fbpx

Youngblood: top 10 rookies mijającego sezonu NBA

17

#7 D’Angelo Russell

Sympatią do niego nie pałam, ale talentu odmówić mu nie sposób. Być może trochę tłumaczy go fakt, że miał chyba najtrudniejszy sezon z całej plejady Draftu ’15. Odkładając na bok wszelkie sprawy poza boiskiem, Russell statystycznie prezentuje się bardzo przyzwoicie (niemal identycznie jak Mudiay, którego dałem oczko wyżej), brak mu jednak jeszcze nieco regularności i czasem gra zbyt egoistycznie (uczył się od najlepszych, hehe). Te 41% z gry i 35% za trójkę zamykają jednak usta malkontentom, chłopak umie grać. 53 mecze z dwucyfrowym dorobkiem i 1054 punkty w rookie sezonie? Not bad.

[vsw id=”kr5sCDnYlNc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 13.2/3.4/3.3

#6 Emmanuel Mudiay

Siódmy pick draftu miał sporo do udowodnienia w tym sezonie wszystkim niedowiarkom, którzy skazywali go na pożarcie w Dużej Lidze. Wytykano mu brak doświadczenia na szczeblu NCAA i “chińszczyznę” (sezon spędzony w Guangdong Southern Tigers), ale popularny “Mudy” zamknął gęby malkontentom przede wszystkim za sprawą swej ciężkiej harówki na treningach. 11 strat w debiucie go nie złamało i jego panowanie nad piłką stale się polepsza. Tak jak i rzut (28% z gry do lutego i blisko 40% na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy). Ze średnią 5.5 apg jest najlepszym podającym z tego draftu, jeśli ograniczy straty, ma szansę być topowym PG. Ma po temu dobre warunki fizyczne (196 cm/91 kg).

[vsw id=”rtSYXLvzYbg” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 12.8/3.4/5.5

#5 Myles Turner

Zawodnik Indiany ma to szczęście, że dane mu będzie posmakować playoffs już od pierwszego sezonu w NBA, co dla wielu topowych rookies jest wykluczone. Myles jest jedną z niespodzianek tego draftu i przyjemnością było oglądać jego rosnącą formę na przestrzeni sezonu. Na szczęście po kontuzji z listopada nie ma już śladu. Oglądając mecze Indiany odnoszę wrażenie, że liczby nie oddają wkładu tego PF/C w grę Pacers w pomalowanym. Co by jednak nie mówić, chłop wpakował 31 punktów Warriors na 70% skuteczności…

[vsw id=”2Jtq2mM51eA” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 10.3/5.5/0.7 oraz 1.4 bpg

#4 Devin Booker

Jedna z większych niespodzianek tego sezonu. Zaczęło się w miarę niewinnie, 6.3 ppg na początku rozgrywek i niedorzeczne 17.6 od kiedy rozpoczął się rok 2016 (ponad 22 ppg na przestrzeni lutego). Nawet w pogrążonej w głębokim kryzysie drużynie PHX te liczby robią wrażenie, tak jak i jego występ w Konkursie Trójek na ASG. Niektórym jego gra przypomina trochę Jamala Crawforda. Z sześcioma meczami powyżej 30+ jest liderem rookies w tej klasyfikacji. Tu jeden z nich:

[vsw id=”g-CBw1JixSw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 13.8/2.5/2.6

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że brakuje tutaj na liście Normana Powella wybranego przez Raptors. Chłopak ostatnimi czasami pokazuje że jest NBA – ready i błędem było dawanie mu zbyt małej ilości minut podczas sezonu regularnego.

    (27)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeszcze jak zapowiadali ten draft, to można było pomyśleć że trochę średniaki będą w tym drafcie, większe nadzieje pokładano w tym z 2014 (Wiggins, Parker…), ale jak widać to może być jeden z najlepszych draftów w ostatnich kilku latach, tym bardziej chłopaków da się lubić.
    Przede wszystkim podoba mi się gra, oraz charakter (bo niestety taki D’angelo jest troszkę zarozumiały i arogancki) takich graczy jak KAT, Porzingis, Booker (którego na początek faktycznie nie dostrzegałem), Mudy, czy wielkie zaskoczenie Jokić.
    Jest jeszcze kilku młodych, którzy też pokazują że potrafią grać, tak jak Norman Powell, czy Boban Marianović.
    Ciekawe jak przyszły draft, a szczególnie ostro przyhajpowany Ben Simmons, bo jak chłopak na prawdę może grac dobrze, to taki hype nie służy dobrze młodym.

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    D’Angelo Russell to był dobry wybór dla Lakers? Bo poszedł z wysokim, drugim pickiem, a w tym rankingu TOP rookies, jest w samej końcówce. W innych takich rankingach, też pewnie nie jest zbyt wysoko. Zawiódł oczekiwania, czy jest to ktoś w stylu Anthony’ego Davisa, dla którego pierwszy sezon też nie był bardzo udany, a co było potem, wiadomo?

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    WCS, Winslow > Mudiay, Russell
    Śmiem twierdzić, że Cauley-Stein był najlepszym rookiem na bronionej połowie parkietu. Z nim na boisku Sacto grało po prostu lepiej szczególnie w obronie, a grał zamiennie z Koufosem (który ma reputację przyzwoitego-dobrego obrońcy) i Cousinsem (który grał w tym roku na 60% w obronie, a i tak z nim bronili lepiej, niż bez niego). Generalnie problem w obronie Kings zaczynał się na obwodzie, gdzie najlepszym obrońcą był chyba Rudy Gay, który stara się w obronie przeciwko zawodnikom lepszym od niego w ataku. Rondo polujący na zbiórki, wolny Belinelli, jeździec bez głowy McLemore, niewielki Collison – takiej dziury i Ben Wallace by nie załatał.

    Jedynym rywalem WCS w dziedzinie obrony zespołowej mógłby być Karlito, ale on akurat nie grał jak rookie, tylko jak wersja siebie za 5 lat. W przyszłości podejrzewam, że również Porzingis i Myles Turner będą mieć tak pozytywny wpływ na obronę jak Cauley-Stein. Ot, taka przewaga wyboru młodszych rookies.

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem, mimo wszystko, D’Angelo Russel powinien być przynajmniej przed Mudiayem i nie wiem czy wyżej niż Myles Turner …

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Hezonja lekki niewypal. Za to Porzingis mial najdluzsza droge do przebycia na szczyt. Od znienawidzonego rookie z Łotwy ,ktorego nazwisko polamalo nie jeden jezyk do -mozna smialo powiedziec- gwiazdy nr. 2 w NYK 🙂 brawoo!

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    1 Towns
    2 Porzingis
    3 Okafor
    4 Booker
    5 Russel – chociaz tez za nim nie przepadam
    6 Winslow
    7 Turner
    8 Mudiay
    9 Stanley/Jokic
    10 Richardson- byl by wyzej gdyby nie to , ze na poczatku sezonu praktycznie nie gral

    (13)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a jak to jest z tym Rayem Allenem? On już ogłosił oficjalnie, że skończył? Czy może czeka na telefon od LeBrona w odpowiednim momencie, np przed game 7 finałów:D

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Mudy 28% z gry i “progres” do 40% i jest na 6 miejscu? Toż to drugi Rubio tylko z gorszym podaniem… Ofensywny impotent. W tych czasach, w tej lidze, nie da się już grać bez rzutu na pozycjach obwodowych. A może inaczej, da się, ale drużyna z kimś takim jako starterem daleko nie zajdzie.

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg mnie brakuje Juliusie Randle. Może już nie rookie, bo złamał nogę w pierwszym meczu, ale to jego pierwszy sezon. Nie w top10, ale można było wspomnieć o nim i jego przyszłości 😉 Z tego co pamiętam to podobnie było z Gryffinem

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu