fbpx

Zeznania siedmiokrotnego mistrza NBA

12

Kiedy trafiłem do Lakers w 1997 Kobe wciąż był pierwszoroczniakiem. Gość nie potrafił rzucać za trzy. Ja, Brian Shaw, Mitch Richmond i Kurt Rambis. Co trening dostawał od nas manto zza łuku. Następnego dnia przychodziłeś, a on już tam był i próbował. Krzyczał: “gramy, jestem na was gotów” i znów go ogrywaliśmy. Nigdy nie przestał. Parę miesięcy później wygrał po raz pierwszy…

1

Ludzie nie rozumieją, że prawdziwi zwycięzcy nie zawahają się przed niczym, relacje z kolegami stoją dla nich na drugim miejscu. Na pierwszym jest zwycięstwo. Taka jest ich natura. Kiedy więc słyszę, że Kobe zbluzgał kogoś na treningu albo LeBron nie dogaduje z kolegą, przewracam oczami, to normalne.

1

Wiecie ile rozmów z Philem Jacksonem zaliczyłem przez całą kadencję z Lakers? Jedną. Któregoś razu zapytał mnie co takiego wydarzyło się pomiędzy mną a Dannym Aingem w Phoenix. Powiedziałem, że gościa nie lubiłem, wybuchłem i rzuciłem w niego ręcznikiem. W odpowiedzi usłyszałem “Okay”. To było wszystko. Wspólnie zdobyliśmy trzy tytuły. I co Wy na to?

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    I tak wyglada NBA, a nie jakies płakanie fanów z gwiazdbasketu bo Lebron to, bo Lebron nie przybił piatki, bo Lebron to zmienił zespół, bo Lebron flopy robi.

    Przy takich MJ czy Kobe to lebron jest jak anioł.

    Zawsze mnie zastanawia jak mocno smieją się Lebron i Wade pijąc razem piwko w wakacje i myśląc że jakiś kibic Miami czy jakis kibic z Polski ma lebronowi za złe ze opuscił Miami.

    Rozumiem ze wy całe zycie na jednym osiedlu, jednym podwórku, z jedymi przyjaciółmi, jednymi znajomymi, jedną dziewczyną, jednym psem, jedną pracą..

    … bo przecież wy nie patrzycie na swoje dobro, hejterzy:D

    Nigdy bym nie pomyślał, że hejterzy to takie prawe i sprawiedliwe osoby. Brakuje kota.

    (21)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    za czasów Tomjanovicha była naprawde fanem HR tak naprawde sezon przed tym jak wybrali Dikcersona i Mobleya. Następnie wybrali Stevego Francisa w wymianie i to byłą moja ekipa zaraz za 76. Byłem wsciekły jak do tej drużyny przyszedł Dzefff niszczyciel wszystkiego Gundy. Mógł sobie siedziec w NY. HR to był ekipa z dusza własnie za sprawa tego trenera.

    Tak trochę z innej beczki, a mianowicie z beczki draftowej przyjzyjcie sie Kristapsowi Porzingisowi gośc ma nieziemski talent i gdyby nie predyspozycje ekip wybierajacych to mogłby być w pierwszej 3. Za rok mógłby być nr jeden w drafcie. Beda z niego ludzie tylko musi troche nabrac siły

    (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @all3 jakoś nie jestem przekonany do Porzingisa. Ten gościu ma 2 zalety- 7’1 wzrostu i jump shot. Poza tym bieda. Nie potrafiani bronić ani zbierać. Gracz jednowymiarowy. Nic ponad Ryana Andersona z Pels.

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    all3

    Porzignis akurat ma więcej wad niż zalet. Przede wszystkim to jest do przepchnięcia dla praktycznie wszystkich wysokich w NBA.

    Do tego na jakiej pozycji miałby grać? 7’1″ PF? to nie wyjdzie w dzisiejszej NBA. Na centra to on się kompletnie nie nadaje ze względu na brak masy.

    Porzignis niech idzie do Kings rozciągać gre dla Boogiego.

    (1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @LALfan jako rozciągającego grę PF dla DMC wolałbym już Kaminskiego. Sprawdzony, doświadczony w NCAA, cluth player, z lepszym rzutem, dobrze się zastawia (i nieźle zbiera), obrońcą jest lepszym od Porzingisa jednak takiego (teoretycznego) upside nie ma…
    Porzingis jest najbardziej ryzykownym wyborem w loterii i poza NYK (Phill niech cię ręka boska broni), Sacramento (Vivek i jego ‘Staukas?’) oraz Denver nie widzę zespołu w którym mógłby się znaleźć. A mówię, jeżeli ktoś planuje wybrać Łotysz to niech lepiej bierze Kaminskiego

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    co by się nie działo Horry zawsze będzie mi się kojarzył z własnym “nieudanym” dunk`iem z meczu z Bulls z roku 92 lub 93 (sorry, pamięć nie ta już), który dobił wisząc na obręczy 🙂

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu