fbpx

Shaq: “zniszczyłbym Kareema”

14

Po tym jak kontuzja ścięgna Achillesa przerwała mu ubiegły sezon, Shaquille O’neal ogłosił, że po 19 latach spędzonych w lidze, jego kariera dobiegła końca. Opuszcza NBA z czterema pierścieniami, trzema nagrodami MVP finałów, jednym MVP sezonu regularnego, 0śmioma nominacjami do najlepszej piątki NBA, 28 596 punktami, 13 099 zbiórkami, piętnastoma występami w meczu gwiazd i kilkunastoma pseudonimami. The Diesel był bez wątpienia najbardziej dominującym centrem swojej ery, a niewykluczone że i wszechczasów. Zawsze skory do rozmów Shaq, jakiś czas temu udzielił ciekawego wywiadu redakcji magazynu SLAM. Oto najciekawsze fragmenty:

Czy myślałeś o powrocie na parkiet w tym sezonie (2011-2012)?
Nie, ponieważ wyleczenie zerwanego Achillesa zajmuje prawie rok. Opuściłbym sezon przygotowawczy, mecz gwiazd, dopiero później próbował wrócić. Nie byłoby warto.

Kiedy trafiłeś do NBA, czy myślałeś, że tak właśnie będzie wyglądać twoja kariera?
Właściwie to tak. Zanim zdobyłem pierwszy “pierścionek” myślałem, że nigdy go nie zdobędę. Potem poznałem Phila, zmieniłem własną filozofię i ustrzeliłem trzy na raz: bang-bang-bang. Potem straciłem to na chwilę. Potem dołożyłem kolejny w Miami. Mimo, że zdobyłem cztery tytuły, czuję, że powinienem był zdobyć sześć czy siedem. Po pierwsze z Magic (w 1995 przyp. red.) nie powinniśmy byli przegrać tamtej serii. Po drugie, z Detroit (w 2004 przyp. red.) tego też nie powinniśmy byli przegrać. Po trzecie, powinniśmy dostać się do finałów z Cleveland, kiedy grałem razem z  LeBronem. W środku czuję, że powinienem mieć siedem pierścieni. Powinienem być numerem dwa na liście strzelców. W środku czuję, że jestem najbardziej dominującym graczem wszechczasów.

Ostatnio zastanawialiśmy się nad rywalizacją zespołów z różnych okresów czasowych. Jak myślisz, kto wygrałby w pojedynku: Celtics 1986 przeciwko Lakers 2000?
Zmiażdżylibyśmy ich. Jestem tego pewien.

Teraz kiedy odszedłeś, jak myślisz, jak poradziłbyś sobie w rywalizacji z najlepszymi podkoszowymi w historii? Jak byś wypadł na przykład w starciu z Kareemem?
Wielu ludzi porównuje rzeczy, których tak naprawdę nie da się porównać. Patrzę na grę nas obu i myślę, że bym go zniszczył […] jedyną rzeczą, która martwi mnie na temat moich statystyk jest to, że gdybym nie opuścił tych 300 meczów (z powodu kontuzji przyp. red.) byłbym numerem jeden w rankingach wszechczasów. To uczyniłoby mnie numerem jeden wśród wszystkich centrów […] ludzie mogą powiedzieć, że Kareem zmiażdżyłby mnie, ale ja myślę, że był zbyt lekki. Dałbym mu z bara, przesunął łokciem, bum-bum, zapakował.

Obecna gra sporo różni się od tej, w którą grano wtedy…
Yup. Wilt Chamberlain był jak Mercedes 600 z 1972 roku. Ja byłem jak rocznik 2000-2010 tego samego samochodu. Więcej technologii, więcej opcji. Ludzie zawsze pytają mnie, czy dałbym radę [przeciwko Chamberlain’owi przyp.red.] Wiem, że zrobiłbym swoje.

Czy żałujesz czegoś?
Nie. Jedyny żal to to, że opuściłem tyle meczów. I spudłowałem około 5000 osobistych. Mógłbym trafić ich o tysiąc więcej. Jestem jakieś 2000 punktów za Wiltem Chamberlainem na liście strzelców. Jeśli zdobywałbym średnio 25, albo nawet 20 punktów w tych trzystu meczach, które opuściłem z powodu kontuzji – byłbym numerem dwa, prawie. Poza tym nie mam żadnych zmartwień. Grałem tak, jak chciałem, mówiłem to, co chciałem, zaszedłem wielu ludziom za skórę i miałem z tego powodu wiele radości.

~~
Dla młodszych kibiców: jeżeli chcecie zobaczyć jak grał Shaq w okresie swojej świetności – obejrzyjcie poniższy filmik. To nie mecz regular season, to pierwszy pojedynek finałowy! Przez kilka lat nie było w lidze nikogo, kto był w stanie zatrzymać O’neala. Robił co chciał. Spowolniły go dopiero kontuzje i wiek…

[vsw id=”B5ny25SSJzA” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

14 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    freak of nature, jak lebron… mega zajebista kordynacja ruchów przy tak dużym wzroście i tak wielkiej masie

    plus troche szczescia… w jego czasach to w zasadzie z centrów sie liczył tylko mutombo i mourning, no ale mutombo i mourning to nie kareem, wilt czy hakeem (który dał lekcje shaqowi i jak widac w tekscie powyzej, troche to Shaqa boli i uwiera 🙂 )

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    ojp, grybe dupsko i pierdo…. jaki jestem qrwa wielki, no ta 150 kg to prawie gora lol.jakos olajuwona nie zniszczyl a mial szanse , wiec mysle ze podobnie byloby z kaj , kazdy zagralby swoje

    (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jest jak zawszę za pewny siebie ;D Dużo razy ich porównywałem i Kareem w latach swojej świetności miał dużo większy zasób zwodów i zagrań w ataku no i nie można zapominać że z takimi łapami sky hooka nie da sięzablokować a Shaq bazuje na swojej masie i sile

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Shaq niewątpliwie jest jednym z najlepszych Centrów w historii, ale Kareemowi nie dałby rady, Kareem może był dosyć chudy ale nadrabiał wzrostem, co do Wilta to szak w tym przypadku nie ma większych szans, Wilt jak grał w Lakersach to też miał dużą mase i wzrost taki sam jak Shaq, do tego dysponował lepszą techniką, potrafił rzucić z wyskoku, do tego był niesamowity w obronie, podobno w którymś meczu jednego gościa zablokował 12 razy (info nie potwierdzone, bo statystyk bloków nie prowadzono). 30- kilku letni Wilt Blokował Kareema sky hooki to o czymś świadczy.
    Podsumowując, uważam, że Shaq i Kareemowi i Wiltowi rady by nie dał, to oczywiście moja prywatna opinia. pozdro:)

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    W swoim prime zaden center w historii nie byl lepszy,bardziej dominujacy i jak najbardziej sie z nim zgadzam iz pomimo ze nie ma co porownywac to gdyby staneli naprzeciwko siebie nie byloby na niego mocnych.peace

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hakeem wkręciłby go w parkiet. Inna sprawa, że na bary nie miałby z Shaq’iem większych szans. Ciężko ich porównywać. To tak jak porównać Allena z Bryant’em (tak, wiem, Kobe lepszy). Jeden lata, drugi rzuca. Shaq i Olajuwon mogliby podać sobie ręce.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Olajuwon pokazał mu w finałach 95 jak zdobywa się tytuł i jak gra najlepszy center….pozniej ShaQ odpadł z Bulls ,ktorzy grali bez super centra i tak naprawde O’neal zdobył tytul dopiero wtedy jak era środkowych dobiegała do końca …Ewing juz był jedna noga na emeryturze Olajown dociagal do emerytury w Toronto…Robinson tez juz powoli konczyl kariere…Ci zawodnicy akurat wtedy nie byli w szczycie swojej formy…wiec cieezko mowic ze dominowal ,mial przewage wieku byl mlodszy…natomiast gdyby Kareem gral teraz napewno nie bylby taka szkapa …mysle ze wazylby by z 10-15 kg wiecej w masie miesniowej..a Shaq 20 -30 lat temu nie bylby takim monstrum hamburgerowym 😛

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Z całym szacunkiem dla Shaqa…on już dostał lekcję od prawdziwego centra Olajuwana 4-0 w finale o czymś świadczy…Shaq nie miał nic do gadania w tych meczach, nie przepchnął Hakeema, nie walną z łokcia i “bum bum”. Jego masa i siła nie przydała się do niczego w walce z finezja i polotem Olajuwana. Więc powinien Shaq trochę się zastanowić nad tym co czasem mówi. a Już do Wilta nie powinien w ogóle się porównywać.

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Uwielbiam Shaqa, ale jest zbyt pewny siebie. W meczach z Bullsami został powstrzymany nie przez centra lecz przez silnego skrzydłoweg ( Rodmana), nie zmienia to faktu ze to jeden z najlepszych centrów z historii.

    (0)

Skomentuj Zybiss Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu