fbpx

Skarb kibica NBA: Brooklyn Nets 2014/2015

23

# ZMIANY NA ŁAWCE I ZARZĄDZIE

Poważną zmianą były przenosiny Kidda do Milwaukee Bucks. Mówi się, że Jason niezadowolony był z wysokości pensji, solą w oku stały się dużo wyższe gaże Dereka Fishera w Knicks oraz Steve’a Kerra w Warriors. Zaszantażował włodarzy żądając większej roli w zarządzaniu zespołem, co zaowocowało przenosinami do stanu Wisconsin. Na prowincji wspomniane przywileje dostał na złotej tacy, razem z młodym i obiecującym zespołem.

Prokhorov postanowił tym razem zaufać weteranowi na trenerskiej ławce, znanego dobrze z prowadzenia świetnie broniących Grizzlies – Lionelowi Hollinsowi – który wraca do roli pierwszego szkoleniowca po rocznej przerwie. Ma on za zadanie wzmocnienie obrony Nets oraz wyciągnięcie z zawodników tego, co najlepsze. Już od pierwszego treningu wziął się podobno ostro za graczy, którzy pod batutą poprzednika mieli wola rękę i więcej luzu.

Dodatkowo w sercach fanów z Brooklynu zawitała niepewność, ponieważ plotki jakie krążyły po ligowych korytarzach wskazywały na to iż Rosjanin chce sprzedać zespół. Wszystko jednak okazało się tylko plotką, a sam właściciel tłumaczył się chęcią zbadania wartości zespołu. W końcu “rasista” Donald Sterling dostał za Clippers dwa miliardy! Dużo za dużo zdaniem analityków.

# OFF-SEASON

Odeszli:

Andray Blatche (Chiny)
Shaun Livingston (Golden State) chlip-chlip
Paul Pierce (Waszyngton)
Marcus Thornton (Boston)
Marquis Teague (Filadelfia)
Jason Collins

Przybyli:

Bojan Bogdanovic (Fenerbahce Ulker)
Markel Brown (44 pick draftu)
Jarrett Jack (Cleveland)
Cory Jefferson (60 pick draftu)
Jerome Jordan (Virtus Bologna)
Sergey Karasev (Cleveland)

# SKŁAD

Obrońcy: Deron Williams, Jarrett Jack, Joe Johnson, Alan Anderson, Markel Brown, Jorge Gutierrez,
Skrzydłowi: Bojan Bogdanović, Mirza Teletović, Andrei Kirilenko, Sergey Karasev, Cory Jefferson
Podkoszowi: Brook Lopez, Kevin Garnett, Mason Plumlee, Jerome Jordan

PG: Starterem na tej pozycji jest bezdyskusyjnie D-Will. Wraca po kilku operacjach i jak sam twierdzi czuje się gotowy na 100%. Ma on wiele do udowodnienia. Jednak czy kontuzje nie pokrzyżują jego planów? Ogromną stratę po stracie Livingstona będzie się starał wypełnić Jarett Jack. Mający za sobą nie najlepszy sezon w barwach Cavs, powrót chociażby do statystyk z czasów gry w Hornets i Warriors, będzie ogromnym wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

23 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zostało 10 drużyn: Houston Rockets, Philadelphia 76ers, New Orleans Pelicans, San Antonio Spurs, Denver Nuggets, Indiana Pacers, Utah Jazz, Atlanta Hawks, Los Angeles Lakers, Orlando Magic.

    Nie ma fanów ww. ekip? Skrobnąć parę słów, to żadna sztuka…

    Ale nie ma co rozpaczać 😉 Grantland też nie zrobił do końca podsumowania, bo Simons wolał kasę z ESPN. Swoją drogą trochę żenujący ten ich nowy program…

    (1)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Lizard_King: Źle interpretujesz moim zdaniem. Brak podsumowania na grantlandzie bardziej wiązałbym z zawieszeniem Simmonsa. Co do programu, trochę racja, ale może się rozkręcą, nowy format dla nich. Na pewno nie pasuje mi ta opcja z żywą publiką.

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Nets znowu “są czarnym koniem”, choć moim zdaniem stracili sporo przez offseason i w tym roku będzie im jeszcze ciężej, niż w poprzednim.
    Pal licho Pierce’a, który podobnie jak Garnett jest już raczej weteranem zadaniowcem, niż franichise playerem. Jarett Jack to słaba alternatywa dla Livingstone’a. Jeśli oglądaliście Nets w poprzednim sezonie, musieliście widzieć postępy Shauna, który momentami przejmował rolę D-Willa i niejednokrotnie wchodził w spotkanie lepiej niż “papierowe kostki” Williams.
    Blatche zapewniłby większą płynność i rotację pod koszem, nieźle sobie radził w 2013/2014, szkoda, że nie zobaczymy go teraz na Brooklynie. Biorąc pod uwagę choć najmniejsze szanse odnowienia się kontuzji u Brooka Lopeza, co u “big manów” jest dość częste, wydaje mi się, że właśnie zdrowie ( jak w przypadku większości drużyn ) będzie tym “czynnikiem x” w Nets.
    Życzę im jak najlepiej, choć raczej nie będę znów tracić całego sezonu na oglądanie ich gry w kratkę.

    PG: D-Will ( pewniak )
    SG: Bogdanović ( choć osobiście wolałbym zobaczyć tam wszechstronnego Ak47 )
    SF: Iso Joe
    PF: Zaryzykowałbym i wrzucił tutaj dwójkę Plumlee/Garnett, dzieląc minuty w stosunku 3:1 ( przynajmniej zanim dotrą do PO ) na korzyść młodszego z nich. To powinno lekko odświeżyć pozycję, przy okazji dając jej więcej “mocy” w postaci młodego Plumlee, a dodatkowo odciążyć Kevina. Kiedy oglądałem ostatni sezon Garnetta coś zdecydowanie było nie tak, możliwe, że to już koniec jego produktywnej gry.
    C: Brook Lopez.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    wg mnie, drużyna z potencjałem nawet na Finals. oczywiście, heh, cała rzecz w tym żeby byli w stanie go zrealizować.

    Deron Williams bez nadwagi i z ambicją, pasją w grze jest najlepszym rozgrywającym w lidze, a na pewno w Eastern. możliwe nawet że jest najlepszym w Eastern guard, bez podziału na jedynki i dwójki. jest w stanie kreować grę dla wszystkich, być kołem zamachowym gry całego zespołu, a dodatkowo zdobywać punkty samodzielnymi akcjami. kolosalny potencjał.

    zdrowy Brook Lopez jest najlepszym technicznie ofensywnym C w Eastern – warunek : zdrowie. jeśli tylko pozwoli mu grać w miarę regularnie i znów jakaś kontuzja nie wyeliminuje go z playoffs. może rzucać sam, może prowokować podwojenia na sobie, a do tego jest zaskakująco bystrym obrońcą.

    ten duet daje Nets szansę grania wszystkiego w ataku i jesli pozostali koledzy będą pracować obok nich w defensywie – także szansę na tworzenia niezłego 2-way squad.

    obecnośc takich graczy jak Alan Anderson czy Markel Brown, Mirza Teletovic oraz Mason Plumlee sprawia, że przy dobrych wiatrach coach Hollins może próbować bardzo róznych wariantów ustawienia, od niskiego agresywnego, nastawionego na szybki atak i wysoki pressing na słabej stronie i na piłce po rozciągające obronę wokół pivotującego Lopeza na połowie.

    coach Hollins jest jednym z najlepszych fachowców w NBA. w Memphis zrobił coś z niczego i to bez czyjejkolwiek pomocy. a nie miał tam tyle talentu, co w Nets.
    problem w tym, że more talent more problems. talent to zazwyczaj ego. i kłopoty dla coacha, bo nie każdy umie porozumieć się z primadonnami. w Memphis Hollins nie miał gwiazd, więc pracowało mu się świetnie, wszyscy się starali, nikt nie potrzebował zjedzenia batona.

    w Nets jest Deron Williams, który niestety ostatnimi czasy dowodził, że niekoniecznie ma wszystkie zalety należące do wachlarza tzw. profesjonalizmu. na bakier z etyką pracy, zapuszczony fizycznie, niekoniecznie ambitny w swoich poczynaniach.
    a bez Derona Williamsa sny po potędze Netsów nie mają szans na realizację.

    kluczowe będzie zatem zdrowie Lopeza oraz porozumienie na linii coach Hollins-Williams. jeśli oba warunki zostaną spełnione, talent ww zawodników oraz umiejętności taktyczne i sprawnośc w budowaniu systemu jakimi dysponuje Hollins dadzą Nets potencjał, którym są w stanie powalczyć z najlepszymi w konferencji.

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekaw jestem czy Hollins, lubiący grę przez wysokich, zaryzykuje i postawi na grę duetem Plumlee- Lopez pod koszem. Kiepsko ze spacingiem, ale Mason zbiera (czego nie robi Brook), a Brook gra w post up (czego nie robi Mason).

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @wielmozny pan P
    ,,zdrowy Brook Lopez jest najlepszym technicznie ofensywnym C w Eastern”- HELL NO! Al Jefferson jest o wiele lepszy jak dla mnie, przede wszystkim deklasuje Brooka pod względem rzutu z półdystansu, Lopez poza paint nie istnieje. Wyżej stawiam również wyszkolenie Ala Horforda,

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Czemu słowo rasista w przypadku Sterlinga jest wziete w cudzysłów? Chyba nikt nie ma watpliwości że to co mówiło czarnych jest rasistowskie, a nie wiedział że jest nagrywany…

    (-4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @wielmozny pan p
    Hollins nie może sobie pozwolić na wystawienie “niskiego agresywnego, nastawionego na szybki atak” składu, bo wystarczy jedna podkręcona kostka D-Willa, albo jakieś pomniejsze problemy u Garnetta i odlecą im koła. Tu nie ma mowy o uber szybkim ataku, bo nie ma komu wracać do obrony.

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @Mailman
    Fakt, Deron stracił zbyt wiele borykając się z kontuzjami, kiedyś miał zadatki, teraz bywa po prostu solidny, bez fajerwerków. Niestety w lidze wiodą teraz prym goście jak CP3, Westbrook, Kyrie- ultra dynamiczni, młodzi, quasi-SG i jak długo tacy goście będą rządzić, typ jak D-Will może tylko pomarzyć o byciu numerem 1.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Hej! Mam pytanie. Na league passie jest darmowy trial od jutra do bodaj 4 października. Jako że jestem kompletnie zielony to tu rodzi się moje pytanie – jak to aktywować? Na coś muszę uważać żeby przypadkiem nie płacić?

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @Teodor zakładasz normalnie konto, i jak przyjdzie do wyboru, to kilikasz na free i oglądasz kiedy chcesz do czasu wygaśnięcia.

    @KINGpin bardziej coś z repertuary Jay-Z 😉 Kidd sobie nuci pod nosem “I got 99 alcohol problems but a Nets ain’t one Hit me!” 😀

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ewentualnie jakby ktoś podał stronkę z naprawdę pewnymi streamami NBA, bo poszedłem na studia, nie mam NC+ to jakoś sobie trzeba radzić 😀

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu