fbpx

Zapowiedź NBA playoffs: (2) Rockets vs (7) Mavericks

10

top

Daryl Morey, generalny menedżer Rockets, jak zawsze o tej porze siedział w swoim biurze, na pierwszym piętrze hali Toyota Center. Na biurku przed nim leżał wysłużony laptop znanej marki. Ekran główny niemal w całości zajmowały pliki z raportami od współpracowników: skautów, koordynatorów video, trenerów od przygotowań kondycyjnych, siłowych, sztabu medycznego. Morey uwielbiał statystyki. To na nich opierał swe metody i większość decyzji personalnych.

Jeżeli z danych wynikało na przykład, że silny-skrzydłowy Terrence Jones z odległości pięciu metrów od kosza trafia 9% rzutów, znaczyło że piłka nie mogła być do niego posłana w tamto miejsce. Pod groźbą zawieszenia! Tego dnia na krześle obok zasiadał nieco zmęczony po porannym treningu weteran Jason Terry sprawiający wrażenie, że słucha obserwacji szefa, ale tak naprawdę myślami był w 2011 roku, gdy wznosił w górę trofeum Larry’ego O’Briena w barwach… Dallas Mavericks.

W tym samym czasie, trzy godziny jazdy samochodem na północny zachód, Mark Cuban tłumaczył Chandlerowi Parsonsowi, że ma zapomnieć o zaawansowanych statystykach, których znaczenia wpajano mu w obozie wroga. Dobrze przeczytaliście: WROGA, bo Houston i Dallas nie cierpią się szczerze i otwarcie. Derby Teksasu czas zacząć! Żadna para nie posiada tylu podtekstów, co ta.

PG: Jason Terry vs Rajon Rondo

To będzie ciężka przeprawa dla Jasona T. i nie mam wcale na myśli względów emocjonalnych, jakie wiążą się z występami przeciwko swej “macierzystej” drużynie. Bo choć obowiązki kreowania gry przejmie na siebie James Harden, Terry’emu przyjdzie kryć Rajona Rondo. Zawsze to lepiej niż gdyby miał stawać naprzeciw jeszcze szybszego Monte Ellisa. 37-letniemu Jetowi trenerzy zalecą zapewne odpuszczanie Rondo na półdystansie oraz przechodzenie pod zasłonami. W ataku będzie czekał na swój moment, przyczajony na obwodzie, jak czynił to przez większość kariery.

No i jak? Transfer Rajona nie wygląda teraz na dobrą decyzję. Wszyscy wiecie o potwornych kłopotach z rozciągnięciem gry jakie powoduje, o 45% z osobistych, zacieśnianiu środka obrony przy Rondo i przetrzymywaniu przez niego piłki. Nie chcę gościa piętnować, po prostu ciężko się przy nim gra jeżeli nie jesteś wybitnym strzelcem.

Głównym zadaniem Rondo, poza kreowaniem Dirka w akcjach pick and pop, powinna być obrona na Hardenie. To zadanie praktycznie niewykonalne, ale szybkość rąk i zadziorność Rondo może przynieść jako takie owoce.  Szczególnie w obronie, na tym etapie kariery RR to lepszy koszykarz niż Jet.

Przewaga: Mavericks (wyraźnie)

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

10 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko ładnie pięknie, ale mimo wszystko “wyraźnie” przy przewadze Howarda nad Tysonem to lekka przesada i zniewaga tego drugiego. To już nie czasy Orlando. Obaj są drewniani w ataku i świetni w obronie. Przy czym Tyson jest bardziej energiczny – tak jak napisaliście – jest sercem i duszą zespołu, a Howard jest bardziej…. przereklamowany, a z tymi cechami Chandlera nie ma nic wspólnego. Nawet jeśli byłby lepszy, to na pewno nie wyraźnie 😛 Liczę na 7 meczów. ze zwycięstwem Mavs 😛

    (29)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dallas fizycznie odstaje od Houston, niestety młodość, sprawność i skuteczność jest po stronie Rockets… Z przykrością muszę to stwierdzić ale nie sądzę by Mavs dało radę…

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    jak dla mnie to howard was jeszcze zaskoczy, ostatnio gral super gdyby nie faule to wydaje mi sie ze mecz by sie zakonczyl duzo wczesniej

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    ja bym nie był takim optymistą z tym wynikiem obstawiam 4:0 w najlepszym wypadku 4:1 dla Houston. Oglądając jakiś czas temu mecz Rakiet to oni wypadaja z Howardem naprawde bardzo dobrze. Ta ekipa jeszcze sie nie dotarła z Howardem, ale jest na najlepszej drodze do tego. Houston ma kilku dobrych obroców, dlatego Harden może, ale nie musi grać w defensywie i on o tym wie.
    Gdyby nie to, że Rondo tam namieszał nie byłbym taki surowy dla Dallas jednak na ta chwilę nie widze ich w drugiej rundzie, nie widze również długiej serii tych tej rywalizacji.
    Jeśli chodzi o Dallas pozytywnym akcentem jest Stat i słusznie zauważono, że gdyby grał lepiej w defensywie mógłby liczyć na sporo minut. Stat jest jeszcze młody licznik na nogach nieduży. Obstawiam, że jeżeli pokaze sie z dobrej strony Cuban go zostawi na dłużej

    (-2)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    wyrazna przewaga Howarda nad Chandlerem?? Chyba w błaznowaniu za przeproszeniem.. Howard ma opanowane 1,5 manewru podkoszowego i potrafi wyzej skakac. Chandler to zawodnik obrony ale wydaje mi sie ze madrzejszy (to nie jest trudne) niz Howard. Tak w uproszczeniu widze roznice miedzy tymi zawodnikami.

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Dodalbym jeszcze rywalizacji na poziomie “Head Coach” i tutaj wg mnie przewaga dla Mavs – nie ujmujac nic McHale’owi, to Carlise jest w scislej czolowce ligi jesli chodzi o trenerow, pokazal to zdobywajac z Dallas mistrza 2011, potwierdzil to w zeszlych PO kiedy to Dallas jako jedyne doprowadzilo San Antonio do Game 7 w serii, skutecznie wylaczajac z gry Tony Parkera (az do ostatniego meczu 😉 ).

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rondo wyraźnie przeważa na 1?? raczej wątpie. RR9 słabo się odnalazł w nowej drużynie. Terry to typowy zadaniowiec i mimo wieku, dla mnie lepiej współpracuje z zespołem. Rondo i Ellis wyglądają jakby walczyli o piłkę, do tego leci Parsons. I co do Centra też wyraźnie to przesada. Koń to koń ale Chandler nie ujmując też jeden z lepszych centrów, który gra solidnie każdy mecz, w obronie jak i w ataku grając bez piłki. Dla mnie roster Houston ma 2 w lidze po Cavs. W przeciwieństwie do Dallas tu jest gra bardziej poukładana. Gra jest typowo pod Hardena, a pozostali ustawiają się by robić mu miejsce albo otrzymać piłkę na przewadzę, Ariza w kącie, Howard przy pomalowanym, a jones stara się postawić zasłone. Rakiety moim zdaniem wyciągneli wnioski z zeszłego sezonu+ wzmocnienia i mogą śmiało się bić o finał. Ze Spurs a potem GSW

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    tak jak mówiłem wynik mnie nie zaskoczył co prawda to dwa mecze w Houston, ale w Dallas będzie podobnie. Rondo niecałe 10 minut i 4 faule. To nawet Felton zagrał dużej. Lepiej od HR trafili tylko GSW z Pelicans, bo moim zdaniem Westbrook i Oklahoma zrobiła by wiecej niz Pelicans

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu