fbpx

Zach Randolph gniecie w podkoszowym tańcu, koniec marzeń KD (3-1)

15

Swoich kolegów podrywa w III kwarcie Mike Conley, nie tylko agresywnie wjeżdża w pole trzech sekund, ale udało mu się zapalić dwie kolejne trójki. Thunder nie zdobyli punktów przez ponad trzy minuty, na tablicy wyników remis!

Koniec końców dużo lepiej dysponowani niż w poprzednich dwóch spotkaniach są jednak goście, pospawanego Kendricka Perkinsa z sukcesami zastępuje Nick Collison, przyzwoicie trafia Kevin Martin i znów gonić wynik muszą podopieczni Lionela Hollinsa.

Do pracy przystępuje Randolph, sukcesywnie wypycha Collisona poza boisko i kładzie piłkę na obręczy. Przepraszam za tę prywatę, ale cholernie chciałbym zobaczyć jego pojedynki z Andrew Bogutem.

5 minut na budziku, budzi się uśpiony Kevin Durant. Mając przeciwko sobie członka najlepszej piątki obrońców NBA Tony Allena, wciska do kosza czyścioszka. Ależ nerwowa końcówka, KD faulowany przez Randolpha, niestety nie ma gwizdka, piekli się Scott Brooks, potrzeba chłopakom dwóch punktów by doprowadzić do remisu, mają na to 10 sekund. Durantula długimi jak tyczka susami wkłada layup. Dogrywka!

I znów gniecie pod koszem Z-Bo, a rywali dobija trudnym rzutem z pięciu metrów Marc Gasol. Żadna z dramatycznych prób zdobycia punktów nie przynosi powodzenia Thunder, ostatecznie: MEM 103 – OKC 97

Staty

Durant 27 punktów, 7 zbiórek, 7 asyst, 10/27 z gry
Martin 18 punktów, 5/5 zza łuku
Ibaka 17 punktów, 14 zbiórek, 6/13 z gry

Randolph 23 punkty, 12 zbiórek
Gasol 23 punkty, 11 zbiórek, 6 bloków
Conley 24 punkty, 5 asyst

[vsw id=”487lBB5MxKU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

15 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do Oklahomy Gortata, solidny podkoszowy, przydałby im sie ktoś taki 😀 Ibaka out i to jak najszybciej, może i jest dobry ale nie spełnia pokładanych w nim nedzieji. Denver miało być czarnym koniem PO a tu widze że jednak Memphis przejmuje ten tytuł “czarnego konia”. W sumie mam nadzieje że dojdą finału, ciekawy jestem jakby sobie tam poradzili ;D

    (5)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    GSW i Memphis wyrastaja na czarne konie tych PO, z tym że Miski maja realna opcje być w finałach i są jedynym zagrożeniem dla Miami, które na desce z Memphis bedzie miało duże problemy.

    (11)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    OKC by by i tak ma być !
    Cieszę się że jedna z solidniejszych drużyn w NBA tak stawia sprawy w PO , widząc tak grających Randolpha i Gasola uważam że trade Rudiego nawet im pomógł 😀

    (-9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    juz nie broncie tak tego duranta bo oklahoma wszystkie trzy mecze przegrala w 4 kw, wiec wg mnie to durant jest najbardziej odpowiedzialny za to porazki, a dzisiaj to juz przeszedl samego siebie w 2 polowie 3/14… to chyba nie jest MVP level

    (-2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    “oczyścić umysł” Ibaki poprzez krycie Gasola – cytat Mike’a Fratello z prezentacji starting lineups

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ok, Durant jest jak tlen dla Thunder, ale 0 PUNKTÓW W DOGRYWCE CZWARTEGO MECZU PÓŁFINAŁOWEGO to jest kpina 😉 Strasznie lubię grę Duranta i jego genialny balans między wzrostem a dynamiką, ale jakoś nie nie wierze, żeby Grizzlies wypuścili z rąk więcej niż 1 mecz.

    (2)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    oj nie spodziewałem się tego, że brak Wetbrooka tak da im się we znaki? możźe wyrwią jeszcze jeden mecz, ale chyba nic więcej

    (1)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak jak myślałem, Grizz są u siebie nie do złamania. Mi również się wydawało, że to jednak nie był mecz Duranta na poziomie MVP, jakiego dziś OKC potrzebowała.

    W potencjalnym finale, nie zdziwiłbym się gdyby LbJ krył Z-Bo, to byłby ciekawy pojedynek.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Misków wiadomo nie od dzis ze trudno sie tam gra, ale moje uwagi sa takie:
    po pierwsze wielkie podziw dla Z-bo gośc jest jednym z pewniejszych zwodników w całej lidze, praktycznie zawsze gra na swoim stałym poziomie od gry w Portland, niesamowity talent!
    druga sprawa widać brak Russela tak jakby Oklahoma nie była nauczona gry bez niego mam na mysli offensywe brakuje tych 20 paru punktów i tego, że czesto Russel sam kończył akcje to niby mogło irytowć kolegów ze gra sam, ale dawało tez im odpoczac. Niestety Oklahoma nie była przygotowana offensywnie na brak Russela.
    Statuetka najlepszego obroncy powinn trafic do Allena to zdecydowanie bardziej na nia zasłuzył

    (6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dodam, że mam obiekcje co do nagłówka tej informacji, bo pomimo tego że OKC jest w czarnej d… to jeszcze bym ich nie skreślał. Durant z Martinem mogą zaskoczyć, nawet jeśli sam nie wierze w to co własnie pisze.

    (6)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @sikwitit wydaje mi sie, że to już koniec drogi Oklhomy w tym sezonie nwet jak urwia jeszcze jeden mecz juz z Houston sie bardzo meczyli. Po stracie Russela raczej nikt nie bedzie miał wielkich pretensji, ze odpadli w nastepnej rundzie. Szczerze, to Miski zasłuzyli na ten awans, awaans nawet do finłów ligi za gre z sercem od kilku lat, warriors sa czarnym koniem i tez nie wielu jest kibiców którzy by nie chcieli ich widziec w finale, ale oni beda jeszcze mieli sznase by namieszac, natomiast Miski staneli przed duza szansa. Clipsy wyeliminowani (moi faworyci na zachodzie) Oklahoma prawdopodobnie równiez, jeszcze tylko ktos z pary SAS i Wariors i wielka feta w Memphis- finał.

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    fakt, obecnie Oklahoma bardzo przypomina Cleveland za Jamesa, kolejny raz sie potwierdza ze wygrywa cala druzyna, a nie jedna gwiazda w zespole choc trzeba przyznac ze byli blisko w obu meczach na wyjezdzie i rowniedobrze moglobyc 2-2 czy 3-1 dla OKC, ale szczescie sprzyja lepszym i bez watpienia Memphis sa teraz lepsza ekipa. San Antonio juz raz odprawili 2 lata temu z 8 miejsca wiec wcale bym sie nie zdziwil jakby zagrali w finale z Miami

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu