fbpx

Shaq rapuje dla uczczenia Kobe, dwaj nowi zawodnicy Houston Rockets

40

Witajcie, jak wynika z sondaży, ratingi oglądalności NBA w lokalnych społecznościach, czyli miastach, gdzie ulokowane są kluby spadły średnio o 13%. To ważny sygnał dla szefostwa ligi. Wiecie, zagraniczni kibice są fajni, ale własna publiczność jest już lekko zmęczona powiększającą się wciąż przewagą graczy ataku nad obrońcami, polowaniem na przewinienia, przerwami, rzutami wolnymi i brakiem rytmu meczowego. Trzymamy kciuki, osobiście uważam, że masa krytyczna jeśli chodzi o ofensywną grę NBA została przekroczona i powoli następował będzie powrót do zwiększenia zakresu możliwości indywidualnej obrony. Kto jest za? Pozwalam sobie wkleić symboliczny gif na tę okoliczność:


Giannis Antetokounmpo niepokoi fanów

Zapytany czy chciałby grać w jednym zespole z obydwoma braćmi (27-letni Thanasis występuje w Milwaukee, 22-letni Kostas gra dla Lakers, no dobrze “gra” to zbyt duże określenie, w sumie było tego 16 minut) Greek Freak mówi:

Pewnie, że chciałbym grać z braćmi w jednym klubie, obojętnie czy będzie to Milwaukee czy LA.

Dla ścisłości, w lipcu 2021 roku Giannis stanie się niezastrzeżonym free agentem. Będzie miał wówczas 26 lat oraz 8 lat stażu w zawodzie, a jego usługami zainteresowane będą wszystkie kluby NBA za wyjątkiem pewnie New York Knicks.


Rocketman

Kolejnym nowym nabytkiem Houston Rockets zostaje weteran parkietów Jeff Green. Niech zgadnę, będą go wypuszczać na pozycji rezerwowego centra. Główne parametry Greena to 203 cm wzrostu 105 kg wagi 217 cm rozpiętości ramion (!) oraz 39% zza łuku z rogów parkietu. Już wcześniej zdarzało mu się grywać na środku w Cleveland, Waszyngtonie i Utah, którzy zwolnili go z obowiązku wykonywania pracy. Zastrzeżenie jest jedno zasadnicze: to był chłop z zadatkami na gwiazdę jednakowoż skrajnie nierówny. W lidze występuje od 2007 roku z przerwą w sezonie 2011-2012 kiedy musiał być poddany operacji serca.

To oczywiście nie koniec, kolejnym zawodnikiem “na radarze” Houston jest DeMarre Carroll, którego kontrakt w San Antonio został za porozumieniem stron rozwiązany, to znaczy częściowo wykupiony. The Junkyard Dog to kolejny krzepki skrzydłowy z rzutem i ma zamiar skorzystać z oferty Rakiet.


I hate whatching this ballers, they are all little soft s%ckers, I wish you were still playing, dunking on these motherf%ckers.

Shaq poczuł w sobie zew. W ramach autoterapii nakreślił rymów i rapuje dla uczczenia pamięci swego przyjaciela Kobe. Wspomina także zmarłą niedawno siostrę. Nijak nie potrafię się odnieść do poniższej twórczości, mnie osobiście za serce nie chwyta, ale liczy się symbol:


Kawhi ma nowe buty

New Balance pomierzył rynek i wyszło, że warto mocniej zainwestować w Kawhi Leonarda. Tej jesieni na rynek trafić mają The KAWHI, pierwsze kicksy sygnowane nazwiskiem skrzydłowego Los Angeles Clippers, aktualnego mistrza NBA z Toronto Raptors, a wcześniej z San Antonio Spurs. Który pierwszy będzie miał trzy pierścienie z trzema innymi klubami, Kawhi czy LeBron? Przekonamy się już niebawem. Tymczasem jak Wam się widzi obuwie:


Tymczasem zostawiam Was z tym: Joel Embiid (22.9 punktów 11.9 zbiórek 3.2 asyst 1.4 bloków) i Anthony Davis (26.6 punktów 9.2 zbiórek 3.3 asyst 2.4 bloków) ruszają się tak samo. Pytanie brzmi: którego cenisz bardziej i dlaczego?

Dobrego dnia wszystkim, z nowym materiałem widzimy się po piętnastej.

40 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Embiid przy Davisie wypada troszkę blado. I nie chodzi wcale o pure skill, tylko o mentalnego nastawienia do gry. Joel zachowuje się jak bananowy chłopiec na parkiecie i poza nim, jest bardzo chwiejny emocjonalnie, Davis jest o wiele dojrzalszym nie tylko koszykarzem, ale i mężczyzną.

    (56)
    • Array ( )

      No tak, szczególnie jakim dojrzałym mężczyzną jest pokazał w Nowym Orleanie.

      (0)
    • Array ( )

      “Embiid przy Davisie wypada troszkę blado.”
      No chyba nie, bo jest od niego czarniejszy, więc to Davis wypada przy nim blado

      (24)
    • Array ( )

      Anonim, chyba niedokładnie wyceniasz czarność Embiida ty rasisto. Z ostatnich pomiarów UNICEF(2018r.) wynika, że Joel jest tylko niewiele ciemniejszy od AD, więc Twój komentarz jest palcem na wodzie pisany. Zastanów się ponownie jeśli zamierzasz napisać coś tak głupiego i jowialnego.

      Z poważaniem,

      (-3)
    • Array ( )

      @J: Podobnie pokazał Garnett w Wolves, Kobe jak nie miał przy sobie Shaqa ani Gasola czy Jordan w latach 80-tych. Koszykówka to gra zespołowa, jaki byś dobry nie był sam mistrzostwa nie zdobędziesz.

      Przypomnę tylko, że w ostatnich latach w Pelicans AD miał do pomocy Holidaya, a do tego ciągle połamanych Gordona i DMC, a ten drugi dodatkowo był zachwianym emocjonalnie gówniarzem. Właśnie to jak się wkomponował w LAL i jakie z Lebronem i resztą robią wyniki (oraz gdzie aktualnie są Pelicans mając ten cały narybek młodych future stars z LA) pokazuje, że w Pelicans to nie AD był problemem tylko zarząd, trener i ich decyzje.

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Za kilka lat Lakers staną się klubem rodzinnym, ale z złym tego słowa znaczeniu – wybiora w drafcie syna Lebrona, żeby króla zatrzymać u siebie i zakontraktują tych dwóch gorszych braci Giannisa, żeby mieć go też u siebie. Do tego JR Smith i 28-letni Kyle Kuzma, na którego eksplozję talentu będą nadal czekać

    (17)
    • Array ( )

      Jakby mieli stworzyć trio Antek Davis i Lebron, to nawet niech zatrudniają ich siostry i córki 😀

      (17)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Na ASG w 4Q gdy wszyscy zaczęli bronić bylo widać że zdecydowanie za mało pozwala się graczom w obronie przez co większość akcji kończyła się faulem

    (17)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawe jakie slowa/okrzyki ukrywaja sie pod linia melodyczna na bucie Kawhi! Ktos cos wie?

    PS: Moze ‘I am a fun guy!’ ?

    (7)
    • Array ( )

      Winszuje, nie pomyślałem o tym. Na pewno coś co go wyraża. Podpinam się jak ktoś coś.

      (4)
    • Array ( )

      może to wykres sejsmografu ? który zwiastuje potężne trzęsienie ziemi ? 😀

      (1)
    • Array ( )

      Przeanalizowałem, to zdecydowanie klaps jaki daje w poślad striptizerce. Teraz wiem skąd powiedzenie, buty Ci klapią.

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Na spadek oglądalności (moim zdaniem) wpływ mają również czasy w których przyszło nam żyć. Społeczeństwo wykazuje coraz większe rozleniwienie, spowodowane głównie wszechobecną technologią. A kiedyś było tak, że cały dzień się po boisku latało i wieczorem wbijało na tv, żeby pooglądać swoje ulubione zespoły, czy zawodników, nierzadko w wielu do jednego ziomka. Kończąc temat, wykazujemy coraz mniejsze zainteresowanie sportem – mniej się “ruszamy”, co przekłada się na nasze zainteresowanie sportem na ekranie. Dotyczy nie tylko nas Polaków, ale również pozostałych…w tym jankesów.

    (4)
    • Array ( )

      Masz rację, ludzie są tak rozleniwieni technologią, że nie chce im się już telewizora włączać. A bez sarkazmu coś w tym jest, że biernych rozrywek jest coraz więcej – kiedyś nie było gier, internetu, vod itd., więc siłą rzeczy ludzie po pracy częściej siadali obejrzeć mecz, a nie np. nieistniejącego jeszcze Netflixa

      (9)
    • Array ( )

      Zgadzam się w 100%, wszystko to chciałem napisać, ale mnie uprzedziliscie. Obawiam się, że nie ma recepty, no chyba że NBA trafi na Netfliksa. Wtedy oglądalność sama się nabije, bo wielu nawet nie będzie patrzyło, po prostu włączą z braku laku. Sam mam Netfliksa, ale podejrzewam że już niedługo. Bo często łapię się na tym że od pół godziny scrolluję zamiast coś faktycznie oglądać

      (1)
    • Array ( )

      Anonim okazja na sarkazm z Twojej strony była, wystawiłem się trochę tym komentarzem, choć doszedłeś do ogólnego sensu tego co napisałem, po prostu źle ubrałem widocznie w słowa. Muszę się zgodzić z tym co napisałeś, uzupełniłeś trochę moje przemyślenia. A ja dodam tylko jeszcze, bo zapomniałem, że mniejsze zainteresowanie sportem przez nas “na powietrzu”, ma odzwierciedlenie później w śledzeniu różnego rodzaju rozgrywek. Żeby z zaciekawieniem oglądać, czy to koszykówkę, czy piłkę nożną chociażby, sami musimy spróbować jak i z czym się to je.

      (1)
    • Array ( )

      lokalesi musza placic zeby ogladac “swoje” druzyny w TV. pomagaja im streamy lub vpny, nie moga sobie ogladac na league passie swoich druzyn.

      (1)
    • Array ( )

      @Leo sarkazmując się, skoro się tak ładnie podłożyłeś, nie odniosłem się do wpływu wcześniejszego uprawiania sportu na oglądanie danej dyscypliny, ale sam widzę to po sobie – dla mnie oglądanie NBA jest naturalnym przedłużeniem czasów gdy sam amatorsko grałem, a np. mój młodszy brat, który z koszykówką miał niewiele wspólnego (próbowałem… na boisko wyciągałem…), puka się w czoło na myśl o takim spędzaniu wolnego czasu. BTW popularność np. F1 i skoków narciarskich trochę psuje nam tę teorię:D BTW2 13% to IMO i tak niewielki spadek biorąc pod uwagę co raz szerszą ofertę rozrywkową:)

      (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bardzo przepraszam ale ten niesamowity, korespondencyjny pojedynek pt. „Kto pierwszy zgarnie majstra w trzech różnych klubach” został jakiś czas temu rozstrzygnięty przez fajnego gościa nazwiskiem Robert Horry ? gimby nie znajo ???

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Potwierdzam dobry kawałek, kuzwa aż se puszczę jeszcze raz :]

    Ozdoby na bucie kwestia gustu wiadomo, ale mi się podobaja. W ogóle mam sentyment do NB, a dodatkowo wielki plus za reaktywacje i powrót na salony (no może jeszcze nie salony, ale chcą istniec). Fajnie było by, gdyby inne marki tez spróbowały jeszcze raz powrócić.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu