fbpx

Wszystko co musisz wiedzieć o tegorocznym konkursie wsadów NBA

34

Od kilku lat przyjęło się, że w dobrym tonie jest krytyka All-Star Weekend. Zero obrony, infantylne sztuczki, celebryci… a na co to komu? Komu to potrzebne? Przerywanie sezonu NBA u progu jego kulminacyjnej fazy, tylko po to, żeby popatrzeć jak zawodnicy bawią się piłką dla wielu z nas wygląda jak strata czasu. Otóż wcale tak być nie musi! W tym roku Weekend Gwiazd zbiega się z Walentynkami i zaprawdę powiadam Wam, lepszej okazji na uniknięcie kolejnej komedii romantycznej nie będzie.

Ba! Lepszej okazji na zainteresowanie Waszej lubej, czy kogokolwiek innego, młodszego rodzeństwa, rodziców, sąsiadów, you name it nie będzie! Ci wszyscy celebryci, na których się krzywimy, są tam dla laików. Żeby ktoś, dla kogo rating defensywny, statystyki gry na post up, procent akcji catch & shoot i ofensywny playbook ulubionej drużyny to czarna magia, mógł poczuć się “w temacie”. I zaprawdę powiadam Wam, jeśli będziemy marnować takie okazje, żeby wdrożyć, zachęcić zainteresować innych naszą pasją, jaką jest basket, to nigdy z tej koszykówki nic wielkiego nad Wisłą nie będzie. Naprawdę, Weekend Gwiazd to może być szalenie ważne widowisko. A wisienką na torcie jest w jego czasie Slam Dunk Contest.

Slam Dunk Contest ma w sercach kibiców NBA miejsce szczególne, tak samo jak wsady, jako element gry w koszykówkę. Widowiskowość, moc, niemalże przełamywanie bariery grawitacji… to wszystko powoduje, że każdy, kto choć raz grał w koszykówkę, chce spróbować polecieć do obręczy.

Pojedynki, które przeszły do historii na przestrzeni lat, to przede wszystkim walka o prymat Jordana z Wilkinsem, Konkurs 2000 i zmagania Cartera, T-Maca i Francisa, trzykrotny mistrz Nate Robinson i Zach LaVine contra Aaron Gordon.

W tym roku na liście startowej mamy cztery nazwiska. Oto owi śmiałkowie i ich krótkie dunkerskie resume.

#Dwight Howard, Lakers

O jego uczestnictwie mówiło się od dawna, niemniej oficjalne wieści nadeszły dopiero pod koniec stycznia. Dla zawodnika Lakers będzie to czwarty występ w Konkursie Wsadów, po tym jak pojawiał się w nim w latach 2007, 2008, 2009, za drugim razem wygrywając.

Dziś, po dwunastu latach, Dwight jest już zupełnie innym zawodnikiem. Z gracza kalibru MVP stał się role playerem w Lakers. Przedstawiać go nie trzeba, zaznaczę tylko, że to najwyższy zawodnik w stawce, mierzący 211 cm wzrostu.

#Aaron Gordon

Kolejna znana fanom konkursu twarz. Zawodnik, którego deklarację uczestnictwa kibice przyjęli z wielką nadzieją, bo kto jak kto, ale Aaron Gordon jest gwarantem dobrego widowiska. To będzie jego trzeci Konkurs. W 2016 dał z Zachem Lavinem prawdziwy popis. Wielu obserwatorów było zdania, że w równym stopniu zasłużył na trofeum, co zawodnik [wtedy] Timberwolves. Gordon startował również w Konkursie rok później, ale jego drugi występ, choć poprawny, nie był już takim game-changerem jak debiutancki. W tym roku nie dane mu będzie zrewanżować się LaVine’owi, który postawił na Konkurs Trójek, ale ewentualna pierwsza wygrana w karierze sama w sobie jest pokusą nie do odrzucenia.

#Derrick Jones Jr.

Kolejny powrót po latach. Derrick zaprezentował się już w Konkursie Wsadów w roku 2017, kiedy to wygrał Glenn Robinson III (Za każdym razem pisząc to nazwisko mam ochotę wstawić “Big Dog” w środku, hehe. Pamiętacie jego ojczulka?). Wracając do Derricka, jest on świetnym dunkerem meczowym, o czym dobrze wiedzą kibice Miami Heat. Ciekawe, jak sprawdzi się w tegorocznym Konkursie?

#Pat Connaughton

Na pierwszy rzut oka to się może wydawać trochę dziwne, że czarnym koniem konkursu jest akurat jedyny biały zawodnik w nim startujący, ale w realiach NBA jest to zupełnie normalne. Wszak ostatnim białym, któremu udało się wygrać konkurs był Brent Barry w 1996 roku.

Czy Connaughton pójdzie w jego ślady? Jedno jest pewne, zawodnik Bucks dysponuje fenomenalnym wyskokiem. Na treningu wskakuje na skrzynię o wysokości 160 cm. Gdy zbadano mu wyskok na draft combine wyszło 112 cm. Wówczas był to drugi wynik w historii tej imprezy.

#Jak wygląda konkurs?

Zawodnicy, którzy staną w szranki w sobotę, w pierwszej fazie konkursu będą mieli za zadanie wykonać po dwa wsady każdy. Wsady te oceniać będzie pięcioosobowe jury, którego jeszcze nie wyłoniono. Każdy z sędziów przyznaje notę w skali 0-10, oceniając umiejętności, wykonanie i kreatywność. Dwaj zawodnicy, którzy uzyskają najwyższą łączną notę za swoje popisy (suma punktów za pierwszy i drugi wsad), awansują do kolejnej rundy zmagań. W finale znów mają do wykonania po dwa wsady, żeby wyłonić zwycięzcę.

Ważnym aspektem konkursu jest liczba prób, jakie do dyspozycji ma zawodnik w przypadku gdy wsad mu nie wyjdzie. Na każdy wsad przysługują trzy próby. Próbą nazywamy zagranie (nieudane), podczas którego zawodnik kontroluje piłkę i wykona nią ruch ku obręczy. Sędzia czuwa nad tym, czy dany wsad jest spalony czy zaliczony. Nie można powtarzać zaliczonych wsadów, nawet jeśli ma się do dyspozycji jeszcze wszystkie próby. Ewentualne wykorzystanie innych osób lub rekwizytów musi być zgłoszone wcześniej i zaaprobowane przez władze NBA.

W przypadku remisu na którymkolwiek z etapów, zawodnicy wykonywać będą jeszcze jeden wsad rozstrzygający.

Zwycięzcy poprzednich 10 edycji:

  • 2010: Nate Robinson (Knicks)
  • 2011: Blake Griffin (LA Clippers)
  • 2012:  Jeremy Evans (Jazz)
  • 2013: Terrence Ross (Raptors)
  • 2014: Wschód (George, Ross, Wall)
  • 2015: Zach LaVine (Timberwolves)
  • 2016: Zach LaVine (Timberwolves)
  • 2017: Glenn Robinson III (Pacers)
  • 2018: Donovan Mitchell (Jazz)
  • 2019: Hamidou Diallo (Thunder)

Na kogo stawiacie w tym roku?

[BLC]

34 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Liczę na Gordona, w 2016 zabrakło fajerwerków w ostatnim dunku, choć wsad dekady, lub nawet kilku należy do niego. Rok później chłop ewidentnie nie miał dnia, przynajmniej zostawił jakiegoś asa w rękawie.

    (15)
    • Array ( )

      Rok później był ten konkurs kiedy przyszedł z dronem? To był ostatni konkurs wsadów jaki oglądałem. Poziom lipy przekroczył wtedy wszelkie, nawet nie normy, a wyobrażenia. Dwight w pelerynce supermana robiący przeciętny wsad, Griffin przeskakujący maskę samochodu, potem jakieś inne gadżety, no i wyżej wspomniany dron, to wszystko zepsuło widowisko. Carter potrzebował tylko piłkę, żeby zaprezentować najlepsze wsady w historii tego konkursu. Nawet nic wyjątkowego wtedy nie zrobił, a zaczarował wszystkich, plastyką ruchów, dynamiką, energią. Kiedyś to było kurła…

      (4)
    • Array ( )

      Pewnie musiał niezłą kasę od Intela przytulić, podobnie jak Blake od KIA. 😉 Nie zmienia to faktu, że w drugiej próbie przestrzelił 360 pod obiema nogami, co potrafi zrobić kilku pro dunkerów. Też nie lubię tej szopki i gadżeciarstwa, choć w 2016 wsady z maskotką Gordonowi wyszły całkiem nieźle, nieprawdaż? 😉

      (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Connaughton to nie jedyny biały w konkursie. Chyba, że Gordon liczy się do czarnych. Wtedy musze okulary zmienić 😉

    (7)
    • Array ( )

      W 2014 w pierwszej rundzie walczyły drużynowo po 3 osoby z West i z East. Wygrali East i to oni walczyli o końcowe zwycięstwo . Wygrał Wall po dunku nad maskotka Wizards

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      W 1 rundzie po 3 zawodników z east i west robiło akcje drużynowe. Wygrali zawodnicy east i oni we 3 mierzyli się w finale. Wygrał Wall po dunku nad maskotką Wizards.

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Glenn Robinson II, jedynka draftu 1994, poszedł do Bucks, ale ROTY dostali wspólnie Kidd i Grant Hill. Jeden z tych “jedynek” które nie zostały “superstar”, ale solidny strzelec i dobry rolę Player, wygrał ligę ze Spurs.

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że Howard założy koszulkę Bryanta z nr 8 i będzie próbował robić dunki Bryanta z konkursu wsadów w 97 w Cleveland. Wszyscy się popłaczą, dostanie same 50, pewnie wygra i będzie to….największa żenada w historii NBA.

    (26)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Po cichu sobie myśle,ze większośc bedzie chciala zaplacic tribute Kobemu i beda powtarzali jego dunki z przeszlości

    (5)
    • Array ( )

      Sęk w tym, ze średnio jest co powtarzać. Kobas zaliczył fajne postery podczas gry, jednak w trakcie konkursu przestrzelił dwa dunki, z tego najlepsza jego udana próba to podnogo, wiec niech będzie, ale z 360 lub po odbiciu o tablice. Ogólnie 1997 SDC to jeden z najsłabszych w historii, oby gracze próbowali pisać historie na nowo dając nam trochę radości.

      (2)
    • Array ( )

      Mam nadzieje, ze do tego nie sięgną bo powieje kiczem. Pewne sprawy trzeba przezywać godnie, co za dużo to niezdrowo….

      (6)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Slum Dunka zawsze z chęcią oglądam, 3 i inne też zerknę, co roku próbuję się przekonać do głównego meczu i nie mogę, już Rookie Challenge lepiej wygląda.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Runda Finalowa Aaron Gordon vs. Derrick Jones Jr. ze wskazanien na Derricka – windę ma niesamowita… Jesli Drewno Howard bedzie jechal i ugra cos na Kobowych wspominkach to zawody beda ponizej wora.

    (4)
    • Array ( )

      No właśnie tego się obawiam, bo co Howard może pokazac więcej niż dekadę temu? Przecież broniąc tytułu przegrał z Robinsonem i już było widać, ze pomysly mu się skończyły. Jest wielu lepszych dunkerow, ale niech będzie, oby Gordon i DJJ zrobili show.

      (2)
    • Array ( )

      Za jakieś 20000-30000 tys lat nie będzie ani białych, ani czarnych wszystko będzie wymieszane . Można by powiedzieć, ze już teraz mówienie na kogoś czarny, czy biały odchodzi w zapomnienie, bo jeżeli na jednego powiemy tak, na drugiego tak to jak powiemy na ich dzieci. Totalny nonsens!

      (-1)
    • Array ( )

      Tak jak Jason Kidd.
      W USA na takie przypadki mówią po prostu “mixed race”. W sensie jesteś tak dziwny że trudno cie zakwalifikować. Dziś w NBA – w całych USA (w Europie – Francja i Wielka Brytania) – tego typu osoby nie są niczym niezwykłym. Może dla Polaków, którzy no słabo ogarniają to jak działa świat – a no serio to są ciekawe tematy społeczne, jak ktoś nie wiem interesuje się kulturą i historią USA, to to jest całkiem interesujący temat.
      No a jak jesteś specjalistą od rekonstrukcji twarzy na podstawie no czaszek, to jest to twój koszmarny sen 😀 Bo to działa w obie strony – w sensie są ludzie no o ciemnej karnacji (afro czy azjo), ale mający cechy samej twarzy jak u osoby białej. I weź tu potem zidentyfikuj zwłoki, gdy no nie wiesz jaki kolor skóry dać na rekonstrukcji. Jak dasz niewłaściwy to nikt nie rozpozna tej osoby…

      W Polsce ludzie na szczęście są albo biali, albo śniadzi albo oficjalnie nie biali… ale to pewnie kwestia czasu i postępu…

      (3)
    • Array ( )

      MAJĄ CIEMNYCH PRZODKÓW WIĘC W ŚWIECIE USA SA CZARNI.
      AMERYKA I ICH DZIWNE PODZIAŁY

      (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    O jezu , przez listę ostatnich zwycięzców zobaczyłem rok 2014 i jeden z najgorszych pomysłów w historii NBA . Wtedy wręcz znisczyli ten konkurs.

    (0)

Skomentuj 4four Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu