fbpx

Zapowiedź NBA playoffs: (1) Hawks vs (8) Nets

14

top

Nie zamierzam dorabiać żadnych teorii o rzekomo czekającej nas świetnej serii. Różnica między Jastrzębiami a Brooklynem jest dokładnie taka, jak między ich bilansami. Śmieszą mnie głosy, że Hawks nie grają już tak jak przedtem, że się wypalili, że to nie zespół na playoffs. Mają najlepszego, moim zdaniem, trenera w tym sezonie, bardzo szeroką ławkę i od dawna byli pewni pierwszego miejsca w konferencji.

Nets dopiero dziś w nocy zapewniły sobie awans do ósemki i muszą być za niego wdzięczne Grizzlies. Nie wróżę im niestety powodzenia ani nawet nawiązania walki z najlepszym zespołem Wschodu. Niech zaświadczy o tym wynik 4:0 bezpośredniej rywalizacji.

PG: Jeff Teague vs Deron Williams

Pięć lat temu nie mielibyśmy wątpliwości, który rozgrywający jest lepszy… i teraz też nie powinniśmy ich mieć. Jeff Teague to All-Star, idealnie rozumiejący ideę zespołowej gry. Sprawi mnóstwo problemów obronie Nets swoimi dynamicznymi wjazdami i nie spodziewam się, aby Williams miał na niego odpowiedź w obronie. Teague to także lepszy defensor od Derona, umie wykorzystać swoją szybkość po obu stronach parkietu. Obok Conleya i Lowry’ego rozgrywający Hawks jest moim zdaniem najbardziej niedocenianą “jedynką”, ale to się szybko na szczęście zmienia. Jego mocną stroną jest przede wszystkim znakomite rozumienie schematów i taktyki Hawks, dobra współpraca z kolegami i egzekucja założeń taktycznych. To piekielnie ważne w kontekście zwolnienia gry, w fazie playoffs. Jeff nie klepie piłki, za to dba o jej ruch jak mało która jedynka w NBA.

Zawsze, gdy mowa o D-Willu pada pytanie: ,,pamiętacie, jak mówiliśmy, że może być lepszy od Chrisa Paula?”. Tak, ja pamiętam. Sam nawet wolałem swego czasu Derona, ale to już nie ten sam zawodnik. Wciąż jest solidnym rozgrywającym, potrafi użyć zmiany kierunku, trafić z daleka, obsłużyć niezłym podaniem. Nie ma już niestety tego błysku, rzadziej atakuje kosz i z gorszym skutkiem, a i w obronie nie błyszczy, często gubiąc krycie. To ostatnie może być przeciwko Teague’owi bolesne, bo ten często gra bez piłki.

Kiepska obrona bez piłki to w ogóle najgorsze, co może Ci się przydarzyć przeciwko Atlancie. W ataku D-Willowi też nie będzie łatwo, wątpię, aby mógł liczyć na to, że Jeff za nim nie nadąży, a jak tylko będzie próbował grać tyłem, jego kryciem pewnie zajmie się Carroll.

Przewaga: Hawks (wyraźnie)

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nowy Jork to zbyt duży rynek żeby było 4-0 😛 – jeden mecz pewnie dostaną w prezencie od sędziów aby $$ sie zgadzał dla ligi ale na więcej nie mają co liczyć

    (8)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Metta może wykręcał 40-50-90 😉

    @Truskull dobrze prawisz, im więcej meczy tym więcej hajsu i wszyscy o tym wiedzą, stawiam 4-1 dla Hawks.

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Netsi obciążeni są niestety gigantycznymi kontraktami pseudo gwiazd. Śledziłem ich poczynania przez cały poprzedni sezon i już wtedy drużyna Iso Joe i D Will’a nie wyglądała jak contenter. W tym sezonie pożegnali między innymi Livingstona, Pierce’a i Garnetta, w zamian otrzymując ligowe ochłapy. Stracili wsparcie weteranów i świetnego obrońcę, których z pewnością braknie im w tegorocznej fazie PO. Taki Livingston miałby choć cień szansy, by przy swoich umiejętnościach ograniczyć wpływ np. Korvera. W większości zgadzam się z autorem- Brooklyn pójdzie dumnie- po 0:4 i na ryby.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Obiektywnie 4-2
    Jako kibic liczę na coś co będzie graniczyć z cudem ale kto wie, to przecież play-off NBA 😉
    #gonets

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dla mnie najbardziej niedocenianym PG jest zdecydowanie Lawson. Wbrew pozorom o Conley’u się dosyć często mówi i w samych superlatywach. Ty co mecz notuje statystyki Chrisa Paula (nie porównunuje ich), a uchodzi to bez echa.
    Gładko w czterech meczach na Hawks.

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jaszczompy na pewno nie mają najlepszej ławki w lidze skoro ich rezerwowi są na miejscu 18 w zdobywanych punktach oraz 17 w +/-. Najlepszych rezerwowych w NBA mają Boston, Indiana oraz oczywiście Spurs.

    (3)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W momencie, gdy Lionel Hollins mówi, że Nets nie mają żadnej przewagi nad Atlantą, można uznać serię za zakończoną.

    Moim zdaniem jeżeli lidze zależy na podbudowaniu portfela drużyną z Nowego Jorku, to musi dojść do meczu nr 6. Dopiero wtedy odbędzie się trzeci, nieplanowany mecz w Barclays Center (mecze 3 i 4 będą na pewno, mecz nr 5 w Atlancie). W takim wypadku obstawiam 4-2 dla Hawks.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu