fbpx

Spurs dominują, Lakers są wolni jak internet na dworcu (2-0)

22

lakers @ spurs (0-1) 

Jak Wam się podobają “dziesiątki” w wersji Stealth Kawhiego Leonarda?

Czy uda się gościom rewanż za game 1? Przed trzema dniami Spurs zmiażdżyli rywali w punktach zdobytych z kontry (17-2), a w pojedynku rezerwowych byli lepsi 40-10! Aby w ogóle myśleć o zwycięstwie LAL muszą przede wszystkim ograniczyć liczbę strat oraz skuteczność rzutową na dystansie. Co innego wracać do obrony po niecelnym rzucie, a co innego gdy przeciwnik musi wyjąć piłkę z siatki.

Centralnym punktem ofensywy gości zgodnie z przypuszczeniami jest Dwight Howard. Podwajany, a nawet potrajany center stara się oddawać piłkę na obwód, a kiedy tylko ma trochę miejsca atakuje deskę rywala.

Steve Nash z ponaciąganymi ścięgnami w udach robi co może, trafił dwa z rzędu, goście trzymają się w grze. Z drugiej strony Tim Duncan drugie kolejne spotkanie daje szkołę podkoszowym LA. Profesor!

Znakomicie ustawia się w ataku Howard, niestety żaden z graczy poza Gasolem nie potrafi dograć do niego piłki pod presją. Spurs biegają, mecz życia zalicza Kawhi Leonard. Dlaczego gospodarze są lepsi? Potrafią zamknąć kwartę! Pierwszą zakończyli serią 10-3, drugą 13-4.

Pau Gasol może być jednym z najlepiej wyszkolonych i utalentowanych podkoszowych, ale jest też wolny jak internet na dworcu.

czytaj dalej >>

1 2

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Chyba nikt się czegokolwiek innego nie spodziewał po tej serii… Mamba przez cały sezon zabił zgranie zespołu siedząc cały czas na piłce, zmiana trenera zrobiła swoje i nie dziwię się że to tak wygląda, praktycznie nie mają żadnego pomysłu na grę oprócz tego jak grało Orlando… piłka do Howarda i albo atak na kosz albo oddanie na obwód… dziwne jest tylko to że Nash nie potrafi odnaleźć sobie gracza do akcji dwójkowych a ma genialnych podkoszowych…

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak się zastanawiam czego tak naprawdę redakcja oczekuję od Lakersów, którzy są pozbawieni Bryanta, który samą obecnością na boisku robi niesamowitą różnicę. Przecież już przed #game1 było wiadomo, że Jeziorowcy będą mieli ogromne problemy z pokonaniem Spurs, którzy mają wszystkich najważniejszych zawodników gotowych do walki. Ponadto kontuzjowani w Lakersach – Jamison, Nash, Blake, Hill. Niedawno operację przeszedł World Peace, a wiadomo, że to nie jest młoda drużyna i nie będzie tak szybko wracać do obrony.

    Gdyby był Kobe być może te mecze wyglądałyby inaczej. Nie mówie, że Lakersi wygrali by oby dwa mecze ale na pewno byłaby inna gra. A -10 przy tak okrojonym składzie nie jest żadnym wstydem, wręcz trzeba docenić zawziętość i walkę L.A. Z Kobe nie grali imponująco, świetnie – ale solidnie, Bryant wygrał niejeden mecz w tym sezonie.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mądrość boiskowa Spurs zdaje się nie mieć końca. Szczególnie na tle kulejących w tym względzie Lakers. Pchają tę piłkę do Howarda, ale on naprawdę mało potrafi z nią zrobić! Miał być najbardziej dominującym centrem ligi, a tu Timmy daje mu sporą lekcję pokory. Nash zupełnie nie może się odnaleźć. Co jest dziwne, bo warunki wyśmienite dla rozgrywającego – dwaj wielcy partnerzy – jeden potrafi trafić z półdystansu, drugi (potencjalnie) łapie wszystko co mu rzucisz na obręcz. Słabo to wygląda, bardzo słabo – Lakersi mają za mało argumentów na tegorocznych Spurs.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @szuszek1able

    Wydaje mnie się, że jedynym argumentem był Kobe. Fakt faktem, Lakersi są największym rozczarowaniem sezonu ale szczęście także im nie dopisuję. Jakże inaczej ta seria by wyglądała gdyby nie nieszczęsna kontuzja Kobego…

    #prayforKobe!

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nash się przynajmniej już rozpędził 😀
    Ja się o nic nie boję po teraz będą mecze w Staples Center więc przewaga Lakers będzie , mam nadzieję na lepsze krycie Manu…

    (-1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadz się SAS nie gra tak wysmienicie bo jest super mocne Lakers graja słabo, mówiełm od samego początku by Lakers zrobili wszystko by zdobyć jakiś grajków obwodowych, jesli Blake bedzie miał kontuzje a Nash swoja odnowi to po zawodach, Duhon w ogóle nie wykorzystywany, Meeks też nie powala to sa ogony składu, ale gdyby byli wpuszczani częsciej to moze taki Duhon mógł kilk zagrywke zagrać pod Gasola lub Howarda. Lakers maja pecha jesli chodzi o kontuzje, bo 100% s5 była lub jest kontuzjowana i ten nieszczesny MDA

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie jestem fanem lakers, ale sędziowie mocno pomagają spurs, gwiżdząc widmo faule na Howardzie, kiedy Splitter i Duncan flopują sobie, a ten gra na ryzyku, że wypadnie za przewinienia. Tiago sam łapie centra lakers za ręce, a później się przewraca, a faul jest odgwizdany Howardowi. Z takim sędziowaniem jeziorowcy nie mają szans. W dodatku Manu świetnie rzutowo jest dysponowany.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wogole nie wiem dlaczego sie tutaj ekscytujecie i mowicie ze ta seria zmieni swoje oblicze w LA…
    LAL sa wolni, graja obrzydliwy basket, nic sie nie klei, mysle ze SAS w 4 meczu moze wyjsc rezerwami dla zwały. Wystarczy ktos wybiegany, zeby polozyc LAL

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szybki sweep i koniec sezony dla LAL to najlepsze wyjście w obecnej sytuacji. Może nie mocna przebudowa a zapanowanie nad talentem i indywiualnościami przez letnią przerwę. Tego napewno Pringles nie zrobi. Gasol, Howard, Hill, Clark. Która drużyna ma jeszcze pod koszem tyle potencjalnej mocy?

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Mlody1992 i inni znawcy odwalcie się od Kobego, bo potraficie tylko hejtować, a żaden z Was kozaki nie wrzuciłby ani jednego punktu.

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @byshock dobrze gada, jestem fanem Lakers, lubię ich ale muszą odpaść w 1 rundzie zmienić trenera i zgrać się przez lato. Nic innego tutaj nie pomoże.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Lakers są wolni jak internet na dworcu” Chyba u admina w białymstoku .

    2:0 i nie jest ciekawie ale najważniejszy mecz będzie ten w Lakers, jeśli Lakers go przegrają to Lakers może się teoretycznie pakować i do domu .

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    mister dodoks jak zwykle mądre komentarze, już widzę jak Lakersi nagle dostają megamocy i rozjeżdżają Spurs tylko dlatego, że grają u siebie:D haha! nie gadaj takich bzdur stary, szczęście będą mieć jak urwą choćby jeden mecz ;p z Bryantem byłoby trudno, poza tym SAS mają jednego z mądrzejszych trenerów w lidze, LAL jak widać dotąd powiedziałbym wręcz przeciwnie ;p

    (0)
  14. Array ( )
    To chyba jakiś żart 25 kwietnia, 2013 at 20:28
    Odpowiedz

    Czy mlody1992 oglądał jakiś mecz? Bo jeżeli twoim zdaniem kobe nie dzieli się piłka to ciekawe skąd wzięły się jego asysty? Hmmm bo z d**y napewno nie

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Dodox ty geniuszu, Hill to jest materiał na sixth man of the year, ja bym raczej wymieniał niepotrzebnego obecni Clarka, na którym można zrobić świetny interes a gra nie równo w przeciwieństwie do Hilla, gdy ten jest zdrowy.
    Co jeszcze można zrobić dla LAL? z pewnością wykorzystać potencjał młodych 1 do krycia Parkera, Jodie powinien robić swoją robotę na Manu, a Gasol kryć Duncana, bo Howard inteligencją koszykarską za bardzo odbiega od niego. Da się naciągnąć na 2+1 kiedy tylko Tim bd chciał. IMHO raczej są w głębokim dole LAL, z którego bardzo ciężko będzie się wygrzebać. Niemniej jednak czekam na pokaz umiejętności D’Antoniego, chyba potrafi się zrozumieć z 2 super inteligentnymi koszykarzami, jakimi są Pau i Nash… Dobrym rozwiązanie by był zamknięte drzwi dla Nasha, plus gra na uwolnienie Gasola z półdystansu, który, jeśli przyjdzie podwojenie, rzuca loby do Howarda który ma 1 obrońce lub żadnego…

    (0)

Skomentuj Alexio Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu