fbpx

Triple-double Rondo to za mało, Knicks kradną zwycięstwo w Bostonie

20

Ilekroć mierzą się ze sobą new york knicks i  boston celtics, nie ma spania, jest oglądanie. Proste. Zwłaszcza po ostatniej awanturze z honey cheerios, które Kevin Garnett wrzucał Carmelo  Anthony’emu do herbaty…

Goście liczą zwłaszcza na młodego Imana Shumperta, zdolnego obrońcę, który po rehabilitacji zerwania więzadeł kolana rozgrywa swój trzeci mecz.  Dziś zobaczymy go w wyjściowym ustawieniu. Kolejnym zaskoczeniem w pierwszej piątce jest highflyer James White.

Wśród gospodarzy standardowo: Rondo, Bradley, Pierce, Bass i Garnett, czyli najmocniejsze ustawienie i zero wymówek. Celtowie przegrali ostatnie cztery mecze, są na ostatnim, ósmym miejscu dającym awans do playoffs i jak tak dalej pójdzie, możemy oczekiwać rychłych zmian w ekipie Doca Riversa.

Obie ekipy zaczęły z energią, ale nieskutecznie. Wpadają sporadyczne rzuty. Sędziowie są dziś wyjątkowo skrupulatni. Każdy wyraźny kontakt w walce o pozycję kończy się faulem gracza obrony. Mike Woodson przeklina pod nosem. W efekcie piłka z łatwością dociera na niski-blok. Knicks kombinują ze strefą. Co ja gadam, kryją strefą przez kilkanaście minut! W obliczu niemocy C’s z dystansu zona okazuje się skuteczna.

Niejaki problem sprawia gościom pod koszem Jared Sullinger. Chłopak praktycznie nie odrywa się od ziemi, ale jest szeroki w barach, ma refleks i niebywały instynkt do gry na tablicy. Doc Rivers kocha go jak syna. To zdecydowanie najlepszy zbierający ekipy, która jest ostatnia w kategorii zbiórek w NBA.

Knicks zdecydowanie odczuwają brak Raymonda Feltona. Jego penetracje i gra kozłem, choć nie zawsze skuteczne, inicjowały większość ataku zespołu. Penetracja, odegranie, ruch piłki, rzut z otwartej pozycji – oto w czym najlepsi są gracze Nowego Jorku. Obecnie nieco za dużo obserwujemy 1-na-1 w wykonaniu Melo i JR Smitha, ale to rzecz przejściowa i przynajmniej zdarzy się sporadyczny crossover albo dunk. Felton ma wrócić już w sobotę w meczu przeciwko 76ers.

Hala buczy ilekroć piłki dotknie Carmelo Anthony. W efekcie skuteczność zawodnika spada poniżej 30%. Drużynę próbuje szarpnąć do przodu Iman Shumpert, trafia dwa razy z dystansu, ambitnie rotuje w obronie, niekiedy zbyt ambitnie.

czytaj dalej >>

1 2

20 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda ze 2 ostatnie akcie PP skopal…mieli szanse na dogrywke… Carmelo przywital sie z KG przed meczem…a ten mu zalozyl piekna czapke:D:D block of the night

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajne przywitanie KG z Melo 🙂 . Wyglądało to tak , że najpierw przybili żółwia , a potem zobaczyli nawzajem komu go przybili 🙂

    (0)
  3. Odpowiedz

    Kolejny świetny mecz . Szkoda , że tym razem Zieloni na tarczy . Jestem ciekawy co Danny wymyśli bo wydaje się, że jednak zmiana jest nieunikniona … Ale zbliża się mecz roku ! 😀 ciekawe jak zareagują na Allena w ogródku …

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Obiło mi sie o uszy że najprowdopodobniej w najblizszych dniach Boston zarzuci sieci na jakiegos nowego gracza ale niestety zadnych innych szczegółow nie bylo

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Danny Ainge jest cieniasem….Rivers to taki dobry trener ale no nie oszukujmy sie gracze którymi dysponuje nie dają mu tego czego by oczekiwano.. C.Lee mial drzeć parkiet a wyglada jakby był kotkiem domowym…Pierce juz sie dziadek robi bo pilki gubi jak staruszek…Terry jest śmieszny …robi “jet signature” po kazdej trójce ..szkoda tyko ze tak rzadko trafia…bez oszukiwania siebie jako fan Bostonu stwierdzam że tylko Rondo KG Sullinger Bradley i Green grają na poziomie jaki mają w zasiegu swoich możliwości..przydalby sie ten RUN DMC lub J-Smoove…no chociaż Gasol bo Gortat to raczej ze swoja uległoscią tu nie pomoże…

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wiem czemu hejtujesz STAT’a bo gostek po kilku meczach w końcu zaczął się przebudzać, jego akcje nie wyglądają tak jak na początku gdzie rzucał jakby się bał tego. Dzisiaj było widać jak manewruje i stara się w obronie.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Można nie być w formie, można mieć sztywne plecy czy kolana, ale bać się nie można. Facet mógłby Sullingera w ataku zmieszać z błotem, a on się cyka jak dziewczyna. Kiedykolwiek ma zagrać coś w stronę kosza – panikuje. I za to hejt się należy. Zacznie grać jak trzeba, to będzie dostawał pochwały.

      (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    jak to jest, kiedy Bryant oddaje 100 rzutów na mecz i trafia 10 to źle, a jak to samo robi J.R. Smith to super – nie wie co to strach ;p opanujcie sie panowie / zmiany w Bostonie jak nic, chyba w lutym ktoś wyleci, może śmieszny Terry ;p / no i Phoenix, nowy trenerro i 2 wygrana…czasem nie o punkcik więcej? ;p ciekawe co dalej?

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ainge nadal wierzy, że ta ekipa coś ugra i myślę, że jest w tym racja. Patrząc obiektywnie to nadal jest mnóstwo miejsca na lepszą grę. Obrona jest dobra, atak nie funkcjonuje, bo wg mnie za bardzo opiera się na rzutach z wyskoku. Jason Terry nie zagrał w tym sezonie swojej koszykówki i tu widzę jedną z największych strat. Jeff Green nie wykorzystuje 100% potencjału, więcej okazji do rzutów z półdystansu powinien mieć Lee. Sully gra zaskakująco dobry basket i być może jego rola w ataku trochę wzrośnie (fajne w nim jest to, że nie wykazuje rozczeniowej postawy i gra to co jest potrzebne drużynie).
    @admin Chciałbym zobaczyć taki transfer 🙂 Niestety czytałem, że ostatnie ruchy transferowe Grizz pozwoliły im na oszczędności i raczej nie zanosi się na transfer z udziałem Gay’a… Drużyny, które są brane pod uwagę w odważnych wymianach to Hawks i Jazz. Boston Insiders najczęściej wskazują na transfer z udziałem Greena i Bassa, lub szukanie wsparcia wśród wolnych agentów (Keyon Martin? Greg Oden, ale od przyszłego sezonu?). W plotkach znowu wymieniany jest Rajon. Tyle ode mnie 🙂

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak Dirkowi szło słabo to Cuban dał jasno do zrozumienia, że Dirk zostaje w Mavs do końca kariery w NBA, a fani dali mu kredyt zaufania i byli z nim na dobre i na złe.
    To co robią fani Bostonu z “Prawdą” jest żenujące… no ale tak “dla dobra drużyny” wymieńmy go na “Rudego Biedronia-Jacyków” i będzie spoko. Dzięki PP, ale już nam nie jesteś potrzebny… to pokazuje, że Ray Ray podjął najlepszą decyzję w karierze.

    ps.
    NYK zdecydowanie lepsi… nawet bez Feltona, który jest niezłym wzmocnieniem.

    (0)

Skomentuj Brq Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu