem luxury tax.

      Na marginesie – spinasz się na LeBrona, a w avatarze masz LWA, jedno z logo Jamesa? Really?

      (0)
    • Array ( )

      @ What Can I Say Only LBJ

      Ja już bym właśnie nic nie dodawał, nikogo nie oddawał, niech tylko wszyscy się na PO wykurują i powinien być ciekawy pojedynek 🙂

      (3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Nie mam nic do Lebrona ale kibicuje GSW i oglądam ich mecze na bieżąco , wybaczcie redakcja pisała o 5 do 0 dla czołowych zespołów w bilansie gier , przyszły reważne i cala czołówka ( oprócz spurs ) została rozjechana. Nie piszcie że WARRIORS wymiękną w play off jak w tamtym sezonie , już mowilem i powiem nie wymiękną dwa razy takiego błędu nikt nie popełni w dodatku Durant jest tak zmotywowany by zdobyć tytuł a nie oszukujmy się jest to gracz , który albo w tym sezonie albo już w następnym przejmnie paleczke od Lebrona jeśli chodzi o najlepszego koszykarza świata obecnie grającego . Zdobycie tytułu bardzo mu w tym pomoże . Kolego nie skreslaj Rapotrs i daj im czas do play off .

      (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeszcze bardziej subiektywny komentarz do meczu Boston-Phila:

    Jakbym był bostońskim przedsiębiorcą, to już bym kręcił interes – sprzedaż zegarków z podobizna Izajasza, a na cyferblacie wszystkie godziny wymazane, poza CZWARTĄ.
    Al Horford ma lęk wysokości i dlatego jest najbardziej nieodrywającym się od ziemi zawodnikiem NBA (#sprawdzoneinfo). Marta Smark naprawdę koncertowo się wywraca.

    Covington w czwartej kwarcie lecąc na spotkanie trybunom, wyłapał w potylicę krzesło. Biorąc pod uwagę kontrowersyjne decyzje sędziów na temat fauli, technicznych i fauli niesportowych chwilę wcześniej – krzesło powinno dostać flagrant 2.
    Fajnie się ten mecz oglądało, bo mimo silniejszego przeciwnika i osłabienia składu, Phila trzymała cały mecz na kontakcie.

    No i te tańczące w przerwach “Koniczynki” 🙂 jezu, jakie one miały wczoraj kuse spódniczki!

    (12)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja tam subiektywnie uważam że Melo na ASG zasługuje. Wydaje mi się czy w końcu mu te jego ulubione trójki zaczęły lepiej wchodzić?

    (6)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Mój pierwszy komentarz na ten temat spotkał się z dużą aprobatą mam nadzieje, że kolejny nie zostanie zminusowany ale ponawiam ogromną prośbę wrzucenia chociaż słowa o śmierci FabMelo. Portal koszykarski nie powinien przejść obok tej sytuacji.

    Gorąco pozdrawiam z całym szacunkiem dla wszystkich którzy tworzą tę najlepszą strone o baskecie w Polsce.

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Mamy kolejnego największego xxx tego portalu ? The T, każdy Twój komentarz który czytam jest idiotyczny, przesiąknięty bezsensownym hejtem i koszykarską niewiedzą. Moją prognoza brzmi tak: zacząłeś oglądać koszykówkę nie dalej niż rok, dwa lata temu i xxx wiesz, ale masz parcie żeby swoją nową wiedzę wciskać wszystkim dookoła. Moja rada brzmi: zamknij lepiej xxx i zacznij się odzywać za kilka lat jak już coś tam będziesz wiedział 😉

    (1)

Skomentuj M@D. Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu