fbpx

Spurs rozpoczynają marsz ku obronie tytułu

9

sp

Dallas 100 San Antonio 101

Dla mnie derby Teksasu to pojedynek dwóch najmądrzej kierowanych ekip NBA. Trzecią winni być tegoroczni Portland. Całość oparta na wszechstronności ataku, pomysłowości sztabów szkoleniowych i współpracy. Priorytetem jest rozciąganie obrony rzutami za trzy, odpowiednie odstępy między zawodnikami oraz gra “zgodna ze sztuką” czyli błyskawicznie podejmowane decyzje oraz zero forsowania: nie masz sposobności oddania rzutu -> podaj, nie masz sposobności by podać -> wjeżdżaj z piłką pod kosz.

Równocześnie mecz otwarcia stanowił rewanż za minioną I rundę playoffs, w której Mavericks jako jedyni w całej lidze, bliscy byli wyeliminowania komandosów SAS dowodzonych przez generała Popovicha.

Bez wątpienia zobaczyliśmy porywające spotkanie, choć oba zespoły dalekie są od optymalnej formy. Co się działo na parkiecie AT&T Center? Mistrzowie odebrali swe mistrzowskie pierścienie! A potem już rozpoczęło się strzelanie:

No właśnie, przez większość wieczoru Pop zdawał się zastanawiać skąd weźmie wystarczającą ilość amunicji by zwyciężyć “wroga”. Ostatecznie Spurs wpakowali rywalom 14 z 28 oddanych trójek!

Obserwacje:

# Gospodarze wystąpili bez kontuzjowanych: Kawhi Leonarda, Tiago Splittera i Patty Millsa. Tracili piłkę 21 razy, ich rywale jedynie 10 razy. Podawali błyskawicznie, jak im kazano, ale nie stał za tym żaden pomysł rozegrania akcji. Innymi słowy: maszyna dopiero zaczyna być regulowana. 

# Boris Diaw choć jako “ułatwiacz gry” spisał się nieźle (9 zbiórek, 6 asyst) momentami wyglądał jakby jeszcze nie przebudził się ze snu (albo właśnie w sen zimowy zapadał!) wiedział co robić, decyzje podejmował słuszne, ale dokładność wykończenia pozostawiała wiele do życzenia.

# Nie zawiedli najważniejsi gracze: Tim Duncan poradził sobie z agresywnym Tysonem Chandlerem, Manu wyglądał świeżo odpuściwszy mistrzostwa świata w Hiszpanii, a Manu raz jeszcze potwierdził, że gra najlepiej gdy innym zaczynają trząść się kolana.

[vsw id=”YmuT3bBDzE8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

9 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Pisze to tu, bo chce, żeby jak najwięcej osób to zobaczyło.
    Ostatniej nocy gdy Kobe Bryant dostał z łokcia nie floppował, a nawet dalej walczył z Howardem i po tym poznaje się wielkich gracz… A nie jak Lebron i spółka flopują i inne cuda wianki odstawiają…

    (12)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W Spurs liderem punktowym w tym meczu był Duncan , przy zdobyciu 14 punktów , w to jaki sposób grają SAS jest magiczne ;P Te swingowanie , team work .. Niesamowite . Patrzcie i podziwiajcie , ponieważ nie prędko zobaczymy tak fantastyczny zespół. Śmiem twierdzić że pokonali by nawet Bulls z rocznika ’98 ;]

    (7)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oglądając ten mecz myślałem , że to rozgrywki play off a nie pierwszy mecz sezonu zasadniczego. Szybkie tempo , walka o każdą piłkę , celne ” trójki ” , przewinienia techniczne itp.. Gra Duncana to coś pięknego , nie chodzi tu o finezyjne zagrania , lecz o doświadczenie w grze którym dysponuje….. Mam nadzieję , że Manu zostanie najlepszym rezerwowym graczem w tym sezonie.

    (0)

Skomentuj pepe291086 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu