fbpx

Z zimną krwią: rzuty na zwycięstwo w seriach NBA playoffs

14

Kluczowe dla tego tekstu są dwa pojęcia, które nie powinny sprawić większych kłopotów nawet niedzielnemu fanowi koszykówki, ale zdefiniujmy je dla porządku. “Game winner” to rzut z gry, który zapewnia drużynie zwycięstwo. Są to punkty dające prowadzenie, po których żadne inne punkty w meczu już nie padają, chociaż istnieje możliwość, że piłka jeszcze będzie w grze, jeśli taki rzut został oddany na przykład pięć sekund przed końcem spotkania, jak słynny game winner Michaela Jordana przeciwko Jazz w 1998 roku.

Czym innym jest natomiast “buzzer beater”. To z kolei punkty zdobyte równo z sygnałem kończącym daną część spotkania. Nie muszą wyprowadzać drużyny na prowadzenie i mogą być oddawane w każdej kwarcie meczu. Może się jednak zdarzyć tak, że buzzer beater będzie jednocześnie game winnerem. Z miejsca przechodzi wówczas do historii i opowiada się o nim przez lata. Zwłaszcza, jeśli miał miejsce w playoffs. Zwłaszcza, jeśli rozstrzygał serię. Przed Wami właśnie takie zestawienie, zapraszam do lektury:

#Kawhi Leonard

12 maja 2019 roku. Chociaż od tamtego spotkania upłynął już ponad rok, w dalszym ciągu są to najświeższe playoffs, o jakich możemy sobie porozmawiać. Zmieniło się wiele, a przede wszystkim to, że Kawhi nie ma już w Toronto. Najważniejsze jest jednak to, że Raptors wciąż pozostają mistrzami NBA, a przecież gdyby nie ten rzut, wszystko mogłoby się ułożyć zupełnie inaczej.

W siódmym meczu serii z Sixers na szali leżał pojedynek o pierścień z Golden State. Na 4.2 sekundy przed końcem Kawhi otrzymał piłkę, którą z trudem posłał w kierunku kosza, ścigany przez Simmonsa i Embiida. Po tym jak Spalding zatańczył na obręczy i przeleciał przez siatkę było już jasne, kto stanie do walki przeciw Wojownikom.

#Damian Lillard

Zawodnik Portland jest jedynym graczem obok Michaela Jordana, który dwukrotnie trafił rzut rozstrzygający serię playoffs równo z końcową syreną. Pamiętam bardzo dobrze jego trafienie z 2014 roku. Mecz oglądałem na telefonie, płynąc promem do Szwecji na wycieczkę ze znajomymi. Gdy Lillard trafił swój rzut poderwałem się na równe nogi jak oparzony, ale w mig dostrzegłem, że nikt w lobby, poza mną, nie ma pojęcia co stało się właśnie w odległym Oregonie. Wszyscy żyli jeszcze atrakcjami mijającej nocy. Ja żyłem tym:

Drugi z rzutów Lillarda miał miejsce w 2019 roku, dokładnie 23 kwietnia. Paul George twierdzi, że był to zły rzut. Boxscore mówi co innego. Oprócz serii pierwszej rundy playoffs, trafienie to zakończyło również kariery Paula George’a i Russella Westbrooka w Oklahomie.

#John Stockton

Ech, co to był za mecz. Charlesowi Barkleyowi pewnie śni się do dzisiaj po nocach. John Stockton, najlepszy asystujący w historii NBA (15806, ponad trzy tysiące asyst przewagi nad drugim w kategorii Jasonem Kiddem) zaliczył to trafienie 29 maja 1997 roku. Był to rzut na wagę występu w finałach i pierwszego pojedynku Jazz z Chicago na szczycie NBA. Charakterystyczna na nagraniu jest ta cisza teksańskiej publiczności.

#Michael Jordan

Jak wspomniałem, His Airness pojawia się w zestawieniu dwa razy. Pierwsze (chociaż chronologicznie drugie) jego trafienie przypomniałem już we wstępie artykułu. Teraz czas na słynny “the shot on Ehlo” przeciw Cleveland Cavaliers. Całej akcji poświęciłem swego czasu osobny artykuł, dlatego tam Was odsyłam:

#Ralph Sampson

Cud Sampsona. Tak zapamiętano trafienie, którego dokonał w hali The Forum, przeciw ekipie Los Angeles Lakers, dokładnie 21 maja 1986. Rockets mieli już Jeziorowców na widelcu, prowadząc w serii 3-1, więc od postawy w meczu numer 5 zależało życie ekipy z Los Angeles. Na sekundę przed końcem na tablicy wyników widniał remis po 112 i wszystko zdawało się zmierzać do dogrywki. Wtem…

Ralph, swoim trafieniem, przywodzącym na myśl siatkarskie wystawki, zapewnił Rakietom trip do finałów, gdzie jednak w sześciu meczach musieli uznać wyższość Larry’ego Birda i spółki.

#Derrick McKey

Rok 1989. Właśnie się zorientowałem, że Houston Rockets po raz trzeci pojawiają się w tym zestawieniu po tej gorszej stronie zwycięskiego rzutu. Z jednej strony mi ich trochę szkoda, z drugiej: mieli możliwość się przyzwyczaić;) W rzeczonym spotkaniu Sonics prowadzili w końcówce 9 punktami, jednak szaleńcza pogoń Rakiet doprowadziła do remisu po trafieniu Sleepy Floyda na sekundę przed końcową syreną. Pachniało dogrywką, McKeyowi nie uśmiechało się jednak ryzykować powrotu na siódmy mecz do Teksasu. Doceńmy również świetne podanie Nate’a McMillana, obecnego trenera Indiany.

#JoJo White

Być może najdziwniejsze punkty w tym zestawieniu, zadające nieco kłamu stworzonym przeze mnie początkowym definicjom. Rzecz miała miejsce 12 kwietnia 1974 roku. Boston Celtics remisuje z Buffalo Braves, 104:104, na 7 sekund przed końcem spotkania, po przechwycie i punktach Boba McAdoo. Ostatnie posiadanie Zieloni próbują rozstrzygnąć na swą korzyść, niemniej niezrównany McAdoo blokuje rzut Havliceka uderzeniem, które przybiłoby gwóźdź. Ścięta piłka wpada prosto w ręce JoJo, który rzuca, lecz… jego rzut ponownie blokuje McAdoo! Równo z końcową syreną słychać jednak sędziowski gwizdek. Arbitrzy dopatrzyli się faulu McAdoo na White’cie, skutkiem czego posyłają go na linię rzutów wolnych. Wystarczy trafić raz, Braves nie będą mieli szansy odpowiedzieć. White jednak nie myli się, rozstrzygając spotkanie 106-104 dla przyjezdnych. Na filmiku od 2:28.

#Tom Heinsohn

Niestety, nie znalazłem żadnego materiału wideo dla tego trafienia. Heinsohn, ośmiokrotny mistrz NBA z ekipą Celitcs, odprawił z kwitkiem ekipę Philadelphii Wilta Chamberlaina w szóstym meczu serii playoffs w 1960 roku.

Swoje trafienie nazwał później “najbardziej emocjonującą chwilą, jaką przeżył w koszykówce”. Jak na kogoś, kto ma osiem pierścieni, to niezłe wyróżnienie. A jakie rzuty Wam szczególnie zapadły w pamięć?

[BLC]

14 comments

    • Array ( )

      Przecież autor nigdzie nie wspomniał o tym rzucie jako buzzer beater. Przeczytaj to jeszcze raz w takim razie.

      (11)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Robert Horry did it again. Najlepszy buzzer dla mnie w historii przeciwko Kings. Jak to nazwał Divac Lucky shot. Swoją drogą byłem wtedy za kings i Weberem ???

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Wracając do tej książki ILTG to z 3 dni temu narzekalem trochę na twardość okładki, na karty których nikt nie zbiera i na to że myślałem że będzie więcej czytania(z tą ostatnią kwestią to nadal tak uważam ?). Chrzanic oprawę liczy się treść a ta naprawdę jest zajebista. Robię sobie przerwy w czytaniu bo chcę się nią delektować jak najdłużej. Jak dla mnie to zaraz po “Wielkiej Księdze Koszykówki” najlepsza książka o baskecie a myślę że autora stać na to by w niedalekiej przyszłości przebić nawet Simmonsa?. Naprawde jest warta swej ceny i pozostaje mi tylko czekać na następną książkę od Bartka. Mam nadzieję że nastąpi to bardzo szybko. Duże propsy i napewno kupię kolejną jeśli taka się ukarze.

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    najlepszy rzut na świecie to dla mnie the shoot over ehlo. tam nie było że jak trafi czy nie, to będzie remis albo wygrają. pudło koniec sezonu bulls, celny koniec sezonu cavs. cała końcówka tamtego meczu dodaje dramaturgii. kosz za kosz. cały sezon na szali. decyduje jeden celny rzut… lub jedno pudło. szczera i kosmiczna radość. ech… mistrzostwo za ten rzut ???

    (5)

Skomentuj ja24 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu