fbpx

Zespoły NBA, którym najbardziej przydałby się transfer

19

cli

Kilka zespołów NBA, które najbardziej potrzebują transferu.

Houston Rockets

Rockets spanikowali zwalniając Kevina McHale. Być może nie był to wybitny trener, ale relacje na linii trener/zawodnik budował poprawne.

Nowy coach wystawia na parkiet piątkę najlepszych graczy, nie oglądając się na to, czy gra się klei. Clint Capela zalicza najlepszy sezon w karierze, ale poza polem trzech sekund nie stanowi zagrożenia, co wyklucza manewry Dwighta Howarda i blokuje ruch podkoszowy. Terrence Jones miał być wschodzącą gwiazdą, ale rzut mu obwisł, a na tablicach dostaje w papę. Największe pretensje i tak należy skierować w stronę pierwszej linii obrony, co robią ci goście to tragedia.

New Orleans Pelicans

Zmierzają donikąd w tym sezonie. Powoli staje się jasne: fatalny start odebrał im nadzieje na walkę w playoffs. Co gorsza, to ostatni rok kontraktu wychowanego w słonecznej Kalifornii Ryana Andersona (18 punktów, 7 zbiórek, 38% zza łuku, z ławki) który nie przejawia chęci przedłużenia umowy z Pelikanami. Trzeba go będzie posunąć, co może okazać się gratką dla ekipy potrzebującej “stretch-four”.

[vsw id=”U5BA4wFB6aU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Washington Wizards

Kontuzje dopadły towarzyszy ze stolicy. Nene, Bradley Beal, Drew Gooden i nasz rodak Marcin Gortat opuścili kilka/naście gier, ale nie trzeba znawcy by widzieć, że aktualni Wizards wyżej tyłka nie podskoczą i trzeba im wsparcia a) na tablicy b) z rozciągnięciem gry. Jared Dudley na silnym skrzydle to nieporozumienie. Frustruje nam się Polish Hammer walcząc pod koszem w pojedynkę. Kierunek jest dobry: grać szybciej, akcentować silne strony Walla/Beala, ale wszechstronna “czwórka” będzie tu niezbędna.

Memphis Grizzlies

Coraz trudniej broni się w NBA. Liga wyspecjalizowała się w rzutach zza łuku, nawet środkowi sieją na potęgę, na dodatek trzon podkoszowy w osobie Zacha Randolpha zdziadział nieco i zardzewiał. To już nawet nie o brak siły ogniowej chodzi, tu trzeba czegoś więcej. Kawhi Leonarda, Draymonda Greena, Andre Iguodali, czytaj dużego talentu na skrzydło, potrafiącego chwilami przypilnować szybszego SG.

Chicago Bulls

Wiele się zmieniło pod wodzą Freda Hoiberga. Przede wszystkim rozluźniły się obyczaje, gracze otrzymali więcej swobody, w wyjściowym składzie oglądamy hiszpański tandem, Joakim Noah pogodził się z rolą zmiennika i tylko momentami zaskoczy manewrem. Jimmy Butler jest wyraźnie najlepszym zawodnikiem Windy City, ale najwięcej wciąż strzela dołujący Derrick Rose. Szkoda też Taja Gibsona zakopanego trochę na ławie. Może to czas by wymienić nieco opcji podkoszowych na silniejszego small-forwarda, co?

[vsw id=”3gyHw4VAkJE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lawson do sixers chyba tam jest jedyny klub w którym można się odbudować chociaż tam jest okafor i obydwaj lubią wypić 😛 Swaggy solidny strzelec Atlanta może nawet powrót do wizards 😀 a Stephenson nie mam opcji jedyne sensowne rozwiązanie to powrót do Indiany ale czy jego tam chcą wgl :/ szkoda chłopa tak dobrze się zapowiadał

    (24)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytanie do redakcji, jak Capela może grać swój najlepszy sezon w karierze skoro to rookie?
    A już swoją drogą, nawet niezłe te transfery, mogłoby być ciekawie.

    (-30)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Gibson do gry z Davisem dla mnie mija się z celem, lepiej niech ogarną ZDROWEGO pg w zamian za Gordona/Hollidaya. Mavs i Rockets pewnie jak zawsze zainteresowani każdym i zawsze. Oddanie Portera przez Wizzards tez nie jest dobrą opcja patrząc na jego grę. Houston niech przygarną Josha Smitha znowu bo ładnie sobie u nich radził, a co do Born Ready to wymienić go za Swaggy P i niech się pozabijają z Kobe i Hibbertem ;). A tak na serio to Swaggy P do Miami a Stephenson do…. chyba tylko wysyłka do Chin mi przychodzi do głowy 😛

    (11)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chicago Brakuje rasowego SF’a!. Młody Mcdermott to materiał na solidnego grajka z ławki,który się ogarnia.Brakuje typowego startera.Aby takowego pozyskać mogą ewentualnie oddać któregoś z wysokich,pytanie tylko kogo? Skoro Gasol może rozważać free agency po sezonie,Noah kończy się kontrakt a Gibson nie taki już młody i ze zdrowiem różnie bywa…

    Kolejnym wzmocnieniem byłby jakiś SOLIDNY PG.Rose to narazie “maskotka” brakuje regularności w grze,rzut to loteria…niestety

    Problem w Chicago jest taki że mają nowego trenera ale za cholerę brakuje zawodników pasujących do systemu gry Trenera Hoiberga! potrzebni są zawodnicy którzy mają:dobry rzut,trójkę,rozciągają grę,solidni obrońcy

    W każdym razie jako fan Byków DOMAGAM się większych ruchów kadrowych po sezonie! cierpliwość się skończyła,bo ile razy kurde można odpadać w 2 rundzie playoffs? 😀 ta drużyna potrzebuje zmian i to od zaraz!Bedzie ku temu dobra okazja,jako że Market będzie pełny dobrych grajków!

    (-2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Chicago nie powinno oddawać Miroticia, szczególnie za Andersona.Uważam, że Niko jest co najmniej na takim poziomie jak Ryan, jak nie lepszym, a jest do tego młodszy i chyba mniej podatny na kontuzje.

    (15)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    nie widzę tych transferów.
    W ogóle nie wiem czy coś jest w stanie pomóc clippersom.

    Jamal w tamtym sezonie w pojedynkę ciągnął drugi skład.

    Gdyby proponowany przez was trade się udał, to Chicago wygrałoby życie

    (-3)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajnie zrobiony ten pierwszy Trade, w końcu Chicago miałoby porządnego defensora na 3 i solidnego zmiennika siekającego regularnie za 3. Myśle, że na tym tradzie wszystkie 3 drużyny by zyskały 🙂

    (-5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Napewno handlowanie Miroticem to nie jest pomysł dla Chicago, tym bardziej, że może być on niedługo juz all-starem za dwóch tylko solidnych graczy, którzy nie będą już lepsi. A w drugiej wymianie sam Morris, problemowy gracz kosztuje za dużo Rakiety. Wizards rzeczywiście muszą szukać dobrej 4 ale kosztem Potrera mogą mieć napewno coś więcej chyba, że stawiaja wszystko na ściągnięcie Duranta

    (9)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiz powinni robić wszystko aby dać sobie szansę zakontraktować Duranta. Tylko gracz tego formatu może ich wznieść na najwyższy level. Miło byłoby zobaczyć Gortiego w drużynie walczącej o pierścień

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym widział Andersona w Wizards właśnie, a żeby to miało sens – do Pels niech idą Nene i Temple, do Wiz Anderson i Pondexter. Gortat ma dzięki temu koło siebie dobrego shootera na PFie, który również potrafi walczyć o zbiórkę, a Pels w postaci Nene dostają przyzwoitego jeszcze ofensywnie podkoszowego, który trochę odciążyłby Davisa. 😉
    http://espn.go.com/nba/tradeMachine?tradeId=jsgmhkb 😉

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Badzmy szczerzy, szanse, ze Durant wybierze Wizards sa male. Mu juz nie chodzi o pieniadze tylko o zdobycie pierscienia, na ktory zasluguje. Jesli podpisalby z nimi kontrakt to na zadne inne wzmocnienie nie bylo by juz ich stac. Brak 4 oraz solidnego centra (Gortat jest dobry ale to nie jest ten poziom o ktorym mysle) sprawilby, ze Durant trafilby do tego samego z czego wyszedl. Z Bealem i Wallem powstalaby kolejna wielka 3 (tak jak bylo z Hardenem i Westbrookiem a moze nawet i znowu jest z Westbrookiem i Ibaka), ale tytulu by nie zgarneli.

    (7)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    1. Statystyki rzutowe Butler(138-315) Rose(103-283), wiec nie Rose nie rzuca najwiecej a tutaj jeszcze Pau(133-300) więc nawet nei ejst 2 w liczbie oddanych rzutów, a to nie uwzglednai rzutow wolnych któeych Rose praktycznie nei dostaje, więc skąd taki zarzut wobec jego osoby? juz nawet nei patrząc na fakt, że Rose jest w formie zwyżkowej, wzrok sie poprawia i jest coraz lepiej.

    2.Gibson zostanie prawdopodobnie juz do końca sezonu starterem jeżeli jakaś inna kombinacja nie zacznie lepiej działać. Więc troche to jest nieaktualne.

    3. Noah pogodził się z rolą zmiennika? koleś gra średnio 22minuty, tyle że nie zaczyna meczu, Hoiberg w tym wypadku wie co robi Joakim dostaje mniej minut żeby spokojnie bez presji żadnej wrócić do formy, w poprzednim sezonie nie wyleczyl kolana do konca a thibodeu tyrał go po 30 ponadminut na mecz. Teraz podobnie jak Rose gra coraz lepiej z meczu na mecz np ostatni mecz przeciwko Davisowi.

    4. Co do tego Tradeu,
    rasowy SF Ariza? (37% z pola, 31% za 3) podczas gdy masz Dunleavego (ponad 41%z pola i za 3) McDermota (46%z pola, 45% za 3) oraz Snella(43% za 3 i 37% z pola) Snell broni bardzo dobrze i jest długi, McDermot z meczu na mecz coraz lepiej, Duleavy to weteran który wie co robić. Wiec za kogo Ariza miałby dostać tutaj niby czas? Bo na czołowych SF-ów ligi i tak w defensywie idzie Butler i robi to świetnie.
    Rayan Anderson, Opcja ciekawsza ale nadal, ostatni rok kontraktu, rzuca ile rzuca tylko temu że pelicans i tak nei maja co zrobić z piłka ? Jest PF-em a zbiera 4,5 piłki.. Podczas gdy Bulls to najlepiej zbierająca druzyna ligi a Mirotic i Gibson zbierają ponad 5,5 piłki na mecz grając ponad 10 minut mniej niż Anderson, do tego Gibson rzuca z pola prawie 50% nie tylko spod kosza ale i daleki półdystans a po drugiej stronie jest twardym i dobrym obrońcą 😉 No i ktoś już to wspomniał Mirotic to przyszlościowy zawodnik a Anderson raczej wyżej już nie wskoczy.

    Jak widać Trade bez sensu, dla Bulls nei brakuje siły ogniowej ani defensywnej, Hoiberg nie boi się sprawdzać różnych ustawień i szuakć optymalnych połączeń na boisku. Jedyny problem tutaj to OFENSYWA, wszyscy zawodnicy z obecnych grali pod Thibodeu (oprocz McDermota i to widac), mianowicie chodzi o to że jak odda pilke to zejdzie na bok i patrzy co reszta będzie robić zamiast już szukać sobie pozycji, przebłyski są już coraz częsciej jak np ostatnia kwarta z Pelicans jak atak wręcz leciał 😉 Jednak potrzebują jeszcze z miesiąca lub 2 pod tym trenerem żeby taki rodzaj ataku wszedł im w krew, to nei tak łatwo jak grali inna ofensywe przez 4 lata

    (11)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Rockets potrzebują Arizy.. Raz że jest niezłym obrońcą, dwa – dobrze wpasował się w ofensywę Rakiet (szybkie kontry i rzuty za trzy) po za tym, zdaje się być zawodnikiem z dosyć wysokim IQ koszykarskim..
    Rockets powinni szukać wymiany z Lawsonem, Motiejunasem i Jones’em.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Ani Ariza nie jest potrzebny Bulls, ani tym bardziej Rockets nie opłaca im się go oddawać bo jest jedynym obok Beverleya gościem.który potrafi bronić a wiadomo że to największa bolączka Houston

    (2)

Skomentuj Bobciu Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu