fbpx

Skarb kibica NBA: Phoenix Suns 2014/2015

13

Patrząc całościowo, niewiele się zmieniło. Kluczowi gracze powracają o rok bogatsi w doświadczenia. Chłopaki tracą “element zaskoczenia” po 48 zwycięstwach odniesionych w minionym sezonie nikt nie powinien ich już lekceważyć, poziom sportowy zachodniej konferencji podniósł się jeszcze bardziej, ale plany nie uległy zmianie: celem są playoffy!

Dużą rolę w tychże dążeniach odegrać powinni gracze drugiej linii: Miles Plumlee nie jest może najbardziej utalentowanym środkowym w lidze (mówiąc delikatnie) ale jako solidnie wyszkolony dryblas robi swoje. Ciekawi jesteśmy rozwoju psycho-fizycznego Alexa Lena. 21-letni zawodnik złamał palec w lidze letniej, ale nie powinno spowolnić go to w dłuższym okresie. Podobno dodał 4.5 kg mięśni na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy.

Kolejny zawodnik warty obserwowania to PJ Tucker. Do tej pory wypruwał sobie flaki za ligowe minimum, od listopada zarabiać będzie 16.5 mln / 3 lata. Facet jest pierwszym stoperem ekipy, a do tego sypie 39% zza łuku. Taki styl, bardzo potrzebny.

Słabości ekipy

# brak doświadczenia
# brak supergwiazdy (z całym szacunkiem dla Dragona oraz cyklicznie kontuzjowanego Bledsoe)
# trudne do pogodzenia ambicje młodzieży, tłok na pozycjach obwodowych
# warunki fizyczne pierwszej linii
# brak rasowego blokującego

Ile wygrają w przyszłym sezonie? Od 40 do 52 spotkań. Czy wystarczy do awansu? Wszystko musiałoby zagrać perfekcyjnie.

[vsw id=”2Eo8luaUG78″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2 3

13 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Konferencja zachodnia jest bardzo silna , ale uważam , że zobaczymy Suns w play offach za co trzymam mocno kciuki. Bledsoe to pazera ,ale grać potrafi, liczę , że Dragić stanie się prawdziwym liderem tego zespołu a Thomas zostanie najlepszym rezerwowym w nadchodzącym sezonie. Będzie się działo..

    (15)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Na forum była prawie zerowa aktywność i to w czasach, gdy ta strona była popularna i ogólnie znana. Nie dziwię się administracji GB, sam też bym je zlikwidował.
    Większość użytkowników, mimo posiadania forum i tak wolało dyskutować pod artykułami, a prawie nikomu tego forum nie brakuje 😉

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Poprzedni sezon był efektem zaskoczenia. Teraz filozofia Suns jest już znana. Hornacek przeczytany. Dragic i kulawy Eric rozpracowani.Thomasem bym się nie podniecał, zdążył się nauczyć przegrywać w Sac i nagle nie stanie się lepszym graczem. A to że świetnie drybluje? W NBA było na pęczki takich. Na 3 wielka dziura w ataku. Pod koszem gracze na dorobku. W hihlightach będą się bili z Min i Orlando ale w wyścigu o PO uznają wyższość nawet Kings i Lakers.

    (-2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A ja myślę że Suns mogą zaskoczyć ! Może nie mają supergwiazdy, ale jak pokazali kiedyś Pistons, zbilansowana ekipa też może wygrać 😉 Finały ? Może nie w tym roku, ale za 2, 3 ?

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Karty już odkryli w zeszłym sezonie. Wybiegali się i było fajnie. Teraz pytanie co dalej? Mając już na pokładzie Gorana oraz Thomasa wolałbym podpisać Grega Monroe niż “kulawego” Bledsoe. Poczekamy zobaczymy, ale PO im nie wróżę…

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @SunsFan: Memphis nie wypadnie w tym roku z playoffs, co najwyżej pójdzie w górę. Dodali Vince’a Cartera (jeden z bardziej niedocenionych ruchów offseason) kosztem jednowymiarowego Millera i bandę młodziaków, którzy będą biegać. W zeszłym roku byliby przed GSW, gdyby nie kontuzje Gasola i Conleya. Tej drużyny jeszcze długo nie wolno skreślać.

    Co do Houston, mam mieszane uczucia. Stracili Parsonsa, Lina i Asika. Dodali Arizę i emeryta Terry’ego. Dwight jest podobno w formie z Orlando, ale tak przed sezonem gadają wszyscy. Z drugiej strony w przewidywanym składzie Rockets wyjdzie czołowy obrońca na piłce (Beverley), czołowy obrońca na skrzydle (Ariza) i czołowy obrońca na pozycji centra (Howard). Śmierdzi mi tu old-schoolowym zbieraniem specjalistów. Vide ’08 Boston Celtics.

    Suns z pewnością będą się bić o te ósme miejsce, moim zdaniem brakuje im dominującego podkoszowego, który wprowadziłby większą różnorodność do gry. Dlatego nie będą lepsi od Mavericks, GSW, Houston. Są z kolei lepsi (i ogólnie mniej podatni na kontuzje) niż Pelicans czy Nuggets. Drużyna-zagadka.

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    trener nie będzie miał z czego korygowac i zmieniać stylów w playoffs.
    przeciw doświadczonym, zwalniającym tempo, lubiącym obronę i atak na połowie – Suns padną w drugiej części serii.
    przeciw swoim odpowiednikom, grającym ofensywnie i z polotem – nie wytrzymają konkurencji z uwagi na mniejszy zakres talentu.
    zespół na 1 rundę playoffs, o ile w ogóle wejdą.

    najmocniejszy pkt – wg mnie : chemia.
    Hornacek wymyślił sobie ten zespół, dał szansę gościom, którzy dotąd podpierali ścianą na salonach NBA albo byli na dorobku, z perspektywą grania ogonów, niekiedy mieli epizody poza ligą. oni kochają dla Hornacka grać, on im ufa, oni ufają mu bezgranicznie i są max lojalni. i grają to, co lubią.
    mistrzowskiego pierścienia nie będzie, ale takie zespoły budzą same pozytywne skojarzenia i przyjemnie patrzeć jak współpracują i szanują swojego trenera, z wzajemnością. tu nikomu nawet do głowy nie przyjdzie marudzić albo dymić. ci chłopcy za dużo przeszli, za często czuli się poniżeni albo niedocenieni, żeby teraz stroić fochy.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu