fbpx

You can’t guard me: 23 punkty Kobe Bryanta w IV kwarcie

27

hornets @ lakers

Gospodarze postawili na centymetry i zasięg, w pierwszej piątce wybiegła trójka wysokich: Howard, Gasol, Clark. Czy wiecie, że Kobe Bryant w tym momencie spudłował 17 kolejnych rzutów za trzy? LA wykorzystują mobilność Earla Clarka, którego zadaniem jest kryć najlepszego strzelca gości: Erica Gordona. Nie jest mu łatwo przeciskać się na zasłonach oraz dotrzymać kroku zwinniejszemu rywalowi, dwa szybkie przewinienia oznaczają konieczność zejścia z parkietu. Na boisku witany owacjami jest rekonwalescent Metta World Peace. Łąkotka MWP została usunięta, nie zszyta, co w praktyce tłumaczy tak szybki powrót na parkiet (13 dni po operacji). Mnie ciekawi bardziej jak będzie poruszał się ten ambitny koszykarz oraz jakie zmiany w psychice wywołała u niego kontuzja…

Chwała Lakers za docieranie z piłką pod obręcz, coraz lepiej wygląda współpraca dwójki wysokich, jednak gościom udaje się skutecznie zablokować dostęp do kosza rywalowi. Są dłudzy, świetnie grają też na atakowanej tablicy i kolejny mecz z rzędu Dwight Howard ma kłopoty na desce, w poprzednim spotkaniu zebrał w sumie cztery piłki!!! Szczególne problemy wydaje się sprawiać Jeziorowcom długoręki Anthony Davis: “czy to podanie, czy zbiórka, czy smecz…” chłopak zupełnie zasłania widok.

W powietrzu pierwsza trója od World Peace’a: siedzi! LA zaliczają zryw w drugiej kwarcie za sprawą rozenergetyzowanego  Howarda oraz skutecznych rzutów Jodie Meeksa. Jeszcze przed połową dociera do Los Angeles wiadomość, że Oklahoma City Thunder pokonali Utah, co oznacza, że zwycięstwo w dzisiejszym meczu po raz kolejny zapewni Lakersom ósme, premiowane awansem miejsce w playoffs.

Niestety, dziesięciopunktowe prowadzenie w pojedynkę odrabia Eric Gordon, spora w tym zasługa także bezprzykładnych podań Kobe, który WYRAŹNIE oszczędza energię. Jego powrót na parkiet jakby wyssał z zespołu moc. Atak staje, gospodarze jakby nie mieli pomysłu na grę, kończą akcję oddając dalekie rzuty, których i tak nie ma kto zebrać pod koszem. 14-0 goście! W akcjach dwójkowych nadal rządzi na parkiecie Mr Gordon, to jeden z tych graczy, którzy są w stanie zdobyć 50 punktów… Fatalna druga kwarta LA.

czytaj dalej >>

1 2

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    W portland bedzie ciezko, przegrali tam 12 z ostatnich 14 meczow, ale Blazers trapia kontuzje i prawdopodobnie zagraja bez podstawowych dwoch czy trzech graczy.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko w temacie LAL zostało juz powiedziane, ale jutro czekają ich baty, jeżeli nadal będą tak grać. Lecz cieszymy sie LAL pokonali top 3 ligi czyli NOH:D

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciebie czekają baty w domu, za kolejną pałę w gimnazjum..

    Blazers grają bez Matthewsa, Batuma i Hicksona , Lakers ich sklepią..

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda, wolałbym zobaczyć Utah w PO. Męczy mnie już ciągłe i wszechobecne trąbienie o tym że lakersi wygrali czy przegrali i czy wejdą do fazy playoff. Piszcie więcej o inny zespołach (GSW, Grizzlies, Pacers, Hawks itd) a nie tylko na zmiane artykuły o lakersach albo heat(w mniejszy stopniu ). BTW dobrze że wkońcu Gasol się trochę przebudził i gra na swoim poziomie sprzed 2-3 lat.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Świetnie , Gasol jest zdecydowanie najinteligentniejszym PF w lidze , świetnie rozumie się też z Howardem co mnie cieszy 😀
    Oby tak dalej 😀

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ mihal A o czym tu pisać jak reszta ma już awans do PO. Jak sie coś fajnego pojawi np świetny mecz Melo itp to art na stronie wisi. Moim zdaniem redakcja dobrze to rozwiązuje.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    You can’t guard me?!? – Yes, we can – Miami, NY, Indiana, Denver, Memphis, Oklahoma, LAC. Tylko mega cud sprawi ze LAL ugraja cos w PO. Temat Lakers staje się meczący. Mimo ze jestem fanem Miami i Indiany, uciesze sie jak pierscien zdobedzie Melo z ekipa 🙂
    btw. PO zapowiadaja sie zaje****** 🙂 z jednej strony Miami, NY, Indiana a nawet Boston, z drugiej Oklahoma, LAC, Memphis, Denver, San Antonio 🙂 najlepsze PO od lat sie szykuje 🙂

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @CaliforniaKid No z tym się zgodze że sprawozdania lepszych meczów się pojawiają co jakiś czas ale lakersi nie mieli w tym sezonie dużo dobrych meczy a i tak co chwila jest o nich jakiś artykuł od początku sezonu bez względu na to czy wygrają czy nie. Spurs i Thunder rozgrywają bardzo dobre sezony (z resztą jak co roku ;p) i walczą o pierwsze miejsce na zachodzi a na ich temat jest tu mało pisane 😉 pzdr.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    MJ rzucił dla Wizard 25pkt w jednej kw dokładnie nie pamietam czy miał juz 40lat czy jeszcze przed wieć zadne osiagneicie te 23pkt Kobiego

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    hasz31

    Zauważyłem, że wszystko co zrobi Bryant, porównujesz zaraz Do MJ’a. Ogarnij się, jakby chciał to by rzucił nawet i 40 w jednej kwarcie i MJ ze swoimi 25 to zadne osiagniecie..

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    O jaka błyskotliwa odpowiedź, prawie dorównała twojemu poprzedniemu wpisowi. Ale rozumiem, że u ciebie na podwórku tak się mówi, więc nie będę się już zniżał do zerowego poziomu merytorycznego.

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @Guti , @ Greg skończcie gimbusy się anonimowo pojeżdżać ,bo tak każdy potrafi . A tak właściwie to ta strona nie jest poświęcona Waszym rodzicom i chyba nikt nie ma zamiaru tego czytać .
    Co do meczu ,to Kobe i Gasol utrzymali LAL w grze ,a Howard 6 zbiórek ?! 10 w 2. meczach ,no sorry :/
    mam nadzieję na PO i awans do co najmniej 2 rundy ,ale jeśli trafią na OKC to będzie ciężko .
    GO LAKERS ,dzisiaj podbijamy Rose Garden !

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzieciaczek Guti się chyba zapłakał po dzisiejszym meczu Lakers i Kobiego. Kobe to fenomen koszykówki, LBJ może mu ręczniki ponosić. BRAWO KOBAS 🙂

    (0)

Skomentuj hasz31 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu