fbpx

Wielkie lanie mistrzów w San Antonio, wymówki LeBrona

35

Dawno nikt tak zdecydowanie nie sprał ekipy z South Beach. W odwecie za ubiegłoroczne finały Spurs rozpoczęli mecz zdobywając 37 punktów w I kwarcie, szybko wyszli na 15-punktowe prowadzenie i do końca nie oglądali za siebie wygrywając 111:87.

Heat walczyli, sfrustrowany James ściągał maskę, kilka razy zbliżyli się na 2-3 posiadania, ale nie potrafili zatrzymać gospodarzy, ani przebić przez zacieśniony środek pola. Czwartą kwartę przegrali 13-29, tracąc w tym czasie piłkę 10 razy.

MVP LeBron tylko sześć razy trafił z pola, popełnił 5 strat i zakończył zawody na skuteczności 33% z gry. Jak już pisałem wcześniej, nie ma zwycięstw bez wkładu ofensywnego Jamesa. Jedynym graczem Miami, który zagrał wczoraj na swoim poziomie był Chris Bosh (10/16 z gry, 24 punkty).

Tymczasem Spurs śmigali swoje, prowadzeni przez dominującego w środku pola Tima Duncana (23 punkty, 9/13 z gry – naprawdę uważacie, że którykolwiek obrońca Heat jest w stanie zatrzymać jego warsztat techniczny?) oraz tnącego kozłem presję obwodową Tony’ego Parkera (17 punktów). Jednak to firmowy ruch piłki oraz wszechstronność ofensywna gospodarzy zdecydowała o zwycięstwie.

Kawhi Leonard 1-na-1 z LeBronem? Proszę bardzo:

Co więcej, ten 22-letni skromny chłopak sprawił, że LeBron przez cały mecz czuł się nieswojo. Napierał ciałem kiedy tylko miał okazję, wypychał, trzymał blisko gdy tylko James otrzymywał piłkę. Nie obawiał minięcia, koledzy za jego plecami byli przygotowani. Kawhi mecz zakończył z dorobkiem 11 punktów, 5 zbiórek, 5 przechwytów i 1 stratą. Zobaczcie co mówił o nim Pop:

Dojrzewa z dnia na dzień. Chyba zaczyna czuć się pewnie w swojej roli i z dumą stara się być przede wszystkim obrońcą i zbierającym, cierpliwie czeka aż okazje do zdobywania punktów same do niego przyjdą.

1

Patty Mills siejący zniszczenie w ograniczonym czasie gry?

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

35 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwne, jakoś maska nie przeszkodziła mu w zdobyciu 61 pkt z Bobcats…

    Jak widać nie przeszkodziła też w osiągnięciu 33% skuteczności z gry, ze Spurs..
    ŻYCIE Panie Kingu 🙂

    (100)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    hej , mam pytanie na czym polega zageranie fade away oraz eurostep. NIe hejtujcie, proszę o wyjasnienie wy jesteście z basketem za pan brat, ja jestem świeżo upieczonym fanem NBA.

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Pragnę zaznaczyć, że mimo przegranej OKC z PHX Durant zagrał dalej na swoim poziomie. W końcówce gdy drużyna nie trafiała on sam ją ciągnął trafiając bardzo trudne rzuty. Niech Was nie zwiedzie też jego skuteczność za 3 (3-9) bo w samej końcówce musiał wypalić 2 trójki bez żadnej zasłony ze strony Ibaki co sprawnie uniemożliwiło wyrównanie wyniku. Także jeżeli rozmawiamy o MVP… Proszę Was… Ten mecz Jamesa udowadnia, że nie potrafi przyjąć porażki na klatę. Czy taka osoba jest warta najlepszego zawodnika ligi? Który raz rzuca 61 pkt a potem 19? Gdzie ponad 40 pkt na mecz miał w zaledwie 2 meczach w sezonie?

    (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    czemu nie ma wiecej osob narzekajacych na te cudne koszulki… moze wtedy by zrozumial srebrny… wolbym milion reklam na zwyklych jerseyach niz koszulki z rekawkami. na jego miejscu zaopatrzylbym sie w nozyczki i obcial to co zbedne :]

    (9)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale bzdura, cale zycie gram w bluzie na orliku i mi to w zaden sposob nie przeszkadza… porównanie jak z dupy wyrwał, ale taka prawda. Jakos nikt inny sie tak tragicznie nie skarzyl, zreszta czemu nie skarzyl sie po meczu z bobcats tylko po tym przegranym, gdzie zagral slabo… zwykle tlumaczenie. Ciezko jest mu sie pogodzic z faktem, ze grali pelnym skladem i zostali zdeklasowani.

    (8)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dlaczego james sie usprawiedliwia? Przegral, to niech jako niby najlepszy zawodnik swiata wezmie porazke na swoje barki.

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak James rzuci 60+ punktów to na głównej cisza, jak zagra jakiś słabszy mecz to od razu news. Definicja tego co się nazywa hejtowaniem, powinniście chociaż próbować trzymać jakiś rozsądny poziom

    (-11)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Grzes jak zwykle błyskotliwy komentarz na temat LeBrona (badz miami)
    No cóz jeszcze z dwa takie mecze i po MVP dla LBJ. Ale fakt jest taki ze o 61 punktach ani slowa, gorsze mecze odrazu szeroko komentowane.
    Czy sie usprawiedliwia? Moze i tak, to nie pierwszy raz kiedy krytykuje rekawki, ale prawda jest taka ze Leonard robi swietna robote w obtonie przecieko Jamesowi.

    (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    panowie, czy to wada że LBJ nienawidzi przegrywać ? widać ze tego nie cierpi i sie nie przyzna że zagrał chujowo, to po prostu dla niego wstyd.

    (-2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    a moim zdaniem LJ się poprostu nie przyłożył do tego spotkania nawet ten filmik gdzie Leonard ogrywa LJ to Lebron broni na wyprostowanych nogach to jak miał go nie minąć… z całym szacunkiem do talnetu Leonarda i jego etyki pracy jest z niego świetny r.p., ale gdzie mu do Lebrona…. mi się wydaje, że ten mecz może być ich ostatnim w tym sezonie, bo nie jestem pewien czy spotkaj sie w finale… moim zdaniem w tym meczu SAS byli bardziej skupieni, bo gdybym miał postawic pieniądze na ten pojedynek, ale w decydujacym spotkaniu to postawiłbym na MH.
    Zastanawiam się, czy oni maja nakaz grania w tych rekawkach? co by było gdyby wyszli w normalnych strojach? ktoś coś wie?

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Pitas

    nie cierpie takich usprawiedliwien ,bo pilka byla zla ,bo buty zle ,bo rekawki ,bo maska ,itd itp .zawodnikowi na takim poziomie poprostu nie wypada sie usprawiedliwiac w taki sposob.wszyscy mieli rekawki a jakos nie marudza i nie placza.jak rzucil 61 pkt to tez mial maske na sobie i nie przeszkadzalo w grze 😀 jestem fanem nba z lat 90 i nie wyobrazam sobie zeby w tamtych czasach byly takie usprawiedliwiania za przegrany mecz.pozdrawiam

    (2)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Biedny żuczek, przeszkadzają mu rękawy i maska (w której ostatnio wrzucił 61 punktów)… Jakoś Duncan czy Bosh którzy są środkowymi, potrafili rzucać z dystansu…

    (3)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Holender, zhejtujcie mnie, zminusujcie, ale mnie koszulki z rękawkami podobają się 🙂 Mogłyby być trochę luźniejsze, ale są ok.
    Pozdro

    (-10)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    #JOJO

    grasz w luźnej bluzie, nie grasz tak jak oni, czyli w MEGA obcisłym rękawku, który na bank krępuje ruchy w stawie ramiennym, więc się nie wypowiadaj, bo gówno wiesz, pozdrawiam.

    (2)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @wałtłuszczu
    Sorry ale Howard oraz cousins grają pod koszulkami w czymś podobnym czyli obcisłe koszulki termoaktywne i nic nie mówią, mnóstwo graczy ncaa tak samo tego używają i jakoś nie krepuje to ich ruchów 🙂

    (1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Typowanie mistrza w tym sezonie to jak wróżenie z fusów. Wschód wiadomo – są 2 ekipy, które będą się liczyć + ewentualnie Chicago. Zachód – tutaj idzie zawrotu głowy dostać. San Antonio mimo wszystko są najpoważniejszym kandydatem, Pop to geniusz w dodatku ma w zespole prawdziwych wyjadaczy, gwiazdy które widziały wszystko w NBA, zadaniowców pokroju Millsa czy Diawa no i gościa który jest przyszłością ligi – Leonarda. Następni w kolejce wydaje mi się, że są LAC – Rivers poukładał w końcu ten team, chociaż trochę czasu mu to zajęło. O CP3 nie wspominam bo to debeściak od zawsze, ale Griffin jest na początku swojego prime time, do tego Jordan, Crawford, teraz jeszcze Granger. Później OKC – nie przekonują mnie, nie wiem dlaczego, ale tak jakby jeszcze czegoś brakowało w tej układance, KD to fenomen ale Westbrook jest chimeryczny. Next – Rockets i GSW mają gwiazdy, prawdziwych strzelców wyborowych, byków pod koszem, obu drużynom może mimo wszystko zabraknąć obrony. No i zespół z RipCity, jeszcze jakiś czas temu myślałem poważnie, że może być finał Ind-Por, ale teraz wydaje się, że nie ma na to szans – w Ind George’owi przytrafia się za dużo spotkań 2/11, 4/14 to nie wróży zbyt optymistycznie a to podstawowa opcja Indy, w Portland za krótka ławka. 2-3 drużyny ze wschodu i 5-6 z zachodu mogą się cieszyć na zakończenie PO. Mogą być jedne z najbardziej wyrównanych PO ostatnich lat, czyli gratka dla kibiców:). PS. koszulki SAS wyglądają troszkę jak piżamy:D

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    pie*dolicie z tym rękawkami, jak są za obcisłe to sie bierze większy rozmiar i tyle.. jakoś na treningach często zawodnicy grają w koszulkach z długim rękawkiem – to im jakoś nie przeszkadza. po za tym pod koszulkami zawsze mają obcisłe koszulki typu nike pro combat – one im nie przeszkadzają a koszulki z rękawkami tak?

    (-4)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    i czemu nic nie napisaliście o wczorajszej porażce Pacers z Bobcats, swietnym Jeffersonem, który zniszczył HIbberta i fatalnym George’u, który zdobył tylko 2 punkty?

    (7)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Po za tym LBJ podobno gra w lekko przymałej koszulce, jak to powiedział Bosh po meczu: He likes to wear smaller sizes.”

    (3)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    No – tutaj to norma. Kazdy inny gracz NBA moze:
    grac tylko fizycznie /LeBron nie/
    narzekac na rekawki /LeBron nie – Stefek Curry tez narzekal/
    miec marny mecz /LeBron nie/
    idiotycznie sie tlumaczyc /LeBron nie/.

    Wychodzi na to ze Bron musi byc szczegolny :D.

    Inna rzecz ze te slabsze mecze to moze byc skutek kontuzji – po czasie niby, ale sie zdarza. Moze bolec, cos moglo sobie napuchnac i utrudniac oddychanie, przeszkadzac w spaniu /a to utrudniac regeneracje po meczu/. Co innego gra z kelnerami z Bobcats, co innego Spurs.

    (2)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a już zaczynałem naprawdę go lubić, spoko gość myślę, nawet nie widzę flopów ostatnio 😉 ale przerzucił się na tłumaczenia porażek jak widać, no bez przesady, raz się wygrywa raz przegrywa panie James, ciekawe co powie jeśli ewentualnie przegrali by kolejny mecz, a lanie dostali ładne, jak podobnie LAL ;p no i nigdy nie powiem na niego król, bo był jeden ;p

    (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    @riverxamv , ok, ja wszystko rozumiem 😉 ale jednym przeszkadza, innym nie. Mi granie w koszulce z rękawkami nie przeszkadza, mój kumpel raz założył na basket i dostał szału. Gdyby graczom NCAA przeszkadzało, też by tego nie praktykowali, ale w NBA mamy okazję zobaczyć PRZYMUSZANIE graczy do grania w rękawkach co niektórych może denerwować i uniemożliwiać komfortowe poruszanie się, pozdro!

    (1)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ojejku niech się tylko James nie popłacze i jego psychofani również. Następnym razem powie, że go paluszek bolał, albo gumka od majtek cisnęła. C’mon!

    (0)

Skomentuj zlt Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu