fbpx

Thunder mają nowego kozaka, masakra Clippers

17

2

Pozbawieni Blake’a Griffina, który w najbliższym czasie przejdzie operację prawego łokcia (jego miejsce w All-Star Game oficjalnie zajął Damian Lillard !) a także snajpera JJ Redicka (sztywnienie pleców) Clippers mieli wczoraj nadzieje postawić się rozpędzonym Thunder. 19.00 naszego czasu to idealna pora na oglądanie meczów na żywo, jednak  wszyscy, którzy ostrzyli sobie zęby na starcie na poziomie z ostatnich playoffs, srodze się rozczarowali…

Durant vs Hawes

Oto liderzy obu ekip w początkowej fazie gry. O ile w przypadku KD nikogo to chyba nie dziwi, postawa Spencera w pierwszej kwarcie musiała pozytywnie zaskoczyć nawet Doca Riversa. Zastępujący w pierwszym składzie Griffina podkoszowy regularnie otrzymywał piłki na post-up i znakomicie to wykorzystywał. Dodał trójkę na rozpoczęcie oraz w swym stylu kończył z półdystansu obsługiwany perfekcyjnymi asystami od Chrisa Paula. To był zdecydowanie jego dzień, w jednej akcji najpierw dostał czapkę od Ibaki by po własnej zbiórce trafić arcytrudny rzut z odchylenia! No cóż, atletą chłopak nie jest, ale technikę ma opanowaną.

Kevin? Pierwsze minuty przespał, by za chwilę dosłownie eksplodować (jak inaczej nazwać 15 z rzędu zdobytych punktów?) Wpadł w trans, trafiał absolutnie wszystko. Zaczął od trójki, by następnie skupić na półdystansie: z jednej nogi, z odchylenia, z ręką na twarzy, z odejścia…

Jego dyspozycji OKC potrzebowali jak kania dżdżu, bo w mecz kiepsko weszli Westbrook i Ibaka. Russell pierwszą kwartę zakończył bez punktów, spudłował wszystkie cztery rzuty i stracił trzy piłki. Ibaka natomiast przerwę między sezonami poświęcił głównie na pracę nad rzutem za trzy – i chwała mu za to, ale z dalekim próbami też nie należy przesadzać. Nie uwierzycie, ale reprezentant Hiszpanii oddaje najwięcej trójek w całym zespole!!! Moim zdaniem lepiej by “Air Congo” skupił się na prostym pick-and-pop. Pięć metrów od kosza – to jego pole rażenia.

Co więcej? Gry w ataku Oklahomie raczej nie ułatwia obecność pary Roberson/ Adams. Obaj są świetnymi obrońcami, zwłaszcza Andre zasługuje na wyróżnienie w tej materii, ale żaden z nich nie stanowi zagrożenia w ataku. Adams dostając piłkę dalej niż dwa metry od kosza jest kompletnie bezradny, ktoś musi do niego podbiec i ją odebrać. Roberson to – wybaczcie – ofensywny impotent. W tym meczu oddał trzy rzuty, wszystkie spod kosza, jedynym celnym był wsad w kontrze. Nie rzuca z daleka ani nie penetruje, a gdy raz spróbował nadział się na potężny blok od Jordana.

Nowy kozak w ekipie Scotta Brooksa

Przyznaję, miło było patrzeć na odradzające się nadzieje Oklahomy gdy okazało się, że ławka rezerwowych zamiast dołować, dodaje zespołowi przewagi. Kluczowe okazało się wsparcie duetu Reggie Jackson / rookie Mitch McGary. Panowie tylko do przerwy zdobyli 23 punkty! Reggie przeżywa ostatnio kiepski okres, od momentu sprowadzenia Diona Waitersa liczba jego minut spadła z 32 do 20! Tym razem jednak maksymalnie wykorzystywał dany mu czas, trafił wszystkie sześć rzutów z gry, rozdał sześć asyst i choć przez jeden wieczór wyglądał jak kandydat do nagrody 6th Man of The Year! Napędzał kontrataki, dostrzegał ścinających kolegów, ładował z półdystansu i kończył floaterami.

1

A co powiecie na pierwszoroczniaka, który z powodu kontuzji rozgrywał dopiero trzeci mecze w lidze? Tym, którzy nie znają przybliżam jego sylwetkę: 208 cm, 113 kilo, 21. numer ostatniego draftu, wolny i nie skacze. Nie przeszkodziło mu to jednak zaliczyć 19 punktów, 10 zbiórek oraz 8/9 z gry! Poza pole trzech sekund nosa nie wyściubiał, ale zebrał pięć piłek w ataku, dobijał, kończył pod koszem, dziarsko bił pod kosz po zasłonach. Oby tylko nie przywarł do ławki. Popyt na jego usługi jest tym większy, że kontuzji prawego nadgarstka w drugiej kwarcie doznał Steve Adams. Muszę też napomknąć o solidnym występie Diona Waitersa, który biegał do kontr, trafiał po koźle, wymuszał faule i trafiał osobiste. Efekt? 16 punktów i trafiony co drugi rzut. Oby tak dalej.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Deandre robi z taką łatwością, gracją wrecz to 360 btl a NBA bierze jakieś popierdoły do Dunk Contest. O co chodzi z tą polityką NBA? :/

    (6)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ciekaw jestem pozycji OKC w tabeli na koniec sezonu.
    Btw. gdyby tak połączyć technikę Hawes’a i atletyzm Jordana to Clippers mieliby centra idealnego 😀

    (10)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda tej kontuzji KD na początku sezonu. Wygląda na to że OKC byli by w czubie, a ich baskecik z meczu na mecz coraz lepszy i coraz lepiej się ich ogląda 😀

    (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Smutne jest to, że o Atlancie pisaliście dopiero jak miała win streak 11-0. Piszecie tylko o Bulls, Cleveland, Oklahomie i o GSW/Atlancie bo zrobili boom. Może doczekam się w końcu jakiegoś ciekawego tekstuna temat jednej z najlepiej grających w defensywie zespołów w NBA. Nie hejtuje tylko zwracam uwage 🙂 PEACE!

    (3)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy ja wiem czy DJ to taki ancymon? Większym jest CP3. Narzeka skarży się na każdym meczu. Maruda do kwadratu i jeszcze ze spadającą formą coraz niżej i niżej. Średnia 9 asyst przy takim składzie to jest jakiś skandal.

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim marzeniem byłoby NIE zobaczenie w PO Suns i Clippers. Dużo bardziej wolałbym zobaczyć Pelicans i Thunder.

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobra wiadomość dla Cs którzy mają pick od Clipsow jest szansa ze one wejdą do PO wtedy już wg byłoby pięknie prawdopodobnie 14 pick za Doca

    (1)
  8. Array ( )
    wielmozny pan P 9 lutego, 2015 at 17:44
    Odpowiedz

    problemem OKC jest to, że mają dużo talentu, ale tylko jedną piłkę i żadnego point guarda. tacy zawodnicy jak Serge Ibaka czy Mitch Mc gary, a także Dion Waiters, żeby coś wnieśc do gry muszą dostawać piłki, ktoś musi poświęcić swoje statystyki na rzecz zmaksymalizowania ich możliwości.

    najlepiej Thunder wyglądali w ubiegłym sezonie, kiedy grali bez Westbrooka, pierwsza piłka w pozycyjnym szła do Duranta, a ten decydował co dalej i wszyscy byli gotowi na 5-6 wariantów akcji, z których wiele kończyło się świetnymi pozycjami do rzutu dla wszystkich zawodnikow.

    z Westbrookiem przy piłce Thunder za częśto osuwają się w 1-2 punch, która nie przyneisie im sukcesu, bo nie realizuje potencjału zespołu oraz zniechęca pozostałych do ekstra-effort w obronie.

    żeby się coś zmieniło musiałby się zmienić trener. ten obecny zupełnie nie ma odwagi przeprowadzić zmian.

    (-2)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Grzmoty wejdą do PO kosztem Pelikanów, dojdą może do finałów konferencji, to max i to tylko ze zdrowym Westbrookiem i Durantem; Clipsi… grają cienko kurdę, a lubię ich nawet, wejdą, ale na 1 rundzie zakończą przygodę z PO, i trener też ;p se myśle tak

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu