Uzależnienia i słabości graczy NBA
Ktoś mądry powiedział kiedyś, że człowieka najlepiej określają jego słabości. Kto inny, że naszym największym wrogiem jesteśmy my sami. “Słabość jest jedyną wadą, której nie da się poprawić.” – to już cytat z filmu, jednego z najlepszych. Dlatego dziś słów kilka o słabościach, wadach, uzależnieniach – nazywaj jak chcesz – naszych ulubieńców z NBA. Zaczynam. Jadę z głowy, więc jeśli chcielibyście dodać parę słów od siebie, zapraszam.
Postanowiłem oszczędzić sobie i Wam wyliczania zawodników, którzy poddali się nałogowi narkotykowemu bądź alkoholowemu, ku przestrodze podam jedynie parę przykładów. Dragi/alk zniszczyły kariery m.in. Lena Biasa, Lamara Odoma, Vina Bakera, Richarda Dumasa, Mitchella Wigginsa (ojca Andrew), Shawna Kempa czy Steve’a Francisa. Aktualnie problemy ma Ty Lawson, podobno chłop lubi sobie golnąć.
Chcę stworzyć listę słabości / uzależnień w nieco bardziej “romantycznym” sensie, takich, które można rozpatrywać jako ciekawostki.
#Caron Butler – oranżada
Chodzi dokładniej o napój “Mountain Dew”. Przez czternaście lat kariery zawodowej wielu trenerów, dietetyków czy kolegów z drużyny namawiało Butlera do odstawienia butelki z gazowanym napojem. Jedyne co wywalczyli to ograniczenie. Z dwóch litrów dziennie (!) chłop pije już tylko litra.
Siedzisz na tyłach autobusu i jesz zdrowe żarcie. Popijam do tego duże Mountain Dew na co koledzy zwykle kręcą głowami z dezaprobatą. Sączą wodę albo te swoje soczki wyciskane. Ja wolę zimną oranżadę. Kiedy grałem dla Lakers było gorzej. Musiałem ukrywać się przed Kobe. Chowałem butelkę pod krzesło, gdzie się dało. Chłopaki wiedzieli, że potrzebuję pomocy. Nie potrafię się powstrzymać. Mogę nie chodzić na imprezy, nie wychodzić na ulicę, ale Mountain Dew nie oddam.
1
Innym “dziwactwem” zawodnika jest (a właściwie było)… żucie słomek w trakcie meczu. Jak sam mówił, miał ich ze dwanaście na każde spotkanie. Żucie plastikowej słomki pomagało mu opanować emocje gdy był nastolatkiem i tak mu zostało. W 2010 roku liga z powodów bezpieczeństwa oficjalnie zabroniła dziamgania jakichkolwiek przedmiotów.
#Andrei Kirilenko – WoW
34-letni Rosjanin rzekomo do dnia dzisiejszego jest zapaleńcem World of Warcraft. Ma na plecach wytatuowanego palladyna dosiadającego smoka.
Ilekroć mieliśmy parę dni wolnego w czasach gry dla CSKA Moskwa – przez kilkanaście godzin siedziałem przed kompem i grałem w Warcrafta. Przerywałem tylko na jedzenie i toaletę.
1
Innymi wielkimi fanami gier komputerowych w świecie NBA są m.in. Gordon Hayward (Starcraft) czy Roy Hibbert (Call of Duty).
CZYTAJ DALEJ >>
Westbrook Why Not!!!!!!!!
Kiedy nowy Skarb Kibica xD
Bez urazy ale Wade ma styl Russel co najwyżej dużo pieniędzy i kiepskiego stylistę xD Co do rosyjskiego palladyna i Duncana aka Merlin to jak widać można połączyć bycie komputerowym nerdem światów fantasy i twardą grę na boisku 😀
Birdman fantastyczne ma te tatuaże ;o
z Westbrookiem to polecieliście, no ale żarcik zawsze w cenie
Sory, ale z tym poziomem tkanki tłuszczowej u Howarda to coś polecieliście albo macie źle źródło. Długotrwałe pozostawanie poniżej 5-6% tkanki tłuszczowej organizmu jest niebezpieczne dla życia.
już dawno przymykam oko na tego rodzaju miary body fat, czasem takie badanie polega na mierzeniu grubości fałdy na brzuchu 😉
Gordon Hayward gra w League of Legends, a nie w StarCrafta 🙂
D.Rose jest uzależniony od brania wolnego w pracy.Co rusz wymyśla sobie kontuzje żeby tylko się zwolnić.
Japoński miecz to katana.
“Z czasem się przyzwyczaił. Spadł też poziom tkanki tłuszczowej z 5-6% do 3 procent.” naprawdę?
Russel nie..
styl to ma MG ,na kazdy meczyk w eleganckim garniturku
jesli chodzi o gry to wiem ,że chyba Kobe tez jest fanem far cry ,jesli sie ne myle to nawet wystapil w jakiejs reklamie przy okazji premiery tej gry
Świetny artykuł! Nie wiedziałem, że TD ma takie słabości 😉
prosze was nie pokazujcie juz zdjecia Francisa z 2014r bo jak to widze to jestem załamany i przerazony.. To ten gosc co kroił kozłem kazdego tak ze sie przewracał a potem ładował paczkę???
To ta mocniejsza wersja Allena Iversona?
Nie moge na to patrzec
@Stupak
Zależy, jaki miecz. Krótki to wspomagania się przy walce to wakizashi, typowy miecz samuraja to właśnie katana, a ten co ma Tim to zapewne dai-katana, czyli już bardzo długi miecz dwuręczny.
Co sie wyrabia w tym garazu omg