Zdyscyplinowani Pacers, zdeklasowani Knicks, forma Carmelo przyszła za wcześnie
new york @ indiana [Game 4]
Kenyon Martin wstawiony do pierwszej piątki, Mike Woodson ma dosyć batów, jakie pod tablicami dostają jego podopieczni. Jedyny problem, jaki ja widzę z tak wysokim ustawieniem, to niemoc punktowa po stronie Knicks.
Iman Shumpert obudził się wczoraj ze spuchniętym kolanem, pełen strachu poleciał do lekarza i na prześwietlenie, jednak okazało się, że zebrany w stawie płyn nie ma nic wspólnego z rekonstrukcją więzadła, któremu poddał się przed rokiem, ot symptomy przeciążenia, a więc wystąpi dzisiaj.
Carmelo przesunięty na niskie-skrzydło, miejmy nadzieje, że nie musząc przepychać się pod tablicą z Davidem Westem, odzyska formę rzutową, bo przegrana w dzisiejszym spotkaniu prawdopodobnie kosztować będzie NYK całą serię.
JR Smith spudłował pierwszych 5 rzutów, czyli klasyka. Jak tak dalej pójdzie odbiorą mu statuetkę Najlepszego Rezerwowego sezonu. Ponoć ma grypę i nie trenował od soboty.
Jason Kidd nie zdobył punktu w ostatnich siedmiu meczach, jego aktualna seria to 0/14 z gry!
Knicks wyglądają źle, atak jest wolny i przewidywalny, tymczasem błyszczy Paul George: kontratak, trójka, półdystans, wjazdy pod kosz, wymuszenie faulu, krycie Melo… 23-letni chłopak robi wszystko.
Pacers prowadzą nieznacznie, jednak gdyby nie kolejne straty mogliby spokojnie prowadzić dwucyfrową różnicą punktów. Trwa niemoc rzutowa Knicks, to już 48-34 dla gospodarzy na zakończenie II kwarty, z Kenyonem Martinem na ławce z powodu przewinień, Indianie znów opanowali atakowaną tablicę.
JR Smith wygląda jakby obraził się na świat. Nie uczestniczy w naradach drużyny podczas przerw, siedzi na końcu ławki rezerwowych i rozmyśla. Prześladuje go chyba skuteczność rzutowa (1/8) oraz pociski, które odbiera ze strony mediów społecznościowych na temat swoich nocnych wycieczek po nowojorskich klubach.
czytaj dalej >>
Więc na 90% finały konferencji wyglądać będą – Grizzlies vs. Spurs i Heat vs. Pacers. Marzy mi się finał moich ulubionych drużyn tj. Grizzlies i Heat.
Drobna uwaga na temat tendencji w kierunku small-ball, której usilnie stara się nam kibicom wpoić. Gówno prawda. Zobaczcie na w.w drużyny. Gasol/Z-Bo, Duncan/Spliter, West/Hibbert i tylko Miami się wyłamuje bo pod koszem Birdman/Bosh. Miami jednak gra small ball raczej z przymusu, nie stać ich na lepszego centra, a przyjęty model gry jest bardzo niekonwencjonalny. Nie oznacza to jednak, że istnieje taki trend. Zawsze musi być balans, a że ostatnimi czasy o dobrych podkoszowych coraz trudniej to druga sprawa…
rzeczywiscie cos w tym jest, forma przychodzi i odchodzi, Clippersi tez zlapali forme w marcu i juz na playoffs byli wypompowani. To samo jak widac z Knicks. Myslalem ze to jedyna ekipa ktora bedzie w stanie zagrozic Heat na wschodzie, ale z taka gra to teraz by chyba nawet z Bostonem odpadli. Indiana bedzie w finale konferencji, ale to ich max, mysle ze sa slabsi niz w zeszlym sezonie, w dodatku bez Grangera. Zapowiada sie chyba final Miami-Memphis albo Miami-SAS
jesli dojdzie do serri spurs z grizzlies to jednak stawiam na miśki. obwód wygląda podobnie czyli dobry rozgrywający Conley i Parker i obrońca na zewnątrz czyli Allen i Leonard. Pod koszem jednak o ile Duncan trzyma poziom to jedna splittera będą przestawiać jak pionka
Jakoś mnie nie dziwi wcale taki stan rzeczy, do przewidzenia 😉
Hater ja widzę taki finał MIA – MEM. i sweep.
ale z Indianą będą się szarpali.
@MVP przy założeniu, że dojdzie do takiego finału z pewnością nie oczekują sweepu. Grizzlies są zbyt mocni pod koszem, z czym z pewnością Heat będzie miało problem. Do tego problemy Wade’a ze zdrowiem, Tony Allen szalejący w obronie… Chyba, że miałeś na myśli sweep w drugą stronę ale coś mi się kojarzy, żeś fan Heat. Pogadamy o tym jak przyjdzie nam oglądać taki finał 🙂
jednym słowem nienawidze pacers
więc finał będziemy mieć heat vs spurs ale grizzlies zawsze zaskakują 🙂
Nie skreślałbym jednak GSW. Uważam, że mogą jeszcze zaskoczyć Spurs’ów.
Potwierdza się zasada, że żeby osiągać sukcesy trzeba być mocnym na tablicach i mieć dobrych podkoszowców. No chyba, że masz więcej niż 1 supergwiazdę. Inaczej bez tego ani rusz
Hehe, wszyscy wyrzucają Spurs już od 1 rundy, a i tak będzie finał Heat – Spurs i tak. Choćbyście nie wiadomo jak się spinali, Parker z Duncanem poprowadzą Spurs do finału… A w finale nie są wcale bez szans.
Wkurza mnie taka fatalna skuteczność Melo. Przecież on rzuca na siłę. 9 trafionych na 25 oddanych? Co to za skuteczność ja się pytam?! Mógł by zacząć dzielić się piłką jak mu nie idzie rzucanie : )
Bardzo solidny basket Indiany > przebłyski Knicks
Trzeba przyznać Indiana gra fenomenalnie i mają największe szanse na wyeliminowanie Heat jak nikt inny , czekam na to 😀