fbpx

NBA: Tatum jest twarzą Celtics, chudziutki Melo wraca na niskie skrzydło!

20

Witajcie. Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza “nieznajomych” którzy wczoraj podeszli i przywitali się podczas Basketu Nocą w Gdyni. Z przyjemnością oglądałem w akcji Adama Waczyńskiego wspieranego m.in. przez walecznych braci Lisów. Uliczny klimat z pewnością premiuje ich zadziorność w obronie, trzymam za Was kciuki chłopaki! Waca dwa pierwsze mecze wykończył jak przystało na kapitana reprezentacji, rzutem w ostatniej, decydującej akcji. Warsztat ma na bardzo wysokim poziomie, klasa zawodnik. Niestety jego ekipie zabrakło fizyczności, co można było przewidzieć. Nie wiem kto wygrał, marudzący ze zmęczenia Olek nie pozwolił nam zostać do końca. W każdym razie, impreza genialna, obowiązkowy punkt lata dla każdego fana koszykówki, nie tylko z Trójmiasta.

JT

Lecimy za ocean. Jayson Tatum coraz pewniej czuje się w roli “twarzy” Boston Celtics. Przypomnijmy, w dwunastu meczach rozegranych w lutym, ten 22-letni chłopak notował średnio: 30.7 punktów 7.9 zbiórek 3.2 asyst i 48% zza łuku! Potem nastał marzec, a on wciąż nie zwalniał. Dopiero wybuch globalnej pandemii popsuł zabawę:

Nieistotne co myślą ludzie, czy jestem naprawdę kozakiem czy uważają, że to łut szczęścia i nie potrwa dłużej. Ja wiem na co mnie stać i wiem, do czego dążę i czego pragnę. Mam przed sobą wciąż długą drogę, ale chcę stawać się wciąż lepszym, krok po kroku: mecz za meczem, tydzień za tygodniem, rok za rokiem. Nigdy nie spocznę na laurach [JT]

Ja z kolei myślę, że celtycka familia może być dumna. W ekipie pełnej wybitnie utalentowanych ofensywnie zawodników, samoistnie, bez forsowania tematu, wypłynął jako lider, a to oznaka wielkiej klasy. JT is for real!

Carmelo Anthony jest chudziutki

Jak pisałem już kilkakroć, Portland otrzymało posiłki w postaci Zacha Collinsa i Jusufa Nurkica. Pierwszy jest niezbędny w obronie do łatania dziur i zastawiania tablicy z pomocy. Drugi otwiera chłopakom przestrzeń i dodaje wszechstronności ofensywnie. Wiemy też, że z gry wypisał się weteran Trevor Ariza, który wybrał lato z synkiem (i brawa dla niego). Co za tym idzie, Carmelo Anthony został poproszony o objęcie z powrotem pozycji niskiego skrzydła…

Z radością zawiadamiam, że 36-letni (!) Melo podjął wyzwanie otrzymane przed pandemią i wygląda świetnie. Wraca na trójkę, gdzie spędził większość swej zawodowej kariery i zamierzam chłopu kibicować. Posłuchajcie co mówi:

Gdy tylko coach powiedział, że wracam na niskie skrzydło sam przed sobą postawiłem cel, że muszę zejść z wagą i odzyskać szybkość. Tak abym czuł się komfortowo biegając więcej niż dotychczas i korzystając z możliwości, jakie mamy na trójce w ramach naszego systemu. Chciałem wrócić do wagi 103-104 kilogramów, których nie widziałem u siebie od początku kariery. Udało się. To mi dodaje pewności siebie. Czuję się zdrowy, rześki, mam przed sobą wyraźny cel, taki był plan [Melo]

Ofensywnie ten facet wciąż będzie niesłychanie groźny, gotów dostarczyć efektywne 15 punktów w dowolnym spotkaniu, nawet bez wyraźnej gry pod niego. Portland jest zespołem, który trzeba oglądać. Zobaczcie jak prezentuje się 30-letni od niedawna Damian Lillard:

Dame jak zapowiedział, nie marnuje czasu. Oprócz treningów zajmuje się nagrywaniem muzyki u siebie w pokoju (a raczej apartamencie prezydenckim). Wczoraj światło dzienne ujrzał jego nowy track zatytułowany “Home Team”. Sprawdźcie:

Mike Conley cwaniakuje

Nie pozwalam skreślać Generała Conleya, nawet jeśli jego dotychczasowy sezon nie wyglądał jak należy. Na jego obronę mam kilka rzeczy:

  • rozgrywki zaczął kontuzją, która odebrała mu formę oraz dotarcie z nowym zespołem
  • point guards zawsze potrzebują czasu by dostosować się do nowego systemu i kolegów
  • całą karierę grał akcje dwójkowe z “rzucającym” Marcem Gasolem
  • teraz gra z wyłącznie rolującym Rudym Gobertem, co stanowi ograniczenie
  • w 13 meczach przed pandemią Mike zaliczał 16.5 punktów 4 zbiórki 5 asyst na wysokim %

Wraz z podreperowaniem zdrowia i przepracowanym obozem przygotowawczym w Utah powinien odzyskać pazur w obronie ORAZ jego floatery powinny wrócić na wysokim poziom. Lubię i cenię tego zawodnika, nie wierzę że się ot tak kończy. Szkoda operacji Bogdanovica, bo chłopaki mogą coś jeszcze udowodnić w tym sezonie.

OKC

Kolejny zespół i kolejna postać, na jaką pragnę zwrócić Waszą uwagę to Danilo Gallinari. Moim zdaniem cichy bohater świetnego sezonu Thunder na równi z Chrisem Paulem. Jego kompetencje strzeleckie z silnego skrzydła to absolutny mismatch i przewaga chłopaków. Aby nie być gołosłownym: 19.2 punktów 5.5 zbiórek 40.9% zza łuku przy przeszło siedmiu próbach w meczu. To właśnie ten gość umożliwia obwodowym wjazdy, uzasadnia trzymanie na parkiecie atletów pokroju Dorta oraz kokoszącego się ofensywnej zbiórce Stevena Adamsa. Bez spacingu Włocha nie ma wyników, kropka. Stąd cieszę się, że jest i wygląda na wypoczętego. Go Thunder!

Memphis

Miśki mają cztery mecze przewagi nad dziewiątymi w tabeli Blazers. Ich cel jest jasny: odjechać jeszcze bardziej i zapomnieć o jakichkolwiek “dogrywkach” wejście do ósemki playoffs. Młody, prężny zespół aż się pali do gry. Wszyscy chwalą dynamicznego rookie Ja Moranta (patrz zdjęcie) który szybkością i walorami atletycznymi przypomina nie przymierzając Allena Iversona. Nie zatrzymasz go w jeździe na obręcz i to jest fakt. Chciałbym jednak zwrócić Waszą uwagę na inny młodego: podkoszowy Jaren Jackson Junior zalicza w tym sezonie 39.7% zza łuku przy przeszło 6 próbach średnio w meczu! Ma dość “nietypową” mechanikę rzutu, ale rzuca szybko i wysoko znad głowy. Oto jest duży, młody, mobilny, potrafiący kozłować piłkę (!) center kończący akcje pick and pop, po koźle, a nawet z odejścia! Wszystko to dodaje Grizzlies ogrom opcji ofensywnych. A nawet nie zacząłem mówić o jego potencjale na bronionej połowie, który może mu za kilka lat przynieść nawet nagrodę DPOY!

Dodaj doświadczonego Valanciunasa, obiecujących swingmanów w postaci Dillona Brooksa i hiper efektywnego Brandona Clarke’a, dosyp paru walczaków, a Grizzlies faktycznie zaraz odjadą goniącej ich stawce.

 

 

Muszę lecieć, dodam tylko, że Montrezl Harrell (podkoszowy Clippers) musiał opuścić miasteczko aby odwiedzić umierającą babcię. Reguły wobec niego są te same: 4 dni kwarantanny po powrocie jeśli wyrobi się w tydzień i zaliczy kolejne negatywne testy na COVID lub 10 dni kwarantanny jeśli zejdzie mu przeszło tydzień albo coś na teście pójdzie nie tak.

 

Dobrej soboty wszystkim. W sprawie kodów rabatowych na I love this game albo grupy typera (tylko dotychczasowi członkowie) piszcie bez krępowania się na [email protected]

www.gwbastore.pl

20 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “Portland otrzymało posiłki w postaci Zacha Collinsa i Jusufa Nurkica”. Tylko Melo posiłków nie dostał

    (58)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Filmik jedynie pokazuje na jakim poziomie technicznym stoją gracze nba,w każdym innym miejscu na Ziemi wyróżnialiby się umiejętnościami.

    (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Też byłem na baskecie w Gdyni wczoraj, niestety z powodu kontuzji tym razem jako widz. Pozdro dla wszystkich którzy byli

    (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron z Kawhim tych chudzielców połamią przy wjeździe pod kosz. Trochę masy musi być.
    Moim zdaniem chudną co niektórzy żeby w ten letni sezon nie spuchnąć za szybko.

    (4)
    • Array ( )

      Melo, to powinien zchudnąć już dawno temu aby dać sobie drugie życie. Nie kumam tego gościa. Jest jednym z lepszych strzelców w historii, uważa siebie za supergwiazdę, a na słowo “obrona” dostaje palpitacji.. Ma nadal wiele do zaoferowania i wystarczy poświęcić trochę czasu na ogarnięcie defa oraz swojego nastawienia, a byłby znowu gwiazdą ligi, ale on chyba po prostu woli być za wszelką cenę na pierwszych stronach gazet, a tam zamieszcza się tych, którzy zdobyli najwięcej punktow.

      Gdyby Melo miał charakter LeBrona albo Wade’a, z którymi przyszedl w draftcie, to nikt w lidze by nawet nie pomyślał o zwolnieniu go z kontraktu i nie grałby za minimum dla weterana. Jak dla mnie, to pokazał tylko część z tego na co faktycznie było go stać.

      (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Melo wykonał kawał roboty. Zaskakuje pozytywnie odkąd przyszedł do Portland. Nigdy za nim nie przepadałem, wkurzało mnie jego gwiazdorskie podejście i brak profesjonalizmu, ale od pewnego czasu dojrzalej podchodzi do gry. Mam nadzieję, że pomoże drużynie wejść do playoffs. Trzymam kciuki.

    (11)
    • Array ( )

      Ciekawe, że ja jestem fanem melo od czasow nuggets, a zdanie podzielam w 100% 😉

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ted ty chyba masz dużo wspólnego z wróżbitą Maciejem? Sezon będzie dokończony, spróbuj to wyczytać ze swojej kuli lub słoika po ogórach ? ? ?

    (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    właśnie skończyłem czytać książkę admina, a zacząłem wczoraj 😉

    bardzo fajna, lekka i przyjemna. w szczególności dla osób, które przeżyły to samo co bartek. ja może trochę wcześniej zacząłem, bo jestem z rocznika 1979, ale generalnie historia książkowa jest też w dużej części moją historią.

    aż dziw, admin, że nie wspomniałeś nic o takim kanale jak DSF, to była wtedy dla mnie kopalnia świeżynek z NBA.

    wyniki były tam na telegazecie od rana, a u nas dopiero popołudniem. no i mecze z nocy, najczęściej od połowy trzeciej kwarty, bo cała transmisja trwała godzinę chyba.

    jak zaczynali w czwartej, to wiadomo było, że będzie dogrywka 😀

    w śniegu też się grało, całymi dniami w wakacje tak samo.

    co za czasy! teraz nie ma już czasów!

    jako skrzywiony na punkcie poprawności językowej człowiek muszę odnotować, że korekta zasłużyła na czwórkę. i to z minusem.

    najbardziej raziło w oczy portland trailblazers oraz Rwój i Ry, zamiast Twój i Ty. reszta to raczej pierdoły.

    ale całość łyknięta szybko, więc smakowało.

    dzięki i przyj do przodu!

    (13)
  8. Array ( )
    Rufus Kłopotek 18 lipca, 2020 at 20:36
    Odpowiedz

    Mam propozycję na artykuł. Ranking defensywny 5 najlepszych graczy na danej pozycji z uwzględnieniem ratingów defensywnych.
    Jakie statsy defensywne wziąc pod uwagę?

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Słaby ten rap Lillarda.Jednak z koszykarzy to jeszcze Lance Stephenson trzyma jakoś poziom nagrywek..No ale to koszykarze.Nikt nie oczekuje po nich takich płyt jak wydaje NAS czy Lil Wayne.

    (-1)

Skomentuj Ktos Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu