fbpx

Trwa bojkot wznawianego sezonu NBA, LeBron James przywoływany do tablicy

60

Ciężko wrócić po czterech dniach. Widzieliście co wkleił do sieci Patrick Beverley?

Koszykarze niech mówią co chcą. Jeśli King James mówi, że gramy w kosza, wszyscy grają w kosza. Nic osobistego, tylko BIZNES.

Przejrzyj na oczy.

Korporacyjni klakierzy ESPN odebrali to po swojemu, jako kolejną oznakę respektu wobec King Jamesa, nieformalnego przywódcy NBA oraz nawoływanie do zaprowadzenia ładu pośród grupy bojkotującej wznowienie rozgrywek. W istocie jest to ironia. Być może celowo obliczona na ośmieszenie mainstreamowych mediów. Wypowiedź należałoby chyba odczytać w następujący sposób:

Kto nie jest z nami ten przeciwko nam. LeBronowi zależy wyłącznie na kasie.

Patrick Beverley nie zamierza oddawać hołdów LeBronowi ani w social mediach, ani tym bardziej na parkiecie. W pewnym sensie przywołuje Jamesa do tablicy, by określił po której jest stronie. W pewnym sensie naśmiewa się z jego korporacyjnych powiązań. Tyle, że LeBron to od dwóch dekad nie jest ziomal z dzielni, ale człowiek instytucja. Od jego postanowień zależą losy ogromu osób.

To już nawet nie chodzi o LeBrona, którego wpływ społeczny można porównać do czołowej grupy amerykańskich polityków. Każdy, kto ma na utrzymaniu rodzinę i resztki odpowiedzialności, woli nie brać udziału w sporze i nie rozniecać ognia. Nie każdy jest samotną wyspą odpowiadającą wyłącznie za siebie. Nie każdy dysponuje zapleczem finansowym, które zapewni godne życie jemu i jego rodzinie dwa albo i trzy pokolenia naprzód. Weźmy wspomniane ESPN, w jaki sposób mają niby utrzymać na etacie setki reporterów na co dzień zajmujących się NBA, skoro ta nie funkcjonuje? Czy goście jak Kyrie czy Howard mają pojęcie jak wielu ludzi “żyje z NBA”? Jednym z nich jestem ja choć w Polsce to akurat wybitnie wąska grupa. Nie mówcie nikomu, w Polsce mamy paru chłopaków bezpośrednio na payrollu klubów NBA, ale niestety nie mogą Wam tego wyjawić.

Mowa ulicy

Nie mam na celu kolejny raz odmawiać zdrowego rozsądku Irvingowi i jemu podobnym. W tej chwili przemawiają ulice. Toczy się wielki spór polityczny podlany ostrym sosem nadchodzących wyborów prezydenckich w USA. Tutaj nie można wypaść dobrze. Mroczne, nie do końca rozpoznane siły prowadzą otwartą wojnę, niekoniecznie nawet różnią się kolorem skóry, ale celem, który im przyświeca. Patrząc na działania Uncle Drew mam wrażenie, że celem jest destabilizacja wszystkiego wokół, nowy porządek. Ten chłopak sam z siebie najchętniej chyba siedziałby i dumał. Niech go ktoś w końcu otrzeźwi. Po pierwsze jego wypowiedzi są i zawsze były niejasne i niezrozumiałe. O co temu gościowi chodzi? Gada coś o nierównym podziale płacowym? Uderzający jest w nim brak pokory i skromności.

Coś Wam powiem. Możecie się z tym nie zgodzić, ale i tak powiem. Wraz z wiekiem ludzie nabywają doświadczenia życiowego, to naturalne i normalne. Możesz więcej czytać, więcej podróżować, więcej niż inni słuchać, ale aby dokonał się w Tobie pewien życiowy progres, musi upłynąć czas. Musisz nabrać perspektywy lat i z niektórymi myślami okrzepnąć. Co za tym idzie, w ogromnej większości każdy z nas przeżywa rozterki charakterystyczne dla swojego wieku.

Jak śmiesznie brzmią uniesienia zazdrosnego nastolatka, którego upatrzona laska wybrała innego? Jak śmiesznie brzmi nowy pracownik, któremu po pierwszym zebraniu kadry wydaje się, że zaprowadzi porządek w funkcjonującej od lat firmie? Do diaska, 99% naszych myśli, 99% problemów, które przeżywamy ktoś już kiedyś pomyślał i przeżywał. Im dłużej zgłębiasz wiedzę o świecie, tym bardziej dochodzisz do wniosku, że nie ma jednoznacznych wyborów i odpowiedzi. Mniejsze zło zwalcza większe zło. Stąd najlepiej zachować się przyzwoicie i z pokorą.

Nie mogę dojść do ładu…

-> z tym, że destabilizujący sytuację w trzech drużynach Kyrie Irving ma tupet brać się za “porządkowanie” NBA. Na jakiej podstawie uważa, że ze wszystkich postaci ligi akurat ON posiada kompetencje do przeprowadzenia zmian systemowych? Jakie są w ogóle jego założenia? Czego on chce poza zwróceniem na siebie uwagi?

-> z tym, że pośród wszystkich postaci ligi właśnie Dwight Howard, który do tej pory nie potrafił zawiązać trwałej relacji z matkami ósemki swych dzieci, występuje przez kamerą i nawołuje by nie wracać do pracy, ale zostać w domu, z rodziną. Cokolwiek to dla niego znaczy.

Dlaczego akurat ci dwaj? Potrafię zrozumieć, że wielkie pieniądze, relatywny brak troski o przyszłość i służalcze relacje, jakimi otoczeni są Kyrie czy Dwight, mogły zaburzyć im perspektywę myślenia. Każdy ma prawo do wyrażenia swej opinii, tylko co miałby przynieść bojkot NBA poza utratą pracy przez dziesiątki tysięcy ludzi? Zerwanie dotychczasowej umowy ramowej? Renegocjację reguł, wysokości kontraktów? Wyobraźmy sobie, obie strony (szefowie klubów i zawodnicy) tracą na pandemii i bojkocie przeszło dwa miliardy dolarów. Jedno jest pewne, do tak wielkich sum kontraktowych, jakie mamy obecnie, nie ma już powrotu. To perspektywa wielu lat. Mało tego, oczami wyobraźni widzę scenariusz, w którym z niestabilnego środowiska biznesowego wycofują się inwestorzy, a liga całkowicie zmienia swój dotychczasowy kształt.

Niebywałe, w czasach gdy większość ludzi martwi się o przyszłość i trzęsie o utrzymanie pracy, grupa ciemnoskórych milionerów chce zrównania z ziemią dotychczasowego systemu, który… ową sławę i miliony im zapewnił. Koniec końców rachunek ekonomiczny i tak przeważy, ale ile się przy okazji dowiemy o ludziach. Kolejna sprawa, żyjemy w świecie fake newsów, gdzie na przykład mówi się o splądrowaniu McDonaldsa przez grupę ciemnoskórych “oprychów” ale nie wspomina, że minuty wcześniej policja użyła przeciwko nim gazu pieprzowego i wjechali do Mac’a po mleko, które łagodzi skutki podrażnienia oczu itp. itd. Nie mówiąc już o subiektywnym przekazie, wątkach wyrwanych z kontekstu albo celowo zniekształcanej narracji przez opowiadającego, któremu przyświecają najrozmaitsze cele, najczęściej polityczne.

I can’t breathe

Biorąc pod uwagę powyższe, proponuję wszystkim złagodzić formę wypowiedzi. Zrozumieć instynkty stadne i oburzenie: gdy ofiarą na ulicy pada policjant, cała służba szuka bandziora i ponad wszystko chroni jednego ze swoich. To samo tyczy się zamordowanego George’a Floyda i jemu podobnych przedtem. Gdy krzywda dzieje się jednemu z Afroamerykanów, cała społeczność domaga się sprawiedliwości. A że był notowany, a że miał kartotekę, że nie był wzorem świętości? To nie Afroamerykanie wybrali sobie Floyda za symbol, uczynił to ów funkcjonariusz z Minnesoty… Kolejna sprawa, nikt z nas nie mieszka na stałe w Stanach, nie żyje problemami tamtejszych blokowisk:

Nosiliśmy już wcześniej koszulki z napisem “I Can’t Breathe”. Spotykaliśmy z miejscową policją, nic nie uległo zmianie. Kompletnie nic. Nie powinniśmy musieć ustawicznie wspomagać finansowo swoich lokalnych społeczności, rząd ma do tego więcej środków niż potrzeba, nierówności społeczne są ewidentne i należy z nimi skończyć.

Oto macie zalążek problemów. Ukryty rasizm trawiący USA od dekad. Tylko, że za tym kryje się potrzeba pracy u podstaw, a dyskusja powinna trwać i obejmować pokolenia. Powyższy cytat to słowa Salomona Hilla, niskiego skrzydłowego Miami Heat, któremu siedem lat spędzone w NBA przyniosło już 40 milionów dolarów brutto. Hill to jeden z tych zawodników, o którym nie usłyszałbyś w żaden inny sposób, gdyby nie ekspozycja, jaką zapewnia mu udział w lidze.

Siedem lat, cztery kluby, średnio półtora kwarty w meczu. Facet stanowi pozytywny przykład dla swej lokalnej społeczności i oby jak najdłużej mógł takim pozostać. Jeśli Afroamerykanie chcą iść na wojnę z systemem środkami przemocowymi, a za taki uważam bojkot NBA, mogą na tym jedynie stracić. Nierówności społeczne jedynie się pogłębią. NBA to ich liga, której szefowie to postępowa grupa, każdorazowo opowiadają się po stronie mniejszości. Jeśli kąsać zamierzają rękę, która ich karmi i stoi po ich stronie, dają jedynie wyraz swojej zapalczywości i głupocie. Tak to widzę.

[Bartek Gajewski – autor książki I love this game]

www.gwbastore.pl

60 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      abstrahując od idiotycznego sformułowania, byłoby mi cholernie szkoda nie zobaczyć więcej Kyrie na parkiecie NBA, gość rusza się przepięknie i może jeszcze wiele osiągnąć w lidze

      (41)
    • Array ( )

      Klauny same wrócą do cyrku, bo się nagle obudzą, ze wolą zarabiać i grać niż siedzieć w domu z rodziną.

      Poza tym, jeżeli ktoś uważa, że pieniądze rozwiążą problem głodu oraz biedy, to powodzenia. Ktoś powiedział, że jak byśmy mieli mieć kolonię na innej planecie, to z jakiego powodu mógłby tam być głód? Jedyny, to że zabrakłoby żywności. Czy na Ziemi brakuje jedzenia? Tak samo można zapytać: Czy brakuje pracy?

      Dzisiaj byłem w starej pracy spotkań się ze znajomymi, to przeprowadzali akurat rekrutację i na blisko 20 wolnych miejsc zgłosiło się 13 osób, więc po prostu biorą wszystkich. Następnie idę po kebsa, a po drodze widzę “kierowników” proszących o pieniądze na jedzenie albo browara. Jasne, są różne sytuacje, ale bieda w USA? W USA? Tam woźny zarabia tyle, że może sobie na luzie kupić nowego iphone’a co roku, a dostaje minimalną krajową ustawową w wielu stanach. W LA są natomiast profesjonalni żebracze, którzy czasem zarabiają DZIENNIE więcej niż Polak na minimalnej przez miesiąc.

      (7)
    • Array ( )

      A teraz to samo zdanie, ale napisane przez Teda:

      Cyrk nie pojedzie, a klauny zginą.

      (2)
    • Array ( )

      Liga zarabia na tych klaunach więc nie pozwoli sobie aby ktokolwiek się postawił.

      Zwłaszcza że w grę wchodzą inne gwiazdy, nie tylko wspomniani Irving i Howard.

      Na to liga nie może sobie pozwolić i nie zmieni tego lizodup LBJ któremu NBA robi gałę od lat bo przynosi największe zyski xD

      (-10)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Generalnie jest film na YT gdzie to pewnie czarnoskóry (chyba prawnik po wyższej uczelni) ma rozmowe z białoskórym reporterem. Ten wysoko wykształcony człowiek mówi otwarcie o tym że w Stanach nie ma rasizmu a reporter próbuje mu wmówić że jest. Rozumiecie to biły mówi że jest rasizm a murzyn wszystkie argumenty obala. Film jest z napisami pl nie pamiętam dokładnie jak się nazywa. To co robi ten clown który obecnie gra w Brooklynie to przykład do czego prowadzi brak edukacji. Lub poziomie nauczycieli jakich on miał. To samo Howard ktoś z NBA nie mógłby go zgasić w mgnieniu oka że co on PIER…. Którą matkę i które dziecko miał na myśli to pisząc

    (37)
    • Array ( )

      Czy w USA panuje system rasistowski? – Larry Elder & Dave Rubin
      Możliwe że chodzi o ten film.
      Na facebooku “Wojna idei” pojawił się ostatnio także post odnoszący się do tego wywiadu:
      “Warto jednak zaznaczyć, że w tej odbytej cztery lata temu rozmowie, Larry Elder autentycznie zmienił zdanie swojego rozmówcy na wiele tematów. Sam Dave Rubin przyznał później, że był to początek jego szerszych zmian światopoglądowych. A jak widać, dziś panowie są dobrymi znajomymi. Stało się to jednak tylko dlatego, że do różnicy zdań panowie podeszli na spokojnie i ostatecznie wygrały silniejsze argumenty. I zapewniam Was, że żadnej zmiany poglądów by nie było gdyby zamiast tego Dave spotkałby się z agresją słowną taką jak w niektórych komentarzach pod tym filmem. Dlatego szkalowanie kogoś za to, że kulturalnie wyraża poglądy z którymi się nie zgadzamy to jedna z najgłupszych rzeczy jaką można robić w internecie.”

      (15)
    • Array ( )

      Widziałem ten film i prawda, reporter został tam zjedzony na amen. Tyle tylko, że tutaj trochę mylisz pojęcia, ponieważ rozmowa tyczyła się systemu. Owy czarnoskóry mówił, że system nie jest rasistowski i dzialania m. In. policji nie mają charakteru rasistowskiego. Oczywiście poparł to konkretnymi liczbami. Nigdzie jednak nie mówił, że w Stanach nie ma rasizmu. To zupełnie inna sprawa, która trzeba by zbadać od strony socjologicznej, a jak słusznie napisano w artykule nie mieszkamy w USA i nie znamy problemów tamtejszych blokowisk 🙂

      (18)
    • Array ( )

      Masz rację źle to ująłem, nie mieszkam tam więc nie mam pojęcia jak to tam wygląda. Rasizm pewnie jest ale skoro ich przedstawiciel potrafi obalić tezy reportera który twierdzi że jest rasizm biali względem czarnych np. policjantów. Samemu twierdząc że to murzynom jest łatwiej o dostanie się na uczelnie, to oni % więcej mają większy udział przestępstwach (czarni na białych niz biali na czarnych) to dla mnie ten reportaż pokazuję że jest rasizm ale bardziej czarni względem białych, jak gdyby sobie odbijali to że kilkaset lat temu ich przodek został tam przywieziony do pracy. Ale tak jak wyżej nie ma mnie tam i osądzam po 1 rozmowie więc mogę się mylić.

      (1)
    • Array ( )

      Film jest stary. Czarnym było łatwiej dostać się na uczelnię za Obamy.
      Trump zniósł parytety rasowe i teraz każdy ma równe szanse co nie spodobało się wielu osobom. Zniósł też Obamacare, które polegało na tym, że Ci którzy pracowali, to musieli opłacać wyższe składki aby Ci którym się nie chce pracować mogli mieć darmową opiekę zdrowotną, co też się wielu osobom nie spodobało.

      Wierzę, że nie muszę tutaj dopisywać kto miał za Obamy najłatwiej, a kto za Trumpa musi normalnie pracować tak jak każdy inny obywatel i kogo to wszystko najbardziej boli.

      Co do uczelni, które stosują rekrutację rasową, to oczywiście nadal istnieją, bo sprzeciwiły się Trumpowi, ale jest ich niewiele. To tak w celu wyjaśnienia. Możecie też sobie wyszukać wywiady ze studentami, którzy aby dostać się na uczelnię musieli szukać wiele pokoleń wstecz czy czasem ktoś z rodziny nie był np. indianinem, bo za Obamy, to takie pochodzenie było dodatkowo punktowane i były zazwyczaj wolne miejsca na uczelni dla przedstawicieli mniejszości, którzy zabierali możliwość studiowania białasom z wyższą średnią.

      Nie ma to jak walczyć rasizmem z rasizmem poprzez tworzenie segregacji, prawda?

      (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Skonczcie już z tą polityką.
    Czarny ktorego udusil policjant byl na bakier z prawem.
    Sam policjant również mial na koncie nagany itp.
    Przy spotkaniu tych dwóch to musialo się tak skonczyc.
    Ta sytaucja(manifestacje, zamieszki/wypowiedzi Irvinga i Howarda) pokazuje ze stereotypowy dot. afroamerykanow sa jak najbardziej słuszne, tylko nieliczni wylamuja się z tego stereotypu.

    (24)
    • Array ( )

      “Ta sytaucja(manifestacje, zamieszki/wypowiedzi Irvinga i Howarda) pokazuje ze stereotypowy dot. afroamerykanow sa jak najbardziej słuszne, tylko nieliczni wylamuja się z tego stereotypu.”

      To trochę tak jakby jakiś obcokrajowiec usłyszał ostatnie wypowiedzi naszych polityków i wyciągnał z tego taki wniosek, że WSZYSCY polacy to homofoby. Czepianie się sterotypów to najkrótsza droga do pogłębiania konfliktów. Wiemy tylko tyle, że Kyrie i paru innych graczy (nie znamy nawet dokładnej liczby, może to być 50 graczy, może 5) uważa, że są ważniejsze rzeczy niż granie w kosza. Czy ma prawo to takiej opini? No ma. My mamy za to prawo przypuszczać, że on i Howard nie do końca rozumieją co się wokół nich dzieje, bo dali nam już w przeszłości popis swojej inteligencji. I posdumowywanie wszystkich afroamerykaców, że sterotypy na ich temat są prawdziwe dlatego że K.I. i D. H. mają jakieś wątpliwości jest po prostu słabe.
      no hard feelings.
      Artykuł głównodowodzącego nadchnął mnie, żebyśmy też w komentarzach utrzymali pewnien poziom merytoryczny.

      (-1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Do autora tekstu, szanuje za próby dotarcia do mas, ale 3/4 osób nawet nie będzie próbowało zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, wybiórczo przeczytają, że ktoś się śmieje z Lebrona.
    gdyby to było forum o piłce nożnej to na tak złożone tematy jakiś piłkarz mógłby tylko napisać pod spodem “pierwszy”. 🙂

    (3)
    • Array ( )

      Zapomniałem dodać, oprócz tego, że bardzo dobrze się to czytalo, to jestem aktualnie na tym etapie życia (urodził mi się syn kilka dni temu) i jestem w szoku jak wszystko inne ‘ważne’ przestało mieć znaczenie.
      Co do tej pokory ciężko jej nabrać, gdy mlody chłopak wychowuje się bez ojca.

      (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Świetny wpis, bardzo podoba mi się twój punkt widzenia i nie mam z tym problemu, że wrzucasz tutaj swoją prywatną opinie. Na tym zbudowałeś ten portal, na osobistym ciekawym punkcie widzenia i nie powienieneś z tego rezygnować. “Człowieka poznasz po tym, jak się zachowuje, gdy coś nie idzie po jego myśli” apropo gwiazd bojkotu, Pzdr !

    (33)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Najśmieszniejsze w zachowaniu Irvinga jest właśnie to, że chce bojkotować organizację, która dała mu głos i rozpoznawalność. Chłop jest oderwany od rzeczywistości. Bo chyba nie zdaje sobie sprawy, że gdy liga nie gra to ludzie, którym niby chce pomóc nie zarabiają. W walce o sprawiedliwość chce pozbawić ich środków do życia a to prowadzi do przestępstw itp. To jest właśnie ograniczone myślenie bogatego człowieka.

    (14)
    • Array ( )

      Gdyby Irving niee miał talentu i umiejętności na których NBA nie mogła by zarabiać nigdy by tego głosu nie dostał. Nie dostał go za darmo. Nie otrzymał go bezinteresownie.

      Liga zarabia na graczach i będzie się układać z tymi którzy przynoszą zyski.

      Wszyscy tak ryczą a jest przecież JEDNYM Z WIELU którzy chcą protestować. Jako jedyny ma odwagę zrobić to publicznie a nie czekać na rozwój wydarzeń

      (-3)
    • Array ( )

      @dmg
      To liga pozwala mu wyeksponować ten talent. Gdyby nie była maszynką do zarabiania pieniędzy to by się chwalił talentem ale na osiedlowym boisku. Liga nic nie robi bezinteresownie, a Irving robi? Przecież z niesprawiedliwością może walczyć na różne sposoby, czemu gra w kosza? Bo zarabia kupę kasy ot i cała historia. Mówi z pozycji bogatego gościa, który może sobie pozwolić na niegranie. Inni tego komfortu nie mają.
      Liga nie będzie się z nimi układać tylko ze związkiem graczy jeśli już. Kto nie przyjedzie grać to wyleci a na jego miejsce czeka cała kolejka zawodników. W biznesie nie ma sentymentów, nawet on może polecieć.

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A człowiek myślał że sobie znalazł nowa pasje. A tu komedia goni tragedie. Hajsy się skończą , i trzeba będzie się wynieść z wielkiego domu za miliony! Może wtedy do nich dotrze jakie pierdoły gadają. Jak wyżej było napisane – wybili się na tym systemie. I pieniążki się zgadzały.

    (7)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    “w Polsce mamy paru chłopaków bezpośrednio na payrollu klubów NBA, ale niestety nie mogą Wam tego wyjawić.” ktoś wie o co tu chodzi ? Czy można prosić o rozwinięcie czy chodzi o analerke czy cos tego typu?

    (1)
    • Array ( )

      O jaką analerkę?

      Swoja drogą, to ktoś jest w stanie potwierdzić czy Polak dalej pracuje dla Denver? Albo napisać co się z nim dzieje, bo z tego co pamiętam, to jego zdanie było w organizacji cenione i to chyba on naciskał na Jokicia?

      (3)
  8. Array ( )
    Andrzej Szampański 15 czerwca, 2020 at 13:51
    Odpowiedz

    Okazuje się, że w USA to czarni 10-krotnie częściej mordują białych. Tak samo jest z policją częściej zabija białych niż czarnych: zarówno w ujęciu absolutnym, jak i po znormalizowaniu statystyk o wskaźniki przestępczości.

    (8)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    “Zrozumieć instynkty stadne i oburzenie” pokaż mi drogi Adminie kraj, w którym biali ludzie palili komisariaty, sklepy i własność afroamerykanów, rabowali co i kogo popadło, gdy afroamerykanin zabił białego człowieka ? Przykładowo w Wielkiej Brytanii swego czasu jeden tzw “uchodźca” zabił angielskiego żołnierza, ponieważ chwilę wcześniej nie dostał zasiłku. Nie przypominam sobie, aby były tam zamieszki i cała reszta. “Gdy ofiarą na ulicy pada policjant, cała służba szuka bandziora i ponad wszystko chroni jednego ze swoich.” – gdyby tak nie robili, to jaki sens miało by istnienie policji czy wojska ? Można by je zlikwidować i niech każdy obywatel radzi sobie sam na ulicach. Policja to pierwsza linia pomiędzy bandytami, a obywatelami. I każdy atak na policjanta musi być surowo karany, tak samo powinno to działać w drugą stronę. Każde przekroczenie uprawnień, krzywdzące obywatela powinno być surowo karane. W USA policjanci mają kamerki i nie raz pokazywały one, że policjanci robili wszystko aby uniknąć eskalacji konfliktu. Niestety, obywatel nie stosował się do poleceń, dążył do konfrontacji i dochodziło do tragedii. Praca policjanta polega na łapaniu sprawców przestępstw i wykroczeń oraz karaniu ich. Ludzie z za dużym ego, tego nie rozumieją albo rozumieć nie chcą. W pewnych sytuacjach trzeba sobie wsadzić ego w kieszeń, od dochodzenia swoich racji są sądy i prokuratury. Nie ulica i prawo pięści.

    (3)
    • Array ( )

      @ JanosikNH. Bardzo proszę, oto przykład: Cała historia kolonializmu białego w Afryce. 15 milionów ofiar w samym Kongo z rąk Belgów. Może być?

      (2)
    • Array ( )

      Afroamerykanie występują tylko w USA i we Francji, więc to troszkę zawęża pole do popisu w kwestii szukania krajów…

      Serio gdybyś ty miał choć cień pojęcia o czym piszesz…

      (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Też przeczytałem książkę w jeden wieczór i niechętnie przyznaję, że wyszła mniej niż średnio. Rozumiem, iż Admin jest amatorem, a nie zawodowym pisarzem. Mam też świadomość, że chciał napisać rzecz, przez którą się płynie w 7 seconds or less. To się udało, ale moim zdaniem (podkreślam, to tylko moja opinia) książka ma niedużo wartościowych treści. Zawiera ogólniki o NBA. Wydaje mi się, że 75% czytelników GWBA już wcześniej słyszało i czytało np. o legendach streetballa, lenistwie AI3 czy niewyobrażalnym dążeniu do perfekcji Kobego. Najfajniesza część z Gajolem, wielką szkołą na 2 tysiące dzieciaków i szkolnych boiskach – wyobraziłem sobie jakbym tam był 🙂

    Nie jest to hejt z mojej strony, chyba po prostu spodziewałem się czegoś więcej. Oczywiście wciąż codziennie czytam GWBA, kibicuję Bartkowi i na pewno kupię kolejną książkę, jeśli takowa wyjdzie. Pozdrówki.

    (13)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Pogadają, poboczą się i pomachają szabelką, ale jak przyjdzie co do czego, to podkulą ogon i stawią się na trening / mecz

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Wpis zaangażowany społecznie i bardzo dobry. Świetnie się to czytało. Tego nam trzeba, rozsądku, środka, danych zamiast opinii. Propozycji rozwiązań ze strony naukowców, socjogów, psychologów, ekonomistów, a nie celebrytów.

    (5)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Szacunek za fragment o ukrytym rasizmie.
    Wszystkim “mądralom” i “znawcom” przestępczości w USA polecam dokument “XIII Poprawka” z Netflixa

    (-3)
    • Array ( )

      Deprecjonujesz wiedzę innych a polecasz serial na Netflix… Widziałem już kilka przegięć historycznych Netflixa więc traktowanie go jako źródła wiedzy zamiast rozrywki to trochę przegięcie.

      (7)
    • Array ( )

      @Laks to nie jest serial to jest film dokumentalny, nakręcony przez Ave Duverney. Troszkę nagród zebrał… No ale skąd ty masz to wiedzieć…

      (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Od takiego wpisu należało zacząć bo w poprzednich artykułach bagno w komentarzach że aż żal było czytać.

    (5)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Wjechali do McDonalda bo potrzebowali mleka, wcześniej uciekając przed policją zdarli sobie cholewki i musieli wziąć buty ze sklepu 🙂

    (14)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Szacunek za ten artykuł. Smutne jest to co się dzieje po obu stronach. Najgorsze że ludzi jest tak łatwo podzielić, albo opowiadasz się za nami, albo jesteś z nimi. Tylko, że prawda nigdy nie jest nieskazitelna.

    Mam tylko nadzieję, że większość zawodników stanie po stronie organizacji. Cholera, przecież to dzięki NBA wielu białych facetów w takiej Polsce nie jest rasistami. Ciężko nim być jeśli Twój idol z dzieciństwa był czarnoskóry. Z drugiej strony, to co robią niektórzy z BLM to wielkie przegięcie i jest wielu czarnoskórych, którzy nie zgadzają się z nimi w 100%.

    Życzę wszystkim, żeby nie dali się ponosić emocjom. Pamiętajcie, że nas Polaków też gnębiono za pochodzenie.

    (3)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron ma “wpływ społeczny można porównać do czołowej grupy amerykańskich polityków”

    Coraz większe bzdury zaczynacie ludziom wciskać!!!!

    Gówno warte są wypowiedzi LeBrona zwłaszcza o polityce. Już nie raz się ośmieszał i ludzie od piaru musieli ratować mu duspko. Także lepiej niech się nie wypowiada bo kto znowu będzie to odkręcał…

    (4)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadzam się z przedmówcami, bardzo dobry artykuł, momentami uderzający nawet w tony, jakich nigdy nie spodziewałbym się po portalu “o koszykówce”. Tak trzymać!

    (5)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak na razie jest to jeden z lepszych artykułów, jakie czytałem na temat protestów BLM, który sumiennie stara się pokazać każdą stronę konfliktu toczącego USA. Wyważony, bez niepotrzebnego obrażania kogokolwiek. Brawo!

    (2)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Adminie, jedna mała uwaga – cały czas w dyskusji na temat słów Irvinga i Howarda odnosisz się do bardzo słabego (wręcz sofizmatu) argumentu ad personam. Nie obchodzi mnie, ile dany koszykarz zarabia na co dzień, ani ile spłodził dzieci. Nie wnosi to nic do dyskusji, ani nie przekreśla ich słów. Takich ludzi jak oni są miliony w Stanach. Jedyną różnicą jest to, że HW i KI mają możliwość wygłoszenia poglądów, które usłyszą wszyscy. Z jednej strony jak najbardziej zrozumiałe jest by NBA wróciła i są na to mocne argumenty, które przytoczyłeś. Z drugiej jednak, jest spora część społeczeństwa, która utożsamia się z tymi słowami i bardzo bym prosił by jako koronny argument ich nietrafności nie było gadanie w stylu “8 dzieci z 5-ioma kobietami” lub “30 milionów co miesiac na koncie”. Pozdrawiam!

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Już wyjaśniam o co w tym wszystkim chodzi. Jest taka gałąz prawa-prawo pracy. Gdy spojrzymy na regulacje prawne (pomijam zmiany wywołane koronawirusem), są wybitnie propracownicze. Ale czy rzeczywistość jest propracownicza? Otóż nie. Bardzo wysoko ustawiona poprzeczka ma na celu złagodzenie faktycznych dysproporcji. Tak samo antyrasistowski system w USA. Pomaga on nielicznym wyrwać się z przekleństwa gett, znamienia złych wzorców przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Biali rządzą Ameryka i tyle. Natomiast obecne rozruchy wynikają z tego, jak silnie pandemia uderzyła w USA. Ludzie są sfrustrowani, gdyby społeczeństwo normalnie funkcjonowało, skala rozruchów lub po prostu protestów byłaby dużo mniejsza. Swoje też oczywiście dołożyły media, na jesieni są tam wybory.

    (1)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Polskie mądrości na temat rasizmu. Dwa fakty:
    1. Skoro nie ma tam rasizmu, to idź znajdź jednego białego ciecia, parkingowego, zamiatacza ulicy, babcie klozetową. Zawsze najgorsze prace wykonują tam czarni.
    2. Nie ma rasizmu na uczelniach, w firmach. Tak. Ale to trwa od kiedy? Od lat 70-tych. Oczywiście większość z Was nie ma pojęcia o historii najnowszej USA, a to dopiero pierwsze 2 pokolenia, które nie były jawnie dyskryminowane.
    Innymi słowy, jeżeli ktoś był poza systemem, bez możliwości, bez perspektyw i nagle po setkach lat dajesz mu wszystkie przywileje, to myślisz, że cyk – pyk, ubiera garnitur i leci na studia?
    Proszę zmienić pracę i wziąć kredyt … prawda jakie to proste? Jak to usłyszeliście sami, to była OBRAZA MAJESTATU POLSKIEGO PRZEGRYWA w każdej TV przez 3 miesiące !!!
    Aż tak jesteście głupi? Podobno koszykówka to gra dla ludzi inteligentnych ???
    3. Zauważyłem, że Polacy nie mają żadnej empatii. My mieliśmy komunę, też było ciężko i sobie poradziliśmy ciężką pracą, zatem niech Ci czarni przestaną się mazać i wezmą do roboty … cool. Tylko my mieliśmy ogólny kraj zniszczony i w miarę były równe szanse, a i tak do dziś Polak mówi, że akurat jemu się nie udało, bo inni kradli. Bo przecież wiadomo, że jak tamten ma firmę to cwaniak jakiś i ogólnie złodziej. Za to wymagacie od czarnych, że mają rywalizować z białymi, których rodziny od lat są świetnie wykształcone, ustawione i zwyczajnie bardzo bogate.
    Tego Cebulaki nie widzicie co? A zaraz zagłosują na Dudę bo przecież 500+ i ogólnie opiekuńcze państwo jest takie potrzebne i uczciwe, bo jak to może być, że ktoś mądrzejszy jeździ BMW X6 i ma firmę, a ja z bloku pochodzę, muszę dupić za kilka tysięcy i do tego kredyty.
    Połowa tej śmiesznej Polski to mentalni lenie, gorsi niż czarni, roszczeniowi, niezaradni … i oczywiście “nie ma żadnego rasizmu, ja w stanach to bym był na pewno bogaty, ustawiony i ogólnie król”
    Miłego dnia, weźcie się do roboty, a nie każdy mądry co tam trzeba zrobić w Ameryce.

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Andre nie pitol. Padła komuna, przyszedł Balcerowicz i nagle setki tysięcy pracowników PGR zostało że swoim życiem na lodzie. Padały fabryki, ludziom nie dawano szans na normalne życie. Królowały umowy śmieciowe, dzietność spadła momentalnie o grubo ponad 100 tys urodzeń na rok. Pomoc dostawała patologia albo totalni cwaniacy. Ty wiesz co to jest 500 plus? To ochłap, gdy rodzice nie mają kogoś, kto zaopiekuje się dziećmi, a pracodawcy kręcą nosem, gdy pracownik rodzic bierze zwolnienie na opiekę. Domorosli znawco życia.

    (1)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    500 plus nie jest po to by pomagać utrzymać dziecko, tylko żeby zachęcić rodziców do tego by je mieli. Znam sytuację demograficzna naszego kraju i do niedawna dziecko to było dla bogatych, w szkoła w których za moich czasów było 8 klas, były dwie.
    Akurat 500+ spełnia swoje zadanie znakomicie, a ludzie, którzy uważają, że to zadłużanie kraju niech się w łeb…
    Przecież ten hajs i tak wraca do budżetu.

    (-1)

Skomentuj woodman Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu