fbpx

Pobite gary: Spurs tracą Kawhi Leonarda i 25 punktów przewagi

180

San Antonio Spurs 111 Golden State Warriors 113 [0-1]

Mecz rozpoczął się o 21:30 czasu polskiego więc zakładam, że spora część z Was widziała choć fragmenty.

Cóż napisać, jak podsumować spotkanie, w którym drużyna prezentująca się słabiej na skutek kontuzji czołowego gracza rywali, przy wydatnym wsparciu ze strony arbitrów odrabia 25 punktowy deficyt i objąwszy swe pierwsze prowadzenie w samej końcówce spotkania – wygrywa mecz. Nie licząc Kevina Duranta i Stephena Curry niewiele dobrego mogę powiedzieć o występie miejscowych. Zaliczyli serię 18-0 w momencie gdy Kawhi Leonard opuścił parkiet ze skręconą kostką. Pogłębił uraz, który zatrzymał go w blokach w poprzedniej rundzie.

Czy gruziński hitman Zaza Pachulia specjalnie podszedł pod niego przy rzucie? Wy mi powiedzcie:

To było okropne, zrobione celowo. Niesportowe zagranie [anonimowy menedżer NBA o zagraniu Pachulii]

Poniżej oczekiwań

Przyznajcie, niewiele oglądaliśmy firmowej obrony Golden State, piłka bajecznie łatwo docierała do LaMarcusa Aldridge’a tyłem do kosza, 40-letni Manu Ginobili kilkadziesiąt razy posłał obrońcę w górę po pompce, przewagi atletyczne potrafili wykorzystać Jonathon Simmons i Kawhi. Jeszcze gdyby Patty Mills trafił ze dwie trójki – byłoby po ptakach. Tak czy siak, dopóki Leonard przebywał na parkiecie, mecz wyglądał jednostronnie jak ból jajnika.

Czemu? 19 popełnionych strat, chaotyczny, nieskoncentrowany Draymond Green, wycięty w pień Klay Thompson, całkowicie niewidoczna ławka rezerwowych. Ponoć Andre Iguodala ma coś z kolanem, ptaszki ćwierkają o absencji w Game 2. W każdym raziem, trzeba było kontuzji KL, szaleństw Stepha w trzeciej oraz KD w czwartej odsłonie. Gościom zabrakło personelu, Aldridge był w końcówce zajechany, zawiódł Gasol szybko łapiąc faule.

Nie nazwałbym tego płynnym żeglowaniem. Skoczyli na nas i mocno przycisnęli. Zabrało nam trochę czasu by wejść w rytm meczowy po przerwie. Cieszy wygrana. Wykorzystamy ten sukces, w drugim meczu powinno być dużo lepiej [Curry]

Statystyki

Kawhi Leonard 26 punktów, 8 zbiórek, 7/13 z gry w 24 minuty spędzone na placu. Jak policzono, to jedenasta seria playoffs, jaką Warriors grają na przestrzeni ostatnich trzech lat. W dziewięciu seriach rywale nie mogli skorzystać z usług kontuzjowanego startera.

LaMarcus Aldridge 28 punktów, 8 zbiórek, 11/24 z gry

Manu Ginobili 17 punktów, 7/10 z gry

Stephen Curry 40 punktów, 7 zbiórek, 7/16 zza łuku

Kevin Durant 34 punkty, 5 zbiórek, 4 bloki, 11/21 z gry

Draymond Green 9 punktów, 7 asyst,  7 zbiórek, 3 straty, 5 fauli

180 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Po prostu wypadek. Nie było to wg mnie celowe, nawet nie patrzył. Pewnie David Lee tez specjalnie nogę akurat w tym miejscu położył…

    (-48)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Przepisy mówią co innego – podchodzenie pod zawodnika w obronie powinno być traktowane jako flagrant. To też nie pierwsze takie zachowanie Zaza z tego co kojarzę.

      (58)
    • Array ( )

      Nie trzeba patrzeć. Wiesz jak zawodnik ląduje, wystarczy zrobić, nazwijmy to dokrok, i po sprawie a tak właśnie było.

      (0)
    • Array ( )

      Klay wiem że będziesz czytał: na tym etapie playoff mógłbyś już odpuścić tą trawkę

      (47)
    • Array ( )

      On zrobil trzy ‘dokroki’ jak kawhi byl w locie. Bez jaj. Green dostal T za krzyk nad lezacym dany greenem, a tu za bezposrednie spowodowanie kontuzji (ktora defacto odmienila losy meczu i moze serii) nic. Beka.

      (9)
    • Array ( )

      Devorin
      Piszesz że przepisy mówią co innego… To co takiego mówią przepisy. Ze zdaniem Devorina podchodzenie powinno być traktowane jak flagrant ?
      Nowelizacja była?

      (1)
    • Array ( )

      jak dla mnie przypadkowe zagranie, sam wielokrotnie skakałem do rzutu do przodu i ciężko było wyhamować, a co dopiero taki kloc który nie kontroluje dobrze swojego ciała… często takie kontuzje miałem jak grałem z ludźmi którzy grali sporadycznie w kosza albo nie kontrolowali ciała

      Dla mnie ciekawsze jest to że Spurs znaleźli sposób na GS ale przez tą kontuzję raczej go nie zrealizują. Receptą na sukces jest całkowite spowolnienie gry – założenie realizowali doskonale broniąc a w ataku grając bardzo rozważne akcje. Jak ubyło Leonarda to SA nie mogli już tego grać i poszły kontry.

      (-1)
    • Array ( )

      @MJA tyle że Zaza nawet nie wyskoczył. Nie sądzisz że na tym poziomie każdy swoje ciało kontroluje? Rozumiem gdyby dobiegał i wyskoczył do bloku i po wylądowaniu miał problem ustać. Tu on drobił kroczki. Jak napisał kolega wyżej, doskonale wie jak zawodnik po rzucie się zachowa. Wystarczy podejść. Niby nieświadomie, rączki do góry że niewinny, a nogi poszły…

      (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ewidentnie Warriors wczoraj grali bez szału, Klay do szału mnie doprowadzał. Słaby mecz no i ta końcówka gdzie wydawało się że już spokój a tu coś Klay znowu namieszał i na styku wszystko.
    Nie wydaje mi się żeby podłożył specjalnie tą noge, przynajmniej na nagraniach nie widać żeby patrzył i celował byle by Leonard wylądował na stopie

    (41)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wielka szkoda porazki SAS. Oby Leonard wrocil na G2. Jak napisano wyzej Green to tylko czubek ktory robil teatr po kazdym faulu ze to nie on. Thompson niewidoczny. Tylko ten Curry wiecznie memlajacy ochraniacz na zeby jakby brakowalo mu jakiejs witaminy ….ehh boli porazka?

    (-3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Żenada ten mecz, Kawhi skończyłby z 40 punktami gdyby nie ten pajac “All-Star” od siedmiu boleści…
    jeśli wróci w pełni zdrowy to przewiduję 4-2 dla Spurs. Chyba że Green kopnie go w kostkę…

    (-9)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeżeli tak mają wyglądać wasze analizy pomeczowe w najważniejszych meczach sezonu to kiepskie podsumowanie sobie dajecie. Taki krótki art ? To piszcie je z opóźnieniem ale niech będą solidne i wyczerpujące bo to jest bardzo słabe podsumowanie tego meczu moim zdaniem.

    Czytam was od zawsze. Stać was na dużo lepszy art i tego życzę – przynajmniej na następne mecze finałów.

    (280)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak, celowo, a wcześniej celowo ktoś z ławki spurs położył mu nogę, nie? Zaza nawet nie patrzył gdzie on ląduje, skupiony był na piłce, ale teraz się zaczną teorie spiskowe, że celowo go wyeliminował. 😀

    (47)
    • Array ( )

      a ty jak pilnujesz kogos na obwodzie to patrzysz w strone kosza? przestan prosze

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie przesadzajmy, trzeba się mocno postarać, żeby celowo postawić swoją stopę w miejscu gdzie rywal ma spaść.

    (-13)
    • Array ( )

      Jak gram 7 lat w koszykówkę to nigdy nie słyszałem takiego stwierdzenia, podstawienie nogi pod zawodnika jest prościzną a jednocześnie totalną głupotą i brakiem sportowego ducha.

      (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Typowe GSW. Bez kontuzji gwiazdy przeciwnika nie wygrywają serii w PO. 2 lata temu z Cavs w finale nie mieliby nic do powiedzenia gdyby nie kontuzje K-Love i Irvinga. Teraz mówilibyśmy o three-peat w wykonaniu Cleveland, a tak to będzie zachwycanie się GSW.

    (-22)
    • Array ( )

      typowa twoja matka-znów zapomniała kabla schować

      “KL podkręcił kostkę na stopie Hardena ale grał. Podkręcił kostkę na stopie zawodnika z ławki i dalej grał. Podkręcił stopę na nodze Pachuli i nagle Pachulia jest potworem który chciał zamordować KL (?)”

      Oraz najlepsze wyniki w RS-ale przecież oni góóóów*o grają…. Dlaczego tacy niedzielni kibice jak ty mają prawo dostępu do komentowania?

      (-4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    jak druzyna tworzaca ponoc najlepszy kolektyw w lidzie, cechująca sie najlepsza zespołowością, traci 25 pktw przewagi w 2 kwarty, z czego leonard nie grał tez w game6 z houston? JAK??? to jest niewiarygodnie nieprawdopodobne. Nie wiem czy zaza zrobił to celowo, mysle ze nie, ciezko strwierdzic. wjeb*ć 25 pktw przewagi to kompromitacja dla kazdej druzyny ale SPURS? to jak to nazwac w ich przypadku? z najlepszym trenerem w lidze? ta masa strat, izolacje na aldridga które pod koniec były mało skuteczne, faulujący gasol i zero zepsołowosci w koncówce. Smutłem

    (52)
    • Array ( )

      Jeśli sędziowie pozwalają greenowi tłuc aldrigea a w 2 stronę gwiżdżą nie wiadomo co jak akcja and one livingstonea to trudni wygrać. Green i KD powinni spaść za faule bo bronią rękoma minięcie na 1 kroku-patrz akcja and one aldrigea gdzie KD fauluje w 1 kroku a faul dostaje mcgee. Co powiesz na kroki KD w kontrze na 101 do 100? Albo kroki rezerwowego przed asystą do KD przy 3ce na 94 do 91? Szczytem było odgwizdanie faulu Manu na KD w 1 połowie gdzie KD w kontrze 2 razy zrobił kroki i co?…faul Manu…Green w 2 ostatnich minutach wieszał się na aldrigeu i nic nie odgwizdano. Jak tak ma wyglądać sędziowanie to słabo. Nawet 3ki curryego w 3 kwarcie wpadły po 2 ruchomych zasłonach zazy.

      (23)
    • Array ( )

      Blaise
      I co 3 kwarty było normalne sędziowanie, w 4 coś Ci się nie spodobało i całą winę teraz zwalasz na sędziów?
      Bostonoei w Game 6 też sędziowie zamotaki z czasem i zabrali 3 sekundy w końcówce i jakoś nikt nie skarżył. Schowaj jad na GSW do kieszeni

      (2)
    • Array ( )

      Mvp czytaj ze zrozumieniem. Nie były normalnie. Pisałem o krokach kd jak wpadł na manu, braku flagranta dla greena za faul na manu w kontrze czy braku fauli kd na la za co beknął mcgee. To bylo w 1 połowie ale nie było tak widoczne bo spurs grali mimo to super ale w całym meczu jak to zliczysz zobaczysz ile daje punktów. Ocen czy się myle co do kroków kd i w 1 i w 2 połowie oraz czy masz jaja aby przyznać że green powinien mieć flagranta?

      (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Oczywiście, że specjalnie. Zaza to boiskowy cwaniak, każdy to wie. Po prostu chciał, żeby to tak wyglądało, po rzucie podchodzi, nawet na niego nie patrzy, niby “przypadkowo chciał blokować”, szkoda, że widać jak podchodzi po rzucie. Nie miał nic do stracenia, bo gdyby akurat mu nie trafił tą nogą to nic by sie nie stało, nawet teraz jak trafił to są wątpliwości (no raczej u fanów golden state – sorry chłopaki, ale przejrzyjcie na oczy )

    (4)
    • Array ( )
      PasiakstulPysk 15 maja, 2017 at 09:11

      xD Dałnie
      “KL podkręcił kostkę na stopie Hardena ale grał. Podkręcił kostkę na stopie zawodnika z ławki i dalej grał. Podkręcił stopę na nodze Pachuli i nagle Pachulia jest potworem który chciał zamordować KL (?)”

      (-10)
    • Array ( )

      @PasiakstulPysk
      Ptysiu,ile ty masz lat i czego wyzywasz innych użytkowników? I jeszcze tego głupie “xd” Ciężka jest twoja logika. Wszyscy wiedzieli,że Kawhi ma skręconą kostkę. A ruch Paczuli w stronę Leonarda jest aż nadto widoczny.Pewnie jeszcze cie nie było na świecie jak grał taki ktoś jak Bruce “It wasn’t my fault” Bowen. Pooglądaj filniki. Może wysnujesz jakieś wnioski. BTW. Świetny nick…

      (7)
    • Array ( )

      Po pierwsze kontuzja kostki KL, ciągnie się już od serii z Houston. Widocznie nie zaleczona. Po drugie, kontuzja ta odnowiła się nie przy faulu ZP, tylko chwilę wcześniej (Q3, 09:46, https://www.youtube.com/watch?v=qjMvQX9louo ), gdzie bez niczyjej “pomocy” KL podrywając się z ziemi niefortunnie ułożył stopę. Dopiero w dalszej kolejności był kontakt z ZP, w wyniku którego zmuszony był zejść z boiska. Tym samym nie przypisywałbym ZP jakiegoś zasadniczego sprawstwa. BTW normalny kontakt meczowy jakich wiele, kto grał ten wie i nie raz po rzucie, czy wyskoku spadł na stopę przeciwnika, czasami się to kończy szczęśliwie, czasem nie. W tym przypadku, mając na uwadze fakt, iż kostka była wcześniej nadwyrężona, następnie chwilę wcześniej dostało jej się , nie ma się czemu dziwić, że przy kontakcie z ZP, definitywnie coś gruchnęło. Dziwię się jedynie, że KL nie został zdjęty przez GP wcześniej, przy pierwszych objawach. Zaryzykował i przegrał (tym razem).

      (4)
    • Array ( )

      @PasiakstulPysk
      Temu Panu dziękujemy, nick i pierwsza linijka mówią same za siebie..

      (1)
    • Array ( )
      PasiakstulPysk 15 maja, 2017 at 20:33

      Jest również aż nadto widocznie gdzie Zaza patrzy.

      Nie musze oglądać filmików-Bowena pamiętam ze spotkań 😉
      Karma wraca Sas 😉

      (-2)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak można w takim meczu, przy wyniku na styku, na 3:30 do końca meczu nie widzieć ewidentnych kroków Duranta? Jak to możliwe? Chłop atakuje kosz, piłka wypada mu z rąk, następnie ją łapie i znowu kozłuje, w taki momencie meczu? nie było tam tłoku żeby tego nie widzieć….jak to możliwe…..

    (76)
    • Array ( )

      Panie no bo panie to teraz bedzie takie zagranie w nba. Biegniesz rzucasz pilke w gore, lapiesz i biegniesz dalej.

      Nba- gdzie kasa to wszystko.

      (9)
    • Array ( )

      Jak w takim meczu za okrzyk “oh yeah” można dać technika?
      Jak w takim meczu każdy run 11-0 czy 8-0 można gwiazdać faule Duranta, których nie było? Sędziowie tragiczni w obie strony

      (22)
    • Array ( )

      sprewell dach był za prowokacje face to face ( inna sprawa że za to nie powinno być i kiedyś nie było dachów ale teraz liga tego wymaga). Green powinien dostać jeszcze ze 2 dachy zwłaszcza w końcówce przy akcji vs Aldrige oraz flagranta za atak na Maanu w kontrze(przymierzał się dwa razy i już za to się należał faul flagrant). KD faulowal Manu kiedy ten wbił się pod dziurę bez dwutaktu i nie było and one. Kroki KD puszczono tyle razy że sory ale nie mylili się w obie strony zwlaszcza w końcówce. Polowa zasłon zazy była ruchoma co pope pokazywał ale sędziowie zapatrzyli się w 3 ki….

      (4)
    • Array ( )

      Jak mozna gwizdnac w koncowce ofensa kiedy zawodnik broniacy stoi w kole..

      (-3)
    • Array ( )

      drugi raz nie zakozłował jej, pytanie czy sam sobie podrzucil(przypadkiem) czy odbila sie od obroncy

      (-1)
    • Array ( )

      SAS nie roztrwonili frajersko przewagi. To sędziowie wybili ich z rytmu gry, no i kontuzja Leonarda. Wyłączyłem końcówkę, tego nie dało się oglądać. Wiadomo że w GSW są wybitni gracze ofensywni, nie odmawiam im talentu, ale tego meczu nie wygraliby gdyby był zagrany według zasad. Może Amerykanie są na tyle głupi, że łykają te wszystkie zakrzywienia rzeczywistości. Ja nie jestem, wolę to olać, pełen smutku niestety.

      (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    https://streamable.com/mhq8k Zaza do uśpienia.Liga powinna go zawiesić,ale pewnie nic z tym nie zrobią.Nie musiał robić tego dokroku po rzucie Leonarda.Później skacze jak kóźka “To nie ja,to nie ja” Zawodnicy dobrze wiedzą,gdzie nie wkładać nóg. Drugi Bruce Bowen https://www.youtube.com/watch?v=THGJJHln4Co
    Nie wiem czy Leonard się po tym podniesie.Dwa razy ta sama kostka w krótkim odstępie czasu. Wielka szkoda,bo to mogła być wyrównana seria.Pop świetne ich rozczytał.Bez Leonarda nie mają szans.

    @Maska To,że patrzył nie znaczy że nie celował.Dobrze wiedział gdzie jest Leonard.

    (23)
    • Array ( )

      Festiwal żądań dotyczących graczy Warriros uważam za otwarty.
      GSW vs OKC bis

      (1)
    • Array ( )

      I vice versa Sprewell. Festiwal zaślepionych kibiców GSW również został otworzony. Wszyscy jak jeden mąż negujmy oczywiste rzeczy i tłumaczmy to wiecznym hejtem na GSW, który się bierze nie wiadomo skąd. Come on, ślepy jesteś?

      (2)
    • Array ( )

      Wtf
      Przeczytaj moja wypowiedź. Napisałem że Warriors wygrali tylko bo Kahwi out.
      Ale zwalanie na sędziów to beka potężna. Właśnie zaślepieni są hejterzy Warriors, bo każdy błąd sędziów na ich korzyść to wielki spisek, kasa dla NBA i w ogóle bez sędziów to średniak.

      (-2)
    • Array ( )

      sprewell
      nie czaje. oglądałeś ten mecz? widziałeś gwizdki sędziowskie? Widziałeś czy nie? Jeżeli nie, to nie komentuj, a jak widziałeś to po co wypisujesz głupoty? Jeżeli sędziowie nie ograbili SAS ze zwycięstwa to kto? Taki gwizdanie, nie dość że wybija z rytmu to jeszcze pozostawia ogromny niesmak na twarzy kibica NBA. Nie kibica Warriors czy Spurs tylko zwykłego kibola ligi, który chce poświęcić czas na dobre widowisko, a to zostaje mu w ewidentny sposób odebrane.

      (-1)
    • Array ( )

      Wtf
      Sam się zaorałeś. Twoim zdaniem muszę mieć Twoje zdanie. Oglądałem ten mecz bez napinki i podjarania, że Spurs prowadzą w 1 połowie. Gwizdki dla SAS niesłuszne nie wybijaly z rytmu Warriors? Weź się nie ośmieszaj, bo jesteś albo ultra fanboyem Spurs albo totalnym bezmozgim hejterem Warriors, którego tak piecze tyłek, że dziś nie może wytrzymać.

      (-1)
  13. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Jak dla mnie podłożył tę nogą celowo, bo po co robił ten dodatkowy krok, żeby znaleźć się pod Kawahi, kiedy on już dawno rzucił? Przecież nie był rozpędzony.

    (27)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Zaza to cwaniak wiekszy niz wiekszosc tu mysli. Umyslne zagranie. Nie mozna tak ku…wa podchodzic pod rzucajacego. Nie mozna!! To jest chamskie. Powinna byc jakas kara. Jeszcze ta wytrenowana mina niewiniatka.

    (30)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Po prostu było widać brak ogrania, to był tydzień przerwy. Ostatnio tyle siedzieli na treningach podczas przerwy all-star i pamiętamy tego efekty. Ta piłka nie krążyła i straty tez o tym świadczą. Gdy tylko Kawhi się podkręcal widać, ze poczuli krew i od razu morale podskoczyły wszystkim, Spurs natomiast się podłamali. Playoffs.
    Super mecz, oglądało się świetnie nawet przy różnicy 20pkt. PO potoczyły się perfekcyjnie bo w finałach są odpowiednie drużyny. Szacun dla Spurs i Leonarda, oby wrócił chociaż na G3 chociaż się chłop nacierpi, miał wczoraj pecha – dwa skręcenia i dalej chciał grać. No i Curry stanął na wysokości, pod koniec tez mu się stało coś z ręka. (Ponoć była zbyt gorąca po 3 kwarcie)

    (8)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    1 połowa w wykonaniu SAS to majstersztyk, który zlał się z beznadziejną grą Warriors (sorry, ale piłka wylatująca z rąk po zbiórce czy chybienie pustych layupów to nie wynik znakomitej gry Spurs).
    2 połowa nawet jeszcze przez ten fragment z Kahwi pokazała odmienną grę Warriors. Agresywna, skuteczniejsza i lepsza w obronie. Różnica 20pkt utrzymywała się tylko i wyłącznie dzięki gwizdkom na korzyść SAS. Tak, na korzyść SAS, bo faule Duranta czy technik dla Greena to żart. Czy chcę przez to powiedzieć, że Warriors by ten mecz wygrali? Absolutnie. Z Kahwi wątpię, żeby dali sobie wyrwać praktycznie pewną wygraną. Jednakże Spurs jako drużyna aspirująca do mistrzostwa nawet bez Kahwiego, nawet z Warriors nie może roztrwonić 20 pkt w półtorej kwarty.
    Curry kapitalny mecz. Trochę za dużo głupich strat, ale widać, że już sie nie podpala tak jak rok temu jak na początku nie szło. W ostatniej akcji jaja ze stali – albo wtedy jak zebrał kluczową piłkę w ataku i trójka na remis 106:106.
    Co do Zazy… bez komentarza. Wiem, że fani spurs są źli, bo Kahwi to MVP z LBJ tego sezonu, ten prawdziwy MVP nie od cyferek, ale na litość boską – serio oglądając powtórki myślicie, że Zaza jest takim geniuszem i ma taki timing NIE PATRZĄC się nawet w kierunku Leonarda? Pisałem pod postem o Game 6 Rockets Spurs, że już widzę napinkę na GSW tak jak z OKC rok temu co będzie prowadziło do bóldupienia i miałem rację. Nie przypuszczałem tylko, że złość z powodu przegranej z Warriros przybierze tak absurdalne zarzuty jak rzekoma umyślność przy zdarzeniu Zazy.
    Kahwi zdrowiej.

    (37)
    • Array ( )

      Jestes debilem. Order z ziemniaka dla ciebie.

      Zazie wystarczylo ze leo spadnie gdzies moze na jego noge. I tyle. A ze trafil idealnie? Fart.

      Gwizdanie pod sas? Haha a to lapanie pilki przez duranta wyrzuconej w gore? A faul mlodego na klayu ktorego nie bylo?

      Lol po prostu bandwagon. Idz tanczyc na trybuny z pacynkami.

      (-22)
    • Array ( )

      PLN wiesz, że jesteś już legendą na tym portalu? Bandwagon… nazywaj mnie jak chcesz, na pewno nie będę udawał idioty, żeby tylko przypodobać się “trufanom”

      (2)
    • Array ( )

      Sprewell grałeś w kosza? KD broni rękoma nie na nogach stąd faule były i jeszcze cześć mu darowano. Zgadzam się ze np faulu na KL jak puścił KD w górę nie bylo ale reszta słuszna. Kroki KD no comment. Faule greena i tak puszczano-zobacz jak broni grę tylem do kosza, odpycha przy rzucie i kladzie ręce na łokciach rzucającego. Do tego pajacuje i pyskuje. Powiedz mi co zagwizdano na nim i livingstonie że były and one? Zestaw to z wjazdem manu i rzutami la gdzie nic nie gwizdano. Na dodatek faule greena to przejaw chamstwa i frustracji kiedy dawał się wieszać lub minąć w 1 kroku.

      (5)
    • Array ( )

      Co Wy z tym graniem w kosza? Wasze wypowiedzi wręcz sugerują że w kosza to gracie tylko z NBA 2K.

      (3)
    • Array ( )

      Sprewell ano to z graniem że chyba nigdy nie grałeś z sedziami i nie wiesz jak jest kiedy puszczają w 1 stronę a w 2 gwiżdżą. Broniles kiedyś jak Ci sędzia każdy kontakt gwizdał a z kolei Ciebie podpychano na rzucie i prostowano rękę w łokciu? Ja wiele razy i wiem jak to jest dlatego wqwia mnie pomaganie nie tylko gsw ale ogólnie faworytom i to tak ordynarnie. Co ma zrobić obrońca jak manu kiedy łapie ogórka na kroki a sędzia gwiżdże faul lub kiedy znów wymusza błąd przy wyniku 100 do 99 a sedzia puszcza kroki? O to chodzi z tym graniem. Mnie i tak dziwi że wytrzymali bez dachów bo mieli prawo nie dać rady się pohamowac. Ja wiele razy się przebijalem przez zasłony i wiem jak jest dostać biodrem i lokciem na ruchomej zaslonie lub się na nią nabić. Twój nick świadczy że jesteś fanem gsw ale tego grającego po męsku z mullinem i th. Obecne gsw nie ma jaj a jest pod ochrona i to jest słabe.

      (1)
    • Array ( )

      Ale ja się zgadam sędziowie byli tragiczni. Tylko, że w OBIE Strony tylko u kibiców to SAS są pod ochroną. Ludzie, każdy run Warriors w 1 połowie były zabity przez gwizdki.
      Ale większość ludzi tak się jarala że Warriors przegrywają, że 1 połowy nawet nie pamiętają.
      Nie grałem z sędziami w kosza. Ale to nie zmienia faktu, że widzę iż w dwie strony są ruchome zasłony, faule z czapy (ofensywny Klaya chyba jak obrońca w kole stał).
      Spurs grali lepiej, gdyby grał Kahwi to by wygrali. Ale na pewno nie przegrali przez sędziów.
      I GSW nie jest pod żadna ochrona. Na pewno nie mniejszą niż Cavs czy Spurs i Rockets.
      Niej ktoś napisał świetny post o tym jak się dziś gwiżdże, o 2+1 Hardena i Leonarda właśnie które też są z czapy często.
      Btw. To GSW podoba mi się bardziej niż tamto. Bez tej całej ulicznej napinki, która dla mnie jest wieśniacka.

      (0)
    • Array ( )

      sprewell
      szanuję Twoje zdanie, ale otoczka teraźniejszych GSW jest nie do wytrzymania. Tzn tamci byli wojownikami z nazwy, ci to parodia. KD z plecaczkiem, Curry żujący cały czas ochraniacz w gengsta stajl. Do tego Draymond udający Rodmana i płaczący u sędziów co chwila. Nie dziwię się że Klay cały czas pali trawę, inaczej nie szłoby wytrzymać.

      (-1)
    • Array ( )

      Aha. Serio powody ? nie wiem co musiałbym brać żeby coś takiego mnie wkurzało.
      Ale no jakoś też postaram się szanować Twoje zdanie. Pozdro ?

      (-1)
    • Array ( )

      Sprewell napisałem że drażni mnie pomaganie faworytom a nie tylko gsw. Zwlaszcza Soften w ttm bryluje i dziwi mnie że mu nie gwiżdżą ofensow. Wracając do meczu to klay wrabal sie prze kolem chyba a nie jestem pewien czy nie gwizdnieto lewej ręki odsuwajacej obronce ale tej akcji nie pamiętam. KD jest mega chroniony patrz te kroki dwa razy plus faule na KL. Lenard mniej wymusza a jak robi to to bardziej inteligentnie stąd nie drażni i pewnie też dlatego że haruje a nie jak KD co szacunek stracił za ucieczke z okc. Finał będzie parodia bo LBJ też puszcza się tyle samo błędów więc zdecyduje szerokość składu i zapewne Kyrie.

      (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak mnie ten kurczak drażni, nie da się na chłopa patrzeć! Z wielką przyjemnością będę oglądał jak Lebron z nim jedzie!

    (-2)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Golden state grało gówno. Gdyby nie ta kontuzja skończyło by się – 30 . Liczę na powrót Leonarda bo denerwuje mnie zachwycenie się tymi pajacami. Dopóki leonard nie wróci SAS nie mają szans nawiazac walki z GSW

    (-1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy Zaza musiał patrzeć, gdzie postawić dokładnie swój kajak, aby KL mógłby upaść na to kopyto? Oczywiście, że nie. Dostał pewnie ‘zlecenie’ od Greena, czy też KD. Wyrachowanie GSW. Słabo – nie popieram. Z drugiej strony – SAS powinni dowieźć jednak te 20pkt przewagi do końca. Nie mam faworyta w tym pojedynku, jednak samo widowisko ucierpi, jeśli dredy nie wrócą. Szacun dla obydwu ekip.

    (-14)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Nie wiem skąd masz takie informacje ? Mówisz o jakiś zleceniach , weź się zastanów.

      (1)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Juras…
    To Nba tu kroki to norma,bardzo rzadko sie je gwizdze.
    Szkoda Spurs,pokazali wielki pazur,mimo,ze kurs byl dla nich wysoki to mogli to spokojnie wygrac(nie,nie bylaby to zadna niespodzianka)
    KL raczej wroci,w Nba maja takie zaplecze medyczne,ze kostke itp robia w pare dni,a ty musisz czekac w kolejce u lekarza…kilka miechow.
    Szkoda tej 25-punktowej zmarnowanej zaliczki,ale Pop wyciagnie z tego odpowiednie wnioski.
    Seria powinna byc wedlug mnie dluga,bo obie druzyny sa uznane,dobrze broniace i tez potrafie ofensywnie swietnie grac.
    Osobiscie wole Spurs,ale jak GSW awansuje to trudno sie mowi…niech wygra lepszy.

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestescie xxx

    Jeden pisze mi tu , jak mozna stracic 25 punktow przewagi. Drugi ze zaza nie zrobil tego celowo.

    Jakie nie celowo. Bo nie patrzy w strone leonarda? Ale robi dodatkowy kroczek liczac, ze gdzies tam spadnie leo. To jest skurwysynstwo i powinni mu za to polamac kolana. Ale co sie spodziewac po gosciu ktory na boisku nic wiecej nie potrafi. Olynyk2.0.

    No i jak mozna nie stracix 25 punktow przewagi kiedy przeciwnicy kolektywnie zrobili laske sedziemu i ten ich wspiera jakby byli juz rodzina. Zalosne. Zalosna nba gdzie sedziowie sa tak stronniczy. Gsw skacze po rywalach, green pyskuje sedziemu macha lapami, kura wypluwa ochraniacz i kopie. I nic.

    A samo gsw? Haha superteam. Mowilem wam. Mowilem. To klepaliscie dziobami jak pelikany: rozjada ich. Kupa a nie rozjada. Dobrze to im szlo z ogorkami. Z polamanymi sas prawie przegrali. Dostali takiego liscia w twarz.

    Ale co z tego. Moze lebronowi znowu ktos odpadnie przez kontuzje i gsw zdobeda swoj 2 tytul. Inaczej nie potrafia. Tylko rzuciki za 3 przez lapy.

    Po takim meczu zachowaniu zazy i tym jak sedziowie wspieraja gsw zycze im jak najgorzej. Zawsze uwazalem ze to ekipa bez jaj.

    Zreszta sas polamani byli bliscy wygranej. Gdyby zlapali pilke po 2 nieudanych trojkach gse byloby po meczu. A tak wyrownali.

    Licze na powrót leonarda i rozjechanie pyszalkow. A jak nie tu to w finale z cavs.

    (13)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Przestań się ziomuś kompromitowac z tym Lebronem bo to jemu całe szefostwo pomogło w tamtym sezonie zdobyć tytuł. Nie spinaj dupy.
      Kontuzja Boguta, kontuzja i dyskomfort Currego z , która grał, zawieszenie Greena , sędziowie przychylnie CAVS , żałosne.
      A jeszcze bardziej żałośni są ludzie tacy jak tybalemja, którzy uczepili się roku 2015 i to wspominają a już o roku 2016 cichutko siedzą.

      (-2)
    • Array ( )

      W 2016 green za kopanie powinien dostac wiecej niz 1 mecz kary. Liga jest za miekka za takie zagrania.

      Cury i dyskomfort? Typie po 100 meczach sezonu kazdy czuje dyskomfort. Nie tylko kura. Ale jakos trzeba wyjasnic to ze sie obsral i igoudala mu ratowal dupe.

      Sedziowie wygrali cavs kazdy z 3 meczów by wyszli z 3:1. Brawo ty.

      (3)
    • Array ( )

      Pln dobrze mowi. Jak mozna niecelowo podejsc tyle krokow pod rzucajacego chociaz jest sie mocno spóźnionym. Argument obroncow “on sie nie patrzyl” no kuwa 😀 w NBA podaje sie pilke przez pol boiska idealnie do rak BEZ PATRZENIA to ciezko zrobić dwa kroki w kierunku przeciwnika? Przerazajace bandwagony.

      (12)
    • Array ( )

      Tacy jak Ty będą prymitywnymi hejterami, nawet jak jakaś drużyna zrobi w sezonie 82-0 i 16-0 w playoffs. Jak to takie proste to idź chociaż w amatorce rządzić tymi “rzucikami za trzy przez ręce”.

      (6)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Ewidentnie Gruzin zrobił to specjalnie, koleś powinien być wyrzucony z boiska i zawieszony na całą serie. Chamsko podszedł pod rzucającego Kawhli ten jak już spadał otarł się o nogę Zaza, nie było gdzie lądować i podkręcił, nogę. Tego drwala powinni zawiesić. Chamskie zachowanie, jak się przegrywa to właśnie się robi takie akcje aby wytrącić z równowagi drugi zespół która jest na gazie. Oby Lebron wbił tę ciotę Duranta w finale

    (14)
    • Array ( )

      taaa, powinnien byc zawieszony do konca serii, do konca nastepnej i potem na caly regularny. a dodatkowo w kazdym kolejnym meczu w ktorym nie gra Kawhi w celu wyrownania szans powinnien KD nie byc w rosterze GSW

      Czy ciebie troche nie poniosło?
      Flagrant powinnien być (bo tak jest w przepisach) i tyle

      (2)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Powtórzę, nienawidzę Pachulii. Żeby wcisnąć stopę pod rzucającego trzeba się albo postarać, albo kompletnie nie panować na ciałem. Ten !@#$! skakał do bloku z miejsca, a stopy mu zawędrowały jak by ze sprintu wyhamowywał… Championship je!@#ny.,.

    Co z Kawhi??

    (14)
    • Array ( )

      Nobody cares 😉
      “KL podkręcił kostkę na stopie Hardena ale grał. Podkręcił kostkę na stopie zawodnika z ławki i dalej grał. Podkręcił stopę na nodze Pachuli i nagle Pachulia jest potworem który chciał zamordować KL (?)”

      (-10)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby to, któryś zawodnik SAS zachował się jak Paczulia, a kontuzję zlapalby ktoś z GSW mówiono by, że to przypadek lub wręcz piano by z zachwytu nad taktycznym kunsztem Popowicza. Stawiam każde pieniądze, ze tak by było.
    A my, Polacy zawsze będziemy trzecim światem węsząc wszędzie spiski.

    (4)
    • Array ( )

      Uważam, że masz prawo mieć swoje zdanie na ten temat uważam też, że możesz stawiać na co chcesz i jakie chcesz pieniądze. Uważam natomiast, że powinieneś się w trybie natychmiastowym odpier… od Polski i Polaków. Nazywanie Polski trzecim światem zasługuje na potężnego klapsa w dziąsło za idiotyczne stwierdzenia.
      Pozdrawiam wszystkich poza tobą

      (6)
    • Array ( )

      Nie stary. Nie ma spiskow w NBA gdzie zarabia sie miliony $. Po co spiski? Wszystko jest grane fair play:)

      (6)
    • Array ( )

      MVP

      Tak, ale ostatnie finały i zawieszenie Greena to już nie spisek, bo LeBron wygrał ?

      (2)
    • Array ( )

      Sprewell
      Tak, ale brak jego zawieszenia w serii z OKC jest też pomijany. Jaki wniosek? Licho nie śpi i pomaga kontenderom, żeby spirala hajsu się kręciła. W każdym razie Lebron zasłużył i wyrzucenie Greena mija się z celem, bo równie dobrze GSW mogło w ogóle w finale nie być.

      (0)
    • Array ( )

      Mecz nr 4 z OKC i tak dostali więc popierając zawieszenie Greena w finale, bo LeBronowi i tak się należało to jest to fanboyizm level master. Ten argument jest mega zasady, ale hejterzy GSW nie mają na niego logicznego wytłumaczenia

      (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    XDDDDDDD SAME MINUSY-TAK JAK MÓWIŁEM-ŁAPKA W DÓŁ POWINNA WIĄZAĆ SIĘ Z ARGUMENTACJĄ. TO NAGLE ILOŚĆ MINUSÓW DRASTYCZNIE BY SPADŁA 😉

    (-16)
    • Array ( )

      Wiesz, no nie tylko. W tym momencie osobiście też Cię zminusowałem za zbyt wysokie stężenie gimbusiarstwa w jednej wypowiedzi. Tak że różnie bywa 😉

      (7)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Juras…
    No byl byl,bez watpienia,ale to wszystko wiesz…pod widowisko jest,by byl Showa jak to w NBA.
    Zobacz taka eurolige jak tam sie rzadko kroki robi,ale coz…taka jest gra za oceanem.
    Lebron i inni tez ile razy jak widze mecze robi 4-5 krokow i to takich,ze daj ty spokoj,ale nie gwizdza,bo tu chodzi o widowisko.
    Tak po prostu w Nba jest. Szkoda tylko,ze juz sie nie gra jak w latach 80-90-tych…twardo,a nie jak teraz,ze lekko kogos dotkniesz,a on wogole placze,ryczy itp.
    Czasami,az oko boli co oni tam gwizdza.

    (-1)
    • Array ( )

      no szkoda-brakuje mi tego boksu który kiedyś był-to była koszykówka->zdecydowanie kilka poziomów niżej ale co tam ważne że się po ryjach prali xD

      (11)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda Leonarda. Z nim być może pojechali by GSW. Ale weźcie pod uwagę ile przerwy miało GSW. Na tym poziomie rytm meczowy jest ważniejszy od rzekomego wypoczęcia. Zobaczycie że Cavs też będą grać piach. Jak ktoś uprawiał jakikolwiek sport zespołowy wie że wybicie z rytmu meczowego jest tak samo parszywe jak spadek formy (Kly Thompson). Nie zmienia to faktu że Spurs będąca tak poukładaną drużyną, dała sobie wydrzeć taką przewagę. Co do Zazy moim skromnym zdaniem nie było to celowe. Wystarczy spojrzeć na powtórkę że skręcił on staw skokowy na stopie LEE. Jeśli GSW nie wejdą na obroty i nie złapią rytmu meczowego a SAS starczy siłę na serie, to są wstanie “Spursi ” przejść wojowników.

    (-1)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że KL zrobił sobie większą krzywdę w staw skokowy chwilę wcześniej stawiając nogę na stopie kolegi z ławki (czego na filmie admin nie zamieścił) , czy Zaza, zrobił to celowo i dobił go… Bronił, ogólnie drewniane nogi tego gracza nie pozwoliłyby mu na wymuszone podstawienie nogi i to bez patrzenia w kierunku KL.

    (-5)
    • Array ( )

      To nie ta noga to po pierwsze. Po drugie zbyt drewniany Paczulja nie zdołał tego ukryć, a co wyjdzie z nogi po Kawhim – to miało się okazać później. Bo nie patrzył – no żart. A Ty jak zamkniesz oczy albo się rozglądasz, to od razu się obalasz na glebę? Jak idziesz prosto, to musisz patrzeć pod nogi? Proszę was, co to za argument, że nie patrzył.

      (5)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Przecież on całe życie gra w kosza i nie musiał celować w nogę Kawhiego, bo dokładnie wiedział co się stanie. Zwłaszcza oczywiste robi się to widząc ten dodatkowy krok.

    (4)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    Mnie się wydaje, że Spurs przegrali ten mecz trochę na własną prośbę. Oczywiście Warriors mieli olbrzymie szczęście, ale sprzyja ono lepszym. Nie mogłem zrozumieć, jak w kluczowym momencie czwartej kwarty, Spurs nie potrafili zagrać nic innego poza izolacjami dla LMA, a do tego ten w tym samym czasie zupełnie nie radził sobie z pokryciem KD. Rozumiem, że kontuzja lidera wiele skomplikowała, ale brak reakcji Popa w tamtym momencie aż dziwi.

    (8)
  31. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajny meczyk. Nie mam złudzeń, że ZAZA zrobił to celowo. Wiadomo, że to brudny gracz. Z reszta próbujac wymusić faul skontuzjował gwiazdę własnej drużyny, więc o czym my tu gadamy.

    GSW do połowy drugiek kwarty mieli wiecej strat niż trafionych rzutów z gry i to właśnie zasługa SPURS.

    Jeżeli tylko Kawhi wróci będzie seria.

    (2)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Żenujący Brown na konferencji – nawet nie wiem kiedy Leonard wypadł z gry… Oczywiście, a run 18-0 po jego zejściu wynikał z nagle “lepszej egzekucji założeń taktycznych”.

    (24)
  33. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Go Warriors! !!
    Na wstępie powiem iż kibicuje GSW ale jestem pełen uznania dla Spurs za ich początek.
    Zgadzam się z niektórymi nic wielkiego się nie stało, to nie tylko San Antonio przycisnęło a GSW dało d… Pisał już o tym wcześniej nasz Wielmozny Pastor , że nie zdziwił by się gdyby w pierwszym meczu SAS ograł Warriors. Curry podsumował, przerwa wybiła ich z rytmu nie mogli się odnaleźć to było, aż nadto widoczne . Doszła do tego genialna gra Kawhi i całkowite zniknięcie Klaya jak i Green. Sędziowie też pomagali SAS Durant dostał 2 faule nie wiadomo za co?
    Pomimo trudów widać talent tego zespołu, Curry odpalił, Durant poszedł za nim ( już nie mogę doczekać się starcia Durant i Lebrona w finale) przyniosło to niespodziewany sukces. Dlaczego niespodziewany ? Bo jednak gdyby nie podkręcona kostka a co za tym idzie absencja Leonarda w drugiej połowie to Warriors by tego nie wygrali. Thompson miał rację 8-0 i długa przerwa nie po działała na nich dobrze ale kolejny mecz będzie zupełnie inny i nawet zdrowy Kawhiego by tu nie pomógł. Pomimo , że kibicuje GSW chciałem by dostali nauczkę w postaci porażki wtedy z pewnością by się przebudzili na kolejne mecze . Cóż wyszło jak wyszło płakał nie będę 🙂
    Wiem już, że na kolejny mecz tej rywalizacji zadanie domowe odrobią . Jeśli Kawhi nie wystąpi spodziewam się absolutnej dominacji GSW .

    (2)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    Zaza podchodzi perfidnie pod nogi rzucajacego, nie wiem jak tego można nie zauważyć, nie patrzył się na kawhiego jak podchodził? No ale przecież odwrócił wzrok kiedy już kawhi wyrzucił piłkę z rąk, dobrze wiedział gdzie kawhi się znajduje. Mówicie Spurs kolektyw nie powinni przegrać itd. Przed nogami upadł im ich lider krzywiacy się w bólu najlepszy gracz dzięki któremu mogli coś podziałać. Wiadomo, że w głowie zapala się lampka, mój najlepszy zawodnik schodzi przecież tracimy szansę, morale spada. Nie ma ludzi żeby kozlowac, przejąć inicjatywę, lamarcus zajechany, simmons za niski dla Duranta, gasol za dużo fauli, a w dodatku curryemu zaczyna siedzieć. Okropnie się to oglądalo, przez zaze straciliśmy serię…

    (10)
    • Array ( )

      Chyba jedynym, który się nie poddał, był Manu. Ośmieszał wręcz obronę GSW, szkoda że nie dowieźli tego do końca. Zgadzam się, że tu już serii chyba nie będzie. Wielka szkoda.

      (9)
  35. Array ( )
    Odpowiedz

    Fani GSW oczywiście racji nie przyznają ale wszyscy inni niech obejrzą powtórkę z tego zagrania i powiedzą po co Paczulia zrobił ten extra krok?

    (5)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    Caller: “Hello, Operator, may I speak with Steph Curry please?” / Operator: “Sure, dial 73-9” / Caller: “I did. There was no ‘ring’

    (3)
  37. Array ( )
    Odpowiedz

    taaa… żal czytać, dość słaby art może, ale komentarze w większości też. Wydaje mi się że to nie był celowy faul, ale w 6 meczu też Leonard nie grał i wygrali iloma? GSW grali słabo w 1 połowie, a Spurs podobnie w drugiej, taki trener, całym szacunkiem do niego, nie przegrywa meczu w ten sposób. Tu i tu błędy czy nie odgwizdane fale, w statach prawie po równo, w pewnym momencie obie drużyny miały, nawet po przecinku, identyczny procent za 3. Teorie spiskowe… samoloty rozpylają chemię, ziemia jest płaska, a Pachulia miał szansę na All Star Game, no i ta głupia gadka, że wygrywają tylko jak gwiazda przeciwników ma kontuzję, jasne inaczej sobie nie radzą. Jak GSW nie porównuje do legend z Chicago tak np. Jamesa do Jordana, inna bajka. W Spurs to trener robi różnicę i tym razem on trochę zawiódł, zdarza się. Wcześniej kibicowałem obu i Wizards, ze względu na Gortata, tutaj Gsw, mimo, że mega nie podobał mi się transfer Duranta, ale w sumie większość zrobiła by tak samo, może oprócz Lillarda. Pozdro.

    (1)
    • Array ( )

      Nie ma co tu się doszukiwać takich dalekich wniosków i każdemu zaraz skreślać życiorysy po całości. Sprawa była “prosta”, to są Playoffs, to są dwie najlepsze drużny na zachodzie (w lidze w sezonie) i przy tak wysokim poziomie decydują morale i tak właśnie tu się stało.
      Warriors powrócili na parkiet po długim odpoczynku i zaspali, Spurs wykorzystali to jak na Spurs przystało i szli twardo przed siebie. Kontuzja KL odwróciła morale o 180 stopni i w drugiej połowie to Warriors to wykorzystali, a Spurs’om wszystko przestało się udawać, wszystkie zagrywki poszły się j…. . Aldrige nie trafiał nic spod kosza w 2 połowie, a Warriors złapali mega falę i już z niej nie zeszli.

      (3)
  38. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety Popovich zawiódł. Kto jak kto , ale on nie powinien pozwolić zmarnować takiej przewagi. Wyglądał na zgubionego , co chwilę zerkając na notatki. Szanuje Go, ale chyba trochę przeceniamy jego trenerski geniusz.

    (-9)
    • Array ( )

      raz na 317 meczów i Pop’owi się może zdarzyć. Pop reagował, próbował nawet wprowadzać zawodników, którzy nie grali w 1 połowie i bardzo szybko też reagował w sytuacjach gdy np Curry zaliczył 4 punktową akcję. Nie ma co się go przyczepiać, to zawodnikom coś się przełamało po utracie KL i stracili pewność siebie. No i to są Warriors. Jest dobrze, to będzie bardzo ciekawa seria.

      (6)
    • Array ( )

      A, i dobrze też próbował kombinować ostatnią akcję na 0.4sek przed końcem, ale Mills średnio wykonał plan nietrafienia osobistego. Pop kazał nabiegać zawodnikowi na dobicie jej, ale piłka odbiła się gdzieś w d..py stronę

      (2)
    • Array ( )

      Rolą trenera jest zawrócić swoich zawodników ze złej ścieżki. Niestety nic nie wymyślił. Mając +25 masz trochę czasu na przemyślenie jak nie dać się dogonić . Geniusz trzeba potwierdzać , inaczej pojawia się rysa i wątpliwości. Chyba się zgodzimy że Popowi nie powinno się coś takiego przytrafić . Dodam, ze doceniam jego dorobek.

      (-4)
    • Array ( )

      Pop się świetnie sprawdza w PO jak dostanie 2 dni na dopasowanie strategii pomiędzy meczami. W trakcie trwającego meczu gdy drużynie nie idzie rzadko jest w stanie ad hoc wymyślić coś genialnego co odmieni obraz meczu.

      (3)
  39. Array ( )
    Odpowiedz

    Spurs bez Leonarda nagle przestali grać jak spurs. Nie wiem czy tak ich zmartwiła kontuzja czy co ale po zejściu Leonarda ich gra była wg mnie bardzo słaba.

    (2)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    1. Uogólniając, z GSW można wygrywać 20 ale oni nie grają nic… potem Curry rzuci tróje z loga i robią run 17-2 na przykład i już jest gra na 2 posiadania
    2. W tej sytuacji z wczoraj, z perspektywy SAS smuci, że GSW nie zagra drugiego tak słabego meczu więc oby KL poskładali na resztę serii

    (3)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    Powiem tak: taka jest gra, zawodnicy przy takiej intensywności gry i częstotliwości meczów są dużo bardziej podatni na kontuzje. Kawhi grał już z podkręconą kostką. Wariorrs o tym wiedzieli. Zaza o tym wiedział. Zaza to bardzo inteligentny zawodnik. Wiadomo, że przy podejściu pod rywala nie masz pewności gdzie spadnie jego noga. Ale spróbować zawsze można. I w tym celu wcale nie musisz się patrzeć na rywala. Śmiało mógł się obrócić i markować zastawienie do zbiórki żeby odwrócić uwagę sędziów od próby podstawienia nogi pod spadającego KL. Jak dla mnie zagranie wykonane z premedytacją.

    (-4)
  42. Array ( )
    Odpowiedz

    Ewidentnie podłożył nogę,przecież Bowen też nie patrzył na ziemię, a Carterowi kostki co chwilę w ten sposób podkrecał, Gruzin wykonał ewidentnie drugi krok. Zaza zawsze był dla mnie sympatycznym gościem, ale jakoś stracił w oczach

    (2)
  43. Array ( )
    Odpowiedz

    Kapitalny artykuł. Golden State odrobiło 25(!) punktów straty, kapitalny mecz Curry’ego, wynik w końcówce na włosku, ale napiszmy że Zaza ZROBIŁ ZAMACH NA ŻYCIE KAWHI LEONARDA, TO BYŁO CELOWE, ZAMIERZONE, CHCIAŁ MU ZROBIĆ KRZYWDE NO KTO TEGO NIE WIDZIAŁ??? Szkoda, że nie wspomniane zostało że chwile wcześniej Kawhi wykrecil kostke na bucie Davida Lee, ale przeciez bylismy swiadkami praktycznie morderstwa a Zaza to antychryst z tego co czytam dziś w internecie. SAS na 99,99% wygrałoby ten mecz gdyby Kawhi nie skręcił kostki, ale ludzie, Spurs mieli przewagę 25 punktow w pewnym momencie i ją stracili w półtora kwarty, dajcie trochę szacunku bo to jeden z największych comebacków w historii play-offs.

    (4)
  44. Array ( )
    Odpowiedz

    Ta akacja z KL ukazała chyba najlepiej kto jest obecnie najbardziej wartościowym zawodnikiem ligi. Jak genialna maszyna Popa dosłownie ZATRZYMUJE SIĘ po zejściu jednego zawodnika, to ja już mam swojego MVP na ten sezon. Gość wymknął się spod kontroli i wydaje mi się, że daaawno SAS tak mocno nie opierali się na grze jednego zawodnika. Oby Grześ jakoś to ogarnął.

    (5)
    • Array ( )

      Nie generalizowalbym. Gsw maja strzelbe wiadomo nie od dzis. Game6 z Rockets – najwieksza wygrana spurs w tych PO i to bez KL.
      Lamarcus pekal na prostym podwojeniu i oddawal im pilke.

      (4)
  45. Array ( )
    Odpowiedz

    Liczę na to, że GSW nie wygrają w tym roku pierścienia, ja nie wiem jak to się dzieje ale jeszcze rok temu lubiłem ten team… teraz po prostu nie mogę patrzeć na ich grę, czy wy widzicie ile oni robią niepoprawnych zasłon ? MASĘ! Te kroki Duranta to po prostu tragedia. Jeśli drugi mecz będzie tak wyglądał, a sędziowie w dalszym ciągu będą mieli klapki na oczach to opuszczam tą serię i czekam na finał.

    (7)
  46. Array ( )
    Odpowiedz

    końcówka w wykonaniu SAS fatalna … zupełny brak pomysłu .. – no chyba że to była realizacja strategii Popa grać na Lamarcusa… . w SAS zabrakło strzelb… Gasol — chyba koleś już najlepsze czasy ma za sobą .. Green – spodziewałem się więcej .. nie zawiódł tylko Manu .. – na ale ma prawie tyle lat co ja 😛 .
    dużo piszecie o powrocie Leo … wróci i co ? znowu 20 minut , +20 pkt, odnowienie kontuzji, żeby przegrać mecz ? . Ktoś w SAS musi rozegrać serie życia .. (albo w każdym meczu kto inny ? ) aby seria była na styku .. w przeciwnym razie ,sorry ale 4-0 dla GSW.

    (0)
  47. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja tylko chce zaznaczyć gdyby Kawhi w taki sposób wylądował na nodze kogoś z Cavs jak zrobił to na Zazy gire to by każdy w komentarzu jechał po Kawhim że mógł uszkodzić zawodnika Królewskiej ekipy.

    (0)
    • Array ( )

      Gdyby to się wydarzyło w Cavs… a gdyby tamto zrobił Jordan… a gdyby to był Lebron… a gdyby to był Kaczyński… a dwa lata temu napisałem to i tamto i wszyscy minósowali a teras miałeracje!!!1

      A przestańcie już zaśmiecać te komentarze takimi sfrustrowanymi dywagacjami, ferie są w gimnazjach czy co?

      (9)
  48. Array ( )
    Odpowiedz

    Villions have a nice ring to it. Uwielbiam jak nienawisc do gsw zmienia sie w milosc i odwrotnie. To jest sport, takie rzeczy sie zdarzają, nigdy nie zrobiliscie krzywdy koledze grajac w kosza? Ogarnijcie sie ludzie i ogladajcie serie a nie szukajcie spisków jak to SaS z wielkim Popem dalo sobie odebrać 25 pkt przewage przez nic niegrajacych, rzucajacych tylko przez rece trójki banda all-starow. To ze przez 5 akcji sas nie potrafilo dojsc do pozycji rzutowej bo Gsw zaczelo bronić tez jest spowodowane rzutami za 3 tak? Wiecej obiektywizmu,mniej nienawiści. Tylko dla PLN jest juz za pozno.

    (4)
    • Array ( )

      A ty to co tu a nienawiść i szyderczość siejesz? SAS z wielkim Popem.

      Tak dali sobie wyrwać 25 punktów w momencie gdy:
      1. Ich najgrozniejszy gracz został wyeliminowany przez pana tancerza który zrobił sobie krok w tył. po co go robił? Chyba nikt nie myśli ze tak oo. Wiedział gdzie spadnie Leonard.
      2. Wydatnie pomagali GSW sędziowie. Green broni łapami post up az miło. Młody nie fauluje Livingstona ale faul jest. Durant robi kroki, podrzuca sobie piłke w góre, łapie i konczy akcje. A to tylko te najbardziej widoczne.

      Wiec nie pleć bzdur. SAS bez swoich 2 podstawowych graczy kontra faworyzowani GSW.

      A i tak GSW miało farta ze to wygrało. Widziałeś jak Curry wypluł ochraniacz i kopnął poza boisko? Wymowne. Jak Klay patrzył jak naćpane dziecko. Wymowne.

      Obnażono GSW. Z ogórkami grali super, jechali lekko, a tu nagle taki meczyk słaby.

      Powiesz ze wypadli z rytmu gry? Mozna i tak to argumentować.

      (0)
  49. Array ( )
    Odpowiedz

    Od dłuższego już czasu dziwi mnie awersja graczy NBA do stabilizatorów. Ja rozumiem, że nie jest to mega wygodne, ale nikt nie mówi przecież o usztywnieniu nogi aż po kolano, Kawhi parę dni temu skręcił kostkę, gdyby wczoraj założył nawet jakąś małą pneumatyczną ortezę piankową, to ta stopa na bank by mu nie uciekła… Żadne tejpy nie zastąpią stabilizatora

    (2)
    • Array ( )

      Nie zaleca sie, odlabiaja miesnie, dynamike i zaburzaja balans strukturalny. Zwykli Kowalscy tez nie powinni tego uzywac jak juz kostka ok i chca grac.

      (4)
  50. Array ( )
    Odpowiedz

    Napinki na Warriors ciąg dalszy. Co nie zrobią jest celowe. Ile meczów oglądacie w sezonie? Na kosza patrzycie tylko przez zawiść? Kurde… na serio takie pieczenia tyłka się nie spodziewałem w kontekście kontuzji KL. W życiu do głowy by mi nie przyszło, że ktoś może powiedzieć, że to specjalnie, ale jak wezmę i sobie przypomnę, że Greenowi zarzucano “bicie” Hardena po bolącym nadgarstku (jakby w NBA zawodnicy się nie walili po łapach, najlepiej to widać po białych zawodnikach jak Klay ile mają rys itp), tak teraz normalny przyruch jaki wykonuje każdy skaczacy do zawodu wywołuje tyle emocji i teorie spiskowe śmieszniejsze niż te o Kennedym czy reptylianach. Żenada po co całości, tak jak rok temu piekło bo prawie udało się wyeliminować GSW przez OKC tak teraz po jednym meczu już hurr durr.
    I już się zaczęła stara bajka, ruchome zasłony, sędziowie (kurde nawet Wojciech mówił, że Spurs dostają prezenty), zawieszenia… sami się ośmieszacie. Curry też przy rzutach za 3 jest faulowany i tego nie gwiżdżą. Faule taktyczne Spurs to też bomby nadające się na Flagrant, ale nie, sędziowie wypaczyli wynik bo nie wyrzucili Greena za pyskowanie. Tyle się dla Was liczy rywalizacja SPORTOWA. Najlepiej kogoś zawiesić i się cieszyć.
    Niech Leonard zdrowieje i Warriors wygrają ten sezon to może kilka osób przestanie oglądać tu kosza. Jesteście żałośni jak kibice piłki nożnej.
    PS. Możecie mnie nazywać fanboyem i Bandwagonem. Mnie to nie rusza, lubię Warriors i nic tego nie zmieni a jestem kibicem Knicks. A takie wyrażenia mają na celu zakrycie Waszego bólu dupy i braków koszykarskiego obiektywizmu oraz wiedzy.

    (-2)
    • Array ( )

      Nie grales nigdy w koszykówkę jesli nie rozumiesz ze to moglo byc specjalnie.

      (5)
    • Array ( )

      Widzę, że sami zawodowcy tu piszą komentarze. Grałem w kosza na poziomie amatorskim.
      Ale oglądam NBA codziennie, mam taki luksus, że mogę sobie pozwolić i takie przyruchy w ferworze walki są codziennością.
      Tak jak mówiłem na GSW jest taki ból tyłka, że co nie zrobią to ustawka. Ale jest to tylko wyraz frustracji.

      (-3)
  51. Array ( )
    Odpowiedz

    doszukujecie sie brudnej zagrywki Zazy a sam Kawhi mowi, ze nie bylo to nieczyste zagranie (00:45):
    https://www.youtube.com/watch?v=6JoKgkrJUYw
    Dubs wyjatkowo poszczescilo sie tym razem i zakladam, ze ten mecz byl tzw ”wake up call”.
    Zycze Kawhi szybkiego powrotu bo bez niego Spurs w kolejnych meczach bedzie jak dziecko we mgle, ktore zgubilo sie w lesie… Nawet Pop nie ma takiego daru, by wyrwac serie be dwoch starterow.
    Jestem fanem Dubs, ich stylu gry, ruchu pilki itd – wczoraj wyraznie zaspali i gdyby nie ta kontuzja mecz bylby w placy.

    (3)
  52. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pomijając już tą kontuzję i czy to było specjalnie czy nie, ale sędziowie po prostu przeszli sami siebie. Który to już mecz oglądam kiedy gwiżdżą, albo nie gwiżdżą absurdalnych sytuacji. Przecież to woła o pomstę do nieba, że tacy ludzie nadal mają robotę w NBA, już dawno powinno się takim zabrać licencję, w futbolu mogą to czemu nie tutaj? no cóż, najwidoczniej jest to sterowane z góry. sorry, ale uważnie przyglądam się drodze GSt ze średniaka ligowego, aż po 73-9 i ilość meczy gdzie są ciągnięci za łeb przez sędziów jest ogromna, przecież kóncówka poprzedniego sezonu, chociażby mecz z Grizz to po prostu jawna ustawka byle przeforsować rekord a NBA miało $$$. Wykreowali sobie nowy super team i teraz trzeba go ciągnąć, bo przecież hajs nabija. Poziom zainteresowania basketem wzrósł ostatnimi czasy diametralnie i znikąd pojawiły się miliony “fanów” GSt. No cóż, a reszta ligi? f**k them, ważne że hajs się zgadza. Ofc to nie żadne ogóry, bo to topowy team, ale bez paru kontuzji tutaj, bez paru gwizdków tam to żadnego ringa by nie mieli do tej pory. Jakoś dziwnie się składa, że te ich wszystkie runy po 15-0, 20-0 głównie składają się z katastrofalnego sędziowania. Przecież nawet Michałowicz widzi te faule z daleka, a sędzia stoi na parkiecie i co ślepy? A w drugą stronę, to dosłownie każdy kontakt, albo raczej nie-kontakt jest gwizdany, choćby pod koniec jumper Livingstona? Nie został tknięty nawet palcem a już 2+1, no gratuluję tak to każdy dojdzie do finału. i co super zorganizowany team Spurs gra topowy basket, w obronie kosmos i nagle dostają taki run, bo co zagrali parę nieudanych iso na LA? W poprzednim sezonie to w ogóle by nie byli w finale, gdyby nie przymykanie oka na odpały Greena, dopiero jak Lebronika dotknął to się Silver obudził, bo to druga święta krowa.

    (10)
    • Array ( )

      Eh… każdy widzi co chce. Aptekarskie faule, szczególnie w 1 połowie były dla SAS.
      I ten sam Pan Wojciech to widział

      (-2)
  53. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Wygrał lepszy, Spurs pierwszorzędna defensywa w pierwszej odsłonie, wszystko sie rozsypało gdy zszedł Leonard. Prawie dostałem szału

    Cień ligi taki Zaza powoduje kontuzję jednego z najlepszych koszykarzy obecnej NBA.

    Jak mi ktoś powie ze to nie było umyślne to dostanie w pysk!!!

    Zaza będąc już na ziemi dostawia nogę pod Leonarda. Ja bym ten kwadratowy łeb zawiesił do końca PO

    Swoje już dawno powiedział Kobe i potwierdził Vince Carter. Nikt przez pomyłkę nie wpada ci pod nogi z doskoku, gdy wykonujesz jump shot.

    (6)
  54. Array ( )
    Odpowiedz

    @Diłejd
    A nie jest tak, że wiekszość u nas widzi wszędzie spiski. Musimy pozbyć się takiego myślenia.
    A do ciebie nie mam nic, nawet szacunku.

    (3)
  55. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo niefajna stronniczość ze strony autora artykułu. Spójrzcie na youtube jak Zaza podchodzi do graczy, którzy rzucają trójkę to zobaczycie, że niewiele się to różniło jak podszedł do Leonarda. Nie widzę żadnej umyślności, jedynie bliską obronę. Ponadto stronniczość sędziów, serio!? Jasne, było kilka wątpliwych decyzji, ale na przykład technik dla Greena? Sam komentator mówił, że ten sędzia rzadko daje takie szybkie techniki. A dodając na sam koniec – naprawdę liczę, że Kawhi szybko wyzdrowieje i będzie gotowy na Game 2, dla dobra rywalizacji. Pozdro!

    (2)
  56. Array ( )
    Odpowiedz

    przecież spisek, czyli niejawne porozumienie dla osiągnięcia celu to fundament tego świata. Tylko dzieciak albo naiwniak może wierzyć, że świat jest zawsze taki na jaki na pierwszy rzut oka wygląda. Szczególnie jeśli w rachubę wchodzi duża kasa. Jeśli chodzi o chorobliwą, a nie zdrową podejrzliwość do “wersji oficjalnych”, bo o to tu chyba chodziło, to jako Polacy nie wypadamy wcale źle. Podobna dyskusja o kontuzji KL toczy się dziś na większości koszykarskich portali na całym “nowoczesnym i niespiskowym” zachodzie.

    Wyjątkowi jesteśmy na pewno jeśli chodzi o kompleksy narodowe, których przykładem są Twoje wpisy.

    (4)
    • Array ( )

      W takim razie “blew 3-1 lead” też jest wynikiem spisku, bo w grę wchodziła kasa?

      (0)
  57. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakoś sprewell i nikt z fanów gsw nie odniósł się do kroków duranta a były 2 mega przykłady gdzie je puszczono i kilka mniejszych. Podobnie nie odniesiono się do braku flagranta dla grena za atal na manu w kontrze. Radzę obiektywnie spojrzeć. Podobnie jak wyjść na boisko i nabić na ruchomą zaslone pachulii lub dostać w plecy i po łokciu od greena wtedy zmienicie zdanie. Podobniw spróbujcie bronić blisko jak gwiżdżą faule jak na and one na greenie i livingstonie-nie da się niestety.

    (2)
    • Array ( )

      Człowieku, tyle samo gwizdków było na korzyść SAS o czym sam Wojciech na Canal + mówił co robi rzadko. Nie spinać się tak. SAS przegrali mając dużą przewagę. Kiedy Warriors zostali okradzeni z wygranej nad Cavs w Boże Narodzenie pewnie pierwszy krzyczaleś że na własne życzenie.
      Problem jest taki. GSW jako czołowa drużyna w NBA ma swoich fanów, ma bandwagon, ma hejterów i tak jest. Problem w tym, że ci hejterzy tak napinają się przed meczami z GSW, że ich drużyna im pokaże, że jak przychodzi co do czego to potem żałośnie szukają winy wszędzie tylko nie w grze swojej drużyny.
      Btw. Sam Kahwi już się odniósł do kontuzji i kazał ogarnąć się tym co mówią, że to celowe.
      Chorzy fanatycy. I tak jak mówiłem, jestem fanem Knicks. Ale wedle logiki na forum żeby nie zostać uznanym za fanboya trzeba być idiotą

      (-1)
  58. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja powiem tak.

    Stopujcie swoje chore zapędy.
    Bo jak Gortat umyślnie pchnął rywala tak że ten spowodował kontuzje to nikt nie uważał że to specjalnie i nikt nie uważał że należała się za to kara.
    Co więcej nikt też nie bronił wtedy poszkodowanych.

    Ale wyczuliście krew GSW i jedziecie z nimi za każdym razem. Teraz macie też wymówkę jak wygrają… Bo nie było Kawhi.

    A kto naprawdę oglądał ten mecz NORMALNIE a nie z pianą w ustach to powinien zauważyć że SAS jeszcze z dobre 8 minut utrzymywali przewagę gdy zszedł Leonard. SAS nawet bez Leonarda do za dobry zespól aby tak roztrwonić prawie 20 pkt przewagi. To wciąż był ten sam zespól który bez tego samego Leonarda odprawił Houston.
    Houston to nie GSW wiadomo ale też nie chłopaki z łapanki także nie ma co bagatelizować.

    (1)
  59. Array ( )
    Odpowiedz

    Zaza to szemrany typ. Podejrzanie wygląda ta akcja. Szkoda, bo GSW przydałby się zimy prysznic dziś.

    (3)
  60. Array ( )
    Odpowiedz

    Jaka nienawiść w komentarzach, normalnie jakby GS rozkazywalo sędziom co mają gwiazdac+ to ligowy średniak który na lepszych drużynach się potyka, tylko z ogórkami grać potrafią.

    Nie no,przynajmniej sie posmiac mozna 😀

    (1)
  61. Array ( )
    Odpowiedz

    A mistrzostwo 2 lata temu to przypadek, tacy oni denerwujacy jako drużyna, wszystko na farcie, tylko za 3 potrafią rzucać. Kocham was highlightowcy, kocham wasze wymówki i wasz ból dupy . Szkoda tylko, ze popcorn sie konczy

    (1)
  62. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mecz piękny 🙂
    W kwestii sędziów to gwizdali jak w PLK, sporo odgwizdanych wczoraj fauli w PO nie powinno mieć miejsca, jak np. faul młodego Murraya na Livingstonie (bo go nie było) czy z kolei faul Duranta na Murrayu w kontrze. O techniku dla Greena nie wspominam w ogóle… mimo wszystko GSW otrzymało troche więcej tego typu gwizdków od sędziów (ruchome zasłony Zazy czy kroki Duranta w decydującej fazie meczu). Nie oglądamy NBA od wczoraj i każdy z nas (mam nadzieje) zdaje sobie sprawe, że od dłuższego czasu kroki i ruchome zasłony są (nie)gwizdane jak są, więc to akurat nikogo nie powinno dziwić. GSW wykorzystują brak gwizdków przy ruchomych zasłonach jako swoją przewagę, tak samo np. Kawhi 2-3 razy wymusił faul wychodząc do rzutu zahaczając rękę o rękę obrońcy (z czego korzysta też często Harden), a jest to też naciągane… Komentatorzy wypowiadali się w trakcie meczu, że powinno się to zmienić, ale dopóki gwiżdzą to Kawhi czy Harden korzystają i tyle…
    SAS to już też nie ten styl gry, do którego nas przyzwyczaili. Spora większość akcji zaczynała się i często kończyła od Kawhiego… On trzymał wynik, on kreował CAŁĄ ofensywę SAS, jak go zabrakło to wszystko automatycznie stanęło… Postawiłbym pieniądze, że gdyby grał do końca SAS by to dowieźli mimo szaleństw Kury i Duranta w 3 i 4 kwarcie.
    W kwestii Zazy będzie tyle samo opinii za tym, że specjalnie jak i za tym że przypadkiem podszedł pod nogi, ale tego sie nigdy nie dowiemy, chyba że ZAZA po zakończeniu kariery napisze książke (o co go nie podejrzewam). Moim zdaniem ten dodatkowy kroczek był podejrzany.
    Obawiam się, że bez Kawhiego może to być bardzo jednostronna seria, więc życze mu szybkiego powrotu. GSW na pewno było bez rytmu meczowego i widać było, że w drugiej połowie meczu dopiero zaczęło im sie układać. Poza tym nie można raczej liczyć, że Klay w kolejnych meczach też będzie aż tak ceglił biorąc pod uwage, że co drugi rzut oddawał z prawie czystej pozycji (niecelna trójka w końcówce, gdzie zdążyłby sobie buta zawiązać, zanim najbliższy obrońca by do niego dopadł). Przy 2-0 SAS będzie bardzo ciężko…
    Cała nadzieja w czarodzieju Popie i zdrowiu dla Kawhiego. Oby ta seria trwała jak najdłużej, bo takiej koszykówki nigdy za wiele 🙂

    (6)
    • Array ( )

      Pomimo tego, że w wielu aspektach się z Tobą nie zgadzam to takie wypowiedzi są mega. Normalne i miło się czyta.
      PLN, MVP coś tam 79 uczcie się.

      (1)
  63. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak nie mozecie patrzec na tych “pajacow” to na cholere ich ogladacie? Bedziecie zdrowsi jak sobie odpuscicie…

    (2)
  64. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem ciekaw czy Kawhai będzie w pełni sił na 16 bo rzekomo wtedy ma wrócić. Gdyby jednak to było prawda i Sas wygraliby ten mecz to pokazałby Gsw gdzie ich miejsce w szeregu. (bez hejtu na Gsw, po prostu lubię oglądać zdrowa rywalizację) 🙂

    (0)
    • Array ( )

      Pokażą im miejsce w szeregu jak wygrają serię. Idąc Twoim tokiem rozumowania to już Houston pokazało miejsce w szeregu Spurs…
      O tym piszę – zobaczcie narrację wobec Warriors. Drużyna, która bez Duranta wygrała ze zdrowymi SAS odrabiając-22, trzy lata z rzędu najlepszy wynik RS, dalej niż SAS dochodzili a tu nagle wyskakuje ktoś z opinią, że pokaże miejsce w szeregu.
      Potem jak GSW wygra serię to będzie festiwal teorii spiskowych. I tak w kółko.

      (2)
  65. Array ( )
    wielmozny pan P 15 maja, 2017 at 15:43
    Odpowiedz

    kilka gwidków pod gospodarzy w playoffs ? ;]
    panowie, takie rzeczy są niemal częscią tej zabawy.
    wiele razy trenerzy domagają się wręcz od sędziów traktowania ich priorytetowo, gdy ich zespół występuje w
    roli gospodarza.

    pisałem przed game 1, że to idealna i może jedyna okazja dla aSpurs,żeby złapać Warriors. Prawie się udało, ale
    jednak nie do końca.

    Dubs odrobili lekcję, wróca w game 2 i myśle, że zobaczymy ich w znacznie lepszej formie. zwróćcie uwagę, że
    bardzo długo odpoczywali i przez to stracili rytm meczowy, wyczucie tempa, a nawet swobodę wykonywania
    niektórych manewrów w meczowym stresie.

    szkoda tej kontuzji KAwhiego Leonarda, bo raz że osłabia ona Spurs, co nie jest dobre dla poziomu sportowego tych West Finals, ale także dlatego, że – zagra w kolejnych meczach czy nie – kwestionowane będzie ewentualne zwycięśtwo Dubs.

    mało kto zwróci uwagę na to, ze Spurs z Leonardem być moze dlatego tak dobrze szło, że Dubs po przerwie byli nieco zardzewiali.

    sugestia,że z Kawhim na pewno by Spurs dowieźli ten wynik też jest nie na miejscu, bo nikt tego nie może sprawdzić. Warto zwrócić uwagę, że Dubs rozkręcali się w tym meczu bez względu na obecnośc Leonarda. Zaczeli fatalnie, ale z każdą sekwencją wyglądali na pewniejszych, podejmowali lepsze decyzje i rotacje w obronie zaczynały wychodzić płynniej.

    szkoda, że tak wyszło.

    imo, Dubs wygrają game 2 róznicą 8-12 punktów.

    przed meczem coach Pop mówił ,że jedyną metodą zatrzymania Dubs jest “modlić się”. Ma rację. w game 1 udało się ich zaskoczyć, widać że Spurs rzucili do walki gros swoich sił, grali niezwykle energetycznie. Bedą lekko zmęczeni psychicznie w game 2, otwarcie sporo ich emocjonalnie kosztowało a w playoffs forma mentalna jest równie ważna, ba – ważniejsza, niż forma fizyczna.

    Dubs są zaś wypoczęci, game 1 potrzebowali na “odtworzenie ustawień” i ‘ponowne uruchomienie systemu’. w dalszej fazie serii będą przeważać na tym polu, no a do tego dojdą umiejętności i talent, którymi górują w sposaób niezaprzeczalny.

    nie spodziewam się drugiego meczu w tej serii, w którym tak fenomenalny strzelec jak Klay Thompson uzbiera tylko 6 pts. myslę, że w game 2 pokaże na co go stać, bo to stara szkoła podejścia do gry. myśle, że może zdobyć 30 pts.

    jesli Spurs chcą zostać w tej serii bedą musieli poprawić grę góra-dół, jej płynnośc i skutecznośc. Nie wygrali deski, trudno spodziewac się, by zdołali w tej sposób kontrolować serię, więc muszą wziąć wszystko, co może im pomóc stworzyć system set plays Popovicha, a więc post game z ruchem bez piłki i pick n roll grany nie na dwóch zawodników, ale na 3 albo 4, z udziałem graczy ze “słabej’ strony.

    ich zawodnicy z piłką nie dorównują szybkością obrońcom Dubs, więc Spurs muszą zaskakiwać inteligencją boiskową, choć to też nie jest ich przewaga wobec warriors.

    tak czy owak ; wg mnie, nadzieja Spurs leży w ofensywie. jesli w swoim najsłabszym dniu w tych playoffs, przeciw najsilniejszemu dotąd rywalowi, Dubs wykręcają 48 % z gry, 33 razy idą na linię, trafiają 4 trojki więcej, to znaczy że próżno oczekiwać na to, że w kolejncyh meczach uda się ich znacząco spowolnić.

    Spurs skorzystali na swojej jedynej przewadze, ale to była przewaga jednorazowa. Teraz, żeby wygrać, trzeba już zacząć kombinować z taktyką.

    z Rockets było łatwiej, bo oni nie grali zbyt zaawansowanej defensywy , a w ofensywie mieli jasno sprecyzowanego lidera i centrum systemu. Spurs mogli osaczyć lidera i kaząć wygrać reszcie, albo izolować lidera i ciasno pilnować resztę. miksując te strategie wygrali serię.

    vs Dubs tak się nie da. tutaj jest trzech scorerów, zdobywających punkty z każdego miejsca na połowie, umiejących kreować dla samych siebie, a w ostateczności zarabiać osobiste wygrywając pojedynki jeden na jednego.

    SPurs mieli pecha z Leonardem, ale mieli też mnóstwo sprzyjających okoliczności [ww.]. warto jednak o tym pamiętać, znęcając się nad rzekomo winnym kontuzji Kawhiego graczem Golden State.

    Kawhi Leonard jest wg jednym z sześciu najlepszych graczy w nBA, gra świetne playoffs, ale siła Dubs jest tak duża, że wg mnie ; Kawhi nie będzie – mam nadzieję,ze jednak wróci – w stanie przeważyć szali na stronę Spurs. NIe będzie factor X w tej serii, po prostu.

    sądzę, że nie trzeba być fanem Spurs, hejterem Dubs etc., by pewne wnioski jednak na chłodno wyciągać. nie warto poddawać się emocjom.

    wątpię, by Pachulia chciał kontuzjowaać Leonarda. takie rzeczy po prostu się zdarzają, w nBA jednak gracze mają do siebie szacunek, są profesjonalistami, owszem – zdarzają się dirty players a’la Bill Laimbeer, ale to naprawdę rzadkośc, poza tym : dirty players nie atakują znienacka, ich ataki są cykliczne.

    Pachulia dotąd nikomu krzywdy nie zrobił, teraz miałby nagle zapragnąć “pomóc drużynie’ ?
    wątpliwe.

    rozgoryczenie fanów Spurs jest zrozumiałe, ale wg mnie warto jednak ufać w dobre intencje zawodników. Zresztą, nie zauwazyłem, aby fani Spurs na forach anglojęzycznych jakoś szczególnie szukali w tej sprawie złowrogich intencji gruzińskiego big mana. Tak wyszło, to się zdarza w ferworze walki. PECH, to wszystko, wg mnie.

    oby Kawhi wrócił.

    ale wg mnie w game 2 Dubs powinni już wyraźnie zacząć kontrolować grę i wygrać 8-12 pts.

    pS : warto pamiętać, że Warriors nie mają na ławce swojego head coacha. Oni też grają osłabieni, nie wolno o tym zapominać.

    (12)
    • Array ( )

      Jednak jestes zaslepiony.

      Pare gwizdkow pod gospodarzy? Pare?

      Zaza nie specjalnie? Po co robil krok w tyl? Wiedzial ze tam spadnie leonard. I zrobil kroczek w tyl. Oczywiscie przypadkiem.

      Ten lob duranta tez taki pikus?

      Gsw gralo padake. Zero pomyslu. Klepanie galy i wejscie albo rzut za 3 tego samego zawodnika. Malo podan.

      Gdyby nie sedziowie to by tego meczu nie wyrwali.

      No ale jak wiemy sedziowie niszczą nba od jakiegos czasu. Za chwile jak nie bedziesz zarabial dla ligi hajsu duzego to o mistrzostwie zapomnij.

      Slabe.

      (-8)
    • Array ( )
      wielmozny pan P 15 maja, 2017 at 16:38

      @pln

      nie nazwałbym swojej postawy ‘zaślepieniem” :]
      w przeciwieństwie do ciebie posługuje się interpretacją pozytywną, nie posądzam graczy o
      negatywne, mordecze niemal, intencje.

      zdecydowanie nie widzę w zachowaniu Pachulii zadnej złośliwości. on nawet nie patrzy pod nogi, nie wie gdzie wyląduje Leonard. wygląda to tak jakby stablizował własną pozycję po wykonaniu akcji defensywnej.

      jeśli naprawdę uważasz, że w tej grze każdy”kroczek’ wykonany przez zawodników jest w pełni kontrolowany i wynika z chłodnej kalkulacji, a nie z sytuacji boiskowej, to sądze że stanowczo ich przeceniasz.

      “gdyby nie sedziowie to by tego meczu nie wygrali”

      mam inne zdanie.
      wg mnie, wyraźnie widąc jak w grze Dubs obrona zaczyna “klikać” niemal z minuty na minutę od początku 2 połowy. 24 minut potrzebowali na zrzucenie rdzy, a potem mogli już zacząć trochę grać w kosza.

      jasne, Dubs doszli i wygrali pod nieobecność Leonarda, więc trudno ten fakt bagatelizować, ale wg mnie widac także to, że i na niego dubs powoli zaczynali znajdować sposób i ograniczali jego popisy. Było coraz lepiej, więc o ile nie bagatelizuję znaczenia zejścia Kawhiego, o tyle nie chciałbym aby przeszło niezauważone, że Dubs w szybkim tempie korygowali swoją grę w tym meczu.

      co go gwizdków, to ja nie wyliczaałem dokładnie, kto miał więćej, a kto mnie, nie analizowałem każdej sytuacji pod lupą.

      primo, ufam sędziom w nBA. nie sądze, by to byli oszuści na żołdzie od władz ligi, które pod stołem im płaca, a zlecenia na konkretne mecze przynosi pies gończzy dla niepoznaki. To teoria spiskowa, a ja się w takowych nie lubuję.

      czy sędziowie mogą się mylic ? owszem. Mogą się mylić. jesli ktoś mówi o pomyłce sędziego w tej czy innej sytuacji – w porządku.

      jest jeszcze coś takiego jak reputacja, jaką mają zawodnicy w NBA. sędziowie nie wszystko widzą dokładnie, nie wszystko mają jak na dłoni. Muszą jednak podjąc szybką decyzję, więc czasami decydują ‘po reputacji’.

      jesli przysłowiowy Kevin Durant idzie na kosz dryblingiem, a potem konfrontuje się w obrońcą i pudłuje w miarę prosty layup, to sędzia łapie za gwizdek i dmucha. Niekoniecvznie widział co się stało, ale też wie, że durant tak po prostu nie knoci prostych layupów, więc zakłada że był faul.

      potem pojawia się powtórka video i widac, że można było nie gwizdnąć tej akurat sytuacji, ale cóż – już poszło, prawo [zazwyczaj w nBA] nie działa wstecz.

      I jesli masz taki zespł jak Dubs, który w skłądzie posiada kilku zawodników, którzy mają opisaną wyżej reputację, a w Spurs masz jednego, to się nie dziw, że czasami sędzia dmuchnie na korzyść Dubs, a na korzyśc Spurs rzadziej.

      czasami tak bywa, ale znów : nie róbmy z tego rzeczy dedcydującej o wyniku meczu/serii. fani Spurs naprawdę tak tego nie postrzegają, chociaż zawsze fan może mieć pretensje o krzywdzenie swojej drużyny.

      zatem, nie chodzi tutaj o pieniądze, co tak usilnie sugerujesz.
      koszykówka to gra błędów, także sędziów to dotyczy, też się mogą pomylić, też mogą reagować instynktownie. Ale litości, mocium panie, gdzie tutaj spisek, gdzie próba wpływania na wynik ?

      poza tym, powtórzę, w NBA ‘gospodarskie gwizdki” należą do rutyny, zawsze gospodarz ma pewne fory, to nie jest zasada która pojawiła się wczoraj, tak było zawsze i każdy zespół grający na wyjeździe akceptuje tę zasadę. Gospodarzowi wolno więcej, a goście, jak chcą gwizdki, to muszą na to mocniej zapracować.

      nie sądziłem, że pół wieku po Kolumbie będziemy odkrywać Amerykę ;]

      (1)
    • Array ( )

      Pln, a próbowałeś jakichś metod niekonwencjonalnych? Może melisy? ziół? Albo po prostu k.. wyłączyć komputer i spróbować czegoś w realu? od razu by Ci ciśnienie zeszło i trochę byś wyluzował.

      (1)
    • Array ( )

      WWP

      Pln trochę ma racje, jesteś zaślepiony.

      Dlaczego. Bo awans Bostonu w CAŁOŚCI zwaliłeś na kontuzje Rondo i w wymianie zdań otwarcie napisałeś, że nawet nie bierzesz pod swoją analizę game 3 wzwyż tylko dlatego, że kontuzja Rondo odmieniła serię.

      Śmiem twierdzić, że na chwilę obecną Leonard dla SAS jest ważniejszym graczem niż Rondo dla Chicago w serii z Bostonem, a mimo to trochę “usprawiedliwiasz” GSW.

      Właśnie o taką stronniczość mi chodzi.
      Również uważam, że kontuzja Leonarda była ogromnym ciosem tak jak kontuzja Rondo dla Chicago ale mimo to tak jak Ty uważam, że GSW musiało wywalczyć sobie tą wygraną tak jak Boston awans.

      (0)
    • Array ( )

      “czy sędziowie mogą się mylic ? owszem. Mogą się mylić. jesli ktoś mówi o pomyłce sędziego w tej czy innej sytuacji – w porządku.”

      A nastepnie

      “jesli przysłowiowy Kevin Durant idzie na kosz dryblingiem, a potem konfrontuje się w obrońcą i pudłuje w miarę prosty layup, to sędzia łapie za gwizdek i dmucha. Niekoniecvznie widział co się stało, ale też wie, że durant tak po prostu nie knoci prostych layupów, więc zakłada że był faul.”

      Jeżeli ja czytam cos takiego to nie mam pytań. Jesteś jednak jak to niektórzy tu twierdzili kimś kto dopasowuje fakty tak by pasowały do twojej teorii. Niestety bo wiedzę masz wielką.

      Więc sedziowie maja prawo sie mylić. Ok.
      Ale czy myleniem się jest to, że kiedy nie wiedza czy był faul to gwyzdaja bo przeciez zazwyczaj zawodnik X nie pudłuje w takich sytuacjach?

      Co dalej?
      Curry airball? Wiec faul na pewno.
      Lebron nie trafia to faul bo zawsze trafia.
      Green nie zbiera to faul bo przeciez robi to zazwyczaj.

      Genialna retoryka. Ja to nazywam po prostu psuciem gry przez tandetnych sędziów. Czy robią to bo im ktoś wydał nakaz, zapłacił? Nieważne. Psują grę. Nie widział akcji? to po co dmucha? Zona mu nie daje? Niech nie gwizda.

      I to że Ty uzywasz takich argumentów juz świadczy o tobie. Loba duranta też nie widzieli? Ciągle ruchomych zasłon, ciągle kroków? Nic nie widzą?

      To ja mam pomysł.
      Wywalmy sędziów z NBA. Piłki do wybicia z autu bedą podawały dzieciaki. A o faulu bądz jego braku bedzie decydowała małpa naciskajaca przycisk. Ot nacisnie to faul.

      W sumie niewiele by to zmieniło. Sędziowie obecnie gwizdaja jak im się podoba.

      Gwizdki pod gospodarzy? To rozumiem. Ale bez holowania gospodarzy bo im nie idzie.

      “decydowanie nie widzę w zachowaniu Pachulii zadnej złośliwości. on nawet nie patrzy pod nogi, nie wie gdzie wyląduje Leonard. ”

      A to to juz po prostu powinieneś oprawić w ramy. Złota myśl. Dopiero skakał w górę przed Leonardem a pare sekund pozniej spada w dół, nie wie gdzie jest leonard ale stawia krok w tył. Dobra, oj dobre.

      (0)
  66. Array ( )
    Odpowiedz

    Te szaleństwa Duranta w 4 kwarcie to ten layup po krokach? ( akcja gdzie wypadła mu piłka a on sobie ją złapał zrobił dwutakt i pyk.
    Szaleństwem też jest ta super zasłona Livingstona przed decydującym floaterem Currego

    (2)
  67. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako obiektywny kibic tego widowiska bo jestem spod znaku koniczyn napiszę tylko że robienie afery z celowego podłożenia nogi przez Zaze to stek bzdur. Czysty przypadek. Niemniej wielki pech SA i los na loterii GSW – gdyby Kawhi kontynuował grę Gospodarze doszliby na max 10pkt. Niestety mecz wygrał słabszy tego wieczoru zespół z fura szczęścia i pecha rywala (jeszcze Tony) ale taki jest sport a zwłaszcza NBA, może to nauczy trochę pokory chłopaków z Oakland bo Klay i Draymond grali wczoraj jak za kare. Wyobraźcie sobie Cavs bez LeBrona.
    Popovich to najlepszy coach w historii ligi btw.

    (1)
  68. Array ( )
    Odpowiedz

    Odnośnie kroków KD:

    Fumble:
    A player who is holding the ball and fumbles it out of his control may recover the ball. If his pivot foot moves to recover the ball, he must then pass or shoot the ball. If he fumbles and recovers it without moving his pivot foot and before the ball touches the floor, he retains his status before the fumble. Therefore, when a player jumps to shoot and the ball slips out of his hands, he may recover the ball.

    i

    https://www.youtube.com/watch?v=EMyn_P95qGE

    Abstrahując od samej zasady (czy mądra, czy nie), moim zdaniem decyzja sędziów się broni.

    (3)
  69. Array ( )
    Odpowiedz

    Lubiłem GSW przed mistrzostwem. Po zdobyciu tytułu ta cała szopka już mnie irytuje. Od dekady co playoffy kibicuje SAS. To co ich spotyka w tych play-offach to jakiś koszmar. Parker, Leonard, sędziowie.. A oni i tak są w finale konferencji! Mam nadzieję że Pop coś wymyśli i ogra GSW. Ciekawe jakby fani GSW zareagowali jakby Lee podstawil nogę Curremu..

    (3)
    • Array ( )

      A co ma Lee do tego?
      Wiesz… fani GSW nmyli wkurzeni na Gortata, ale jakoś nikt nie chciał zawieszeń itp.
      Zresztą co ja mówię… tutaj sam Kahwi wszyscy zainteresowani powiedzieli, że celowość to bzdura. Ale kwiat polskich kibiców NBA wie jak zawsze najlepiej.

      (-1)
  70. Array ( )
    Steph > KDbrick 15 maja, 2017 at 20:22
    Odpowiedz

    Coś z tym GSW sie psuje w playoffach, nawet 2 lata temu jak siegneli po mistrzostwo to w playoffach grali slabiej niż w RS. Tylko Curry jest w stanie pociągnąc drużyne, ewentualnie Green. Kevin Cegła nie zasługuje na gre w organizacji na poziomie Warriors / Spurs, niech do cavs idzie razem z melo to moze cos ugraja

    (-5)
  71. Array ( )
    Odpowiedz

    Ck bardzo fajny komentarz z normalnym uzasadnionym argumentem. To się szanuje!!
    Podobnie @wielmozny pan P.
    Co do meczu oglądałem od 8 minuty 2 kwarty i Dubs zdecydowanie zmienili bieg po przerwie miedzy połowami.
    Sędziowanie jak zawsze, akurat to jest niewdzięczna robota. Mimo że jest ich 3 to i tak nie wszystko są w stanie ocenić.
    Kolega wyżej fajnie mówił o reputacji danego zawodnika i graniu na własnym parkiecie. Popieram w 100 %.
    Wszyscy czepiają się “kroków” Duranta i faulu Zazy.
    Nie żeby coś ale te 2 akcje nie dały Dubs zwycięstwa ot tak na tacy.
    Swoje musieli wywalczyć i im się udało.
    Co do przepowiedni że będzie Sweep dla Warriors bo Leonard kontuzja to uspokoił bym się z taką teorią. To jest SAS ta organizacja jest naprawdę wyjątkowa i nie sądzę by tak łatwo to oddali !!
    Pozostało czekać na informacje czy KL zagra jeszcze w tej serii .
    Miejmy nadzieję że tak. Dla dobra widowiska!
    Niech wygra lepszy!
    Burza w komentarzach zrobiła się niesamowita. Szkoda tylko że jak zawsze jest tutaj mało obiektywizmu i dużo zwalania winy na pojedyncze jednostki.
    Peace !

    (0)
  72. Array ( )
    Odpowiedz

    Żaden ze mnie psychofan którejkolwiek z drużyn nba. tym bardziej odraża zachowanie sędziów.. to kabaret, wiem, że częściowo są ograniczani z góry, ale na litość – mam nieodparte wrażenie, że niektórymi (głupimi, co tu dużo gadać) decyzjami chcą zabłysnąć i pokazać swoją ‘siłę/pozycję’

    (0)
  73. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja wam powiem, że twardo jestem za Warriors i na mój gust to idealny team i zestawienie, ale Zazy nie lubię i liczę na skorygowanie pozycji centra w offseason. Nie jestem w stanie ocenić co się naprawdę wydarzyło, ale Zaza potrafi grać brudno i to w negatywnym kontekście

    (0)
  74. Array ( )
    Odpowiedz

    xxx zaza posunął nogę na bank specjalnie ale takie zagranie odbije im się czkawką – karma. Gsw chce walczyć o tytuł? Bez jaj. Jeśli dadzą radę Spurs to lbj ich zmiecie jak nigdy. Ktoś jeszcze coś że kd poszedł na łatwiznę? Gdyby nie on to w ogóle piach.

    (-1)

Skomentuj Ras Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu