fbpx

Wielcy Niedoceniani: Paul Millsap

14

Bieżący sezon dla Hawks jest bardzo podobny do zeszłego. Różnice? Zamiast Josha Smitha na “czwórce” gra Millsap. Al Horford ponownie jest kontuzjowany, Jeff Teague wciąż nabiera rezonu, a armia “zadaniowców” utrzymuje Hawks w premiowanej ósemce. Jaką w tym wszystkim rolę odgrywa Paul Millsap?

To bardzo silny fizycznie gracz. Choć  mierzy “zaledwie” 203 cm wzrostu, posiada odpowiedni garnitur mięśniowy do podkoszowej walki (115 kg wagi). Potrafi grać tyłem do kosza, przyzwoicie rzuca i zbiera. Na uwagę zasługuje również jego inteligentna gra w obronie, gdzie odnajduje się zarówno w zespołowych ustawieniach defensywnych, jak i w kryciu indywidualnym. Szybki i sprawny, na tle cięższych rywali często szuka drogi do kosza po minięciu wzdłuż linii, czy rolując do środka. Przyzwoity jump-shot sprawia, że nie sposób zostawić go niekrytego na piątym metrze. Czy statystyki na poziomie 18 punktów, 8 zbiórek, jednego przechwytu i bloku to dorobek gracza kalibru All-Star? Nie wiem, ale jedno jest pewne: Millsap może czuć się w końcu wyróżniony, a zawdzięcza to tylko i wyłącznie swojej pracowitości.

[vsw id=”zjEstJ2g89k” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

[Hater]

1 2 3

14 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Życie Josha Smitha właśnie w tym momencie straciło sens. Chyba chłop musi się pogodzić, że już nigdy nie zostanie All Starem, chyba że zacznie grać równo i na oczekiwanym poziomie. Paul to zdecydowanie dobry wybór na ławkę w meczu gwiazd. Gra dobry basket, zobaczymy co zaprezentuje na ASG.

    (24)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Millsap przez całą karierę będzie ofiarą gry w małych rynkach. Gdyby występował w Bulls czy innych Lakersach to mogę się wręcz założyć, że cała liga by się nad nim spuszczała.

    (12)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajna ta seria “Wielcy Niedoceniani” 🙂 Chandler, Afflalo, Conley, Milsap, jeszcze center i fajna paka bedzie 😉

    (5)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A to Ci policzek dla J-Smootha, uciekł z Atlanty do bardziej medialnej drużyny a jak widac po przykladzie Milsapa da sie i z Hawks dostac do ASG 🙂 A pewnie jeszcze bardziej boli go to ze za jego czasów Hawk potrafili grac na zblizonym poziomie, statystyk wcale gorszych nie krecił a i tak ASG nie bylo, widac nie jest mu to pisane 🙂

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Niewiem o co niektórym tu chodzi jak dla mnie Hawks to całkiem dobry zespół. A Millsap jak najbardziej zasłużył na ASG.

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja wam powiem, że za czasów gry w Jazz, zawsze ceniłem i lubiłem Millsap’a, niż Big Al’a… To był taki gość, który po cichu robi całą robotę, co nie zawsze odbija się na Jego stat’ach, jakże mylnych i zgubnych…

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ogólnie nie rozumiem tego szału nad ASG. Co to za wyróżnienie? Jak nie ma cię chodź raz na dwa tygodnie w top 10 w highlight’ach, to nie zagrasz, choćbyś kręcił 10/10/10… Sztuczne i napompowane… Zupełnie jak ten ich SDC… Jest jeszcze ktoś, kto TO ogląda?

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu