fbpx

Vince Carter zostaje! Mike Conley gotów odejść z Memphis

33

Pożegnają się zapewne Birdman i Matt Barnes, a sądząc po stopniu wykorzystania Lance’a Stephensona, jego opcja na przyszły sezon może nie zostać podjęta. Ważne kontrakty na przyszły sezon posiadają:

Guards: Jordan Adams

Forwards: Tony Allen, Vince Carter, JaMychal Green, Jarell Martin

Bigs: Marc Gasol, Zach Randolph, Brandan Wright

Problem jaki widzę? Atrakcyjność miejsca. Jaki free-agent skusi się na przenosiny do “zapyziałego” Memphis grającego nieco już anachroniczny basket? Cały trzon to picki draftu bądź transfery. Sukcesów w free-agency jak dotąd nie odnotowano. Serio, bardzo wątpię by pieniądze skusiły do przyjścia graczy jak Harrison Barnes, Nicolas Batum, Bradley Beal, JR Smith, Evan Fournier czy Kent Bazemore. Dobra wiadomość jest taka, na emeryturę nie wybiera się Vince Carter.

Fizycznie czuję się dobrze. Kiedy nie znajdę wewnętrznej siły na trening, gdy stracę pasję do koszykówki, wtedy pomyślę o odejściu. Na razie gram dalej.

~

Co myślicie? Jak naprawić sytuację Grizzlies, może zaproponujecie jakiś transfer? Jeśli chodzi o pick draftu, wybierać będą z numerem siedemnastym. Znani koszykarze, którzy byli wybierani z siedemnastką? Shawn Kemp, Jermaine O’neal, Josh Smith, Dennis Schroeder…

~

Obóz koszykarski dla chłopaków urodzonych w latach 1991-2004, zapraszamy:

http://www.gwba.pl/X-BasketCamp

1 2

33 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wg mnie te 6 na 7 zespołów wymienionych nie dają większej szansy “Majkowi” na pierścień niż Memphis. Jedynie w San Antonio mógłby powalczyć o pierścień

    (28)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Musza w Memphis zrobic remont. Gasola wymienic na jakiegos mlodzieniaszka+ picki. No i od zera. Poczekac poza play-off 3-4 sezony i zobaczymy : )

    (10)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Cóż, Mike długo tkwi w Memphis. Dla mnie jest twarzą tej organizacji, ale nie wykluczone, że zmiana wyszłaby mu na dobre. Musi to jednak być “dobra zmiana”, więc odpadają wszelkie Bucks, Knicks, Nets itd. To wszystko zespoły w przebudowie.

    Ja widzę gościa w zespole z mistrzowskimi aspiracjami, z realną szansą na sukces. Spurs? Marzenie. Zastąpiłby zjeżdżającego do bazy Parkera, wzmocniłby defensywę na obwodzie dołączając do Kawhiego, do tego mnóstwo możliwości z Aldrigem (pnr, pnp itd) i myśl szkoleniowa Popa. Oj, tak. Conely w Spurs – tego mu życzę.

    (44)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Matt Barnes i Vince Carter dwóch zawziętych skurczybyków
    na prawde fantastycznie ciagneli gre Miśków plus ten Green ale o sile tego zespolu stanowi tak na prawde trener Jagr szacunek że się poddali
    Oni wystawili 28 graczy w tym sezonie Madness!!!

    (14)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    W zeszłym roku Memphis byli według mnie najbliżej sukcesu ale nie po raz pierwszy wszystko runęło przez kontuzje.
    Trzeba przyznać ze mimo dobrej postawy Warriors rok temu to przed seria PO z różnych stron chodziły głosy ze że zdrowym Conleyem są w stanie coś osiągnąć.
    Teraz jednak niektórzy sami odejdą, a innych klub chętnie się pozbędzie.
    Jeśli Marc Gasol jest liderem drużyny to od razu można stwierdzić że klub sukcesu w postaci mistrzostwa nie będzie.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla Spurs byłby idealny, ale raczej nie ma większych szans w tym roku, ze względu na wysoki kontrakt Parkera, który związany jest z SAS jeszcze dwuletnią umową i płacą mu 15mln za sezon. W dodatku mają najlepszego back up PG w lidze w postaci Millsa, więc szkoda ale jest to raczej niemożliwe, aby dodali Conleya do rosteru. Nie wyobrażam sobie, żeby wymienili Tonyego, raczej zostanie do końca kariery u Popa

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Conley na zachodzie nie ma czego szukać. Tam są tylko ekipy albo z kimś na pozycji PG albo takie które grają dno.
    W East są Bucks, Knicks albo Bulls.
    Conley chce coś w okolicy “nowego maxa”. A Rose ma starego. Wiem brzmi karkołomnie ale jeśli Conley powie odchodzę, a Grizz nie mają nikogo w zastępstwie nawet z wolnej agentury. Zatem lepszy rydz niż nic. Rose choć jest człowiekiem kontuzją to może odnalazłby się w tym systemie gdzie środkowy rozdaje passy. Podobnie grali starzy Bulls. Wiem wiem, brzmi dosyć dziwnie ale jeśli Conley odejdzie czeka ich przebudowa. Rose miałby miejsce do gry. A Chicago korzystaliby z umiejętności strzeleckich Conleya i jego defensywy. I zapewne nie zabierałby piłki Butlerowi.
    How ya think?

    (7)
  8. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Vince to jest jednak pelen profesjonalista. Daje z siebie wszystko, rozumie swoja role w zespole i zrobi wszystko by wygrywali. Zawsze bardzo go lubilem teraz mnie utwierdza w moim przekonaniu, kiedy starzeje sie z klasa. Podobnie jak Duncan i Dirk. Wielcy gracze, historia ligi.

    (27)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To jest niesamowite, że na mocnym Zachodzie taka drużyna jak Memphis rokrocznie bije się w playoffs, to pokazuje siłę tego nieco niedocenianego zespołu.

    (7)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Lol… Steve Kerr został Coach od the Year… Co z tego, że prowadził drużynę tylko przez pół sezonu zasadniczego. Moim zdaniem Gregg Popovic powinien mieć tą nagrodę. Pozdro Adam Silver.

    (-1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @ Ethenad
    Mówisz poważnie?
    Drużyna prowadzona przes Steve’a Kerra rozegrała najlepszy sezon w historii (pod względem liczby zwycięstw). Jak można go za to inaczej uhonorować?

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @ janusz

    Nie chodzi o to. Fakt faktem 73-9 robi wrażenie, ale moim zdaniem Walton który przez pół rs robił za Head Ciacha odwalił mimo wszystko większą robotę. Pop powinien dostać za całokształt sezonu. W końcu, to jego drużyna miała jeden z najlepszych ratingów defensywnych, starał się rozdzielić minuty, by każdy mógł pograć. Poza tym podjął dobre decyzje przed playoffs , co sprawiło, że w obozie SAS jak na razie nie ma kontuzji, czego nie można powiedzieć niestety o GSW.

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Już pisałem o tej wymianie pod artykułem o Minnesocie, ale jeśli Timberwolves zgarneloby Conleya to co powiecie na wymianę: Rubio + pick draft za Randolpha i Cartera? Wilki zyskują masę doświadczenia, 2 nowych mentorow ( Towns ma Garnetta więc Wiggins miałby Cartera a Dieng Z-bo), na rok sprawdzony duet Conley-Randolph, a po sezonie 14 baniek do wydania, bo kontrakty Z-bo i Vince’a kończą się po sezonie. Memphis zyskują nowego PG, którego dobra współpracę z Gasolem potwierdza wspólna gra w reprezentacji Hiszpanii. Do tego zyskują wysoki pick Minnesoty (5-8, bo jakby cudem wylądowali miejsca 1-3 to poproszę bralbym Simmonsa albo Hielda) i zaczynają przebudowę i odmlodzenie. A może starszy Gasol chciałby skończyć karierę tam gdzie zaczął i to z bratem u boku?

    (2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Conley w SAS? Nawet jeśli plotki się potwierdzą i salary cap wzrośnie do 90 baniek to i tak podpisanie LMA na nowych zasadach to będzie jakieś 25 mln za sezon. Kasy nie będzie na nikogo nowego (z wyższej półki), a kontraktu Parkera nikt nie przejmie, co więcej nie wiadomo czy Pop chciałby go w ogóle oddawać.

    (0)
  15. Array ( )
    Stockton_to_Malone 27 kwietnia, 2016 at 08:58
    Odpowiedz

    Leszczu: “Carter kilka klas wyżej od Kobego jako czlowiek, profesjonalista i koszykarski weteran na pewno…”
    Toś Leszczu się zbłaźnił po raz enty. Kobe i brak profesjonalizmu?? Boże daruj, obrzydzasz mi postać mojego idola z dzieciństwa, usuń Magica z avatara.

    (-1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    w przypadku Grizzlies “tradycją” są raczej kontuzje [i ew. wykluczenia na decydujące mecze]. to one decydują o tym, że nie mogą zrealizować swojego potencjału. właściwie tylko raz w ostatnich 6 latach mieli pełny skład na całe playoffs i od razu zagrali w Con Finals, gdzie wprawdzie przegrali ze Spursami 0-4, ale za to w każdym meczu wynik wahał się do ostatnich posiadań.

    wg mnie, Mike Conley Jr czeka na to, co klub zrobi z innymi zawodnikami – Tony Allen, Zach Randolph, najbliżsi przyjaciele i kompani Mike’a, mają wciąz niejasną sytuację konttraktową.

    w ub sezonie Conley sugerował, że jesli Marc Gasol podpisze nowa umowę, to on też zostanie. Myślę, że mówił szczerze. w tym momencie, wg mnie, Conley będzie naciskał na Grizzlies, aby podpisali także Allena i Randolpha, wtedy on również zostanie.

    grizzlies, to jeden z najbardziej pozytywnych zestawów osobowości w NBA. nie sądze, aby ktoś chciał odchodzić z tej kompanii. wg mnie, oni znakomicie wiedza, ze wystarczy im jeden dobry rok, bez provblemów ze zdrowiem i out of seasons INJ, aby byli w stanie pokusić się o walkę nawet o mistrzostwo NBA.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu