# Zgranie

Aby jednak doszło w ogóle do próby wykonania tego wszystkiego, dwóch graczy musi wypełnić kilka podstawowych kroków:

1. Obie strony muszą wiedzieć, że w następnej ofensywniej akcji będą próbować alley-oopa. Można to załatwić poprzez dogadanie się jeszcze na własnej połowie lub poprzez ustalenie jakiegoś znaku, gestu, którym jak wiecie często jest uniesiony w górę palec wskazujący.

2. Kiedy podający wyrzuci piłkę z rąk w stronę kosza, zadaniem odbiorcy jest natychmiastowy ruch w stronę obręczy.

3. Obydwaj muszą też znać swe własne możliwości, tj. umiejętność wyskoku odbiorcy, aby nie cisnąć gały zbyt wysoko lub zbyt nisko. Natomiast druga strona musi znać tendencję podającego, czyt. którą ręką podaje i w jaki sposób lubi to robić.

[vsw id=”SolTuC54yqk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

# Podwórko

Co tu dużo mówić, ekstremalnie rzadko ogląda się alley-oop na Orliku czy w amatorskiej lidze. Z tego wynikałoby, że zagranie faktycznie jest strasznie trudne i wymaga poświęcenia oraz treningu. Kiedyś spotkałem się z opinią, że to po prostu przychodzi samo. Po kilku latach spędzonych na boisku, dany gracz sam poczuje, kiedy będzie gotowy na takie hece. Być może. Ale nie zapominajmy, że najpierw trzeba popracować nad wyskokiem, aby w ogóle myśleć o tego typu akcjach.

CZYTAJ DALEJ >>