fbpx

Skąd wziął się pamiętny poster dunk Shawna Kempa

14

Przenosimy się na chwilę 20 lat wstecz. Jest rok 1992, Seattle Supersonics (obecnie Oklahoma City Thunder) grają w pierwszej rundzie playoffs z Golden State Warriors (obecnie Golden State Warriors). W meczu numer dwa dochodzi do mini-awantury, w której biorą udział  Shawn Kemp oraz Alton Lister. Przepychanka jakich wiele w tamtych czasach. Nic specjalnego w sumie. Dana Barros, który wbiegł na boisko z ławki rezerwowych zapłacił tylko 500 dolarów kary.

Jednak gdy powyższą sytuację połączyć z kolejną akcją (zaczyna się w 3:05 filmu) dowiadujemy się nieco więcej na temat wsadu, który w naszym prywatnym rankingu zaliczamy do jednego z pięciu najlepszych poster-dunków wszechczasów. Kurcze, to zagranie to pierwowzór tego typu wsadów. Zwróćcie uwagę jak porusza się Kemp po złapaniu piłki. Trzyma ją przy ciele jak gracz futbolu amerykańskiego. Jak wbija kolana w tors Listera i jak wskazuje na niego po wylądowaniu. “Mam cię synek! Zemstaaaa!”

Jest jeszcze jedna rzecz za którą tęsknimy. Posłuchajcie co mówi, a właściwie krzyczy komentator w reakcji na dunk Kempa: “Yeah Baby! In a Lister’s face!” Może i mało to profesjonalne, może mało przyjemne dla kibiców GSW, ale tego rodzaju emocje dawały powera na cały dzień w szkole (nawet po nieprzespanej nocy).

[vsw id=”YckSot4Tnbc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    poza tym ten dym jak dobrze rozumiem filmik był później … przynajmniej wynik przy osobistych przy 3:03 na to wskazuje …

    (0)
  2. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Nie “yeah baby! in a Lister’s face!” tylko “… in to Lister’s face”, lub “in Lister’s face”… taka sprawa techniczna 🙂

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    pan Michałowicz powiedziałby pewnie ‘uułaa, ależ smecz’ i przeszedłby dalej do komentowania meczu lub zacząłby opowiadać jakąś historie 😀

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    zemsta była słodka. To niesamowite że to wydarzenia sprzed 20 lat …. Dream Team, All Star Game w Orlando i MVP Magica (pamiętacie te fantastyczne stroje), finał Chicago Portland i niezapomniane “zdziwione” ręce Jordana po kolejnej trafionej 3 – “to nie ja to chwila”

    (0)

Skomentuj felekf Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu