fbpx

Skarb kibica NBA: Los Angeles Clippers 2014/2015

20

dp

Idąc za ciosem zadanym wczoraj przez BLC, przez najbliższych kilkanaście dni zamierzamy prezentować Wam kolejne zespoły NBA wraz z oceną ich potencjału, zmian kadrowych oraz oczekiwań na przyszłość. Projekt nazwaliśmy roboczo “skarbem kibica”, ale jeśli znajdziecie lepszy tytuł – nie bójcie się napisać. No dobrze, tyle tytułem wstępu, zapraszam już do lektury, bo roboty czeka nas huk. Dziś na tapecie LAC.

#MINIONY SEZON

57-25, pierwsze miejsce w dywizji Pacyfiku,
w PO rozstawieni na trzecim miejscu w konferencji Zachodu
w I rundzie playoffs pokonali Golden State Warriors (4-3), w II rundzie ulegli OKC Thunder (2-4)

#ODESZLI

Jared Dudley (SF, miniony sezon mu nie wyszedł, dokuczały kolana – wytransferowany do Milwaukee)
Darren Collison (PG, zastąpi Isaiaha Thomasa w roli pierwszego rozgrywającego Sacramento)
Danny Granger (PF, nieskuteczny w playoffs: 27% z gry,  pożegnany bez żalu, dołączy do Miami)
Willie Green (SG, 33-letni weteran, grał ogony w playoffs, na wylocie z ligi, aktualnie w Orlando)
Ryan Hollins (C, z uwagi na IQ koszykarskie Rivers zwyczajnie nie ufał gościowi, obecnie w Kings)

#PRZYSZLI

Spencer Hawes (C, utalentowany gracz ofensywny, jedna z mocniejszych opcji w tzw. pick and pop)
Jordan Farmar (PG, przywołany zza miedzy, wypełni obie pozycje obwodowe, pewna ręka, solidny)
Joe Ingles (SF, wszechstronny zawodnik rodem z Australii, więcej na jego temat nieco później)
Chris Douglas-Roberts (SF, penetruje, trochę dziwak, chce grać w spodenkach do pół uda)
Ekpe Udoh (C, sprowadzony do bitek podkoszowych, jego rola na boisku to: zbiórka, blok, podanie)

#ROSTER

Oto jak wyglądać powinna rotacja tegorocznych LA Clippers 2014/15

Point Guard

Chris Paul / Jordan Farmar

Zważywszy na postać CP3, pozycja rozgrywającego zawsze będzie mocną stroną LAC. Facet jest profesorem gry, najlepszym playmakerem obecnej ery basketu. Gra z precyzją chirurga naczyniowego, nienagannie egzekwuje zagrywki, wybitnie kontroluje tempo gry i nie traci piłek. Ba, sam kradnie ich najwięcej w lidze. W razie potrzeby zagra 1-na-1 dostarczając ekipie potrzebnych punktów. Zeszły rok popsuła mu kontuzja barku w środku sezonu, przez co mam wrażenie, zabrakło mu trochę zdrowia w playoffs.

Jordan Farmar to karta ubezpieczeniowa Riversa. Dwukrotny mistrz ligi z Lakers, wystarczająco doświadczony i atletyczny by odnaleźć się w rotacji Doca.

Ocena: 5

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

20 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    podobały mi się te kreskówki – NBA zmiksowane z Grą o Tron – może nazwa “Skarbu kibica” powinna coś z tym mieć wspólnego?:D
    Clippersi wyglądają bardzo mocno, jeżeli Blake Griffin będzie dalej się tak rozwijał jak w zeszłym sezonie, no to zrobi się bardzo poważnie.

    (7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakby nie bylo clipsy sa najlepiej zbilansowana druzyna w NBA, nie maja jakichs wielkich brakow na zadnej pozycji i swietnego trenera. Podstawy do Finalow maja, zobaczymy jak to sie sprawdzi w praktyce.

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wsad Griffina nad Perkinsem wciąż zwala z nóg, niewyobrażalny poziom atletyzmu. Co do samej ekipy – zeszłoroczna afera ze Sterlingiem troszkę popsuła ich rytm gry, do tego dość kontrowersyjne sędziowanie w meczu z OKC. W pełnej rozciąglości zgadzam się z pierwszym zdaniem oczekiwań autora tekstu, jako fan LAC liczę na to, albo i więcej. 😉

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Chyba trochę przesadziliście z oceną środkowych Clippers na 5, Jordan jest ultra-atletyczny, a Hawes dobry technicznie, ale to dwaj zawodnicy, a nie jeden. Obaj są nieźli i tyle, i trochę śmieszne, że pozycje PG i C mają u Was takie same oceny.

    (20)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Clippers nie brakuje już absolutnie NICZEGO. Myślę że już rok temu byli w stanie osiągnać więcej, ale wiadomo jak wyglądała sytuacja ze Sterlingiem.
    Na każdej pozycji mocni no i mają niesamowicie wielki atut (wiedzą coś o tym w Oklahomie) – trenra.
    W tym roku nie będzie już wymówek, CP3 o tym wie. LeBron dopiero będzie się zgrywał z kolegami z Cavs, doceniam klasę Spurs ale myślę że w tym roku nie zdobędą mistrzostwa. CP3 i KD na pewno pytają samych siebie o jedną rzecz – JAK NIE TERAZ TO KIEDY?

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A tam nie gadajcie już tak o tym Sterlingu… W pierwszej rundzie owszem ich to wybiło z rytmu, ale wydaje mi się, że nawet z tą aferą dotarli by do finałów zachodu gdyby ich sędziowie w serii z OKC nie ojeb@li z Game 5 (jeśli mnie pamięc nie myli to ten mecz; i tak, wiem, wiem, że ten w końcówce tego meczu Clips sami dali d$py, ale gdyby nie błąd sędziów to fuszerka Clipsów nie miałaby znaczenia)

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    no Clippers mają pakę, Griffin szybko się rozwija, jest coraz lepszy i za 2-3 sezony będzie bestią z szerokim wachlarzem zagrywek w ataku a nie tylko dunki. LA Clippers są mocni w ataku ale już w obronie zespołowej jakaś dziwna niemoc a to dziwne patrząc na skład.

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    nie wiem czy jest ktoś na tym portalu, który oglądał więcej meczów Clipsów niz ja zwłąszcza w ostatnich dwóch sezonach. Powiem tak i to dośc obiektywnie, rzeczywiście 3 jest najsłabiej obstawiona Barnes to już nie ten sam zawodnik miałem nadzieję, że Granger w zeszłym sezonie wbije sie do s5, ale zawiódł. Nie wspominaliście o Carlosie Delfino, który gra na 2, ale jest wystarczajaco wysoki na 3. Co do Griffina to łatka ze tylko wsadzać potrafi powinna juz dawno uleciec w niepamieć. Moge z całą pewnościa powiedzieć, że nie ma w lidze zawodnika z takiej pozycji czyli 4, który by tak panował nad piłką nieprawdopodobny kozioł jak na takiego byka. Wiele razy pokazywał w kontrataku, że potrafi minąć niższych zawodników i efektownie podać niczym JWill55. Znam tą ekipe bardzo dobrze, ale z tych mniej medialnych zawdoników bardzo dobre wrazenie na mnie zrobił własnie JJ Redick. Na półdystansie lepszy nawet od Ray Allena (oczywiście Ray za 3 nie ma sobie równych) ale po zasłonie JJ to wiecej niż automat, praktycznie całą ekipa mogła by grać na niego a on sam by ta 100 zdobył coś jak Curry tylko brak mu takiego kozła.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Carlos Delfino został zwolniony przez LAC, jest w tej chwili niezastrzeżonym wolnym agentem

      (2)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ekipe mają, są wysokie oczekiwania, ale myślę że skończą tak jak w minionym sezonie. Ale, życzę im powodzenia, w końcu najlepszemu rozgrywającemu NBA coś się należy.

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    zgoda z @ vin baker.
    Griffin, to mniej zdolna, toporniejsza, bardziej mechanicystyczna wersja Kempa.

    a’propos Skarbu.
    Panowie, wiecie dobrze że posiadanie na każdej pozycji supergwiazdy nie tworzy Zespołu. zatem, oceny poszczególnych pozycji boiskowych niewiele mówią o drużynie.

    np. SF w Clippers – Matt Barnes.
    jasne, w zestawieniu z paroma innymi zespołami, Clipps nie mają zawodnika światowej marki. ALE ten zawodnik może bardzo dobrze komponować się z innymi graczami. czy TRevora Arizę byście ocenili jako topowego w lidze ? a jednak w Lakersach pasował do układanki.

    zatem, FIT, ladies and gentelman. FIT się liczy, a niekoniecznie to czy Matt Barnes wygrałby konkurs talentów z innymi SFs ligi. sprawdzajcie połączenia między pozycjami, sprawność działania maszyny jako całości.

    Boris Diaw. ocenilibyście go jako topowe skrzydło ligi ? no f way. Tim Duncan – still best PF w lidze ? nope. Manu – still top10 guards ? hell NO. itd. ale odpowiednio razem ustawieni i kierowani są lepsi niż ich indywidualne możliwości wskazują.

    ergo : w koszykówce indywidualne 5 x 5 nie zawsze daje 25 w skali zespołowej.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Clippers przede wszystkim nie mają mentalności zwycięzców, psychiki, killer instinct. ich umiejętności czy Matt Barnes at 3 są zupełnie na drugim planie. w playoffs dostali mocnego kopa w postaci afery ze Sterlingiem, co z pewnością ich wzmocniło, ale w następnym sezonie zagrają zapewne już bez dopalaczy i jesli nie zrobią istotnego postępu, to krzesło pod Riversem zacznie się niebezpiecznie tlić.

    coach Doc świetnie znalazł język z vetsami w Celtics, ale z aspirującymi głównie zawodnikami Clippers musi popracować. i nie ma przy sobie Toma Thibodeau, który w Celtics odwalał większośc roboty i ustawiał to, czym Boston wygrywał, czyli defensywę.

    pytanie, wg mnie kluczowe, brzmi : na ile coach Rivers jest w stanie wywrzeć wpływ na psychikę tych zawodników, przekonać ich że są w stanie kończyć decydujące mecze. taki BLake Griffin fajnie się prezentuje i w ogóle, ale jak przychodzi do decydujących meczów, to wychodzi na to, ze to duży chłopiec, a nie mężczyzna. brak mu pewności siebie i instynktu dominacji. to się ma albo nie. czasami można poprawić. Rivers nad tym powinien z nimi pracować.

    DeAndre Jordan łapie piłki, ale nie jest anchorem defensywym. nie coveruje zbyt dobrze i uważnie przestrzeni za swoją pierwszą linią. jeśli dołożyć do tego ciągoty gamblerskie niektórych guardów i niekoniecznie światowej klasy atletyzm pana Redicka, to otrzymujemy zespół, który we własnej defensywie umie robić dziury jak w szwajcarskiem serze i w te dziury jest bity nawet przez tak wybitnego stratega lol jak coach Brooks.

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    po pierwsze Griffin wcale nie przypomina gry Kempa – rozbrajacie mnie patrzycie na niego przez pryzmat wsadów z top ten. Z postury bardziej przypomina Karla M, a tak w ogole to Griffin jest dośc unikatowym graczem, który ma dopiero 25 lat, a co niektórzy wymagaja od niego wiecej niż np takie Carmelo. Blake robi swoje, wiecej powinno sie wymagac od CP3 jezeli juz…. co do Barnesa to chyba nie widziałes go kiedyś i teraz;) Barnes był super obrońca szybkim i nieustepliwym teraz tak jakby sie zrobił wolniejszy i to nie jest juz ten sam zawodnik. Gdbym to ja miał przedstawić słabe strony Clipsów jako drużyny to była by to koncentracja przez cały mecz, oraz ciagle słaba 3. Taki Deng by sie przydał^^

    (-1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    “Griffin wcale nie przypomina z gry Kempa. Z postury przypomina Karla M”
    zdecyduj się, albo chodzi o grę albo o posturę.

    Griffin ma te same tools motoryczne i tę samą charakterystykę boiskową, co Shawn Kemp,za to nie ma nic z Malone’a, który nie bił wsadów w taki sposób, miał doskonały soft jumper z półdystansu i specjalizował się w grze dwójkowej, czyli posiadał to czym Griffin na razie nie jest zainteresowany, ew. nie ma chęci tak grać.

    jeśli o Barnesie pisałeś do mnie, to odpowiem : nie twierdzę, ze Barnes jest w swoim peak, wziąłem go jako przykład dotyczący podstawowej wg mnie kategorii oceny potencjału zespołu : nie pozycjami i nie gracz po graczu, ale według fit, połączeń m/zawodnikami, systemowej całości i wzajemnych oddziaływań. ergo : jesli nawet Barnes nie jest w formie życiowej, to wolałbym wiedzieć jak to wpłynie, zdaniem redaktorów, na Clippersów w tym sezonie i na jakim odcinku stracą. moim zdaniem, wszystko zależy od postępów DeAndre Jordana jako defensive anchora. jeśli on nauczy się ubezpieczać swoją pierwszą linię, jesli poprawi obronę także Blake, to Barnes będzie nadal dobry i dla obecnych Clippers bardzo pożyteczny, bo jest to zawodnik, który dobrze sprawdza się w team defense i nie potrzebuje piłki by chcieć grać z max intensywnością i zaciętością. przy takiej obsadzie strzeleckiej jaką mają, przy zwiekszonych dostawach piłek dla Griffina – niskie skrzydło w postaci Barnesa jest dla Clippers bardzo dobrym rozwiązaniem. Najlepszy dowód, że na razie przy Barnesie nie kombinują i zostawiają go w składzie. Problemem jest raczej team defense niż defense Barnesa.

    sure, Barnes może zostać zastąpiony. mówisz “Deng” ? czemu nie.
    chodzi przede wszystkim o to, żeby był to zawodnik o podobnej charakterystyce boiskowej. jesli w lepszej formie, czy w swoim peak – to tylko na plus dla zespołu.

    (0)

Skomentuj yaaay Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu